Akumulator
Bestia, to określenie, które pasuje nie tylko do obudowy X Force, ale również akumulatora i ładowarki. Smartfon zasilany jest akumulatorem o pojemności 3760 mAh z funkcją szybkiego ładowania TurboPower. Przy 20-30 minutach rozmów dziennie, 150-200 SMS-ach, godzinie muzyki na słuchawkach i ok 40-50 minutach gier i Internetu, stałym maksymalnym podświetleniu ekranu oraz synchronizacji poczty, pogody i komunikatora, X Force z powodzeniem działał mi pełne dwa dni. Jest to bardzo dobry wynik.
Ładowarka, która jest w stanie udźwignąć ciężar technologii TurboPower jest ogromna w porównaniu z zasilaczami innych firm. Ciężko się temu dziwić, w końcu ma moc aż 25 W. Dzięki temu naładowanie akumulatora do pełna, pomimo dużej pojemności, trwa niecałe 1,5 godziny(!). Oprócz tego smartfon można ładować też bezprzewodowo, jeśli oczywiście posiadamy odpowiednią ładowarkę.
Podsumowanie
Na co dzień można spotkać się, z dosyć słuszną opinią, że smartfony określane mianem pancernych są zazwyczaj słabiej wyposażone i mają mniejsze możliwości od tradycyjnych. Moto X Force jest idealnym przykładem pokazującym, że wcale tak nie musi być. Urządzenie bardzo mocno wyróżnia się swoją odpornością. Obudowę naprawdę bardzo ciężko jest uszkodzić, nie wspominając już o ekranie. Trzeba mieć ogromnego pecha, by podczas upadku wyświetlacz został w jakiś sposób uszkodzony. Oprócz tego smartfon ma do zaoferowania, może nie topową, ale wydajność z wysokiej półki, jeden z lepszych aparatów na rynku z bardzo dobrą jakością filmów i bardzo wydajny akumulator, który można w zadziwiająco krótkim czasie naładować.
Po stronie wad należy postawić jakość ekranu, która wyraźnie ostaje od smartfonów z tej półki cenowej, koszmarną aplikację aparatu i brzydką nakładkę systemową oraz przeciętną jakość rozmów. Jako wadę trzeba też uznać rozmiary i masę urządzenia. Choć dla mnie były one zaletą, to dla większości osób X Foce była zwyczajnie za duża.
Lenovo Moto X Force to zdecydowanie smartfon godny polecania, warty swojej dość wysokiej ceny. W sklepach trzeba się liczyć z wydatkiem rzędu 2500-2600 zł, a na aukcjach internetowych jest to około 2100 zł. Mimo wszystko naprawdę warto, szczególnie jeśli ktoś ma tendencje do upuszczania smartfonu.
Ocena końcowa: 8/10
Wady:
