DAJ CYNK

Test telefonu Nokia Lumia 1320

Marcin Kruszyński (vonski)

Testy sprzętu

Trzeba tu również wspomnieć o jeszcze jednej, dużej wadzie Lumii. Jak wspomniałem wcześniej, dostępna dla użytkownika pamięć wewnętrzna to ledwie nieco ponad 4 GB. O ile multimedia możemy przechowywać na zewnętrznej karcie microSD, o tyle każdy program instaluje się i przechowuje swoje dane w pamięci wewnętrznej. A tej, jak nietrudno się domyślić, zaczyna bardzo szybko brakować. Kilka gier, parę map do nawigacji i już pojawia się problem. Dziwnym jest również to, że Nokia potrafi odmówić instalacji gry "ważącej" ok. 800 MB, kiedy w pamięci mamy wolne jeszcze ponad 2 GB! Z tą przypadłością znów jesteśmy zdani na aktualizację do 8.1, po której to ma być możliwa instalacja aplikacji również na zewnętrznej karcie pamięci.

Wydajność

Krótko mówiąc: jest dobrze. I chyba nikogo to już nie dziwi. Windows Phone jest bardzo dobrze zoptymalizowanym systemem, który nawet na sprzęcie ze słabszą specyfikacją działa szybko, wydajnie i bez irytujących przestojów. Podstawowe aplikacje uruchamiają się szybko, przełączanie miedzy nimi jest natychmiastowe, a responsywność interfejsu użytkownika jest wzorowa. Owszem - czasem można odnieść wrażenie, że przydługie animacje Menu maskują wczytywanie się danego programu, albo że sporych rozmiarów gra ładuje się nieco przydługawo. Ale w ogólnym rozrachunku Lumia pozostawia bardzo pozytywne wrażenie ze swojej wydajności i szybkości pracy. Nie można mieć również większych uwag do obsługi gier. Nawet bardziej zaawansowane tytuły jak Asphalt 8 czy Fifa 14 działają na 1320 płynnie, bez przycięć i bez widocznego redukowania grafiki. Po raz kolejny Nokia (i Microsoft) udowadniają, że do stworzenia wydajnego sprzętu wcale nie trzeba najnowszych czterordzeniowych procesorów i gigabajtów pamięci RAM (choć i one pojawiają się w najnowszych modelach).

Rozmowy telefoniczne

Pomijając wspomniane wcześniej problemy związane z wagą i ergonomią samego urządzenia oraz jego interfejsu, to Nokia jest bardzo dobrym sprzętem do prowadzenia rozmów. Wszystkie połączenia wykonywane 1320 były świetnej jakości, dźwięk w słuchawce był czysty nawet w miejscach słabszego zasięgu, a transmisja danych nie urywała się nawet przy przysłowiowej jednej kresce. Trzeba pochwalić Nokię za czułość radia GSM, które w tym samym pomieszczeniu potrafiło wskazywać jedną, a czasem dwie kreski więcej od Samsunga Galaxy Note 3, który też nie jest w tej kwestii wcale złym urządzeniem. Tym razem nie udało mi się przetestować działania transmisji danych w zasięgu LTE, ale do pracy w trybie 3G+ nie mogę mieć żadnych zastrzeżeń. Na pochwałę zasługuje też zewnętrzny głośnik, który mimo niewielkich gabarytów potrafi narobić mnóstwo hałasu zarówno dzwonkiem telefonu jak i przełączeniem na niego rozmówcy.

Wiadomości i poczta e-mail

Standardowo na pokładzie urządzeń Nokii z Windows Phone znajdziemy 2 aplikacje do poczty: Hotmail do obsługi e-maili z domen Microsoftu oraz Google Mail obsługującą oczywiście pocztę w domenie Gmail. Obydwa programy sprawują się poprawnie, choć temu ostatniemu brakuje trochę funkcjonalności znanej z jego androidowego odpowiednika. Wiadomości można synchronizować nie częściej niż co 15 minut, nie ma możliwości wymuszenia trybu push, nie widać (i nie można edytować) etykiet, brak również wprowadzonego niedawno przez Google podziału skrzynki na Powiadomienia, Oferty i inne, zdefiniowane przez użytkownika zakładki.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News