DAJ CYNK

Test telefonu Nokia N97

Lech Okoń (LuiN)

Testy sprzętu

Książka telefoniczna - jak zresztą większość podstawowych funkcji N97 - do złudzenia przypomina to, co już zobaczyć można było w Nokii 5800 XpressMusic. Kontakty wyświetlane są w formie listy z możliwością porządkowania ich w grupy. Do dyspozycji mamy praktycznie nieograniczoną liczbę wpisów z możliwością dodania do każdego z nich olbrzymiej ilości pól z numerami (faksów, numerami do MMS-ów, numerami VoIP, firmowymi, prywatnymi etc.), adresami, notatkami, a nawet nickami do serwisów społecznościowych i komunikatorów internetowych czy zdarzeniami cyklicznymi. Jeśli dodać do tego możliwość synchronizacji tych danych w trybie Push przy użyciu rozwiązań Nokii z rodziny usług Ovi czy przy użyciu aplikacji Mail for Exchange, to N97, mimo swoich multimedialnych korzeni, może też się okazać przydatna w biznesie.

Wiadomości i biuro

Wiadomości SMS wprowadzane są ze stale widocznym licznikiem znaków, dostępne są raporty SMS-ów i kilka sposobów wprowadzania treści. Obok sprzętowej klawiatury, dostępne jest wprowadzanie tekstu przy pomocy numerycznej klawiatury ekranowej - zarówno w trybie pionowym, jak i poziomym. Do tego mamy jeszcze całkiem skuteczny system rozpoznawania pisma odręcznego - skuteczny, jednak w praktyce zbyt wolny by dłużej go używać. Niczym odkrywczym nie będzie stwierdzenie, że najlepiej podczas testów sprawowała się klawiatura sprzętowa. Z kolei przykrym odkryciem okazał się fakt rezygnacji z ekranowej klawiatury QWERTY, która przy tak dużym ekranie również mogłaby zdać egzamin.



Wprowadzanie tekstu wspomagane jest nie tylko przez słownik T9, ale też przez system przewidywania i korekty pisowni, bardzo przydatny szczególnie podczas wprowadzania tekstu klawiaturą QWERTY. Wpisanie kilku pierwszych liter słowa powoduje wyświetlenie się przygaszonej końcówki wyrazu, po zatwierdzeniu której omija nas żmudna konieczność wprowadzania reszty liter. System jest szybki, a sugestie przeważnie są trafne. Do tego mamy jeszcze automatyczny słownik - w przypadku popełnienia błędu nad ostatnim wpisanym słowem wyświetla się chmurka z propozycją poprawienia wyrazu. Naciśnięcie strzałki do góry na manipulatorze kierunkowym zatwierdza wybór poprawionego słowa. Udogodnienia przygotowane przez Nokię są przemyślane i rzeczywiście poprawiają komfort wprowadzania tekstu, jednak mimo wszystko nie są aż tak dobre jak słowniki zastosowane w Androidzie i telefonach Apple’a.



Obok wiadomości SMS czy MMS, telefon oferuje także rozbudowaną komunikację mailową. Trochę zamieszania robi dostęp do aż 3 wariantów klientów poczty. Telefon łączy standardowego klienta POP3 i IMAP z usługami Nokia Messaging oraz Mail for Exchange. Nokia Messaging pozwala na odbieranie poczty email w trybie Push, dostarczanej od niemal dowolnego dostawcy poczty. Aplikacja utrzymuje połączenie z jednym lub większą ilością serwerów pocztowych, dostarczając na bieżąco pocztę do wspólnej skrzynki. Mail for Exchange to z kolei znany z trzeciej edycji Symbiana S60 program pozwalający na synchronizację telefonu z serwerami pocztowymi Microsoft Exchange. Pierwotnie usługa Nokia Messaging miała zastąpić aplikację Mail for Exchange, jednak póki co oba rozwiązania działają równolegle - najprawdopodobniej ze względu na często dość rozbudowane opcje zabezpieczeń serwerów Exchange, z którymi automatyczny konfigurator Nokia Messaging miewał problemy.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News