DAJ CYNK

Test telefonu Samsung i8510 INNOV8

Lech Okoń (LuiN)

Testy sprzętu

GPS-owe nienasycenie

Choć Samsung zainstalował kilka drobnych aplikacji służących do korzystania z wbudowanego GPS-u, żadna z nich nie oferuje pełnej nawigacji krok-po-kroku. Wiele aplikacji nawigacyjnych da się prosto przenieść z oferty przygotowanej przez producentów oprogramowania dla telefonów Nokii. Możliwości nawigacyjne ucina ekran, wyraźnie tracący na jakości w jasnym otoczeniu. Będąc przy temacie GPS-u warto nadmienić, że bardzo ciekawie rozwiązano jego współpracę z aparatem fotograficznym (geotagging). Po uruchomieniu GPS-u i wykonaniu kilku zdjęć, gdy chcemy opuścić aplikację aparatu fotograficznego pojawia się monit z pytaniem czy ma być wyłączony moduł GPS. Jest to o tyle przydatne rozwiązanie, że będąc na jakiejś pełnej wrażeń wycieczce terenowej nie będziemy musieli czekać kilku chwil przed wykonaniem każdego ze zdjęć, tylko GPS będzie mógł stale czuwać i być gotowym do kolejnego zdjęcia. Sama czułość GPS-u nie wybija się jakoś specjalnie ponad konkurencję. Łapanie tzw. fix-a może trwać nieco dłużej niż np. w Nokii E75, gdzie przy włączonej funkcji AGPS można nawet nie zdążyć się zorientować kiedy telefon uzyskał niezbędne do nawigacji informacje.



Muzyczny mistrz

Zjawisko nastolatków chodzących wszędzie z dobiegającą z telefonu muzyką, często denerwujących w autobusie czy na przystanku nie jest mi obce. Mimo to, według mnie jakość wbudowanego głośnika (głośników) to podstawowa kwestia czyniąca telefon multimedialnym, bądź też ucinająca jego możliwości w tej materii. W przypadku Samsunga INNOV8 jest tak dobrze, jak tylko dobrze być może. Wbudowane głośniki stereo przede wszystkim gwarantują donośne dzwonki, po drugie rzeczywiście nadają się do tego by posłuchać muzyki w małym gronie. Chciałbym żeby każdy telefon oferował taką jakość i głośność.

Nie gorzej wygląda sytuacja gdy chodzi o słuchawki. Te dołączone do zestawu mają co prawda dość dziwną konstrukcję, która bez precyzyjnego dopasowania gumowych nasadek może powodować łatwe ich wypadanie z ucha, jednak samo ich brzmienie jest na akceptowalnym, wysokim poziomie. Cieszy fakt, że słuchawki są podłączane przez przejściówkę z pilotem oraz to, że sam telefon oferuje gniazdo słuchawkowe typu JACK 3,5 mm, które nie raz przydało się, gdy chciałem podzielić się ze znajomymi muzyką zgromadzoną w telefonie, poprzez podłączenie go do domowego sprzętu audio.



8 lub 16 gigabajtów pamięci wewnętrznej to bardzo dużo miejsca na muzykę czy filmy (te ostatnie nawet w formacie DivX i XviD). Niestety zapis plików przy użyciu portu microUSB odbywa się ze stosunkowo niską prędkością - średnio 1,91 MB/s (telefon w wersji 8 GB). LG Arena przesyłał te same pliki ze średnią mierzoną prędkością 2,47 MB/s. Muzyka katalogowana jest według artystów, albumów, kompozytorów, gatunków czy naszych playlist. Telefon bardzo szybko aktualizuje bazę utworów, automatycznie przeszukując dostępną pamięć. Utwory prezentowane są wraz z okładką albumu i opcjonalnie - z dodatkową wizualizacją. W razie potrzeby możemy uruchomić equalizer z aż 17 predefiniowanymi ustawieniami, a odtwarzacz muzyczny może pracować w tle podczas wykonywania innych czynności przy użyciu telefonu. Do pełni szczęścia zabrakło jedynie transmitera FM, który coraz częściej gości w nowoczesnych telefonach multimedialnych.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News