DAJ CYNK

Test telefonu Samsung S8500 Wave

Lech Okoń (LuiN)

Testy sprzętu

Dotknięcie ekranu ujawnia dodatkowe półprzeźroczyste elementy na górze odtwarzacza: skrót do informacji na temat pliku, przycisk uruchamiający funkcję dźwięku przestrzennego, tryb losowej kolejności utworów i funkcję zapętlania odtwarzanej listy. Na dole ekranu mamy jeszcze mały trójkącik, po naciśnięciu którego rozwija się menu dodatkowych opcji. Z tego menu możemy przesłać nasze utwory muzyczne (email, Bluetooth lub DLNA), ustawić je jako dzwonek, dodać do listy odtwarzania, wyszukać podobne, przejść do biblioteki czy skorzystać z niestety mało skutecznej funkcji rozpoznawania muzyki.

W głębszych ustawieniach znajdziemy też funkcję equalizera, dodatkowe efekty czy możliwość zmiany wizualizacji… i to jeszcze nie koniec atrakcji. Wystarczy bowiem obrócić telefon, by w trybie horyzontalnym ujrzeć dodatkowy interfejs programu. Wyświetla się karuzela z krążkami CD odpowiadających albumom, które w ten atrakcyjny wizualnie sposób możemy szybko przeglądać. Dla ułatwienia orientacji, na górze ekranu dostępny jest przycisk otwierający wyszukiwarkę - również interesującą graficznie, bo w formie obręczy z literami alfabetu. Na lewo od niej mamy możliwość ustalenia według jakiej kategorii chcemy przeszukiwać nasze zasoby.

W każdej chwili możemy zminimalizować okno aplikacji muzycznej. Po tej czynności możemy szybko dostać się do niej poprzez menu aktywnych aplikacji (przytrzymanie przycisku menu), rozwijając górną belkę systemową (mamy tam przyciski sterujące), lub też przy zablokowanym ekranie, poprzez naciśnięcie płyty CD wyświetlającej się przy górnej krawędzi ekranu. Podsumowując, odtwarzacz jest po prostu wzorcowy. Na upartego doszukać można się jednego tylko braku (sprzętowego) - zabrakło transmitera FM.



Jak już pisałem przy okazji opisu podstawowych funkcji telefonu, niepozorny głośnik telefonu umiejscowiony na górnym boku urządzenia jest zadowalająco głośny (zdecydowanie powyżej przeciętnej) i choć nie dostajemy głośników stereo, źle nie jest. Wraz z telefonem otrzymujemy przyzwoite słuchawki dokanałowe, dokładnie takie same jak te dodawane do Samsunga Galaxy S. Wyjście audio telefonu daje bardzo głośny (no wreszcie) i wyjątkowo czysty dźwięk. W testach zagranicznych portali Wave minimalnie tylko ustępuje pod względem charakterystyki dźwięku iPhone’owi 3GS, będąc przy tym znacznie głośniejszym. W efekcie Samsungowi wyszedł jeden z najlepszych muzycznych telefonów na rynku. Słuchanie muzyki na Wave’ie to czysta przyjemność i aż trudno o tym pisać - przetestować trzeba to samemu na swoich ulubionych słuchawkach. Jak dla mnie bomba.

Radio

Aplikacja radia FM ma bardzo estetyczną szatę graficzną i przemyślany układ funkcji. Wita nas ciemne tło z częstotliwością i danymi z RDS-u, przyciski wyszukiwania stacji i strojenia ręcznego oraz zatrzymywania/uruchamiania odtwarzania. Do tego mamy panel 6 ulubionych stacji dostępnych za jednym dotknięciem. Również jednym dotknięciem przełączymy się między słuchawkami (służącymi jako antena) a głośnikiem telefonu. Do tego dostajemy możliwość ustalenia czasu automatycznego wyłączenia się radia i funkcję wyszukiwania częstotliwości alternatywnych. Nie zabrakło też możliwości nagrywania radia (pliki MP3). Gdy już o nagrywaniu mowa, w telefonie dostępny jest też klasyczny dyktafon, z limitem wielkości pojedynczego nagrania ustalonym na 12 godzin (pliki AMR).

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News