DAJ CYNK

Test telefonu Sony Ericsson XPERIA Arc

Lech Okoń (LuiN)

Testy sprzętu

Podsumowanie

Sony Ericsson XPERIA Arc pojawił się na rynku w idealnym momencie, podchwytując konkurencji klientów, którym w końcu przestało się chcieć czekać na Samsunga Galaxy SII czy LG Swift (Optimus) 2X. Nowa XPERIA daje się lubić - oferuje nie tylko smukły, ekstrawagancki wygląd, ale i wydajne wnętrze zestawione z rewelacyjną jakością dźwięku i porządnym aparatem fotograficznym. Na poczet jej zalet zaliczyć należy też wyjątkowo ergonomiczną klawiaturę ekranową, dzięki której aż chce się pisać SMS-y, szybką przeglądarkę internetową i baterię, która bije rekordy w kategorii maksymalnego czasu rozmowy. Nie bez znaczenia jest też niewielka masa urządzenia, którą pochwalić może się niewiele współczesnych smartfonów.

Po stronie wad postawić należy zbyt delikatną obudowę, z wymalowaną srebrną farbą ramką, rozczarowujące możliwości odtwarzacza wideo i nie do końca topową wydajność urządzenia, w świetle zapowiadanych premier. To także kolejny już telefon, który dla zapewnienia dobrej jakości rozmowy musi być odpowiednio trzymany w dłoni. Bilans zysków i strat wychodzi mimo wszystko na plus, a odciążenie kieszeni od metalowego Desire HD wspominam dość dobrze.

Wady:
- czuła na zasłanianie dłonią antena
- dość delikatna obudowa
- niewygodny spust aparatu fotograficznego
- brak funkcji SmartDial
- karta pamięci zablokowana przez baterię
- brak kamery do wideorozmowy
- telefon może sobie nie poradzić z dwurdzeniową konkurencją

Zalety:
- najnowszy Android 2.3.2 Gingerbread
- bardzo wygodna obsługa wiadomości SMS/MMS
- przyzwoita bateria
- HSPA i WiFi b/g/n
- wydajna przeglądarka internetowa
- bardzo dobrej jakości zdjęcia (8 Mpix) i filmy (HD)
- dobrej jakości i wystarczająco głośny dźwięk na słuchawkach
- wyjście HDMI
- dodatkowy mikrofon usuwający szumy otoczenia podczas rozmowy
- lekka i smukła obudowa

Przykładowe klipy wykonane telefonem Sony Ericsson XPERIA Arc - video1 (plik .mp4, 13 MB) oraz video2 (plik .mp4, 12 MB).

Zdjęcia wykonane aparatem wbudowanym w telefon:











Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News