DAJ CYNK

Test telefonu Sony Xperia M4 Aqua

Damian Dziuk (DD7)

Testy sprzętu

Interfejs i wydajność

Sony Xperia M4 Aqua fabrycznie działa pod kontrolą Androida 5.0 Lollipop wzbogaconego autorską nakładką Sony. Dość powiedzieć, że japoński producent wiele nie namieszał, a raczej skupił się na dodaniu kilku autorskich rozwiązań oraz usprawnieniu działania i komfortu obsługi urządzenia. W porównaniu z KitKatem odświeżono i "spłaszczono" niemal wszystkie systemowe aplikacje, dostosowując je do wytycznych Google w zakresie Material Design. Dzięki temu całość wygląda świeżo, nowocześnie i co najważniejsze, spójnie.

Na szczególną uwagę zasługuje możliwość otwierania niektórych aplikacji w małych, dodatkowych oknach - tak samo jak ma to miejsce w przypadku konkurencyjnych urządzeń Samsunga. Pozwala to przykładowo na szybkie wykonanie prostych obliczeń za pomocą kalkulatora bez potrzeby wychodzenia z przeglądarki internetowej. Niestety problemem tutaj jest niewielka ilość kompatybilnych aplikacji: na tę chwilę przypiąć możemy jedynie kalendarz, przeglądarkę, kalkulator, stoper i kilka mniej przydatnych programów.

Jedną z największych wad (o ile nie największą) nowej Xperii jest niewielka ilość pamięci wewnętrznej. Z widniejących w specyfikacji 8 GB pamięci, po zaktualizowaniu wszystkich aplikacji, dla użytkownika zostaje jedynie nieco ponad 2 GB wolnej pamięci na aplikacje i inne treści, w tym multimedia. I o ile zdjęcia, filmy oraz muzykę możemy z łatwością przechowywać na karcie pamięci, o tyle nie każdą aplikację da się w pełni przenieść na zewnętrzny nośnik. Często nie można tego zrobić w ogóle, niekiedy też takie przeniesienie powoduje jedynie częściowe zwolnienie pamięci w telefonie. Należy też mieć na uwadze, że nie ma możliwości ustawienia automatycznego zapisu aplikacji na kartę pamięci, w związku z czym każdy program trzeba przenosić ręcznie. Boli to tym bardziej, że na polskim rynku nie jest oficjalnie dostępna wersja urządzenia z większą pamięcią wewnętrzną.

Na pokładzie nowego wodoodpornego smartfonu Sony znajdziemy układ Qualcomm MSM8939 Snapdragon 615, w skład którego wchodzi 64-bitowy procesor składający się łącznie z ośmiu rdzeni Cortex A53: 4 rdzeni taktowanych zegarem do 1.5 GHz i czterech z zegarem do 1 GHz. Takie rozwiązanie ma pomóc w bardziej efektywnym zarządzaniu energią i rozsądnym dysponowaniem mocy obliczeniowej procesora. Układ Qualcomma składa się również z wydajnego układu graficznego Adreno 405 oraz całkowicie wystarczających 2 GB pamięci RAM.

W benchmarku AnTuTu 5, mierzącym wydajność całego układu: procesora, grafiki oraz pamięci RAM, Xperia M4 z wynikiem ponad 32 000 punktów okazała się całkiem mocnym zawodnikiem, nieznacznie wyprzedzając tym samym droższego (i wyposażonego w ten sam układ) Samsunga Galaxy A7 oraz popularnego Huawei Ascend P7. Ogólnie rzecz biorąc, syntetyczna wydajność nowego Sony nie pozostawia wiele do życzenia - oferuje tyle, ile można byłoby się spodziewać po smartfonie dostępnym w tej cenie. Jest więc bardzo dobrze, choć do flagowych modeli brakuje sporo.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News