Vivo X60 Pro 5G to smartfon fotograficzny. Na tylnym panelu znalazły się trzy aparaty fotograficzne, przy czym ten główny oferuje bardzo jasny obiektyw, wysoką rozdzielczość (48 Mpix, zdjęcia mają domyślnie rozdzielczość 12 Mpix) oraz stabilizację obrazu opartą na gimbalu. Aparat jest zamontowany na ruchomej platformie, która może się obracać wokół trzech osi.
Głównej jednostce towarzyszy aparat ultraszerokokątny, którym możemy również robić zdjęcia makro z odległości 2,5 cm. Fotograficzny zestaw uzupełnia teleobiektyw z dwukrotnym powiększeniem optycznym. Przedni aparat ma rozdzielczość 32 Mpix.
Kontrolę nad tym wszystkim daje rozbudowana, ale jednocześnie prosta w obsłudze aplikacja fotograficzna, w której najważniejsze opcje są wprost na ekranie głównym lub w dodatkowym menu. Do dyspozycji mamy kilka trybów pracy, w tym tryb nocny, profesjonalny (może zapisywać zdjęcia w formacie RAW), a także trochę trybów efektowych (patrz zrzuty ekranu poniżej).
Trybu makro nie włącza się ręcznie – aparat automatycznie wykrywa, że chcemy sfotografować coś z bardzo małej odległości i przełącza się na obiektyw ultraszerokokątny z ostrzeniem ustawionym na 2,5 cm. Według mnie to najgorzej dopracowany element całości – tryb Super Macro nie zawsze się włącza, gdy tego potrzebujemy, potrafi się też nagle wyłączyć, co skutkuje rozmazanym zdjęciem.
Vivo X60 Pro 5G w dobrych warunkach oświetleniowych robi bardzo dobre jakościowo zdjęcia. Cechują je żywe kolory, szeroki zakres dynamiki, a także dobry kontrast i trzymane w ryzach szumy. Bardzo dobrze wyglądają również zdjęcia z teleobiektywu, a także z aparatu ultraszerokokątnego.
Przykładowe zdjęcia z trzech aparatów (naprzemiennie) można zobaczyć w poniższej galerii.
Na liście trybów fotograficznych w aplikacji Aparat znajdziemy opcję pozwalającą robić zdjęcia w pełnej rozdzielczości głównego aparatu, czyli 48 Mpix. Są one nieco bardziej zaszumione od zdjęć 12 Mpix, można też zauważyć niewielki wzrost szczegółowości.
A gdy światła jest bardzo mało, dobrze jest sięgnąć po tryb nocny, choć i bez tego zdjęcia potrafią pozytywnie zaskoczyć. Przykłady poniżej, razem z efektami działania trybów Wolna migawka i Astro.
Jeśli chodzi o tryb Super Macro, to potrafi on robić bardzo dobre zdjęcia. Aparat ultraszerokokątny okazuje się tu być bardzo użytecznym narzędziem. Pomijając fakt kapryśnego działania automatycznego przełączania się do tego trybu oraz to, że musimy ustawić aparat w odpowiedniej odległości od fotografowanego obiektu (2,5 cm), zdjęcia z tego wychodzą całkiem niezłe.
Bardzo dobre zdjęcia robi również przedni aparat. Przyczepić się można do trybu portretowego, w którym nie zawsze obiekt na pierwszym planie jest dobrze oddzielony od tła. Przykłady poniżej.
Tylny aparat potrafi nagrywać filmy w maksymalnej rozdzielczości 4K przy 60 klatkach na sekundę, do czego używana jest główna jednostka, podobnie jak w przypadku filmów 4K@30fps i 1080p@30fps. Przy rozdzielczości 1080p do dyspozycji mamy dwa poziomy stabilizacji obrazu. Stabilizacji standardowej możemy użyć na wszystkich aparatach (przy 30fps), ale tylko główny aparat ma wsparcie ze strony gimbala. Superstabilizacja obrazu z kolei jest dostępna tylko dla głównego aparatu, bez możliwości zoomowania i tylko w jakości 1080p@60fps.
Filmy z Vivo X60 5G są ostre i szczegółowe, a stabilizacja obrazu okazuje się na ogół skuteczna. Trochę lepszy mógłby być zakres tonalny, a kolory nieco żywsze. Przykładowe nagrania poniżej.
Źródło zdjęć: Marian Szutiak
