DAJ CYNK

Test telefonu Xiaomi Mi 9 SE – taki powinien być smartfon klasy średniej

Marian Szutiak (msnet)

Testy sprzętu

Multimedia

Mi 9 SE ma komplet fabrycznie zainstalowanych aplikacji multimedialnych firmy Xiaomi, no może poza radiem FM, którego tu nie ma. Nie ma również gniazda Jack 3,5 mm. Galeria pozwala przeglądać zdjęcia i filmy, a także dokonywać podstawowej edycji takich materiałów. Do dyspozycji mamy również odtwarzacze muzyki oraz filmów – ten ostatni z obsługą napisów.

Testowany smartfon wyposażony został w pojedynczy głośnik do odtwarzania multimediów i gra on całkiem przyzwoicie, jak na swoją wielkość. Najlepiej mu jednak wychodzi odtwarzanie środkowego zakresu – brakuje tonów bardzo niskich, a te wyższe przy maksymalnej głośności potrafią się zmienić w nieprzyjemny dla ucha jazgot. Jest za to głośno.

Sytuacja zmienia się na lepsze, jeśli podłączymy do telefonu w miarę dobre słuchawki. Ja używałem podczas testów trzech modeli – dwóch dokanałowych (M6 Pro i AKG z flagowego Samsunga) oraz nausznych bezprzewodowych (Sony). W każdym przypadku słuchanie muzyki było przyjemnością.

Jakość dźwięku możemy dostosować do własnych potrzeb, korzystając z funkcji zebranych na podstronie Słuchawki i efekty dźwiękowe w ustawieniach systemowych. Znajdziemy tu Ulepszenia dźwięku Mi, dzięki którym mamy dostęp do equalizera. Możemy również wybrać rodzaj słuchawek, z których korzystamy.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News