DAJ CYNK

Xiaomi Poco F5 Pro: lepszego nie kupisz (test)

Mieszko Zagańczyk

Testy sprzętu


Komunikacja

Pod względem komunikacyjnym w Poco F5 Pro niczego nie brakuje. Smartfon zapewnia łączność 5G i można swobodnie, na ile pozwalają korzystać w polskich sieciach. Bez problemu logowałem się do 5G w Orange i Playu, gdzie w Warszawie osiągałem ponad 120 Mbps podczas pobierania – czyli porównywalnie do LTE, ale w ostatnim czasie na żadnym z telefonów nie jestem w stanie wycisnąć więcej. 

Xiaomi Poco F5 Pro

Posiadacz Poco F5 Pro będzie też mógł skorzystać z VoLTE i Wi-Fi Calling, a aktywacja tych usług wymaga tylko przełączenia odpowiednich opcji w ustawieniach kart SIM. Jakość połączeń jest bez zarzutu, telefon dobrze radzi sobie także w połączeniach w starszych standardach mobilnych.

W sieci domowej można skorzystać z połączeń Wi-Fi 6 ax, a telefon nieźle trzyma sygnał i nawet w znacznym oddaleniu, za dwoma ścianami szybkość pobierania była więcej niż zadowalająca, telefon nie tracił połączenia.

Xiaomi Poco F5 Pro

Muzyka

Na górnej oraz dolnej części obudowy w Poco F5 Pro znalazły się typowe dla wielu telefonów Xiaomi wyloty głośnikowe. Choć wyglądają obiecująco, to jednak brzmią dość przeciętnie. Teoretycznie głośnikom nic nie brakuje: emitują dość mocny sygnał o głośności ponad 90 dBA przy wylotach, mają trochę basu, jest tryb Dolby Atmos z equalizerem, jest certyfikat Hi-Res Audio i pod tym względem Poco F5 Pro pozornie nie różni się od droższych modeli Xiaomi, ale czegoś tu po prostu zabrakło. 

Dźwięk jest poprawny, ale też bardzo nierówny – niektóre utwory i gatunki muzyczne brzmią miło dla ucha, często jednak męczy je nadmiar syczącej góry, a całość wydaje się mocno spłaszczona. Można oczywiście sobie posłuchać albumu lub dwóch podczas rozpalania grilla albo naprawiając rower, ale dłuższe sesje muzyczne stają się męczące.

Xiaomi Poco F5 Pro

Podobne odczucia miałem po włączeniu filmów oraz w grach – dźwięk jest jakby zbyt przetworzony, mało naturalny, przez co brakuje w nim „tego czegoś”. Nie wiem, może to czysto osobiste odczucie, a inni użytkownicy ocenią te głośniki jako bardzo dobre. Sam miałem podobne poczucie niedosytu, testując Xiaomi 13.

Dużo lepiej mi się słuchało muzyki z Poco F5 Pro na słuchawkach. Ponieważ nie ma wyjścia audio 3,5 mm, można skorzystać tylko z Bluetooth 5.3, ale tu otrzymujmy bogaty zestaw kodeków, w tym nie tylko LDAC, ale też kilka wariantów aptX (z HD włącznie), a także LHDC.

Po włączeniu słuchawek lub głośnika Bluetooth można też skorzystać z dodatkowych funkcji dźwiękowych Xiaomi MiDżwięk, gdzie do naszej dyspozycji jest drugi equalizer, efekty niestandardowe, wirtualny dźwięk przestrzenny czy dostosowanie dźwięku do słuchawek.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Mieszko Zagańczyk, Arkadiusz Bała

Źródło tekstu: wł.