Polacy znów ofiarami naciągactwa. Chodzi o klientów Pekao i PKO BP
W ostatnim czasie w mediach społecznościowych krąży reklama, będąca częścią kampanii phishingowej. Najlepiej omijać ją szerokim łukiem.

Użytkownicy mediów społecznościowych, szczególnie Facebooka, w ostatnim czasie mogli zobaczyć na swojej tablicy reklamę, która swoim sensacyjnym nagłówkiem oczernia jedne z największych banków w Polsce. W rzeczywistości jest to część większej kampanii phishingowej.
Polowanie na klientów PKO i Pekao. W tle Orlen
"Pekao Bank i PKO Bank Polski przyłapani na aferze! Sensacyjny skandal z głównymi bankami Polski" - tak brzmi nagłówek reklamy, pojawiającej się w ostatnim czasie w mediach społecznościowych. O całej sytuacji ostrzega CSIRT KNF i zauważa, że po kliknięciu takiej reklamy nie jesteśmy przenoszeni do artykułu, lecz na fałszywą stronę inwestycyjną.



Uwaga na fałszywe inwestycje!
— CSIRT KNF (@CSIRT_KNF) January 26, 2024
Cyberprzestępcy publikują reklamy fałszywych inwestycji w mediach społecznościowych, w których podszywają się pod @BankPekaoSA oraz @PKOBP.
Reklamy prowadzą do niebezpiecznych strony z formularzem rejestracyjnym.
W tym przypadku oszuści, aby… pic.twitter.com/376q7rjNNS
Oszuści wykorzystują tu nie tylko znaki zastrzeżone banków Pekao S.A i PKO BP, ale także Orlenu i Ministerstwa Finansów. Po kliknięciu takiej reklamy jesteśmy przenoszeni na fałszywą stronę inwestycyjną z formularzem na dane. Tam użytkownik przekonywany jest do inwestycji w handel gazem i ropą. W rzeczywistości w ten sposób oszuści wyłudzają dane kart płatniczych.