mObywatel: na tych telefonach już z niego nie skorzystasz
Aplikacja mObywatel nie będzie już dostępna dla starszych smartfonów z Androidem. Od najnowszej z apki będą mogli skorzystać wyłącznie użytkownicy urządzeń z Androidem 8 lub nowszym.

Dotychczas aplikacja mObywatel dostępna była dla smartfonów z systemem Android 7 lub nowszym. Jednak od najnowszej aktualizacji, oznaczonej numerem 4.46, mObywatel przestaje wspierać urządzenia z systemem Android starszym niż 8.
Android 7 idzie w odstawkę
Od teraz aplikacja mObywatel przestaje być dostępna na urządzeniach z systemem Android 7. Jak przekonuje Ministerstwo Cyfryzacji, zmiana dotyczy tylko bardzo niewielkiego odsetka osób, poniżej jednej dziesiątej procenta wszystkich użytkowników.


Android 7 o nazwie kodowej Nougat został udostępniony przez Google w 2016 roku jako aktualizacja dla telefonów Google Nexus. Później zadebiutował w wersji 7.1 wraz z pierwszą generacją telefonów Google Pixel, która doczekała się jednak aktualizacji do Androida 10. Siódma wersja systemu wkraczała też na rynek z takimi popularnymi smartfonami jak Huawei P10 Lite czy Xiaomi Mi Mix 2, które też jednak dostały nowsze wersje systemu. Nowe zasady dotyczą więc jeszcze starszych, uaktualnionych maksymalnie do Androida 7 telefonów jak np. Samsung Galaxy S6 z 2015 roku czy Google Nexus 6 z 2014 roku.
Ministerstwo Cyfryzacji tłumaczy, że decyzja o zaostrzeniu wymogów dla mObywatela wynika z zasad bezpieczeństwa. Urządzenia z systemem Android 7 nie są już wspierane przez producentów i nie korzystają z aktualnych zabezpieczeń Google, w rezultacie kontynuowanie wsparcia dla urządzeń ze starszymi wersjami systemu może powodować potencjalne zagrożenia. Zespół tworzący mObywatela zapewnia, że zależy mu na gwarancji najwyższego poziomu bezpieczeństwa i prywatności użytkowników, co jest możliwe tylko na urządzeniach z nowszymi i regularnie aktualizowanymi systemami.
Niestety, oznacza to też, że nawet ta niewielka część użytkowników, korzystających ze starych telefonów z Androidem 7 odczuje nowe zasady, a w praktyce jedyną radą będzie kupno nowszego telefonu.