DAJ CYNK

Chrome i Firefox pozwalają Twojemu dostawcy Internetu Cię szpiegować

Marian Szutiak

Bezpieczeństwo

Chrome Firefox dostawcy Internetu szpiegowanie

Dwie najpopularniejsze przeglądarki internetowe działają w taki sposób, że dostawca Internetu może poznać to, co szukamy w sieci za pomocą tych aplikacji - donosi Niebezpiecznik. DNS-over-HTTPS oraz tryb Incognito nie pomogą.

Osoby korzystające z przeglądarki Chrome lub Firefox, którym zależy na prywatności, powinny zrezygnować z korzystania z tych przeglądarek lub przynajmniej z serwerów DNS dostawców, albo nie korzystać z paska adresu przeglądarek do wyszukiwania informacji. Jak podaje Niebiezpiecznik, wpisanie jednego lub kilku słów w pasku adresu (w celu ich wyszukania w Internecie) oraz wciśnięcie przycisku enter powoduje, że fraza ta jest przekazywana do lokalnego serwera DNS, czyli w większości przypadków serwera DNS dostawcy łącza internetowego. Ten ostatni może się dzięki dowiedzieć nie tylko, pod jaki adres chcemy się udać, ale również czego tam szukamy.

Zobacz: Chrome 83 wprowadza grupowanie kart i bezpieczniejszy DNS
Zobacz: Zaktualizuj Firefoxa. Mozilla łata poważne luki bezpieczeństwa

Różnica? Istotna. Samo wejście na serwis oferujący umówienie się do lekarza nie zdradzi dostawcy łącza internetowego tego, jakim specjalistą jesteś zainteresowany, a poznanie słowa kluczowego po którym na serwis trafiłeś (np. hemoroidy) już tak.

- pisze Niebezpiecznik

Problem jest związany z jednowyrazowymi domenami firmowymi. Przeglądarka musi ustalić, czy użytkownik chce skorzystać z takiego adresu, czy też wyszukać wpisane słowo, a w tym celu "konsultuje się" z lokalnym serwerem DNS. Aby się dowiedzieć, jakie dane tam powędrowały, wystarczy na przykład w aplikacji cmd (Windows) wpisać polecenie ipconfig /displaydns. Przykład tego, co możemy zobaczyć, poniżej:

Firefox wyszukiwanie a DNS

Co można zrobić, by nasz dostawca nie dowiedział się, czego szukamy w Internecie? Oto kilka możliwości:

  • zrezygnować z używania przeglądarek Chrome i Firefox,
  • wpisywać wyszukiwane frazy dopiero na stronie wyszukiwarki (na przykład google.pl), a nie w pasku adresu,
  • zmienić serwery DNS dostawcy łącza na inne, na przykład Google (8.8.8.8), Cloudflare (1.1.1.1) czy Quad9 (9.9.9.9) - pod warunkiem, że ufamy tym firmom,
  • korzystać z VPN-a i przekierowania DNS-a do serwera DNS dostawcy VPN-a.

Zobacz: Atak ransomware może spowodować, że Australijczycy wypiją mniej piwa
Zobacz:  Procesory ARM są podatne na wariant ataku Spectre

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Niebezpiecznik