Google ma kilka nowości. Tego już nie da się zrobić z telefonem

W trakcie Google I/O amerykańska firma zaprezentowała kilka nowości dla telefonów z Androidem, dzięki którym kradzież smartfona i znajdujących się na nim danych będzie dużo trudniejsza.

Damian Jaroszewski (NeR1o)
5
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Google ma kilka nowości. Tego już nie da się zrobić z telefonem

Miliardy ludzi na całym świecie używa telefonów z Androidem. Podejrzewam, że każdego dnia setki, a pewnie nawet tysiące ulegają kradzieży. Google też zdaje sobie z tego sprawę i wprowadza kilka nowości, dzięki którym możemy poczuć się bezpieczniej. Co ważne, niektóre z nich otrzymają je nie tylko nowe modele, ale wszystkie urządzenia wyposażone w Androida 10 i nowsze.

Dalsza część tekstu pod wideo

Google zadba o bezpieczeństwo telefonu

W sumie Google zaprezentował kilka nowości, które wspólnie mają dbać o bezpieczeństwo naszego telefonu, a przede wszystkim znajdujących się na nim danych. Najważniejsze z nich to:

  • Theft Detection Lock — automatycznie zablokuje telefon w momencie wykrycia nietypowych ruchów (np. wyrwania telefonu i nagłego biegu)
  • Offline Device Lock — zablokuje urządzenie, gdy to będzie znajdowało się z dala od połączenia internetowego.
  • Remote Lock — pozwoli zdalnie zablokować urządzenie. W tym celu wystarczy podać numer telefony na stronie Find My Device i wykonać kilka wyzwań bezpieczeństwa. Pozwoli to zdalnie odzyskać lub wymazać dane z urządzenia.
  • Live Threat Detection — dzięki uczeniu maszynowemu Android ma lepiej wykrywać malware, przez co cyberprzestępcom trudniej będzie pozyskać nasze poufne dane. Funkcja ma się pojawić między innymi na telefonach Honor, Oppo, OnePlus i Lenovo.
  • Factory Reset Protection — to z kolei blokada przed przywróceniem ustawień fabrycznych telefonu. Będzie do tego wymagana weryfikacja konta. Bez tego nie da się też wyłączyć funkcji Findy My Device.
  • Single App Screen Sharing — ograniczy dostęp do udostępniania ekrany dla niektórych aplikacji. W trakcie dzielenia się ekranem nie będą też wyświetlane wrażliwe dane, np. kody z 2-stopniową weryfikacją.

Wszystkie te nowości mają przełożyć się na większe bezpieczeństwo naszych danych.