DAJ CYNK

Start Ariane 6 przełożony. Europa nadal bez rakiety

Patryk Łobaza (BlackPrism)

Kosmos

Już wcześniej podejrzewano, że nastąpią opóźnienia i start Ariane 6 zostanie ponownie opóźniony. Pierwsze taki głosy pojawiły się jeszcze w maju, lecz dopiero niedawno oficjalnie to potwierdzono.

W zeszłym miesiącu pisaliśmy o tym, że ciężka rakieta nośna Ariane 5 przechodzi na emeryturę. Nic dziwnego, w końcu w różnych wariantach towarzyszy Europejskiej Agencji Kosmicznej od niemal trzech dekad. Problem natomiast jest taki, że jej następca nadal nie jest gotów do zajęcia jej miejsca. A poczekać trzeba będzie jeszcze dłużej, gdyż wkradły się dodatkowe opóźnienia.

Ariane 6 zadebiutuje dopiero w 2024 roku?

Początkowo start Ariane 6 miał odbyć się w 2020 roku. Pomimo tego, że jest ona projektowana i testowana od dekady, nadal nie jest gotowa, by zająć miejsce swojej poprzedniczki. Później zapowiadano debiut w ostatnim kwartale 2023 roku, lecz już w maju pojawiły się głosy bazujące na wypowiedzi dostawcy części do rakiety Ariane 6, który zasugerował, że start odbędzie się jednak w pierwszych miesiącach 2024 roku.

Teraz Europejska Agencja Kosmiczna wraz z dyrektorem generalnym Arianespace potwierdzili, że pierwszy lot nowej rakiety nośnej Ariane 6 odbędzie się nie wcześniej niż w 2024 roku. Jest to o tyle niefortunna sytuacja, gdyż Europa została pozbawiona możliwości niezależnego wynoszenia ładunków w przestrzeń kosmiczną.

Niestety, już w momencie swojego debiutu rakieta Ariane 6 będzie przestarzała względem konkurentów. Gdy przedsiębiorstwa z Ameryki stawiają powoli na komponenty wielokrotnego użytku, ESA nadal będzie musiała za każdym razem budować wszystko od nowa. Warto wspomnieć, że Ariane 6 będzie tworzone w dwóch wariantach: 62 i 64, które różnić będą się od siebie liczbą boosterów oraz możliwościami nośnymi. Ariane 62 skorzysta z dwóch boosterów P120 i będzie w stanie wynieść na niską orbitę okołoziemską ładunek o łącznej masie ponad 10 ton. Z kolei Ariane 64 zostanie zaopatrzona już w cztery takie boostery, a maksymalna waga ładunku będzie wtedy dwukrotnie wyższa.

Zobacz: Rosja wraca do wyścigu kosmicznego. Padła ważna data
Zobacz: Dziwne zachowanie Marsa. Naukowcy rozkładają ręce

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: ESA

Źródło tekstu: Arianespace, ESA