Chiny zbadały wnętrze Księżyca. Wiemy, co kryje się pod powierzchnią
Chiny wyrastają na prawdziwe kosmiczne supermocarstwo, a ich osiągnięcia mogą wprawiać w osłupienie. Tym razem pochwalili się, że udało im się zbadać, co znajduje się pod powierzchnią Księżyca.

Dotychczas za kosmiczne supermocarstwa uznawano Stany Zjednoczone oraz Rosję, wcześniej Związek Radziecki. Jednak teraz do wyścigu dołączył kolejny gracz, którego nie można zignorować. Chiny coraz śmielej eksplorują kosmos, a ich uwagę przyciąga Księżyc. Narodowa Agencja Kosmiczna postanowiła zbadać, co kryje się pod powierzchnią Srebrnego Globu.
Chiny podbijają Księżyc i analizują, co znajduje się pod powierzchnią
W 2018 roku Chiny wysłały na Księżyc swój lądownik Chang'e 4, który wylądował po niewidocznej z Ziemi stronie Srebrnego Globu. Na jego pokładzie znajdował się łazik księżycowy Yutu-2, który oprócz robienia zdjęć regolitu, wykorzystał spędzony tam czas na zebranie danych na temat tego, co znajduje się pod powierzchnią Księżyca. Łazik w tym celu wykorzystał radar emitujący sygnał radiowy, który odbija się od różnych struktur geologicznych. Dzięki temu Chińczykom udało się zebrać dane dotyczące struktury Księżyca nawet 300 metrów pod powierzchnią.



Jak się okazuje, pod powierzchnią Księżyca roi się od skał wulkanicznych, lecz naukowcy zauważyli, że im głębiej, tym można zauważyć ich więcej. Oznacza to, że Księżyc stopniowo się ochładzał, a jego aktywność zakończyła się miliard lat temu. Jednak najnowsze odkrycie daje małą iskierkę nadziei na to, że w samym "sercu" Srebrnego Globu nadal może znajdować się płynna magma.