Kilka dni temu niebo nad miejscowością Ibouhjaren rozświetliła kula ognia. Według analiz była ona jaśniejsza niż Księżyc.
Do zdarzenia doszło wieczorem 20 sierpnia w mieście Ibouhjaren w Maroko. W pewnym momencie na niebie pojawiła się kula ognia, która przez moment miała być jaśniejszym punktem na nocnym niebie niż Księżyc.
Szybko okazało się, że był to meteoryt. Ten został kilka minut później zauważony również przez Andaluzyjski Instytut Astrofizyki. Z analizy naukowców wynika, że obiekt był niezwykle jasny. Miał przekroczyć pierwszą warstwę ziemskiej atmosfery z prędkością aż 60 tys. km/h.
Według świadków zjawisku towarzyszyło kilka wybuchów. Dla naukowców nie jest to żadne zaskoczenie. Prawdopodobnie ciśnienie i siły tarcia wywołane przez powietrze oddziałujące na meteoryt sprawiły, że od tego odczepiło się kilka mniejszych kawałków, które następnie eksplodowały.
Ostatecznie obiekt nie uderzył w Ziemię, a jedynie ją minął w niezwykle bliskiej odległości. Jednak nie zawsze mamy takie szczęście. Czasami kosmiczne skały mają trajektorię kolizyjną z naszą planetą. Ostatni z takich większych przypadków miał miejsce w 2013 roku, kiedy to meteor został zauważony nad Czelabińskiem. Na szczęście wylądował w lesie i nikomu nic się nie stało.
Zobacz: Sensacja na Marsie. Wysłali tam helikopter (wideo)
Zobacz: Rosja poległa, ale Indie dały radę. Sukces misji Chandrayaan-3
Źródło zdjęć: Shutterstock
Źródło tekstu: PresseCitron
