Ameryka straci dominację w kosmosie? NASA grozi zapaść
Widmo zapaści wisi nad NASA. Chodzi o najnowsze proponowane zmiany administracji Donalda Trumpa.

Trump demoluje NASA
Biały Dom właśnie opracowuje budżet na rok fiskalny 2026. To złe wieści dla NASA, która może wiele na tym stracić - nawet miliardy dolarów, jeśli proponowana wstępna wersja budżetu dla agencji przejdzie w obecnym kształcie. Dla NASA będzie to potężny cios i może oznaczać to, że Amerykanie nie będą już dominować w kwestii eksploracji kosmosu.



Jak podaje Ars Technica, NASA straci 5 miliardów dolarów wobec obecnego budżetu 20 mld dol. Jest to cięcie aż o 20 procent. W większości przypadków praktycznie każdy aktywnie opracowywany program agencji musiałby pożegnać się z 50 procent finansowania. Największym poszkodowanym byłby Naukowy Dyrektoriat Misyjny, organ zajmujący się nadzorowaniem projektów planetarnych, badaniem Ziemi, astrofizyki itd.
NASA otrzymała budżet 7,5 mld dol. na rok podatkowy 2025 na cele badań naukowych, ale w 2026 r. mogłaby w myśl nowego projektu otrzymać zaledwie 3,9 mld dol. Budżet ten byłby wystarczający na utrzymanie misji Teleskopu Hubble'a i Teleskopu Jamesa Webba, ale oznaczałby skasowanie Nancy Grace Roman Space Telescope - kolejnego ważnego obserwatorium o randze Hubble'a i Webba, które jest już wybudowane i obudżetowane na to, by wystartować w 2027 r.
Inne zagrożone misje to Mars Sample Return (badanie próbek z Marsa) oraz misja DAVINCI na Wenus. Cięcia budżetowe przyczynią się również do zamknięcia centrum lotów kosmicznych Goddard w Maryland, gdzie zatrudnionych jest aż 10 tysięcy osób.
Warto podkreślić, że w przeciągu ostatnich 25 lat wszystkie najważniejsze osiągnięcie NASA były owocem pracy wydziałów naukowych, w tym helikopter Ingenuity na Marsie, sonda New Horizons okrążająca Pluton czy też odkrycie przez sondę Cassini wytrysków pary wodnej na Enceladusie.
Rok budżetowy 2026 rozpoczyna się 1 października 2025 r.