Google podnosi poprzeczkę. Takie telefony już nie powstaną
Google zmienia wymagania względem najtańszych telefonów oraz tabletów z systemem Android. Jeśli mają one korzystać z Usług Google, to producenci muszą się dostosować.
Google wprowadza zmiany w wymaganiach minimalnych dla urządzeń z systemem Android. Najnowsza wersja systemu, Android 15, a także wszystkie przyszłe edycje, będą wymagały od producentów smartfonów i tabletów co najmniej 32 GB pamięci wewnętrznej, aby móc korzystać z Usług Mobilnych Google (GMS), które obejmują między innymi dostęp do Sklepu Play, Gmaila, Chrome'a i Map Google.
Nowe wymagania Androida
Ta zmiana stanowi podwojenie dotychczasowego minimum. Urządzenia z systemami Android 13 i 14 mogły teoretycznie posiadać zaledwie 16 GB pamięci wewnętrznej. Warto jednak zauważyć, że w ostatnich latach ceny pamięci flash spadły, a konsumenci oczekują od swoich urządzeń więcej niż absolutnego minimum. W rezultacie nawet najtańsze smartfony od renomowanych producentów już teraz oferują więcej niż 32 GB przestrzeni na dane.
Przykładowo, najtańsze telefony Samsunga wyposażone są w co najmniej 64 GB pamięci. Podobnie wygląda sytuacja w przypadku Motoroli, HMD (Nokia), TCL i większości innych popularnych marek. OnePlus nie oferuje żadnych modeli z pamięcią mniejszą niż 128 GB. Chociaż na rynku wciąż można znaleźć pojedyncze, budżetowe marki, takie jak BLU, z modelami posiadającymi 32 GB pamięci, to smartfony z 16 GB lub mniejszą ilością pamięci są już rzadkością.
Ustalenie nowego minimum na poziomie 32 GB można więc uznać za formalne potwierdzenie obecnych trendów rynkowych. Szkoda jednak, że Google nie zdecydowało się również na podniesienie minimalnych wymagań dotyczących pamięci RAM. Android 15 nadal będzie mógł być instalowany na urządzeniach z zaledwie 2 GB pamięci operacyjnej. Niemniej jednak serwis Android Authority zwraca uwagę, że Google wprowadził teraz wymóg stosowania Androida Go dla wszystkich telefonów z 3 GB RAM lub mniej. Wcześniej ten wymóg dotyczył jedynie urządzeń z 2 GB RAM.
