DAJ CYNK

Nośniki SSD znacząco potanieją. Warto poczekać

Przemysław Banasiak

Sprzęt

Nośniki SSD znacząco potanieją. Warto poczekać

Już niedługo dyski SSD będą jeszcze tańsze! Konsumenci ograniczają zakupy, a sklepy i dystrybutorzy mają pełne magazyny. Tym samym spada popyt, a więc i ceny na kości NAND i nośniki półprzewodnikowe.

 

Koniec dysków talerzowych zbliża się wielkimi krokami. Nie są to tylko czcze gadania zapalonych entuzjastów i dziennikarzy, ale fakt poparty danymi. Trudno się temu dziwić gdy HDD są duże, hałaśliwe i powolne. Ich miejsce zajmują znacznie wydajniejsze SSD, pracujące bezgłośnie i którym niestraszne wstrząsy.

Planujesz kupno SSD? Poczekaj do Q3 2022!

Do tej pory najpopularniejszym argumentem przeciwko nośnikom półprzewodnikowym była ich wysoka cena. Trudno się temu dziwić, gdy pierwsze nośniki potrafiły kosztować nawet tysiąc złotych za kilkadziesiąt GB. Aktualnie SSD są jednak tanie jak barszcz, a wygląda na to, że będą jeszcze tańsze.

Zgodnie z informacjami od badaczy z grupy TrendForce spada popyt na pamięci NAND. Mowa o układach wykorzystywanych w nośnikach SSD, laptopach czy smartfonach. Widoczne było to już wcześniej, acz wtedy zakładało się spadki na poziomie od 3 do 8%. Aktualnie zaś to od 8 do 13%.

Oczywiście nie oznacza to takiego samego spadku we wszystkich gałęziach rynku. Zdaniem TrendForce w trzecim kwartale 2022 roku popyt najbardziej zmaleje na krzemowe wafle 3D NAND, a więc pamięci TLC i QLC wykorzystywane przez producentów SSD. Mowa o 15 do nawet 20%.

Nośniki SSD znacząco potanieją. Warto poczekać

W przypadku nośników półprzewodnikowych segment konsumencki ma zanotować spadki o wspomniane już 8 - 13%, zaś segment enterprise o 5 do 10%. Pozostałe gałęzie rynku jak pamięci eMMC czy UFS wykorzystywane w smartfonach, UMPC czy urządzeniach IoT mają cieszyć się popytem mniejszym o 8 - 13%.

Powodów takiej sytuacji należy upatrywać w kilku czynnikach. Po pierwsze większość konsumentów i firm nasiliła zakupy laptopów i komputerów w czasach pandemii COVID-19 i pracy z domu. Obecnie ten sprzęt nadal jest wykorzystywany i nie ma potrzeby jego wymiany. Po drugie to inflacja panująca na całym świecie, a więc ograniczanie zbędnych wydatków. Dochodzi też postęp w produkcji pamięci, konkurencja ze strony chińskiego YMTC i walka cenowa między producentami.

Zobacz: To już koniec dysków HDD. Potwierdzają to najnowsze dane
Zobacz: Rdzeń nowych Radeonów będzie mniejszy niż przypuszczano

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock

Źródło tekstu: TrendForce, oprac. własne