Ten 34-calowy monitor OLED kosztuje teraz 800 zł mniej
Oczywiście, nie jeden z nas ma zestaw komputerowy złożony w niższej cenie, niż to peryferium. Jest to jednak sprzęt dedykowany najbardziej wymagającym graczom, których PC jest w cenie dobrego, używanego auta. Dedykowany dla osób, które nie chcą iść na żadne kompromisy.

Z punktu widzenia laika telewizor od monitora różni się głównie rozmiarem, tunerem DVB-T i ewentualnie wbudowanymi głośnikami. I jest to błąd. Monitor nie tylko musi wyświetlać piękny obraz, ale robić to z bliskiej odległości, oraz reagować natychmiast na to, co dzieje się w samej grze. W końcu im mniejsze opóźnienia, tym więcej czasu na reakcję ma sam gracz.
Szybkość to klucz do sukcesu
W przypadku tego monitora opóźnienie to wynosi jedyne 0,03 ms. Jest to bardzo mało. Można wręcz mówić o natychmiastowej reakcji. Jest to możliwe ponieważ matryca OLED nie tylko charakteryzuje się świetnymi kolorami i kontrastem, to dodatkowo ma znacznie niższą bezwładność niż panele LCD.



Jednak czas reakcji to też nie wszystko. Raczej nie zaskoczę nikogo stwierdzeniem, że im więcej klatek na sekundę tym lepiej. Oczywiście przekroczenie 60 okienek w monitorze o częstotliwości 60 Hz nie daje żadnego większego rezultatu. Tu jednak mamy do czynienia z ekranem który oferuje odświeżanie na poziomie do 240 Hz. Oznacza to 240 klatek obrazu w każdej sekundzie rozgrywki. Tak naprawdę tylko prawdziwi pro gracze potrafią zrobić z tego użytek. Jednak nabywca takiego monitora raczej aspiruje do tego poziomu. Najlepiej jest jednak, kiedy odświeżanie monitora pokrywa się z ilością klatek w samej grze. Na szczęście ten konkretny model wspiera kilka technologii synchronizacji klatek.
Jakość obrazu
Jak już wspomniałem wyżej, matryca OLED oferuje szeroką paletę barw i niemal idealną czerń, co jest niezwykle istotne w grach. Rozdzielczość 3440 x 1440 pikseli sprawi natomiast, że przedstawiony świat będzie ostry, jak żyleta. Jak jednak cieszyć się tak dużym, 34-calowym monitorem siedząc tuż przy nim? Otóż mamy tu do czynienia z zakrzywioną konstrukcją. To sprawia, że nasze widzenie peryferyjne jest istotnym elementem rozgrywki i możemy poczuć się trochę tak, jakbyśmy obserwowali ją ze środka.