Elon Musk ma problem. Jego ukochana firma przędzie coraz gorzej
Tesla to najbardziej rozpoznawalna marka samochodów elektrycznych na świecie i jednocześnie największy biznes amerykańskiego miliardera Elona Muska. Po latach rozwoju i wzrostów sprzedaży firma znalazła się w sporych tarapatach.

Wygląda na to, że zaangażowanie polityczne Muska w kampanię prezydencką, a teraz prezydenturę, Donalda Trumpa, oraz wynikające z tego zachowania i decyzje miliardera mają bezpośredni wpływ na sprzedaż samochodów marki, której jest właścicielem i głównym promotorem.
Według raportów serwisu Electrek sprzedaż Tesli w Europie spadła w lutym tego roku o 50% w porównaniu do tego samego okresu rok wcześniej. W niektórych krajach jest jeszcze gorzej. W Niemczech w lutym 2024 roku Tesla sprzedała ponad 6000 samochodów, w lutym tego roku było to już zaledwie 1,429 pojazdów. A Niemcy to największy rynek sprzedaży elektryków w Europie.


Według danych raportowanych przez Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów (ACEA) mocno spadła liczba Tesli zarejestrowanych w Unii Europejskiej, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Norwegii, Szwajcarii i Liechtensteinie. Organizacja informuje o 45% spadku rok do roku porównując dane ze stycznia.
Europa to nie jedyny problem Tesli. Jej sprzedaż poleciała też w Australii, gdzie w lutym sprzedano zaledwie 1,592 samochody, w porównaniu z 5,665 w lutym poprzedniego roku.
Kolorowo dla Muska nie jest też w samych Stanach Zjednoczonych. Według informacji przekazanych przez Stowarzyszenie Sprzedawców Samochodów w Kalifornii wyniki Tesli spadają w tym stanie z każdym kwartałem. Warto zaznaczyć, że Kalifornia to największy rynek sprzedaży elektryków w USA. Tam sprzedaż nie spadła jednak aż tak bardzo jak w Europie czy Australii. W skali roku mówimy bowiem o spadku o 12%, a w ostatnim kwartale 2024 roku tylko o 8%.