Tesla wprowadza nowości, ale także zawiesza przyjmowanie zamówień
Nie jest tajemnicą, że Tesla boryka się w ostatnich tygodniach z problemami. Po tym jak właściciel firmy, Elon Musk zaangażował się w politykę popierając Donalda Trumpa sprzedaż elektryków tej marki mocno spadła.

Klienci w wielu krajach zdecydowali się na bojkot firmy amerykańskiego miliardera. Nie pozostało to bez wpływu na wycenę akcji. Obecnie akcje Tesli można kupić za około 250 dolarów. Tymczasem pod koniec 2024 roku wycena sięgała prawie 500 dolarów.
Sytuacji Tesli z pewnością nie poprawiają także nowe cła narzucane przez prezydenta Trumpa oraz reakcja na nie innych krajów, w tym przede wszystkim Chin.



Z powodu walki na cła między tymi krajami, producent elektryków zdecydował się na usunięcie ze sprzedaży na chińskim rynku modeli S i X. Oba wspomniane modele zniknęły z oferty z chińskiej wersji strony producenta. Nie da się ich zamówić także przez aplikację WeChat.
Z drugiej strony wygląda na to, że Musk zdecydował się na mocniejszą walkę o klienta w Stanach Zjednoczonych. Tesla zdecydowała się bowiem na wypuszczenie na lokalny rynek nowej wersji Cybertrucka. Będzie to trzecia dostępna wersja tego modelu. Warto zaznaczyć, że będzie tańsza od obu już dostępnych wersji a jej koszt wyniesie 69,990 dolarów.
Jak widać Musk liczy, że obniżenie cen na swoje samochody skusi Amerykanów do zakupy, zmniejszając jednocześnie problemy firmy związane z jego działalnością polityczną. Tymczasem jak pisaliśmy już w marcu jeden z głównych inwestorów Tesli, Ross Gerber wezwał Muska do rezygnacji z funkcji prezesa Tesli, właśnie z powodu jego zaangażowania politycznego i jego wpływu na działanie firmy.