Oświadczenie Orange w sprawie Lewandowskiego i Błaszczykowskiego
Z przykrością i zaskoczeniem obserwujemy medialną dyskusję między piłkarzami kadry, ich menadżerami, a PZPN. Podkreślamy, że nie jesteśmy stroną tej dyskusji. Jako sponsor mamy zagwarantowane umową prawa w zamian za wsparcie, jakie dajemy drużynie od lat - pisze Konrad Ciesiołkiewicz, dyrektor PR i sponsoringu Orange Polska w sprawie spornej reklamy.

Z przykrością i zaskoczeniem obserwujemy medialną dyskusję między piłkarzami kadry, ich menadżerami, a PZPN. Podkreślamy, że nie jesteśmy stroną tej dyskusji. Jako sponsor mamy zagwarantowane umową prawa w zamian za wsparcie, jakie dajemy drużynie od lat - pisze Konrad Ciesiołkiewicz, dyrektor PR i sponsoringu Orange Polska w sprawie spornej reklamy.
Przypomnijmy, że spór dotyczy wystąpienia Roberta Lewandowskiego i Kuby Błaszczykowskiego w reklamie sponsora reprezentacji - Orange Polska. Obaj piłkarze domagają się dodatkowego wynagrodzenia. Tymaczasem w umowie w Orange zapisana jest możliwość wykorzystania wizerunku zawodników reprezentacji w strojach reprezentacji.
Orange zawsze wywiązywało się ze wszystkich swoich zobowiązań. Oczekujemy wywiązania się naszych partnerów wobec nas. Jest to zgodne z zasadami, na jakich profesjonalny sport funkcjonuje od wielu lat. Jesteśmy przekonani, że rozumie to każdy, kto zna reguły światowego futbolu i marketingu sportowego - czytamy w komunikacie.
Wierzymy w szybkie i pozytywne zakończenie trwającej dyskusji, tak by wszystkie jej strony mogły z pełną energią powrócić do tego co najważniejsze: wspierania Biało - Czerwonych na drodze do Rio de Janeiro - dodaje Ciesiołkiewicz.
Zobacz: Lewandowski i Błaszczykowski nie chcą zagrać w reklamie Orange