DAJ CYNK

Szef od razu się dowie, kto udostępnił nagrane rozmowy

Anna Rymsza

Felietony

Cisco wprowadzi znak wodny dla rozmów głosowych

Aż 98% spotkań w firmach będzie miało przynajmniej jednego zdalnego uczestnika, a na polu wideokonferencji zostało jeszcze dużo do zrobienia. Miałam okazję zobaczyć, jak do problemu podchodzi Cisco i już wiem, że lepiej nie publikować nagrań ze spotkań. Od razu będzie wiadomo, skąd pochodzą.

Do holograficznej obecności ze Star Treka jeszcze trochę brakuje. Niemniej moja ostatnia przygoda z Cisco Webex bardzo mi się podobała. Mam wrażenie, że Cisco Webex wyprzedza konkurencję na polu jakości rozmów. Przy tym Cisco wcale się od tej konkurencji nie odcina, o czym świadczy bliska współpraca z Microsoftem. Możliwości Cisco Webex również imponują, zwłaszcza nowe zabezpieczenie – „znak wodny” dla nagranych rozmów.

Jak w sali konferencyjnej, ale w domu

Trzeba zacząć od tego, że praca hybrydowa jest znacznie trudniejsza niż monolityczna – czy to stacjonarna, czy tylko zdalna. Wiele firm decyduje się na ten model jako kompromis, ale ma on pewne przykre konsekwencje. Cyberbezpieczeństwo to masa wyzwań, ale jest coś jeszcze: pracownicy czują się odizolowani, jeśli nie wiedzą, co się dzieje w biurze. Trzeba też pamiętać, że wielu pracowników może pracować tylko lokalnie. Komunikacja między tymi w domach, w biurze i tymi w terenie wymaga spójnego podejścia i właśnie ten temat wzięli na warsztat specjaliści z Cisco. Przeanalizowali przestrzenie, style pracy, bezpieczeństwo i łatwość zarządzania oraz oczywiście doświadczenia użytkowników.

Zobacz: NASA szaleje. Nie uwierzysz, co poleci na Księżyc

Statystyka mnie zaskoczyła. Aż 98% spotkań będzie miało przynajmniej jednego zdalnego uczestnika – tego akurat się spodziewałam. Jednocześnie według badania Frost & Sullivan tylko 11% sal konferencyjnych i klas ma możliwość prowadzenia rozmowy z wideo. Gdy spotkanie wymaga obecności pracownika terenowego, również trudno o łączność wideo. Może i nie jest niezbędna, ale niezwykle pomaga w komunikacji z zespołem. W tych warunkach 31% firm wymaga powrotu do biur, a 53% daje pracownikom wybór, szykując się do wdrożenia pracy hybrydowej.

Zupełnie nowe modele pracy skłoniły Cisco do zaprojektowania zupełnie nowej kategorii urządzeń. Powstały na przykład monitory z kamerami i dźwiękiem przestrzennym, dzięki którym można poczuć się jak w sali, gdzie przebywają inni uczestnicy spotkania. Na drugim końcu spektrum są wzmocnione telefonu dla pracowników terenowych. Bez względu na to, czy pracujesz w biurze, w kawiarni czy na kanapie, znajdziesz tu odpowiedni sprzęt dla siebie.

Cisco Desk Series, urządzenia do konferencji Cisco Webex

Webex i Teams na jednym urządzeniu

Od niedawna na tych urządzeniach można porozmawiać nie tylko przez Webex. Cisco nawiązało bliską współpracę z Microsoftem. Jej celem jest wprowadzenie komunikatora Microsoft Teams na urządzenia Cisco do wideokonferencji. To bardzo potrzebne, bo aż 85% klientów Cisco korzysta z więcej niż jednej platformy wideokonferencyjnej. Dla mnie to żadne zaskoczenie – sama żongluję czterema.

Jak to będzie wyglądać? Microsoft Teams będzie działał na sprzęcie Cisco tak samo, jak własny Cisco Webex. Będzie więc można łatwo korzystać z Microsoft Teams Rooms. Nie zabraknie też integracji z kalendarzem Microsoftu, gdzie planowane są spotkania. To także spore ułatwienie dla zarządzających infrastrukturą firmową i oprogramowaniem. Możliwe jest też szybkie nawiązywanie połączeń Webex klasy korporacyjnej w interfejsie Teams, co zapewnia bardziej elastyczny przebieg pracy.

Microsoft Teams na Cisco Webex

Cisco Webex Suite. Co nowego?

Burza mózgów przez internet? To wcale nie jest proste zadanie, zwłaszcza gdy trzeba przedstawić pomysł obrazowo. Dlatego Cisco Webex dorobił się nowej aplikacji: Whiteboard. To nic innego jak biała tablica do rysowania. Jeśli masz ekran dotykowy i rysik, doświadczenie nie będzie się wiele różnić od prawdziwej tablicy i pisaków. Tablice można łączyć z ankietami Slido, działają w aplikacji Webex i w przeglądarce internetowej.

Na urządzeniach mobilnych Apple zaś w końcu można udostępniać obraz z tylnego i przedniego aparatu podczas spotkania na platformie Cisco Webex. Co ciekawe, można dodawać adnotacje, korzystając z ekranu dotykowego. Może w końcu odejdziemy od wysyłania zrzutów ekranu przy każdej okazji. Osoby pracujące w terenie z pewnością docenią tę nowość.

Z drugiej strony czasami wcale nie trzeba umawiać się na spotkanie i zabierać czasu innym. Cisco w 2021 roku wprowadził wideo asynchroniczne Vidcast, które jest wciąż rozbudowywane. Praca hybrydowa wymaga też organizacji wydarzeń w trybie hybrydowym. Webex Events i Webinars służą właśnie do tego. Platforma udostępnia użytkownikom biogramy prelegentów, agendę, wirtualne lobby, szerokie możliwości personalizacji, a zespołom odpowiedzialnym za transmisję nowe narzędzia.

Zobacz: Cisco: Najlepsze zabezpieczenie to zero zaufania i brak haseł

Najciekawsze wydało mi się nowe zabezpieczenie. Cisco zapewnia, że jeśli nagranie rozmowy zostanie udostępnione osobom trzecim, od razu będzie wiadomo, skąd pochodzi. Każdy z uczestników spotkania na platformie Cisco Webex będzie miał własny „znak wodny”, dodawany do rozmów. Będzie to niesłyszalny dla ludzi kod, dodawany do transmisji głosowej. Cisco zapewnia, że nie da się go usunąć przez ponowne kodowanie dźwięku i będzie obecny na całej długości nagrania, czy to pochodzącego bezpośrednio z klienta Webex, czy na przykład z dyktafonu przystawionego do głośnika. Nie poznałam niestety szczegółów tego rozwiązania. Jeśli jednak działa tak, jak przedstawia to Cisco, będzie to fenomenalna ochrona przed wyciekami informacji i ochrona własności intelektualnej.

Cisco Webex, napisy i tłumaczenie

Podczas spotkania zaimponowała mi jeszcze jedna rzecz: napisy i tłumaczenie w czasie rzeczywistym. Napisy są dostępne w 120 językach, tłumaczenie w ponad 30 językach. Brałam udział w spotkaniu w języku angielskim, włączyłam napisy (widoczne po prawej stronie okna) oraz tłumaczenie na język polski (na dole, pod slajdem). Ta pierwsza funkcja działała wyśmienicie – jeszcze nigdy nie byłam na spotkaniu online, na którym robienie notatek byłoby tak łatwe.

Tłumaczenie na polski działało szybko. Nie było idealne, ale było zrozumiałe. Jedyny problem to zmieniające się w czasie wypowiedzi wcześniejsze słowa w zdaniu. Widać, że sztuczna inteligencja musiała w locie zmieniać słowa, by pasowały do kontekstu. Moim zdaniem utrudnia to czytanie i trzeba jeszcze ten mechanizm dopracować. Niemniej jestem miło zaskoczona tym, co zobaczyłam. Zbliżamy się do wideokonferencji bez granic.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Cisco, własne

Źródło tekstu: własne