DAJ CYNK

Doniczki - planszówka marzeń dla fanów kwiatów i zieleni

Arkadiusz Bała (ArecaS)

Poradniki

Doniczki - planszówka marzeń dla fanów zieleni


Doniczki to relaksująca gra karciana, w której wypełnimy nasz dom masą przyjemnej dla oka zieleni. Dlaczego warto w nią zagrać? Przekonajcie się sami!

Maj to taki miesiąc, kiedy od zieleni za oknem aż trudno się opędzić, a jednak dla niektórych to nadal za mało. Jeśli należycie do osób, które odczuwają niepokój, jeśli nie mają czegoś liściastego na wyciągnięcie ręki, to mam dla Was doskonałą wiadomość. Specjalnie z myślą o Was powstała planszówka! To znaczy, powstało ich całkiem sporo, ale dziś będziemy rozmawiali o jednej konkretnej, czyli o Doniczkach wydanych na polskim rynku za sprawą wydawnictwa Lucky Duck Games.

Jeśli kojarzycie tytuły Calico i Kaskadia (o tym drugim już pisałem na portalu – o, tutaj), to wiecie mniej więcej, czego się spodziewać. Doniczki to niejako kontynuacja tych dwóch gier. Mamy więc do czynienia ze stosunkowo prostą planszówką, w której główną rolę odgrywają dobieranie kafelków (a raczej kart, jeśli mamy zachować ścisłość) ze wspólnej puli i dokładanie ich w taki sposób, by na koniec gry zgromadzić jak najwięcej punktów.

Relaks w otoczeniu roślin

Doniczki pod wieloma względami różnią się jednak od swoich poprzedników. Przede wszystkim tematem. Tym razem nie będziemy wyszywali kocyków dla kotków ani tworzyli dobrze funkcjonującego ekosystemu. Zamiast tego wypełnimy nasz dom przepięknymi roślinami doniczkowymi i postaramy się im zapewnić jak najlepsze warunki do rozwoju. Zostajemy więc w sielankowych, relaksujących klimatach.

Doniczki - planszówka marzeń dla fanów zieleni

To także gra, która stawia przed nami jeszcze więcej interesujących wyborów. Naszym celem będzie ułożenie siatki kart w układzie 3x5. Haczyk polega na tym, że kart mamy dwa rodzaje, które musimy umieszczać naprzemiennie: rośliny oraz pomieszczenia.

Rośliny na pierwszy rzut oka są znacznie bardziej interesujące – przynajmniej wizualnie. Każda z nich należy do jednego z sześciu rodzajów (m.in. sukulenty, kwitnące, pnące) oraz ma swoje wymagania co do oświetlenia. Jeśli położymy ją w sąsiedztwie pomieszczenia dającego odpowiednią ilość światła, możemy położyć na niej znacznik bujności. Po uzbieraniu odpowiedniej liczby takich znaczników roślina jest „odchowana” i możemy wsadzić ją do doniczki. Dopiero od tego momentu będzie przynosiła nam punkty na koniec rozgrywki.

Doniczki - planszówka marzeń dla fanów zieleni

Czeka nas więc sporo pracy, zanim będziemy mogli się naszymi roślinami nacieszyć – jak w życiu. Mimo to warto trochę tego wysiłku włożyć, bo to właśnie w ten sposób będziemy gromadzili większość punktów. Oczywiście najbardziej wartościowe rośliny to te, na które będziemy musieli położyć najwięcej żetonów bujności. W przypadku wielu z nich będziemy musieli wykorzystać zgromadzone w toku rozgrywki bonusy, takie jak nawóz czy konewka, ponieważ samo postawienie rośliny w odpowiednim miejscu nie wystarczy, by spełnić jej wymagania co do bujności.

To gdzie postawić tę doniczkę?

Ale karty roślin to tylko połowa naszego tableau. Będziemy je przeplatali kartami pomieszczeń, które nie wyglądają może równie spektakularnie (ilustracje roślin są naprawdę przepiękne!), ale pełnią bardzo ważną rolę. Każdy pokój zapewnia sąsiadującym z nim rośliną odpowiednią ilość światła (dużo, mało albo wcale), w związku z czym będziemy starali się układać je w taki sposób, by spełnić wymagania sąsiadujących z nimi roślin. Proste, prawda? 

Doniczki - planszówka marzeń dla fanów zieleni

No właśnie nie do końca, bo to tylko jedno z kryteriów, które będziemy musieli brać pod uwagę podczas układania pomieszczeń. Wprawne oko szybko wyłapie, że poszczególne pokoje mają kolory odpowiadające poszczególnym typom roślin. To dlatego, że jeśli uda nam się położyć roślinę danego typu obok właściwego pokoju, na koniec gry dostaniemy dodatkowy punkt za każdą z nich. Albo dwa punkty, jeśli w pomieszczeniu znajduje się dodatkowo przedmiot we właściwym kolorze.

Doniczki - planszówka marzeń dla fanów zieleni


Jak pewnie zdążyliście się zorientować, w trakcie rozgrywki czeka nas żonglowanie całą masą różnych kryteriów punktacji, dzięki którym prosta gra w układanie kart staje się naprawdę wymagającą przestrzenną łamigłówką. W trakcie rozgrywki często będziemy bowiem musieli decydować, co jest dla nas ważniejsze: ukończenie rośliny czy zdobycie bonusu za pasujące kolory? Zebranie karty, która będzie pasowała do naszego układu, czy zgarnięcie przedmiotu, który pozwoli nam położyć dwa dodatkowe znaczniki bujności na begonii i zdobyć za nią upragnione siedem punktów?

Trudne wybory i masa możliwości

Właśnie, bo nie wspomniałem jeszcze, w jaki sposób będziemy zdobywali karty i przedmioty do naszego układu, a to także ważny element rozgrywki. W trakcie zabawy cały czas mamy przed sobą rynek, na którym znajduje się po pięć kart roślin i pomieszczeń oraz pięć żetonów. Wśród tych ostatnich znajdziemy zarówno praktyczne bonusy, które pozwolą nam dokładać kolejne znaczniki bujności do roślin, ale także ozdoby do pomieszczeń, zapewniające dodatkowe punkty na koniec zabawy. Podczas naszej kolejki będziemy dobierali po jednej karcie – rośliny lub pomieszczenia – oraz jeden żeton. Co ważne, muszą się one znajdować w tej samej kolumnie.

Doniczki - planszówka marzeń dla fanów zieleni

To bardzo prosty mechanizm, który zmusza nas do podejmowania przez cały czas trudnych decyzji. Wszystko dlatego, że bardzo rzadko interesujące nas żetony i karty będą znajdowały się w tych samych kolumnach. Znacznie częściej będziemy wybierali między różnymi układami, w których tylko jeden element jest nam faktycznie potrzebny. W efekcie każdą taką decyzję trzeba analizować na dwóch płaszczyznach: lepiej wziąć coś, czego faktycznie potrzebujemy (a jeśli tak, to co?) czy zagrać bezpiecznie i wybrać zestaw, który niesie ze sobą mniejsze ryzyko popsucia naszego planu? A może pójść jeszcze w innym kierunku i zabrać ze stołu coś, czego akurat potrzebuje nasz przeciwnik? To też jest jakaś opcja.

Doniczki - planszówka marzeń dla fanów zieleni

Wszystko to sprawia, że Doniczki są jedną z tych gier, które mimo prostych zasad gwarantują zatrzęsienie interesujących opcji strategicznych oraz masę regrywalności. To świetny tytuł dla osób stawiających pierwsze kroki w świecie planszówek albo na prezent dla tych znajomych, którzy co drugi weekend spędzają na giełdzie kwiatowej.

Albo po prostu dla osób szukających fajnej gry logicznej – prywatnie zaliczam się do tej grupy i naprawdę jestem doniczkami zachwycony. Myślę, że też będziecie!

Zobacz: Tiletum - lubicie kombosy? W tej grze macie ich na kilogramy
Zobacz: Ark Nova – zbuduj ZOO i uratuj pandy!
Zobacz: Fantastyczne Światy - karciana ekstaza za 40 złotych

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: własne

Źródło tekstu: własne