Telefon z dobrym aparatem - TOP 5 modeli na październik 2021
Jaki smartfon robi najlepsze zdjęcia? Polecamy pięć najlepszych telefonów fotograficznych na październik 2021.

„Najlepszy aparat to ten, który masz zawsze przy sobie.” Tak, wiem, to prawdopodobnie najbardziej nadużywane zdanie na portalach technologicznych. Nie zmienia to jednak faktu, że coś jest na rzeczy – w dzisiejszych czasach naprawdę możemy mieć rewelacyjny aparat zawsze pod ręką. Wystarczy, że kupimy odpowiedniego smartfona. Tylko jak wybrać telefon, którym naprawdę da się zrobić dobre zdjęcie? To już możecie zostawić nam. Na następnych stronach poradnika znajdziecie pięć najlepszych naszym zdaniem smartfonów fotograficznych z różnych przedziałów cenowych. Każdy amator mobilnej fotografii powinien tu znaleźć coś dla siebie.
Jak wybieraliśmy?
Na kolejnych stronach poradnika znajdziecie pięć najlepszych naszym zdaniem smartfonów fotograficznych, które kupcie aktualnie w polskich sklepach. Każdy z nich skierowany jest do trochę innego odbiorcy, jednak wszystkie możemy z całego serca polecić. Spośród tej piątki postanowiliśmy jednak wybrać jeden model, który zasłużył sobie według nas na tytuł najlepszego z najlepszych – jemu przyznaliśmy wyróżnienie „Wybór Redakcji”.



A na co zwracaliśmy uwagę? Podpowiedź: wskazówka jest w tytule artykułu. Jako że próbujemy wybrać najlepsze smartfony fotograficzne, głównym kryterium była dla nas jakość zdjęć z wbudowanego aparatu. Jednocześnie staraliśmy się dobrać urządzenia, które będą zaspokajały różne potrzeby – czy to ze względu na cenę, czy funkcjonalność. Inne cechy, np. wydajność czy wytrzymałość akumulatora, siłą rzeczy na dalszy plan, choć nie zostały zignorowane całkowicie – w końcu to nadal telefony, więc w tej roli również muszą się dobrze spisywać. Przede wszystkim jednak muszą robić ładne zdjęcia.
Jako punkt odniesienia tradycyjnie braliśmy ceny i dostępność w dużych, znanych sklepach, w których nie musimy się martwić o potencjalne zawirowania w związku z realizacją zamówienia czy późniejszą reklamacją.
Smartfony zostały uszeregowane w kolejności alfabetycznej. Wyjątek stanowi „Wybór Redakcji”, który znajdziecie na ostatniej stronie. Oczywiście tradycyjnie zachęcamy do głosowania w ankiecie i zostawienia opinii w komentarzach, szczególnie jeśli pominęliśmy jakiś model, który Waszym zdaniem powinien pojawić się w rankingu.
Apple iPhone 13 Pro – solidna opcja w każdym calu
Na liście polecanych smartfonów fotograficznych nie mogło zabraknąć iPhone’a. Smartfony z Cupertino od lat są popularnym wyborem wśród mobilnych fotografów, natomiast najnowsza generacja przynosi wiele usprawnień, które z pewnością każdy z nich doceni. Czym w takim razie wyróżnia się Apple iPhone 13 Pro?
Na pokładzie znajdziemy trzy aparaty o rozdzielczości 12 MP. Że mało? Faktycznie, nie jest to 108 MP, które oferują niektóre flagowce na Androidzie, a jednak mimo to pod względem jakości obrazu nowy iPhone potrafi zawstydzić większość swoich rywali. Jest to zasługą m.in. wyjątkowo dużej matrycy głównego modułu (rozmiar pojedynczego piksela to 1,9 µm) oraz dopracowanych algorytmów obróbki obrazu, zapewniających naturalne odwzorowanie kolorów oraz dynamiki. To solidne podstawy, dodatkowe uzupełnione kilkoma asami w rękawie, takimi jak prawdopodobnie najlepszy na rynku tryb portretowy czy świetny tryb makro, wykorzystujący moduł ultraszerokokątny.
Czego zabrakło do pełni szczęścia? W sumie tylko jednego – większego przybliżenia. Podczas gdy rywale coraz częściej mogą się pochwalić dziesięciokrotnym zoomem optycznym tutaj do dyspozycji mamy wyłącznie trzykrotny. No ale nie oszukujmy się – nie każdy potrzebuje do szczęścia tak długich ogniskowych, a tutejsze tele powinno świetnie sprawdzić się przy zdjęciach portretowy (i to nawet po zmroku!).
Huawei P40 Pro – świetny aparat z funkcją dzwonienia
Nie da się ukryć, wydarzenia ostatnich kilkunastu miesięcy sprawiły, że smartfony Huawei stały się dziś propozycją o wiele mniej atrakcyjną, niż za czasów świetności marki. W dalszym ciągu jednak w ofercie producenta znajdziemy jedne z najlepszych telefonów fotograficznych, które kiedykolwiek trafiły na rynek. Jednym z takich urządzeń jest zeszłoroczny Huawei P40 Pro, który nadal stanowi ciekawą opcję dla mobilnych fotografów.
Na pokładzie urządzenia znajdziemy potrójny aparat przygotowany wspólnie z legendarną firmą Leica. Główny moduł ma dużą matrycę o przekątnej 1/1,28” oraz rozdzielczości 50 MP. W połączeniu z obiektywem o przysłonie f/1.9 i optyczną stabilizacją obrazu pozwala to na uzyskanie atrakcyjnych zdjęć z szerokim zakresem dynamiki, naturalną kolorystyką oraz poprawnym odwzorowaniem detali. Telefon świetnie sprawdza się także po zmroku. Dodatkowo na użytkowników czekają peryskopowy moduł telefoto z pięciokrotnym przybliżeniem (ekwiwalent ogniskowej 125 mm) oraz stabilizacją obrazu i jeden z lepszych aparatów ultraszerokokątnych wśród urządzeń z Androidem.
Huawei P40 Pro jest więc jednym z najlepszych smartfonów fotograficznych na rynku – to nie podlega dyskusji. Niestety brak dostępu do usług Google oraz ograniczona biblioteka aplikacji skutecznie utrudniają codzienne korzystanie z urządzenia. Jeśli Was to nie przeraża, to możemy obiecać, że zeszłoroczny flagowiec chińskiego producenta nadal pozostaje doskonałym wyborem dla mobilnych fotografów.
OnePlus Nord 2 – „pogromca flagowców” w kategorii foto
Raczej nie jest wielką tajemnicą, że najlepsze aparaty znajdziemy na pokładzie flagowych smartfonów, kosztujących po kilka tysięcy złotych. Co jednak zrobić, kiedy budżet jest nieco skromniejszy? Czy musimy się wtedy pogodzić z kiepskimi zdjęciami? Niekoniecznie. Na rynku znajdziemy kilka tańszych opcji, które na tle swoich droższych rywali wcale nie mają się czego wstydzić. Jednym z nich jest OnePlus Nord 2.
OnePlus Nord 2 wyposażony został w potrójny aparat. Jego główna jednostka bazuje na matrycy o przekątnej 1/1,56” i rozdzielczości 50 MP, co gwarantuje szeroki zakres dynamiki i świetną jakość zdjęć także po zmroku. Dodatkowo mamy do dyspozycji system optycznej stabilizacji obrazu (OIS), co w tym segmencie jest rzeczą rzadko spotykaną, a potrafiącą uratować niejedno trudne ujęcie. Oprócz tego telefon został ponadto wyposażony w aparat ultraszerokokątny o rozdzielczości 8 MP i monochromatyczny 2 MP.
Jedyne, czego brakuje nam do pełni szczęścia, to lepiej działającego trybu HDR – ten tutaj jest nieco zbyt agresywny, co nie zawsze daje dobre rezultaty. W cenie do 2000 zł OnePlus Nord 2 trudno o lepszy smartfon fotograficzny.
Realme 8 Pro – za świetny aparat nie trzeba płacić fortuny
Realme 8 Pro to jeden z częściej polecanych przez nas na portalu smartfonów. Dlaczego? Powodów jest cała masa, ale jednym z najważniejszych jest rewelacyjny aparat, którego mógłby mu pozazdrościć niejeden model z górnej półki.
Na pokładzie Realme 8 Pro znajdziemy poczwórny aparat, gdzie oprócz głównej jednostki mamy do dyspozycji moduł ultraszerokokątny, makro i sensor głębi. Jak to często bywa w tej półce cenowej, dwa ostatnie to trochę taka marketingowa sztuka dla sztuki, ale za to podstawowy aparat 108 MP to klasa sama w sobie. Gigantyczny sensor Samsung HM2 zapewnia fenomenalną jakość obrazu w każdych warunkach oświetleniowych. Na dużą pochwałę zasługują również naturalne kolory fotografii oraz łagodniejsza niż u bezpośrednich konkurentów wstępna obróbka obrazu. Moduł ultraszeroki jak na ten segment również wypada bardzo dobrze. Mówiąc krótko: jest tu wszystko, czego amatorzy mobilnej fotografii mogą oczekiwać.
Oczywiście znajdziemy na rynku smartfony, które robią lepsze zdjęcia niż Realme 8 Pro. Nie ma ich jednak zbyt dużo i żadnego z nich nie kupimy za równie atrakcyjną cenę.
Wybór Redakcji: Samsung Galaxy S21 Ultra 5G
Seria Galaxy S Samsunga to taki trochę złoty standard tego, jak powinien wyglądać flagowy smartfon z Androidem. Najlepsze wykonanie, najwyższa wydajność i – przynajmniej w założeniach – najlepsze aparaty. Najnowszy model Koreańczyków, Samsung Galaxy S21 Ultra 5G, doskonale się w ten schemat spisuje, a przed mobilnymi fotografami otwiera możliwości, o których użytkownicy innych smartfonów mogą najwyżej pomarzyć.
Na pleckach Samsunga Galaxy S21 Ultra 5G znajdziemy cztery obiektywy. Jeden z nich skrywa główny moduł o rozdzielczości 108 MP. Zapewnia on bardzo dobrą jakość obrazu z szerokim zakresem dynamiki i wiernym odwzorowaniem detali. Bądźmy jednak szczerzy – to samo można powiedzieć o większości smartfonów wyposażonych w podobne matryce. Ale oprócz tego mamy tutaj jeszcze trzy moduły: ultraszerokokątny i dwa tele. Wszystkie razem sprawiają, że flagowiec Koreańczyków jest aktualnie najbardziej uniwersalnym smartfonem fotograficznym, jaki znajdziemy w polskich sklepach.
Szczególne słowa uznania należą się natomiast dwóm aparatom o dłuższej ogniskowej, zapewniającym trzy- i dziesięciokrotne przybliżenie optyczne. Dlaczego? Z prostego powodu: bo oferują rewelacyjną jak na tego typu konstrukcje jakość obrazu. Tak jak u większości producentów zoom to często taka sztuka dla sztuki, tak ten na pokładzie Samsunga Galaxy S21 Ultra 5G naprawdę się przydaje, a zrobionych z jego pomocą zdjęć nie trzeba się przed nikim wstydzić. Brzmi jak banał? Być może, ale jednak nadal jest to spore osiągnięcie – nawet w segmencie premium.
No a poza wszystkim Samsung Galaxy S21 Ultra 5G to naprawdę udany smartfon z wydajnym procesorem Exynos 21, wysokiej klasy wyświetlaczem Dynamic AMOLED 2X, a nawet wodoszczelną obudową. Nieważne, czy jesteście amatorem mobilnej fotografii, czy po prostu szukacie dobrze wyposażonego telefonu – z flagowca Koreańczyków będziecie zadowoleni.