Najlepsze filmy świąteczne na Netflix - grudzień 2020

Kronika świąteczna to film, który otwiera nasze najnowsze zestawienie. Film pojawił się w serwisie dwa lata temu i doczekał się już swojej kontynuacji. Nie ma się co dziwić jego popularności - łączy on ciepło i familijny klimat z humorem, który przypadnie do gustu wszystkim grupom wiekowym. Prześledzimy tam historię brata i siostry, którzy przypadkowo niszczą sanie Świętego Mikołaja. Mogą doprowadzić do tego, że tradycja otrzymywania prezentów dobiegnie końca właśnie przez nich. Razem z Mikołajem i elfami muszą zatem ratować święta. Przy okazji przekonają się, że brodaty mieszkaniec Laponii bywa naprawdę kąśliwy. W rolach głównych zobaczymy takich aktorów jak Kurt Russel, Derby Camp i Judah Lewis.

W ile ról może się wcielić jeden aktor? W filmie Ekspres polarny Tom Hanks użyczył głosu aż sześciu różnym postaciom. To animacja, która kosztowała aż 165 milionów dolarów i w 2004 była jednym z najgłośniejszych nowych filmów. Produkcja opowiada o chłopcu, który nie wierzy już w magię świąt. Wsiada on razem z innymi do pociągu jadącego na biegun północny, gdzie na samym końcu ma czekać Święty Mikołaj. Po drodze nasz bohater odzyska umiejętność cieszenia się świętami. Nie obędzie się oczywiście bez ekscytujących przygód.

Tylko Walentynki są lepszą okazją do filmów romantycznych niż święta Bożego Narodzenia. Mało która para jest w stanie oprzeć się wizji romantycznej randki w święta i pocałunku pod jemiołą. No dobrze, zwyczaj jemioły to akurat zależy od kraju. Żeby jeszcze zwiększyć dawkę romantyzmu dodajmy, że w filmie Kalifornijskie święta dwie główne role ma świeże małżeństwo. Josh Swickard i Lauren Swickard nie musieli zatem udawać miłości na ekranie. Film opowiada o bogatym czarusiu, przed którym stoi wizja utraty wygodnego życia. Za wszelką cenę stara się zatem przekonać ranczerkę z Kalifornii do sprzedaży jej rodzinnej ziemi.

A może coś dla tych, którzy nie chcą przeznaczać wieczora na film, a wolą obejrzeć coś zabawnego i klimatycznego w przerwie pomiędzy wieczerzą i otwieraniem prezentów. Nie każdy chce też oglądać kolejne filmy familijne lub romanse. W takiej sytuacji najlepiej sięgnąć po świąteczny odcinek specjalny Aggretsuko: wesołych świąt i metalowego nowego roku. Retsuko wyżywa się dzęki deathmetalowemu karaoke, to oni pozwala jej pozbyć się stresu nagromadzonego w pracy i (śladowym) życiu osobistym. Tym razem nasza bohaterka desperacko szykuje się do Wigilii. Przy okazji traci kontrolę nad mediami społecznościowymi. To zaledwie jeden odcinek trwający 22 minuty - każdy znajdzie czas!

Jakie filmy są właściwie tradycją na święta? Oczywiście Kevin sam w domu i Grinch: świąt nie będzie. Ten drugi znalazł się w naszym zestawieniu. Produkcja ma już 20 lat, ale skutecznie bawi kolejne roczniki najmłodszych i ich rodziców. Jim Carrey to zresztą jeden z najbardziej rozpoznawalnych aktorów komediowych. Tutaj widzimy go jako wielkiego zielonego... Grincha. Nasz bohater robi wszystko by pozbawić mieszkańców Ktosiowa białych świąt Bożego Narodzenia. Odrobina uprzejmości w wydaniu małej Cindy Lou jest jednak w stanie roztopić jego serce.

No a teraz wracamy do świątecznych romansów. Ranking Netfliksa mówi wprost: to właśnie takie filmy chcemy wtedy oglądać. No i oczywiście te familijne. Nasza kolejną propozycją jest zatem Świąteczny rycerz. Kto choć raz nie marzył o podróżowaniu w czasie? Czternastowieczny angielski rycerz przenosi się do XXI wieku. Trafia do USA, gdzie los styka go z niewierzącą w miłość nauczycielką przedmiotów ścisłych. Jest przystojny, honorowy, dzielny i ma doskonałe maniery. To prawdziwy dar na Boże Narodzenie. Główną rolę żeńską zagrała Vanessa Hudgens.

Shrek doskonale dogadałby się z Grinchem. Obaj są wielcy, zieloni i nie znoszą świąt. Shrek miał nadzieję, że będzie mógł nacieszyć się towarzystwem Fiony i trójki swoich dzieci. Niestety dla niego nadeszły święta. Ogr najchętniej nie świętowałby wcale, a wigilijna atmosfera działa mu na nerwy. Nie chce on jednak zawieść swojej nowej rodziny, więc stanie na rzęsach byle sprostać ich oczekiwaniom. A nawet przebierze się za Mikołaja. Jak wygląda Shrek Mikołaj? Obejrzycie w półgodzinnym Pada Shrek. 

Chyba każdy pisał listy do Świętego Mikołaja. Przynajmniej raz. Najwięcej listów o Rovaniemi dociera z Chin, Polski i Włoch. Możemy czuć się dumni, wyprzedzić polskie dzieci udało się tylko krajowi mającemu prawie dwa miliardy ludzi. Co jednak by się stało, jakby listy zwyczajnie się spaliły? W takiej sytuacji do pracy ruszają dwa dzielne elfy. Muszą ona wybrać się do pewnego miasteczka na biegunie północnym, by odzyskać życzenia dzieci. O tym właśnie opowiada film 48 próśb do Świętego Mikołaja.

Był już świąteczny rycerz, teraz pójdziemy jeszcze wyżej. Następny jest bowiem Świąteczny książę. To historia amerykańskiej dziennikarki, która trafia do niewielkiego europejskiego królestwa, gdzie szuka skandalu do opisania. Oczywiście takiego, który dotyczy przyszłego króla. Zamiast skandalu znajduje jednak miłość i bal wigilijny. Zmieni tym samym życie swoje i wszystkich dookoła. Film doczekał się już dwóch sequeli. 

Dobrze, wszystko było urocze i opisywało rodzinne święta. Ale tak naprawdę... ilu z nas nie przepada za rodzinnymi zgromadzeniami? Szczególnie jak trzeba udawać, że niezmiernie fascynują nas życiowe przemyślenia kuzynów i wujków widzianych dwa razy do roku. Albo kiedy mama wzdycha chciałabym mieć wnuki, ale... i w tym momencie patrzy na syna/córkę z oburzeniem. Główni bohaterowie filmu Randki od święta postanowili sobie  z tym poradzić i spotykać się na randki raz do roku. Właśnie w problematyczne święta. Czy będzie z tego coś więcej? Zobaczymy oglądając w serwisie Netflix.

Wesołych świąt!