Polecane laptopy do 5000 zł. Do grania i do pracy
Jaki jest najlepszy laptop do 5000 zł? Jedyna poprawna odpowiedź na to pytanie brzmi „to zależy”. Czego innego szukają gracze, a czego innego osoby do pracy w biurze. Wybór nie jest łatwy, tym bardziej w erze szalejącej inflacji. Jednak postaram się w tym pomóc.
Polecane laptopy do 5000 zł
Szalejąca na całym świecie inflacja sprawiła, że dzisiaj musimy za wiele sprzętów zapłacić dużo więcej niż jeszcze kilka miesięcy temu. Z tego powodu kupno komputera czy laptopa stało się kwestią jeszcze bardziej problematyczną. To, co niedawno mieściło się w zakładanym budżecie, aktualnie może być już poza naszym zasięgiem finansowym. Niestety, takie są aktualnie realia i nic nie możemy z tym zrobić, poza głosowaniem samym portfelem.
Pomimo tego wiele osób musi jakiegoś laptopa kupić. Czasami po prostu nie ma wyboru i w myśl zasady „płać i płacz” trzeba wydać dodatkową kasę. Jeśli stoisz właśnie przed takim wyzwaniem i do wykorzystania masz około 5000 zł, to postaram się pomóc. Wybrałem moim zdaniem najciekawsze laptopy właśnie w tym przedziale cenowym. Podzieliłem je na modele do pracy oraz urządzenia gamingowe, czyli stworzone z myślą o graczach. W obu przypadkach kluczową rolę odgrywa specyfikacja danego komputera, jakość wykonania, czy ewentualna możliwość rozbudowy.
Uprzedzam, że podawane ceny prawdopodobnie nie będą najniższe na rynku, ponieważ stawiam na duże i sprawdzone sklepy. Dany model pewnie da się kupić taniej w mało znanym, a czasami wręcz szemranym sklepie, ale w mojej opinii nie ma co ryzykować. Oczywiście nawet znana firma może zaliczyć wpadkę, ale jednak ryzyko jest dużo mniejsze. Dlatego najlepszych modeli szukamy właśnie u sprawdzonych sprzedawców.
Gamingowy laptop do 5000 zł
Listę polecanych modeli do 5000 zł zacznijmy od laptopów dla graczy. Zakładana kwota nie jest niska i w tym budżecie da się znaleźć coś ciekawego, co wystarczy do grania w najnowsze produkcje w rozdzielczości 1080p z wysokimi lub średnimi ustawieniami, ale jednak nie można oczekiwać zbyt wiele. Gamingowy laptop to dzisiaj bardzo drogi biznes, szczególnie jeśli liczymy na topową jakość i wydajność. Nie zmienia to faktu, że do 5000 zł jest kilka ciekawych modeli, które warto polecić.
Acer Nitro 5
Acer Nitro 5 to stały bywalec niemal wszystkich zestawień polecanych laptopów do grania. Wynika to z tego, że jest on oferowany w bardzo różnych specyfikacja, które cenowo oscylują w granicach od 4000 do nawet ponad 10000 zł. Jednocześnie jest to model bardzo solidny i popularny wśród graczy. W zakładanym budżecie do wyboru jest kilka wersji zarówno z procesorem AMD, jak i układem Intela.
Najlepiej w kwocie do 5000 zł wypadają dwa warianty laptopa Acer Nitro 5. Godny polecenia jest albo model z procesorem AMD Ryzen 5 5600H, albo z układem Intel Core i5-12500H. Wszelkiej maści porównania, szczególnie w grach, wypadają na korzyść Niebieskich, więc to właśnie ten wariant laptopa polecam szczególnie.
Oprócz tego laptop oferuje 16 GB pamięci RAM, dysk SSD NVMe o pojemności 512 GB, a także kartę graficzną NVIDIA GeForce RTX 3060 (140 W). Taka specyfikacja pozwoli na komfortowe granie w średnich lub wysokich ustawieniach graficznych i rozdzielczości Full HD, bo taką właśnie oferuje 15,6-calowy ekran IPS z odświeżaniem na poziomie 144 lub 165 Hz. Pozostała specyfikacja to między innymi trzy złącza USB, jedno USB-C, wyjście HDMI 2.1, WiFi 6, Bluetooth 5.2 czy też pełnowymiarowa, podświetlana klawiatura wyspowa. Za wadę należy uznać brak systemu operacyjnego, więc korzystanie z Acera Nitro 5 wiąże się z dodatkowym wydatkiem na OS.
HP Victus
Druga propozycja to laptop z serii HP Victus. Na papierze prezentuje się on podobnie do opisywanego wcześniej Acera, ale jest między nimi sporo różnic. Przede wszystkim HP wydaje się modelem dużo bardziej stonowanym i eleganckim pod względem designu, co dla wielu osób będzie miało niebagatelne znaczenie. Sam jestem wśród użytkowników, którzy – oprócz samej mocy obliczeniowej – cenią sobie też wygląd laptopa.
Pod względem specyfikacji HP Victus oferuje 12-rdzeniowy i 16-wątkowy procesor Intel Core i5-12500H o taktowaniu do 4,5 GHz, 16 GB pamięci RAM DDR4 3200 MHz, grafikę GeForce RTX 3060 (95 W), szybki dysk SSD M.2 PCIe o pojemności 512 GB, a także WiFi 6E i Bluetooth 5.3. Dzięki takim podzespołom granie w najnowsze produkcje nie powinno stanowić żadnego problemy, przynajmniej jeszcze przez jakiś czas i to przy wysokich lub ewentualnie średnich ustawieniach graficznych. Nie jest to może najpotężniejszy laptop na rynku, ale to solidny średniak.
Poza tym HP Victus wyróżnia się ekranem. Producent zdecydował się na nietypowy wyświetlacz o przekątnej 16,1 cali. Ma on rozdzielczość Full HD (1920 × 1080 pikseli), jasność maksymalną 300 cd/m2 (przynajmniej według producenta), a do tego odświeża obraz z częstotliwością 144 Hz. Wymiary laptopa to 370 × 260 × 26,1 mm, co przekłada się na masę całkowitą 2,45 kg. Niestety, Windows to dodatkowy koszt, ale to w tańszych laptopach dla graczy akurat standard.
MSI Katana GF66
W cenie do 5000 zł możliwe jest również znalezienie laptopa MSI Katana GF66. Na pewno nie będzie to dla nikogo zaskoczeniem, ale na papierze prezentuje się on podobnie, jak Acer i HP. W końcu mówimy o urządzeniach z tej samej kategorii i w identycznej cenie. Jednak nie oznacza to, że jest to laptop identyczny. Jest kilka kwestii, które go wyróżniają.
Jeśli chodzi o specyfikację, to MSI Katana GF66 odznacza się na tle rywali zastosowanym procesorem. W zakładanym budżecie udało mi się znaleźć model z układem Core i7-11800H. Chociaż w teorii jest to model z wyższej serii, to jednocześnie jest to konstrukcja starszej generacji niż Core i5-12500H. Dlatego też ten drugi w grach wypada minimalnie lepiej. Poza tym producent zastosował tutaj 16 GB pamięci RAM DDR4 3200 MHz, dysk SSD M.2 o pojemności 512 GB oraz ten sam układ graficzny, co we wcześniejszych laptopach, czyli NVIDIA GeForce RTX 3060 Laptop (85 W).
Na co jeszcze warto zwrócić uwagę? Między innymi na 15,6-calowy ekran IPS z matową powłoką, dzięki której bardziej komfortowe powinno być korzystanie z laptopa przy dużym nasłonecznieniu. Panel ma rozdzielczość Full HD oraz odświeżanie 144 Hz, które powinno zadowolić graczy. Wymiary to z kolei 359 × 259 × 24,9 mm, a masa całkowita wynosi 2,25 kg. Tutaj również nie ma systemu operacyjnego.
Gigabyte G5
Moja ostatnia propozycja laptopa dla gracza w cenie do 5000 zł to Gigabyte G5. Znowu można napisać, że w teorii jest to model bardzo podobny do pozostałych. Specyfikacja jest praktycznie identyczna. Jednak w przypadku tego komputera warto zwrócić uwagę na jeden istotny szczegół, który plasuje go nieco wyżej niż większość konkurencji.
Specyfikacja techniczna Gigabyte G5 to między innymi: doskonale nam znany już procesor Intel Core i5-12500H z 12-rdzeniami i obsługą 16 wątków. Układ wspierany jest przez 16 GB pamięci RAM DDR4 3200 MHz, a na dane mamy 512 GB miejsca na szybkim dysku SSD M.2 PCIe. Jeśli chodzi o grafikę, to mamy tutaj GeForce’a RTX 3060, więc w teorii ten sam model, co w pozostałych laptopach. Jednak warto zwrócić uwagę, że w tym przypadku producent ustawił maksymalne TGP na poziomie aż 115 W, dzięki czemu jest to konstrukcja wydajniejsza od większości konkurentów, ustępując jedynie Acerowi, w którym mamy aż 140 W (maksymalnie).
Pozostała specyfikacja to rynkowy standard w tej cenie, czyli 15,6-calowy ekran IPS o rozdzielczości Full HD i odświeżaniu 144 Hz, WiFi 6, Bluetooth 5,2 jedno złącze USB 2.0, jedno USB 3.2 Gen 1, jedno USB-C oraz jedno USB-C z Thunderbolt 4, a do tego też wyjście HDMI 2.1. Ciekawostką jest dodatkowe wyjście wideo mini DisplayPort, dzięki któremu do laptopa można podłączyć jeszcze jeden monitor. Gigabyte G5 ma wymiary 360 × 241 × 22,7 mm i masę 2,16 kg.
Biznesowe laptopy do 5000 zł
A co, jeśli szukasz laptopa do pracy, który z jednej strony musi być odpowiednio wydajny, aby nadawał się do pracy biurowej, a z drugiej strony mobilny, aby łatwo się z nim przemieszczać? Tutaj również idę z pomocą. Znowu, chociaż budżet w wysokości 5000 zł jest dość wysoki, to nadal nie pozwala na zakup najlepszych modeli dostępnych na rynku. Pomimo tego wybór jest szeroki, więc jest z czego wybierać. Tak naprawdę ciekawych laptopów do pracy jest dużo więcej niż modeli gamingowych. Pomimo tego wybrałem cztery, które moim zdaniem są jednymi z bardziej interesujących.
Apple MacBook Air M1 (2020)
Skoro laptop do pracy, to na liście nie mogło zabraknąć MacBooka. Co ciekawe, w cenie do 5000 zł można znaleźć już niezły model z procesorem Apple M1 z 2020 roku, chociaż trzeba liczyć się z pewnymi ograniczeniami. Przede wszystkim maksimum, na co możesz liczyć w tej cenie to 8 GB pamięci RAM oraz dysk o pojemności 256 GB. Jednak w przypadku systemu Mac OS są to wartości, które wystarczą do pracy biurowej.
W tym wariancie Apple MacBook Air wyposażony jest w 7-rdzeniowy procesor M1, wspominane już 8 GB pamięci RAM oraz szybki dysk o pojemności 256 GB. Jeśli chodzi o ekran to mamy tutaj 13,3-calową matrycę IPS Retina o rozdzielczości 2560 × 1600 pikseli (WQXGA). Niestety, oferuje ona odświeżanie na poziomie zaledwie 60 Hz, ale mówimy jednak o sprzęcie do pracy czy konsumowania treści, a nie do grania, więc nie jest to aż tak wielka wada.
Poza tym Apple MacBook Air M1 oferuje dwa złącza USB-C z Thunderbolt 3, złącze mini-jack 3,5 mm combo, WiFi 6, Bluetooth oraz czytnik Touch ID. Laptop ma wymiary 304 × 212 × 16,1 mm i masę zaledwie 1,29 kg. Wiadomo, że nie jest to najlepszy i najnowszy MacBook na rynku, ale jeśli musi to być laptop z systemem Mac OS, to w cenie do 5000 zł innego wyboru po prostu nie ma.
ASUS VivoBook S15
ASUS ma w swojej ofercie kilka laptopów z ekranem OLED, które świetnie nadają się do pracy. Matryce organiczne, chociaż nie są pozbawione wad, to mają jeszcze więcej zalet, szczególnie w przypadku osób, którym zależy na kontraście i dobrym odwzorowaniu kolorów. Jednym z ciekawszych modeli w ofercie tajwańskiego producenta, który ma właśnie ekran OLED, jest ASUS VivoBook S15. W budżecie do 5000 zł oferuje on naprawdę solidną specyfikację.
W tej cenie dostępny jest wariant z 15,6-calowym ekranem OLED o rozdzielczości 2880 × 1620 pikseli z odświeżaniem 120 Hz, maksymalną jasnością 550 cd/m2 oraz 100-procentowym pokryciem palety barw DCI-P3, przynajmniej według danych producenta. Taki ekran to ogromna zaleta tego modelu, a na tym plusy się nie kończą. Sercem komputera jest wydajny układ Intel Core i5-12500H, wspierany przez 24 GB pamięci RAM oraz zintegrowany układ graficzny Intel Xe. Nie jest to może maszyna do najnowszych gier, ale w League of Legends czy Teamfight Tactics w razie potrzeby da się na niej pograć. Na dane jest dysk SSD M.2 PCIe o pojemności 512 GB.
Pomimo aż 15,6-calowego ekranu ASUS VivoBook S15 ma masę zaledwie 1,8 kg, więc nadal jest maszyną mobilną. Jego wymiary to 360 × 233 × 18,9 mm. Wyposażony jest w akumulator o pojemności 6072 mAh, ładowany za pomocą złącza USB-C (zasilacz 90 W znajduje się w zestawie), dwa porty USB 2.0, dwa USB-C z Thunderbolt 4, jeden USB 3.2 Gen 1 oraz wyjście HDMI 2.1. A to wszystko na platformie Intel EVO, która gwarantuje między innymi responsywność, szybkie ładowanie, długi czas pracy na baterii i natychmiastowe wybudzanie.
Lenovo Yoga Slim 7 Pro-14
Godnym polecenia laptopem do pracy w budżecie do 5000 zł jest w mojej ocenie także Lenovo Yoga Slim 7 Pro-14. Jak sama nazwa wskazuje, jest to model 14-calowy. W mojej ocenie jest to rozmiar idealny, który doskonale łączy w sobie wygodę użytkowania z mobilnością. A do tego oferuje jeszcze niezłe możliwości i dobrą jakość wykonania, więc po prostu musiał znaleźć się na tej liście.
Lenovo Yoga Slim Pro-14 w zakładanej cenie możesz kupić w wersji z 12-rdzeniowym i 16-wątkowym procesorem Intel Core i5-12500H, który często pojawia się w proponowanych laptopach. Jest to jednostka, która radzi sobie zarówno w grach, jak i w codziennej pracy. Do zestawu mamy jeszcze 16 GB pamięci RAM i to w wersji DDR5L 4800 MHz. Nie ma tutaj dedykowanej karty graficznej, ale to żadne zaskoczenie. Zintegrowany układ Intel Xe jest tutaj w pełni wystarczający, a jak już ustaliliśmy, da się na nim nawet pograć w mniej wymagające produkcje.
Laptop marki Lenovo wyposażony jest w 14-calowy ekran, ale to już ustaliliśmy wcześniej. W przypadku tego modelu mamy do czynienia z matrycą IPS o maksymalnej rozdzielczości 2880 × 1800 pikseli i z odświeżaniem 90 Hz. Szkoda, że nie jest to 120 Hz, ale też nie ma co specjalnie narzekać. Producent deklaruje czas pracy z dala od ładowarki na maksymalnie 13 godzin, ale realnie zapewne będzie to bliższe 9-11 godzinom w zależności od ustawień i sposobu użytkowania. Laptop ma wymiary 312 × 221 × 14,6 mm i masę zaledwie 1,32 kg, więc jest to model bardzo mobilny.
Dell Inspiron 5420
Długo zastanawiałem się nad czwartym laptopem, który mógłby polecić w kategorii „do pracy”. Zastanawiałem się nad kilkoma urządzeniami różnych producentów, w tym HP, Microsoftu, Huawei czy też ASUSA (jeden już poleciłem, więc nie chciałem dawać drugiego). Ostatecznie zdecydowałem się na model Dell Inspiron 5420, który w mojej ocenie jest po prostu solidny i robić dokładnie to, co notebook robić powinien. Wiem, że nie wyróżnia się niczym nadzwyczajnym, jak ekran OLED, ale też nie o to chodzi.
Dell Inspiron 5420 to laptop 14-calowy. Ma matrycę WVA, która potrafi wyświetlać obraz w rozdzielczości WUXGA (1920 × 1200 pikseli). Przy budżecie 5000 zł do wyboru jest kilka wersji, ale jedna z ciekawszych oferuje 10-rdzeniowy i 12-wątkowy procesor Intel Core i5-1235U w zestawie z 16 GB pamięci RAM DDR4 3200 MHz i dyskiem SSD M.2 PCIe o pojemności 512 GB. Obudowa laptopa w całości wykonana jest z aluminium, co bez wątpienia należy uznać za zaletę.
W zestawie znajduje się zasilacz o mocy 65 W. Laptop oferuje też dwa złącza USB 3.2 Gen 1, jedno USB-C z DisplayPort i Power Delivery, czytnik kart pamięci czy też wyjście HDMI, chociaż tylko w standardzie 1.4. Przy 14-calowym ekranie masa całkowita komputera to zaledwie 1,55 kg, więc nie powinno być problemów z zabieraniem go na spotkania czy noszenie w torbie lub plecaku. Wymiary to z kolei 314 × 228 × 19 mm.
