Jak robić zdjęcia smartfonem po zmroku? Z Samsungiem Galaxy S20 Ultra to proste!

W dzisiejszych czasach smartfony potrafią robić fenomenalne zdjęcia. Za dnia. A po zmroku? Możemy albo pogodzić się z szumem i rozmytymi detalami, albo zastosować kilka prostych trików, by nasze fotografie wyglądały lepiej. Na przykładzie Samsunga Galaxy S20 Ultra pokazujemy, że to wcale nie musi być takie trudne!

Arkadiusz Bała (ArecaS)
7
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Jak robić zdjęcia smartfonem po zmroku? Z Samsungiem Galaxy S20 Ultra to proste!

Mądrość ludowa głosi, że po zmroku ładnych zdjęć smartfonem nie zrobimy. I w twierdzeniach takich jest ziarno prawdy. Obraz, który widzimy na fotografii, to tak naprawdę światło uchwycone przez sensor aparatu. Logiczne w takim razie, że skoro nocą światła mamy mało, to i zdjęcia wychodzą gorzej. Nie jest to jednak problem, z którym borykają się wyłącznie użytkownicy smartfonów. Towarzyszy on fotografii w zasadzie od chwili jej narodzin i wbrew pozorom jest to dobra wiadomość, bo przez tych niemal 200 lat nauczyliśmy się całkiem nieźle sobie z nim radzić. Powiem więcej, współczesne smartfony sprawiają, że jest to łatwiejsze niż kiedykolwiek – wystarczy pamiętać o kilku wskazówkach.

Jak robić zdjęcia smartfonem po zmroku? Z Samsungiem Galaxy S20 Ultra to proste!

Wszystkie triki pokazujemy na przykładzie Samsunga Galaxy S20 Ultra, który na dzień dzisiejszy jest jednym z najlepszych smartfonów fotograficznych na rynku, jednak są one w większości całkowicie uniwersalne. Oznacza to, że niezależnie od tego, jaki posiadamy model telefonu, możemy z nich skorzystać, by robić lepsze zdjęcia nocne.

Używaj największego sensora

Pierwsza wskazówka jest mocno techniczna, ale w praktyce jej stosowanie powinno przyjść w miarę naturalnie. Zacznijmy jednak od odrobiny teorii. Jak już wspomniałem, obraz na zdjęciach to nic innego jak światło przechwycone przez sensor aparatu. Oznacza to, że im więcej zgromadzimy światła, tym lepsza będzie jakość finalnego obrazu (oczywiście jest to gigantyczne uproszczenie, ale na nasze potrzeby na razie wystarczy).

Kiedy uświadomimy sobie tę zależność łatwo zrozumieć, dlaczego jakość zdjęć w słabym oświetleniu jest bezpośrednio uzależniona od rozmiaru sensora. Im większą powierzchnię ma ten ostatni, tym więcej światła możemy w danym momencie zgromadzić.

Jak to się przekłada na fotografowanie smartfonem? W dzisiejszych czasach większość z nich ma po kilka aparatów. Te różnią się funkcją (np. stopniem przybliżenia, funkcją makro), ale także – zgadliście – rozmiarem matrycy. Robiąc zdjęcia po zmroku najlepiej trzymać się aparatu, który wyposażono w największy sensor. Zazwyczaj będzie to główny aparat, ten oznaczony jako „1x”. W ten sposób uzyskamy zdjęcia o najwyższej możliwej jakości.

Dla przykładu, w przypadku Samsunga Galaxy S20 Ultra największym sensorem dysponuje główny moduł 108 MP. Ma on przekątną 1/1,33”. Tutejszy aparat ultraszerokokątny posiada znacznie mniejszą matrycę. Poniżej widać zdjęcia wykonane jednym i drugim w tych samych warunkach w trybie automatycznym. Różnica w jakości obrazu widoczna jest gołym okiem.

Jak robić zdjęcia smartfonem po zmroku? Z Samsungiem Galaxy S20 Ultra to proste!
Jak robić zdjęcia smartfonem po zmroku? Z Samsungiem Galaxy S20 Ultra to proste!

W tym miejscu warto wspomnieć, że współczesne smartfony mają jeszcze jednego asa w rękawie – grupowanie pikseli. To ciekawa technologia, w ramach której na pojedynczy piksel finalnego obrazka składają się dane zgromadzone przez kilka sąsiadujących ze sobą pikseli. W przypadku matrycy 108 MP Samsunga Galaxy 20 Ultra grupowanych w ten sposób jest 9 pikseli. Dlaczego? Dlatego, że przy wysokich czułościach – a takie w przypadku nocnej fotografii są zwykle konieczne – istnieje duże ryzyko „przekłamania” informacji o tym, jaki dany piksel powinien mieć kolor i intensywność. W praktyce prowadzi to do powstania szumu. Zbierając informacje z kilku sąsiadujących pikseli można tego typu błędy wyeliminować, uzyskując obraz o niższej rozdzielczości (w przypadku Samsunga Galaxy S20 Ultra zamiast 108 MP mamy 12 MP), ale lepszej jakości.

Używaj trybu nocnego

Wybór odpowiedniego aparatu to jednak dopiero pierwszy krok i, jak można się szybko przekonać, zazwyczaj niewystarczający. Niestety po zmroku zdjęcia w trybie automatycznym nadal wychodzą niewyraźne i z nieco wypłowiałymi kolorami. Czy można coś z tym zrobić?

Otóż można. Większość nowoczesnych smartfonów jest obecnie wyposażona w dedykowany tryb nocny, który pozwala zminimalizować część opisywanych problemów. Najczęściej wymaga to wybrania odpowiedniej funkcji w menu (w Samsungu Galaxy S20 Ultra opisanej po prostu jako „Noc”), naciśnięcia spustu migawki i potrzymania chwilę telefonu nieruchomo. Zazwyczaj wystarczy ok. 3 lub 4 sekund, jednak czas ten zależy od modelu telefonu i ilości światła w kadrze.

Jak robić zdjęcia smartfonem po zmroku? Z Samsungiem Galaxy S20 Ultra to proste!
Jak robić zdjęcia smartfonem po zmroku? Z Samsungiem Galaxy S20 Ultra to proste!

Przypomina to trochę robienie zdjęć z długim czasem ekspozycji, jednak z kilkoma istotnymi różnicami. Nie będziemy się tutaj zagłębiać w technikalia, jednak najważniejsza jest taka, że trik ten nie wymaga statywu – dzięki wykorzystaniu wbudowanej stabilizacji oraz dużej mocy obliczeniowej procesora telefon sam potrafi skorygować delikatne drgania dłoni, dzięki czemu możemy cieszyć się ostrymi zdjęciami. Nie oznacza to jednak, że statywu nie możemy użyć. Możemy, a jeśli tylko mamy do tego warunki, nawet powinniśmy! Telefon wydłuża wtedy czas ekspozycji do ok. 30 sekund, jednak w zamian dostajemy zdjęcie o wyższej jakości.

Co nam daje korzystanie z trybu nocnego? Przede wszystkim pozwala znacznie ograniczyć ilość szumu w kadrze oraz poszerzyć zakres dynamiki. Korzyści najłatwiej zaobserwować w przypadku scen o dużym kontraście – tam gdzie z jednej strony mamy w kadrze kolorowe neony, a z drugiej zacienione zakamarki. W takiej sytuacji aparat będzie w stanie znacznie lepiej odwzorować wszystko to, co dzieje się w kadrze, bez czarnych plam i przepalonych fragmentów.

Jak robić zdjęcia smartfonem po zmroku? Z Samsungiem Galaxy S20 Ultra to proste!
Jak robić zdjęcia smartfonem po zmroku? Z Samsungiem Galaxy S20 Ultra to proste!

Trzeba jednak pamiętać, że technika ta nadal ma swoje ograniczenia. Przede wszystkim średnio sprawdza się do fotografowania dynamicznych scen, a nawet portretów, co wprost wynika z zasady działania i stosowania pewnej formy długiego naświetlania. Do tego algorytmom czasem zdarza się przesadzić z nasyceniem kolorów, a na zbliżeniach widać, że mamy do czynienia z cyfrową rekonstrukcją. Jest to więc narzędzie, które w większości przypadków da nam bardzo dobre rezultaty, ale nie zawsze – trzeba wiedzieć, kiedy z niego skorzystać i że czasem lepiej sięgnąć po inne techniki.

Weź ze sobą statyw

Szukając akcesoriów do smartfonu raczej rzadko sięgamy myślami w kierunku statywów. Tymczasem jest to narzędzie, które okazuje się być nieocenione w kontekście nocnej fotografii. Pamiętacie jeszcze mój krótki wykład o tym, że jakość zdjęć zależy bezpośrednio od tego, ile światła zbierze sensor? Ze statywem możemy zgromadzić go zdecydowanie więcej, wydłużając czas naświetlania.

Jak to dokładnie działa? W pierwszej kolejności znajdujemy sobie jakiś obiekt do sfotografowania. Najlepiej sprawdza się architektura i pejzaże, ponieważ nie ma na nich ruchu – w innym wypadku zdjęcie wyszłoby nieostre. Następnie mocujemy smartfon na statywie. Przeznaczone do tego celu mocowanie mocowanie to koszt od kilku do kilkudziesięciu złotych. Wreszcie wybieramy tryb manualny (w Samsungu Galaxy S20 Ultra opisany jako Pro) i szukamy ustawień dla ISO oraz czasu naświetlania. Dla tego pierwszego wybieramy najniższą dostępną wartość. Dla drugiego – w teorii jak najwyższą, ale musimy uważać, by nie prześwietlić zdjęcia. Najlepiej zacząć od ok. 5 sekund, a potem metodą prób i błędów korygować czas ekspozycji, aż zdjęcie będzie wyglądało tak, jak chcemy.

Jak robić zdjęcia smartfonem po zmroku? Z Samsungiem Galaxy S20 Ultra to proste!

A dlaczego ktoś mógłby chcieć zadać sobie tyle trudu z ręcznymi ustawieniami, zamiast po prostu użyć trybu nocnego? Bo zdjęcia wyglądają wtedy bardziej naturalnie – bez przesyconych kolorów czy artefaktów związanych z rekonstrukcją. Mamy też nad procesem pełną kontrolę, a we wprawnych rękach metoda ta pozwala na uzyskanie ciekawych efektów, np. wygładzając tafle wody lub zmieniając reflektory przejeżdżających samochodów w charakterystyczne smugi światła.

Unikaj ostrego światła

Wykonując fotografie po zmroku problemem może się okazać nie tylko brak światła, ale i jego obecność. Wynika to stąd, że jeśli chcemy uchwycić a fotografii słabo oświetlony obiekt w taki sposób, by nie był ciemną plamą, musimy odpowiednio ustawić pod niego ekspozycję – wydłużając czas naświetlania, zwiększając ISO itd. Jeżeli jednak tak zrobimy, to mocniej doświetlone fragmenty kadru, w tym szczególnie źródła światła – latarnie, oświetlone okna itd. – będą przepalone i zmienią się w białe plamy.

Jak robić zdjęcia smartfonem po zmroku? Z Samsungiem Galaxy S20 Ultra to proste!

Jak sobie z tym problemem poradzić? Można go próbować zminimalizować, stosując opisany wcześniej tryb nocny lub długie naświetlanie. W pierwszym przypadku aparat zrobi kilka zdjęć, z których postara się zrekonstruować przepalone fragmenty, podczas gdy w drugim możemy ustawić niższą wartość ISO, przy której aparat powinien lepiej poradzić sobie ze scenami o wysokim kontraście.

Jak robić zdjęcia smartfonem po zmroku? Z Samsungiem Galaxy S20 Ultra to proste!

Ale tak szczerze? Jeśli tylko mamy taką możliwość, tego typu sytuacji najlepiej po prostu unikać. Jeśli robimy zdjęcie na ulicy – starajmy się robić je w taki sposób, by żadna latarnia nie wchodziła nam w kadr. Jeśli chcemy uchwycić ładnie doświetlony budynek, przyjdźmy krótko po zmierzchu, kiedy możemy załapać się jeszcze na resztki dziennego światła (i dodatkowo niebo w atrakcyjnym niebieskim kolorze). Mówiąc krótko – starajmy się znaleźć takie warunki, by aparat w naszym smartfonie zamiast walczyć z przeciwnościami, mógł rozwinąć skrzydła.

Podejdź do witryny

Nawiązując jednak do poprzedniego punktu, trudno polemizować z faktem, że sztuczne światło po zmroku również się przydaje. Weźmy taki przykład – wracamy ze znajomymi z imprezy i chcemy na pamiątkę zrobić wspólne selfie. Wolelibyśmy chyba, żeby było widać na nim nasze twarze, a nie ciemne, zaszumione plamy, prawda? Co w takiej sytuacji zrobić?

Jak robić zdjęcia smartfonem po zmroku? Z Samsungiem Galaxy S20 Ultra to proste!

Instynkt w pierwszej kolejności podpowiada, by podejść do ulicznej latarni – w końcu to one przychodzą nam zwykle do łowy jako główne źródło światła po zmroku. Problem w tym, że to wcale nie jest taki dobry pomysł. Latarnie oferują w większości ostre, twarde światło, na dodatek padające pod bardzo niekorzystnym kątem.

Jak robić zdjęcia smartfonem po zmroku? Z Samsungiem Galaxy S20 Ultra to proste!

Znacznie lepszym pomysłem jest podejście do witryny sklepowej, która w większości przypadków da nam więcej światła, a finalny efekt będzie wyglądał bardziej korzystnie – żadnych ostrych cieni i oczu a la szop pracz.

Jak widać na przykładzie Galaxy S20 Ultra, fotografując po zmroku smartfonem nie jesteśmy skazani na niewyraźne, zaszumione kadry. Kilka prostych trików sprawi, że nawet w wymagających warunkach oświetleniowych nasze fotografie będą wyglądały znacznie lepiej.