Honor 400 Lite: ten przycisk to hit, reszta niekoniecznie (test)
W kwietniu 2025 roku w polskich sklepach zadebiutował Honor 400 Lite. Urządzenie ma przystępną cenę oraz unikalną w świecie smartfonów funkcję. To jednak nie są wszystkie zalety tego modelu.

Honor 400 Lite to atrakcyjny wizualnie i zgrabny smartfon, na którego prawym boku znajdziemy nie tylko przyciski zasilania i regulacji głośności, ale również zupełnie nowy przycisk aparatu. Ten przyda się do szybkiego uruchomienia aparatu, a także między innymi do zrobienia zdjęcia pod wodą, gdzie dotykowy ekran staje się bezużyteczny. Tylko czy urządzenie z certyfikatem IP64 (taki widnieje w specyfikacji na stronie Honora) nadaje się do całkowitego zanurzenia w wodzie?
A co z pozostałymi funkcjami? Czy Honor 400 Lite wart jest swojej ceny oraz czy zasługuje na to by go kupić? Na te i inne pytania odpowiedź znajdziesz w poniższej recenzji, do której przeczytania i komentowania zapraszam.



Do testów otrzymałem smartfon Honor 400 Lite w kolorze zielonym. Oprócz telefonu, w pudełku znalazłem jeszcze kabel USB A-C oraz metalową igłę do wysuwania tacki na dwie karty nanoSIM.
Wyspa fotograficzna trójkątna czy kwadratowa? Tak
Honor 400 Lite to spory (choć nie największy) smartfon o atrakcyjnym wyglądzie. Urządzenie dobrze się prezentuje między innymi w kolorze zielonym, ale w innych też. Na tylnym panelu wyróżnia się kwadratowo-trójkątna „wyspa fotograficzna” z dwoma obiektywami aparatów oraz lampą błyskową LED. Cały przód z kolei zajmuje ekran z otworem w górnej części w kształcie pigułki.
Największa nowość tego urządzenia znajduje się jednam na prawym boku. Chodzi o inteligentny przycisk aparatu, którego możemy użyć między innymi do szybkiego uruchomienia aplikacji fotograficznej lub Obiektywu Google, zrobienia zdjęcia czy nagrania filmu. Przycisk ten obsługuje również gesty, za pomocą których zmienimy powiększenie lub ustawimy ostrość.
Przykładasz palec i telefon odblokowany
Honor 400 Lite został wyposażony w podekranowy optyczny czytnik linii papilarnych oraz funkcję rozpoznawania twarzy. Jedno i drugie podczas testów działało prawidłowo, pozwalając na szybkie odblokowanie smartfonu.
Czytelny ekran z ładnymi kolorami
Smartfon marki Honor został wyposażony w panel AMOLED o zagęszczeniu pikseli na poziomie 394 ppi, co – jak na klasę sprzętu – jest wynikiem w pełni zadowalającym. Producent podaje, że szczytowa jasność ekranu wynosi aż 3500 nitów. Podczas testów udało mi się zarejestrować znacznie słabsze wyniki, ale dotyczące całej powierzchni wyświetlacza – 529 nitów w trybie ręcznym oraz 669 nitów w trybie automatycznym. Nie miałem jednak większych problemów z odczytaniem zawartości ekranu nawet przy ostrym świetle słonecznym. Przyczynia się do tego między innymi doskonały kontrast.
Nie mogę też narzekać na kolory, które wyglądają bardzo dobrze i również nieźle wypadają w pomiarach kolorymetrycznych (patrz tabela poniżej).
Tryb kolorów |
Temperatura bieli |
Pokrycie Gamy |
Objętość Gamy |
Średnie ∆E (MAX) |
Normalne | 6550 K | 96,8% sRGB 71,4% AdobeRGB 74,1% DCI P3 |
104,8% sRGB 72,2% AdobeRGB 74,3% DCI P3 |
0,13 (0,94) |
Wyraziste | 6570 K | 99,8% sRGB 95,7% AdobeRGB 98,2% DCI P3 |
167,9% sRGB 115,7% AdobeRGB 118,9% DCI P3 |
0,18 (1,38) |
Jeśli o kolorach mowa, to przydatną opcją jest możliwość ich wyłączenia. Wystarczy aktywować tryb e-książki, by obraz przyjął odcienie szarości. To zdecydowanie najlepsza opcja dla naszych oczu, choć papieru to jednak nie przypomina.
Do słuchania muzyki weź słuchawki
Honor 400 Lite ma pojedynczy głośnik do odtwarzania multimediów, z czym radzi sobie dosyć przeciętnie. Dźwięki wydobywające się z głośnika podczas słuchania muzyki są czyste, jednak dominujące wysokie tony działają drażniąco na uszy. Szczególnie przy wyższej głośności. Maksimum zmierzone podczas słuchania muzyki z Tidala przekroczyło 83 dB w odległości około 60 cm od głośnika.
Tony średnie i niskie brzmią zdecydowanie lepiej, ale też zauważalnie ciszej. O głębszych basach możemy oczywiście zapomnieć. Chcąc posłuchać muzyki, zdecydowanie należy sięgnąć po w miarę dobre słuchawki. Trzeba jednak pamiętać, że nie ma tu gniazda Jack 3,5 mm.
MagicOS 9 jest estetyczny i inteligentny
Średniak marki Honor pracuje pod kontrolą oprogramowania MagicOS 9, bazującego na systemie Android 15. Interfejs systemowy jest atrakcyjny wizualnie i łatwo się po nim poruszać. Szybko można znaleźć dostęp do wszystkich opcji i funkcji, w czym pomaga między innymi na ogół skuteczna wyszukiwarka.
Honor w swoim produkcie postawił między innymi na sztuczną inteligencję, czego wyrazem jest między innymi dodatkowy przycisk na prawym boku. Z jego pomocą obsługa aparatu fotograficznego jest jeszcze łatwiejsza, a także szybsza.
Sztuczna inteligencja to również Google Gemini, uruchamiany domyślnie dłuższym przytrzymaniem „przycisku zasilania”, a także funkcje zgromadzone pod opcją HONOR AI. Znajdziemy tu:
- Sugestie AI – rekomendacje aplikacji w zależności od sytuacji i nawyków użytkownika,
- Magiczny portal – po uaktywnieniu, przez dotknięcie i przytrzymanie można przeciągnąć wybraną zawartość bezpośrednio do dowolnej aplikacji w celu wykonania szybkiej operacji,
- Tłumaczenie AI – ułatwia porozumiewanie się z osobami mówiącymi w innych językach, działa w formie czatu oraz głosowo.
Przydatnym narzędziem jest Gumka AI. Pozwala ona dość łatwo i całkiem sprawnie usuwać niechciane obiekty ze zdjęć.
Sprawna łączność, choć bez ekstrawagancji
Honor 400 Lite pozwala na sprawne korzystanie z szybkiego Internetu, o ile mamy dobry zasięg sieci bezprzewodowej – 5G, LTE lub Wi-Fi 5. Gdy zasięg sieci komórkowej jest słaby, można sięgnąć po WiFi Calling, z czym podczas testów nie miałem żadnych problemów (karta SIM Orange). Jest też VoLTE, co jest niezbędne w związku wygaszaniem sieci 3G przez kolejne telekomy. Dzięki temu nie powinniśmy narzekać na jakość połączeń głosowych.
Na pokładzie nie zabrakło również łączności Bluetooth i NFC, a także nawigacji satelitarnej i cyfrowego kompasu. Podczas testów wszystkie one działały prawidłowo, zgodnie z oczekiwaniami.
Trzy aparaty, które nie lubią ciemności
Honor 400 Lite ma w sumie trzy aparaty fotograficzne. Główna jednostka z tyłu ma rozdzielczość 108 Mpix i towarzyszy jej 5-megapikselowy aparat ultraszerokokątny. Z kolei zdjęcia selfie zrobimy aparatem o rozdzielczości 16 Mpix.
To wszystko obsłużymy za pomocą rozbudowanej, ale – po przyzwyczajeniu się do niej – prostej w obsłudze aplikacji. Znajdziemy w niej wszystko to, co może się przydać w tego typu aplikacjach. Dodatkowo, co jest dużym plusem, można obsługiwać aparat za pomocą dedykowanego przycisku AI (o czym napisałem już wcześniej).
Czego może brakować? Na przykład trybu makro, jeśli ktoś lubi robić zdjęcia z bardzo małej odległości, a cyfrowe powiększenie okaże się za słabe.
A jak wypada jakość zdjęć i filmów? To zależy od oświetlenia. Główny aparat potrafi w dobrych warunkach zrobić dobre jakościowo zdjęcia. Gdy ilość światła zastanego się zmniejsza, spada również jakość zdjęć. Te zrobione w nocy w miarę dobrze wyglądają wyłącznie na małym ekranie smartfonu. W skrócie: w tej cenie są smartfony, które potrafią zrobić lepsze zdjęcia, szczególnie w nieoptymalnych warunkach.
Zdjęcia dzienne:
Zdjęcia nocne:
Zdjęcia selfie:
Film:
Wydajność wystarcza do typowych zastosowań
Honor 400 Lite nie jest mistrzem wydajności. Jednak napędzający go MediaTek Dimensity 7025-Ultra w połączeniu z 8 GB RAM-u w zupełności wystarczają, by interfejs systemowy oraz zainstalowane w pamięci aplikacje i gry w większości działały płynnie i bez zacięć. Duży problem był jednak z odtwarzaczem VLC, którego używamy do testowania wydajności baterii. Film HD, z którego korzystamy, ciął się tak bardzo, że nie dało się tego oglądać (a sam test się nie udał). Problem mógł jednak być spowodowany kodekami, a nie wydajnością sprzętu.
Wydajność ogólna |
Antutu 10 | Geekbench 6 | AI Benchmark |
|
Jeden rdzeń |
Wszystkie rdzenie |
|||
Honor 400 Lite | 435936 | 959 | 2287 | 207 |
Honor Magic7 Lite | 554738 | 939 | 2790 | 706 |
Infinix Note 40 | 435804 | 731 | 2004 | 73,7 |
Infinix Note 40 Pro | 426707 | 741 | 2024 | 73,6 |
Infinix Note 40 Pro+ 5G | 452748 | 916 | 2287 | 73,9 |
Motorola Edge 50 Neo | 694308 | 1061 | 3002 | 408 |
Motorola Moto G84 5G | 450220 | 906 | 2031 | 73,1 |
Motorola RAZR 40 | 649827 | 1027 | 2963 | 511 |
Motorola ThinkPhone25 | 691781 | 1049 | 3005 | 566 |
Oppo Reno12 Pro 5G | 636220 | 497 | 2009 | 381 |
Samsung Galaxy A15 | 383821 | 723 | 1871 | 48,2 |
Samsung Galaxy A35 | 616296 | 1021 | 2922 | 114 |
Sony Xperia 10 V | 345193 | 905 | 2094 | 44 |
Tecno Spark 20 Pro+ | 421219 | 743 | 2031 | 73 |
T Phone 2 Pro | 407736 | 947 | 2688 | 349 |
Ulefone Armor 21 | 414303 | 724 | 2014 | 68,7 |
Ulefone Armor 24 | 386016 | 688 | 1896 | 64 |
Ulefone Armor Pad 2 | 406213 | 731 | 2017 | 70,4 |
Ulefone Power Armor 19T | 403819 | 732 | 2035 | 69,9 |
Wydajność w grach |
3D Mark | GFXBench offscreen | Maksymalna temperatura obudowy [°C] |
||
Wild Life Extreme |
Wild Life Extreme Stress Test |
Aztec Ruins Vulkan High Tier (1440p Offscreen) |
Car Chase (1080p Offscreen) |
||
Honor 400 Lite | n.d. | n.d. | 394,3 | 1031 | 42,5 |
Honor Magic7 Lite | 612 | 99,50% | 712 | 1356 | 34,7 |
Infinix Note 40 | 378 | 97,40% | 390 | 996,7 | 37 |
Infinix Note 40 Pro | 381 | 99,20% | 386,8 | 984,2 | 34,5 |
Infinix Note 40 Pro+ 5G | n/d | n.d. | 422,7 | 1129 | 43,1 |
Motorola Edge 50 Neo | 863 | 99,60% | 964,7 | 1964 | 40,5 |
Motorola Moto G84 5G | 358 | 99,20% | 521 | 1145 | 37 |
Motorola RAZR 40 | 835 | 99,50% | 991 | 2249 | 47,6 |
Motorola ThinkPhone25 | 858 | 99,60% | 952.5 | 1964 | 35 |
OPPO Reno12 Pro 5G | 856 | 99,30% | 955,1 | 1937 | 40,4 |
Samsung Galaxy A15 | 342 | 98,60% | 350,5 | 898,1 | 37,9 |
Samsung Galaxy A35 | 808 | 99,50% | 847,9 | 1798 | 34,4 |
Sony Xperia 10 V | 361 | 98,90% | 523,9 | 1150 | 35,4 |
Tecno Spark 20 Pro+ | 351 | 98,90% | 357 | 907 | 32,3 |
T Phone 2 Pro | 610 | 99,50% | 708 | 1350 | - |
Ulefone Armor 21 | 344 | 99,40% | 349,2 | 899 | 35 |
Ulefone Armor 24 | 326 | 99,10% | 328 | 785,7 | 36 |
Ulefone Armor Pad 2 | 351 | 98,90% | 350 | 903 | 38 |
Ulefone Power Armor 19T | 336 | 99,40% | 349 | 902 | 45 |
Temperatura testowanego smartfonu jest trzymana w ryzach. Obudowa rozgrzała się maksymalnie do 42,5°C. Throttling? Honor 400 Lite nie wie, co to takiego. Jeśli chodzi o miejsce na dane, to tego mamy tu około 220 GB. I to musi wystarczyć, ponieważ slotu na kartę pamięci tu nie ma.
Dwa dni pracy z dala od ładowarki
Honor 400 Lite jest zasilany akumulatorem o pojemności 5230 mAh, który możemy naładować przewodowo z maksymalną mocą 35 W. Ładowarkę jednak trzeba dokupić osobno. Przy typowym korzystaniu z urządzenia, energii zgromadzonej w baterii powinno wystarczyć na około dwa dni.
Jasne i ciemne strony Honora 400 Lite
Honor 400 Lite to smartfon, który przyciąga wzrok atrakcyjnym wyglądem i oferuje kilka interesujących funkcji. Wyróżnia się przede wszystkim dodatkowym, inteligentnym przyciskiem aparatu na bocznej ramce, który ułatwia szybkie uruchamianie aplikacji fotograficznej, sterowanie zoomem czy robienie zdjęć, nawet pod wodą – choć deklarowany certyfikat IP64 budzi wątpliwości co do pełnej wodoszczelności. Pozytywne wrażenie robi również czytelny ekran AMOLED z ładnymi kolorami i trybem e-książki chroniącym wzrok.
W codziennym użytkowaniu smartfon działa przeważnie płynnie dzięki układowi MediaTek Dimensity 7025-Ultra i 8 GB pamięci RAM. System MagicOS 9 jest estetyczny, łatwy w nawigacji i wzbogacony o użyteczne funkcje AI, takie jak inteligentne sugestie, Magiczny Portal czy całkiem sprawna Gumka AI. Bateria o pojemności 5230 mAh spokojnie wystarcza na około dwa dni typowej pracy, choć ładowarkę trzeba dokupić osobno.
Główny aparat 108 Mpix potrafi zrobić dobre zdjęcia w korzystnych warunkach oświetleniowych, jednak jego jakość znacząco spada wraz z ilością światła, ustępując niektórym konkurentom w tej klasie cenowej, szczególnie w nocy. Towarzyszący mu aparat ultraszerokokątny ma tylko 5 Mpix. Jakość dźwięku z pojedynczego głośnika jest przeciętna, z dominacją wysokich tonów, a brak gniazda słuchawkowego wymusza korzystanie z adaptera lub słuchawek bezprzewodowych.
Biorąc pod uwagę cenę 1299 zł, Honor 400 Lite stanowi ciekawą propozycję dla osób szukających ładnego telefonu z dobrym ekranem, długim czasem pracy i innowacyjnym przyciskiem aparatu. Należy jednak pamiętać o jego kompromisach: przeciętnej jakości zdjęć w słabym świetle, braku ładowarki w zestawie oraz głośniku mono. W podobnej cenie konkurencja oferuje często lepsze możliwości fotograficzne, co może być decydującym czynnikiem dla wielu potencjalnych nabywców.
-
Atrakcyjny wygląd i wysoka jakość wykonania,
-
Unikalny przycisk aparatu z obsługą gestów,
-
Jasny i czytelny ekran AMOLED z ładnymi kolorami,
-
Tryb e-książki,
-
Wystarczająca wydajność do codziennych zastosowań,
-
Dobry czas pracy na baterii,
-
Sprawna biometria,
-
Funkcjonalny MagicOS 9 z przydatnymi funkcjami AI,
-
Obecność 5G, NFC, VoLTE i WiFi Calling.
-
Przeciętna jakość zdjęć, zwłaszcza w słabym świetle,
-
Bardzo podstawowy aparat ultraszerokokątny,
-
Pojedynczy głośnik o przeciętnej jakości dźwięku,
-
Brak gniazda słuchawkowego Jack 3,5 mm czy slotu na microSD,
-
Certyfikat IP64 poddający w wątpliwość możliwość robienia zdjęć pod wodą.