Huawei Band 4 - test opaski ze stałym pomiarem tętna i analizą snu

Silikonowy pasek, niewielki moduł z czujnikami, do tego diody pulsometru i zestaw funkcji sterowanych ze smartfonu… Czy opaski sportowe mogą czymś dziś zaskoczyć? Pozornie nie, bo niemal wszystkie wydają się takie same. Jednak każda generacja tych niewielkich urządzeń przynosi udoskonalone rozwiązania, zapewniające dokładniejsze pomiary, co przekłada się na bardziej efektywne treningi. Spójrzmy, co oferuje najnowszy Huawei Band 4. 

Mieszko Zagańczyk (Mieszko)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Huawei Band 4 - test opaski ze stałym pomiarem tętna i analizą snu

Huawei Band 4 - dane techniczne:

  • Wymiary 56 x 18,5 x 12,5 mm
  • Masa 24 g (z paskiem)
  • Szerokość paska: 17 mm, długość: 123 mm + 85 mm
  • Kolorowy wyświetlacz dotykowy TFT 0,96", 80 x 160
  • Bluetooth 4.2
  • Trzyosiowy czujnik przyspieszenia
  • Czujnik podczerwieni
  • Optyczny czujnik tętna
  • Odporność na temperatury -10 ℃ do +45 ℃
  • Wodoszczelność 5 ATM
  • Pomiar pulsu TruSeen 3.5, monitoring snu TruSleep
  • Pomiar kroków, spalonych kalorii, dystansu, ćwiczenia treningowe
  • Powiadomienia ze smartfonu
  • Funkcja znajdź telefon
  • Akumulator 91 mAh
  • Czas pracy: 7 - 9 dni
  • Cena: 169 zł

Co w zestawie?

Nic. Poza samą opaską nie otrzymujemy żadnych dodatkowych akcesoriów, tylko jedną karteczkę z instrukcją ładowania. Nie ma też ładowarki ani kabla. Nie można jednak narzekać - Huawei Band 4 nie potrzebuje takich dodatków.  

Dalsza część tekstu pod wideo
Huawei Band 4 - test opaski ze stałym pomiarem tętna i analizą snu

Budowa i wykonanie

Huawei Band 4 wyglądem nie różni się specjalnie od dziesiątek innych smartbandów, choć diabeł, jak zawsze tkwi w szczegółach. Urządzenie jest lekkie (24 g z paskiem), środkowy moduł ma 56 x 18,5 x 12,5 mm, pasek natomiast - szerokość 17 mm. Paski można łatwo wymieniać, ściągając je z modułu (w dwóch częściach).

Warto przy tym zauważyć, że dolna część korpusu pod wyświetlaczem ma ten sam kolor, co pasek. Oznacza to, że dodanie nowego paska nie zawsze musi zapewnić odpowiednie walory estetyczne - np. połączenie różu z ceglastym czerwonym nie będzie wyglądało zbyt ciekawie. Najbardziej uniwersalny pod tym względem będzie wariant w całości czarny - wtedy dodatek innego koloru nie będzie drażnił.

Huawei Band 4 - test opaski ze stałym pomiarem tętna i analizą snu

Kolor testowanej przez mnie opaski to Amber Sunrise, który na stronie producenta przedstawiony jest też jako czerwony. O gustach się nie dyskutuje, więc krótko - to wyjątkowo nieudana wersja, która przypomina raczej brudny pomarańczowy. 

Huawei Band 4 - test opaski ze stałym pomiarem tętna i analizą snu

Pasek jest miękki i bardzo elastyczny, a system kilkunastu dziurek pozwala na dopasowanie go do każdego nadgarstka. Po założeniu Band 4 nie uwiera, nie ociera się o skórę, nie ciąży - można więc bez obaw nosić go na okrągło, także używając do  monitorowania snu w nocy. Ponieważ zapewnia też wodoszczelność do 50 metrów (5 ATM), na upartego można się też w niej kąpać. Mimo wszystko czasem dobrze jest ją zdjąć nie tylko do ładowania - po kilku dniach używania non stop skóra może wymagać krótkiego chociaż odpoczynku. 

Huawei Band 4 - test opaski ze stałym pomiarem tętna i analizą snu

Dwuczęściowy pasek zdejmuje się po naciśnięciu dyskretnie ukrytych przycisków na spodzie. To bardzo pomysłowe i wygodne, jednocześnie nie ma obawy, że zapięcie samo się otworzy - całość jest solidna i wytrzymała.

Huawei Band 4 - test opaski ze stałym pomiarem tętna i analizą snu

W dolnym pasku ukryte jest też wejście do portu USB, pozwalające na doładowywanie Banda 4. Dzięki temu rozwiązaniu opaska nie wymaga stosowania specjalnej ładowarki czy łatwego do zgubienia klipsa mocującego. Wystarczy wetknąć ten element do portu USB w dowolnej ładowarce do smartfonu - po odpięciu kabelka - albo w komputerze i można ładować. Świetne jest to, że zabierając ze sobą opaskę, nie musimy się kłopotać, że zostawiliśmy w domu niestandardowy zestaw do ładowania, jak często bywa z innymi opaskami czy smart zegarkami. Ładowarka z wyjściem USB znajdzie się zawsze i wszędzie, odpada też problem z kompatybilnością końcówek microUSB czy USB C. Genialna sprawa. Wykorzystywałem do ładowania Banda 4 różne ładowarki od smartfonów, o różnej mocy, zarówno Huaweia, jak i innych marek i nie było żadnych problemów z działaniem. Za to wielki plus. 

Huawei Band 4 - test opaski ze stałym pomiarem tętna i analizą snu

Na spodniej części głównego modułu znajduje się optyczny pulsometr złożony z czujnika i dwóch diod emitujących zielone światło.

Ekran i obsługa

Na centralnym module opaski znajduje się kolorowy ekran TFT o przekątnej 0,96 cala i rozdzielczości 80 x 160 pikseli. Cóż, widziałem już wyświetlacze w opaskach o ładniejszym odwzorowaniu barw i trochę szkoda, że producent nie zdecydował się na wykorzystanie matrycy OLED. Może nie jest to najważniejsze w tego typu gadżetach, ale na pewno opaska prezentowałaby się lepiej, a tak trochę zniechęca przeciętnymi kolorami.

Huawei Band 4 - test opaski ze stałym pomiarem tętna i analizą snu

Obsługa Banda 4 odbywa się za pomocą dotyku na ekranie - przesuwając palcem ikony i stukając, możemy wybrać interesujące nas treści. Ciekawym rozwiązaniem jest dodatkowy, niewielki przycisk dotykowy, umieszczony pod ekranem. Aktywuje on wyświetlacz i pozwala w razie potrzeby wrócić z zakamarków menu do głównej tarczy z godziną. Bez dotknięcia przycisku ekran nie odblokuje się, co stanowi przydatne zabezpieczenie przed przypadkowym uruchomieniem niechcianych funkcji. Jest też oczywiście opcja włączenia ekranu po wykonaniu ruchu nadgarstkiem, co można również dezaktywować. Działa dosyć dobrze, czyli rzadko się zdarza, że ekran się nie włącza lub że aktywuje się bez potrzeby. 

Huawei Band 4 - test opaski ze stałym pomiarem tętna i analizą snu

Niestety, ekran ma jeszcze jedną słabość - dość łatwo go zarysować. W testowanym egzemplarzu pierwsze zadrapania pojawiły się już po kilku dniach. Słaby wynik, jak na urządzenie, które nosi się cały czas na sobie. 

Główny ekran, czyli odpowiednik smartwatchowej „tarczy zegara”, wyświetla czas, liczbę kalorii, przebyty dystans - itd., to się może oczywiście różnić w zależności od wybranej tarczy. W jednym z ciekawszych wzorów stworzonych przez producenta znalazło się nawet miejsce na informacje o pogodzie, więc nie można narzekać. 

Huawei Band 4 - test opaski ze stałym pomiarem tętna i analizą snu

Podobnie jak w innych opaskach, przewijanie w górę i w dół pozwala dotrzeć do innych opcji menu: krokomierza, tętna, informacji o śnie, menu ćwiczeń, powiadomień, a także ikony „Więcej”, gdzie znajduje się minutnik, stoper, wybór tarcz, opcja wyszukiwania telefonu oraz dodatkowe ustawienia ekranu. Jest więc wszystko to, co najważniejsze w opaskach. Czego nie widać w menu, to funkcja obsługi aparatu, która działa jedynie ze smartfonami Huawei. Gdy w sparowanym telefonie zostanie uruchomiony aparat, na ekranie opaski pojawia się przycisk pozwalający na zdalne robienie zdjęć.

Aplikacja i synchronizacja danych

Do działania opaski niezbędna jest aplikacja Hauweia - Zdrowie. Nie jest jednak potrzebny smartfon tego producenta - sam przez większą część testu używałem smartfonu z czystym Androidem, a aplikację pobrałem ze sklepu Play. Oczywiście trzeba się zalogować za pomocą Huawei ID. Na smartfonach innych marek działa większość ważnych funkcji, nawet „Znajdź telefon”, chociaż też są takie opcje, które dają przewagę własnym smartfonom Hauwei. Na przykład właśnie obsługa aparatu.

Huawei Band 4 - test opaski ze stałym pomiarem tętna i analizą snu

Sparowanie opaski ze smartfonem zajmuje dosłownie kilka chwil i cały proces przeprowadzany jest z poziomu aplikacji. W niej też prezentowane są wyniki pomiaru aktywności pobierane z urządzenia, można też tam dokonać zmiany ustawień Banda 4 (ale nie ma tych opcji zbyt wiele). 

Huawei Band 4 - test opaski ze stałym pomiarem tętna i analizą snu

W ustawieniach zmienimy także wygląd głównej „tarczy” opaski jak w smartwatchu. Do wyboru jest kilkanaście wzorów - od prostych i minimalistycznych, po fikuśne z kotkami lub pandami, każdy znajdzie coś dla siebie. Żeby korzystać z opaski, nie musimy mieć smartfonu cały czas przy sobie - można dokonać pomiaru aktywności bez opaski, na przykład odbyć trening biegowy, a następnie zsynchronizować dane w aplikacji.

Huawei Band 4 - test opaski ze stałym pomiarem tętna i analizą snu
Huawei Band 4 - test opaski ze stałym pomiarem tętna i analizą snu

W aplikacji można też określić, jakie powiadomienia ze smartfonu będą ukazywały się na wyświetlaczu opaski. Do wyboru otrzymujemy każdą aplikację zainstalowaną w smartfonie. Powiadomienia sygnalizowane są wibracją i komunikatem na wygaszonym ekranie, także za pomocą ikonki „Wiadomości” z liczbą oznaczającą nieprzeczytane. Po jej dotknięciu można np. odczytać nagłówek e-maila lub fragment tweeta, jednak nie uda nam się zajrzeć do treści. Zresztą nie miałoby to sensu, bo ekran jest tak mały, że nawet krótkie treści lepiej po prostu odczytać na smartfonie, To nie smartwatch. Opaska ma nas tylko powiadamiać.

Huawei Band 4 - test opaski ze stałym pomiarem tętna i analizą snu

Sparowana z opaską aplikacja Zdrowie daje na bieżąco podgląd do liczby wykonanych kroków, ostatniego treningu, pomiarów tętna czy analizy snu. Nasze rezultaty prezentowane są w czytelny sposób. Można przeglądać zbiorcze podsumowanie, ale także przewijając palcem, wyświetlić poprzednie dni, a wszystkie informacje - analizować i porównywać. 

Huawei Band 4 - test opaski ze stałym pomiarem tętna i analizą snu

Po zarejestrowaniu ćwiczenia użytkownik otrzymuje dostęp do danych o przebiegu treningu. Na przykład w przypadku „biegania na dworze” jest to średnie tempo, tętno w formie ładnego wykresu, a także jeszcze raz tempo oraz kadencja. Jest też osobny ekran z podsumowaniem. Wykresy można ponadto powiększać na cały ekran i przybliżać, by zaobserwować dokładny przebieg treningu. Do pełni szczęścia brakować może tylko mapki z przebyta trasa, ale trudno tego oczekiwać, skoro opaska nie ma GPS. Logowanie pozycji jest możliwe, ale tylko wtedy, gdy mamy przy sobie smartfon, który daje dostęp do GPS. 

Huawei Band 4 - test opaski ze stałym pomiarem tętna i analizą snu

 

Monitorowanie aktywności i treningi

Huawei Band 4 na bieżąco monitoruje liczbę kroków z wykorzystaniem krokomierza, co jest przedstawiane na ekranie, a także przeliczane na pokonany dystans i spalone kalorie. Opaska może też monitorować pracę serca. W domyślnym ustawieniu pulsometr działa tylko wtedy, gdy zostanie wywołany, ale można też aktywować funkcję  nieustannego pomiaru w ciągu 24 godzin. Spowoduje to, co prawda większe zużycie energii, ale ma większy sens. Dzięki stałemu pomiarowi w aplikacji można przeanalizować wyniki na wykresie niemal minuta po minucie. To niezwykle cenna rzecz, zwłaszcza po treningach i ćwiczeniach. Dodatkowo można także ustawić powiadomienia o zbyt wysokim, a także zbyt niskim tętnie, co jest przydatną funkcją dla osób z chorobami układy krążenia. Tak dokładny monitoring pracy serca w niedrogich opaskach sportowych nie jest oczywistością i za to dla urządzenia Huawei należy się kolejny plus.  

Huawei Band 4 - test opaski ze stałym pomiarem tętna i analizą snu

Opaska przypomina o braku aktywności, zachęcając do ruchu. Szkoda jednak, że zabrakło jakiejkolwiek funkcji automatyzującej zapis treningów.

Stukając ikonkę „ćwiczenia”, w domyślnych ustawieniach możemy wybrać bieganie na dworze lub w pomieszczeniu, marsz na dworze lub spacer w pomieszczeniu, jazdę na rowerze stacjonarnym orbitrek czy ergometr. Dla nietypowych aktywności powstała opcja „inne”. I to tyle. A gdzie jazda na rowerze na zewnątrz? Okazuje się, że jest, ale tylko na smartfonach z EMUI. Po odłączeniu opaski od smartfonu z czystym Androidem i sparowaniu jej ze smartfonem Huawei nagle jakimś magicznym zdarzeniem pojawi się w menu Banda 4 dodatkowa opcja. 

Huawei Band 4 - test opaski ze stałym pomiarem tętna i analizą snu

Podłączenie smartfonu Huawei wiąże się także z innym udogodnieniem - po rozpoczęciu treningu na zewnątrz, opaska automatycznie inicjuje GPS w smartfonie i korzystając z jego danych, zapisuje pokonaną  trasę. Nie trzeba nawet wyciągać smartfonu. W przypadku innych marek, w tym czystego Androida, to nie działa. Trzeba ręcznie uruchomić aplikację Zdrowie i z jej poziomu włączyć trening. Tylko że wtedy tak naprawdę funkcje opaski przejmuje smartfon, a rola Banda 4 ogranicza się do pomiaru pulsu. Jeżeli smartfon nie ma krokomierza, to nawet mimo podłączonej opaski zapis ćwiczenia będzie pozbawiony zapisu liczby kroków. Z tego więc powodu trudno polecać Banda 4 użytkownikom smartfonów innych marek. Działać - działa, ale mogą wystąpić takie problemy, negatywnie wpływające na wygodę używania opaski.

Po włączeniu wybranego treningu na wyświetlaczu prezentowane są najważniejsze dane: pokonany dystans, liczba kroków, spalone kalorie, tempo, tętno itd. Ponieważ nie wszystko mieści się na jednym ekranie, trzeba się przełączać między kolejnymi, ślizgając palcem. Średnio to wygodne, ale taka jest już specyfika małych, smukłych opasek. Co także przydatne, po odpowiednim skonfigurowaniu w opcjach, pulsometr sygnalizuje wibracjami, kiedy użytkownik przekroczy ustaloną strefę, co jest kluczową funkcją podczas treningów biegowych. Pomiary są bardzo dokładne i pokrywają się z innymi, testowanymi przeze mnie urządzeniami z pulsometrem. 

Huawei Band 4 - test opaski ze stałym pomiarem tętna i analizą snu

Po zakończeniu treningu możemy dość szczegółowo przeanalizować jego przebieg - w aplikacji prezentowane są dane o maksymalnym i minimalnym tempie, czasie spalaniu tłuszczu, kadencji itd. - do amatorskich zastosowań to aż nadto danych, docenią je także ci, którzy treningu traktują bardziej na poważnie i zależy im na analizie postępów.  

Huawei Band 4 - test opaski ze stałym pomiarem tętna i analizą snu
Huawei Band 4 - test opaski ze stałym pomiarem tętna i analizą snu

Pomiar i analiza snu

Monitorowanie snu to już w zasadzie standard nawet w tanich urządzeniach do pomiaru aktywności sportowej, ale wszystko rozbija się o dokładność pomiarów. Najprostsze urządzenia obliczają sen tylko na podstawie ruchów nadgarstka, co prowadzi do poważnych przekłamań. Zastosowany w Huawei Band 4 system TruSleep  śledzi i analizuje jakość snu z rozbiciem na trzy fazy: głęboką, płytką i REM, monitoruje także drzemki i przebudzenia. W aplikacji otrzymujemy ponadto diagnozy dotyczące sześciu najczęstszych problemów ze snem, opaska podpowiada też, jak polepszyć sen.

Huawei Band 4 - test opaski ze stałym pomiarem tętna i analizą snu

Pomiar jest rzeczywiście bardzo dokładny. Huawei Band 4 dość precyzyjnie wyłapywał moment, w którym faktycznie zapadałem w sen i nie doliczał kilkudziesięciu minut, gdy leżałem spokojnie i czytałem. Podobnie było po przebudzeniu. Zdarza mi się też w nocy krótkie przebudzenie, na przykład, by napić się wody. Takie zdarzenia Band 4 rozpoznawał bardzo precyzyjnie i wracał do monitorowania snu, aż do momentu, gdy naprawdę się obudziłem. To nie jest wcale oczywiste w opaskach. 

Huawei Band 4 - test opaski ze stałym pomiarem tętna i analizą snu

Jednak dłuższa przerwa w śnie jest dla Banda 4 myląca. Gdy obudziłem się o 3 w nocy, czytałem przez godzinę, a później znów zapadłem w sen na 3 godziny, to już tej drugiej części opaska nie policzyła nawet jako drzemkę czy przebudzenie. Mimo wszystko jednak na tle wielu innych urządzeń monitorujących sen wypada bardzo dobrze, a wyniki rzadko lub w niewielkim stopniu odbiegają od rzeczywistości.

Akumulator

Hauwei Band 4 wyposażony jest w baterię 91 mAh. Producent podaje trzy podstawowe scenariusze, które zapewnia odpowiednio 7, 8 lub 9 dni nieustannej pracy, w zależności od tego, jakie funkcje są aktywne i jak dużo pobierają energii.

Huawei Band 4 - test opaski ze stałym pomiarem tętna i analizą snu

W moim przypadku, mimo włączenia prądożernych funkcji TruSleep, inteligentnego monitorowania tętna i wybudzania przy podniesieniu nadgarstka udawało mi się osiągnąć nawet 8 dni. Jest więc nieźle i można zapewne znaleźć urządzenia działające jeszcze dłużej, ale z praktycznego punktu widzenia to niewiele zmienia. Wystarczy raz na tydzień na około 1,5 godziny podłączyć Banda 4 do ładowarki lub portu USB w komputerze, by mieć na kolejne siedem dni problem z głowy. Całkiem satysfakcjonujący wynik. 

 

Podsumowanie

Przyznam szczerze, że początkowo opaska nie wywarła na mnie dobrego wrażenia. Nieciekawy kolor testowanej wersji i wyświetlacz o przeciętnych parametrach trochę mnie zniechęciły, z czasem jednak dostrzegłem zalety Banda 4. Urządzenie wyróżnia się dokładnym pomiarem tętna, zarówno w ciągu dnia, jak i podczas treningów i w nocy. Plusem jest to, że pomiar może być dokonywany nieustannie i z tym zadaniem Band 4 radzi sobie bardzo dobrze. Nieźle się także sprawdza podczas pomiarów snu. Precyzyjnie rozróżnia różne fazy snu i przebudzenia - błędy się zdarzają, ale wtedy, gdy przerwy w śnie są naprawdę duże. Liczba dostępnych aktywności daleka jest od tego, co oferują  profesjonalne zegarki dla sportowców, ale dla potencjalnego nabywcy opaski, które chce po prostu dbać o swoją kondycję, będzie wystarczająca. 

Co najbardziej przeszkadza? Poza rysującym się ekranem niewystarczające wsparcie dla smartfonów innych marek niż Hauwei i Honor. W smartfonie z czystym Androidem nie wszystko działa, jak należy - może nie są to rzeczy kluczowe, ale zmniejszają komfort używania. Z tego względu nie polecam opaski Huawei Band 4 użytkownikom smartfonów innych producentów.

Huawei Band 4 - test opaski ze stałym pomiarem tętna i analizą snu

Ocena: 8/10
 

WADY

  • Przeciętny ekran LCD podatny na zarysowania
  • Opaska nie do końca współpracuje ze smartfonami bez EMUI

ZALETY

  • Wygodny, elastyczny pasek
  • Precyzyjny pomiar tętna
  • Dokładne monitorowanie snu
  • Spory wybór dodatkowych tarcz
  • Niezły czas pracy nawet pod dużym obciążeniem
  • Praktyczne i pomysłowe złącze ładowania