Huawei MateBook X - mały i lekki laptop, który wszędzie zabierzesz ze sobą
W czasie coraz powszechniejszej pracy, nauki czy rozrywki realizowanych w sposób zdalny, przydatnymi narzędziami stają się ultramobilne komputery. Jednym z takich urządzeń jest najnowszy ultrabook firmy Huawei, model MateBook X, którego miałem przyjemność używać przez ostatnie dwa tygodnie. Z poniższej recenzji, do której przeczytania i komentowania zapraszam, dowiesz się, jak ten niewielki laptop sprawia się na co dzień.

Specyfikacja ultrabooka:
- Wymiary: 284,4 x 206,7 x 13,6 mm, masa: 1000 g,
- Pełnowymiarowa klawiatura QWERTY (podświetlana), Touch Clickpad,
- Czytnik linii papilarnych zintegrowany z przyciskiem zasilania,
- 13-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 3000 x 2000 pikseli (3:2, 278 ppi), 10-punktowy dotyk, powłoka błyszcząca, automatyczna regulacja jasności,
- Czterordzeniowy procesor Intel Core i5-10210U (1,6 GHz, max. 4,2 GHz, 6 MB Cache),
- Grafika Intel UHD,
- 16 GB pamięci LPDDR3 2133 MHz SDRAM, dysk SSD 512 GB PCIe,
- Gniazda i porty: 2 x USB-C, 1 x audio Jack 3,5 mm (2w1: słuchawki + mikrofon),
- Łączność Wi-Fi 6 802.11ax (Wi-Fi 6), Bluetooth 5.0,
- Kamera 720p HD, 2 mikrofony, 4 głośniki,
- Wbudowany akumulator litowo-polimerowy 42 Wh,
- Zasilacz sieciowy 65 W USB-C,
- System operacyjny Windows 10 Home 64-bit (18363),
- Cena: 6499 zł.
Zestaw testowy
Do moich testów trafił Huawei MateBook X w kolorze srebrnym (Silver Frost). W zestawie, oprócz ładowarki sieciowej USB-C o mocy 65 W (20 V, 3,25 A), znalazł się przewód USB-C, MateDock 2 z dodatkowymi portami (USB-A, USB-C, HDMI, VGA) oraz wielojęzyczna, bardzo krótka instrukcja obsługi (również po polsku) i karta gwarancyjna.
Wygląd urządzenia, ergonomia, biometria
Huawei MateBook X to zaskakująco małe i zgrabne urządzenie, jak na laptopa z 13-calowym wyświetlaczem. Ten jednak otoczony jest dosyć wąskimi ramkami, których szerokość po bokach i na górze nie przekracza kilku milimetrów. Całość prezentuje się bardzo elegancko. Zaokrąglone krawędzie powodują, że urządzenie bardzo dobrze leży w dłoni i łatwo można MateBooka X przenosić z miejsca na miejsce.



To w wyglądzie, do czego musiałem się przyzwyczaić, to klawisze w czarnym kolorze na srebrnym tle. Do tej pory na ogół miałem do czynienia z laptopami, w których kolor klawiszy był taki sam lub zbliżony do otoczenia. Klawiatura jest jednak bardzo wygodna oraz – oczywiście – podświetlana. Poniżej klawiatury znajduje się duży i bardzo wygodny touchpanel, nazywany przez producenta mianem Touch Clickpad. Cała jego powierzchnia zachowuje się jak przycisk – jeśli nie lubimy klasycznych „pacnięć” w touchpada, możemy go tu po prostu nacisnąć – efekt będzie taki sam. Naciśnięcie dolnej części działa tak, jak naciśnięcie lewego lub prawego przycisku myszy.
Pod powierzchnią płytki dotykowej znajduje się czujnik Huawei Share, a na krawędzi dwa otwory mikrofonów.
Nad klawiaturą, w prawym górnym narożniku Huawei umieścił okrągły przycisk zasilania zintegrowany z czytnikiem linii papilarnych. Ten element uwierzytelniania biometrycznego działa bardzo sprawnie i szybko – podczas testów nie miałem z nim absolutnie żadnych problemów. Mój palec zawsze był prawidłowo rozpoznawany.
Huawei MateBook X ma kamerę internetową o rozdzielczości HD (720p), która umieszczona została w klawiaturze, jako jeden z jej przycisków (pomiędzy F6 i F7).
Lokalizacja kamery ma dwie poważne wady. Po pierwsze - przed połączeniem wideo dobrze jest powyrywać włosy z nosa, ponieważ ona głownie tam patrzy. A po drugie, podczas używania klawiatury otrzymujemy obraz podobny do tego poniżej – „efekt pająka” jest mocno widoczny.
Na spodzie laptopa znajdują się cztery gumowe podkładki w kolorze czarnym, które pełnią funkcję nóżek. Tu również, po bokach, znajdują się wyloty wbudowanych głośników. Ostatnim istotnym elementem jest otwór, którego zadaniem jest odprowadzanie wody z przestrzeni, w której znajduje się kamera.
Na lewym boku znajdziemy port USB-C, gniazdo audio Jack 3,5 mm oraz wskaźnik ładowania. Po przeciwnej stronie jest drugi port USB-C.
Huawei MateBook X jest wyposażony w 13-calowy panel LTPS o rozdzielczości 3000 x 2000 pikseli, co daje zagęszczenie punktów na poziomie 278 ppi. Jak na laptopa to całkiem sporo, dzięki czemu obraz na ekranie jest zawsze ostry i nie ma poszarpanych krawędzi. Proporcje 3:2 sprawiają przy tym, że wygodnie się na tym urządzeniu pracuje. Ekrany 16:9 są dobre do multimediów (np. oglądania filmów), ale niekoniecznie do pracy.
Ekran w testowanym komputerze wyświetla ładne kolory, które tak samo dobrze wyglądają pod każdym kątem – według producenta kąt widzenia dla tego panelu to 178°. Maksymalna jasność wynosi tu 409 nitów, co również jest niezłym wynikiem. Do komfortowej pracy na zewnątrz w słoneczny dzień to jednak wciąż trochę za mało, tym bardziej, że wyświetlacz przykryty jest błyszczącym szkłem. Lepiej w takich warunkach poszukać cienia.
Huawei podaje, że maksymalna jasność wyświetlacza w MateBooku X wynosi 400 nitów, co jest zgodne z moimi pomiarami. Podświetlenie matrycy jest też dosyć równomierne – różnica między najjaśniejszym i najciemniejszym obszarem (ekran tradycyjnie podzieliłem na 9 części) to około 7%. Warto też zwrócić uwagę na wartość współczynnika ΔE 2000, która tu rzadko przekraczała 1. Oznacza to, że ekran w testowanym laptopie bardzo dobrze sobie radzi z właściwym wyświetlaniem kolorów.
Sprawdziłem również, jak wygląda sprawa z jednorodnością podświetlania ekranu przy nieco niższej jasności, wynoszącej około 130 nitów. W tym przypadku różnica między skrajnymi obszarami (pod względem jasności) pozostała na poziomie około 7%.
Głośniki i jakość dźwięku
Huawei MateBook X został wyposażony w cztery głośniki, po dwa z każdej strony. Wydają one zaskakująco dobrej jakości dźwięki, dzięki czemu na tym ultrabooku można – na przykład w czasie pracy – posłuchać muzyki, a w wolnej chwili obejrzeć film lub serial. Są to jednak małe głośniki, więc nie uświadczymy tu głębszych basów. Te uzyskamy, podłączając do komputera w miarę dobre słuchawki lub domowy zestaw audio. Albo dobry głośnik bezprzewodowy.
Głośniki w testowanym urządzeniu są wystarczająco głośne do tego, by słuchać muzyki czy innych dźwięków w sposób w pełni komfortowy – zmierzone maksimum wyniosło 82,5 dB w odległości około 50-60 cm od głośników. To nawet wystarczy do rozkręcenia „imprezy” w niewielkim pomieszczeniu.
System operacyjny i aplikacje
Huawei MateBook X pracuje pod kontrolą systemu Windows 10 Home. Jak podaje chiński producent, urządzenie to może również pracować pod kontrolą Windowsa 10 Pro. W obu przypadkach chodzi oczywiście o 64-bitową wersję systemu operacyjnego Microsoftu.
Wersja Pro „Dziesiątki” różni się od Home obecnością funkcji szyfrującej BitLocker oraz Windows Information Protection, a także narzędzi biznesowych, takich jak zarządzanie urządzeniami mobilnymi, zasady grup, Active Directory itp.
Zestaw zainstalowanych fabrycznie aplikacji i programów nie jest tu bardzo duży. Na „dzień dobry” dostajemy między innymi ograniczoną czasowo wersję pakietu Microsoft Office. Jak przystało na komputer z Windowsem, oprogramowanie możemy w każdej chwili uzupełnić, korzystając w zasadzie z dowolnego źródła, w tym ze sklepu Microsoft Store.
Producent laptopa dodał tu kilka własnych narzędzi. Są to między innymi Podręcznik użytkownika oraz PC Manager. Drugie z wymienionych narzędzi pozwala między innymi sprawdzić działanie poszczególnych elementów systemu (zarówno sprzętu, jak i oprogramowania), a także zadbać o to, by mieć zawsze aktualne sterowniki. Tu także znajdziemy zakładkę My Phone, która pozwala zarządzać sparowanym z laptopem smartfonem Huawei.
Testowany laptop oferuje użytkownikom funkcję Huawei Share. Jednak z uwagi na brak smartfonu tej marki pod ręką, nie mogłem się jej bliżej przyjrzeć.
Łączność i porty
MateBook X został wyposażony w nowoczesne standardy łączności bezprzewodowej, takie jak Wi-Fi 6 i Bluetooth 5. Oba podczas testów działały wzorowo i nie powodowały żadnych problemów. Testowany ultrabook nie ma za to zbyt wielu portów czy gniazd. Mamy tu tylko dwa porty USB-C, ale pozwalające przesłać także obraz wideo oraz energię do zasilania urządzenia, oraz gniazdo audio Jack 3,5 mm.
Na szczęście elementem standardowego wyposażenia MateBooka X jest Huawei MateDock 2, który rozszerza zestaw portów o gniazda USB-A, HDMI oraz VGA. Jest tu również port USB-C, dzięki czemu nie tracimy portu USB-C w komputerze po podłączeniu tego dodatku.
Przydałby się tu jeszcze czytnik kart pamięci, przynajmniej tych w standardzie microSD, co nie zajmuje dużej ilości przestrzeni.
Wydajność i kultura pracy
Nowy Huawei MateBook X napędzany jest procesorem Intel Core i5-10210U 1,6 GHz (max do 4,2 GHz), zintegrowanym z układem graficznym Intel UHD oraz współpracującym z 16 GB pamięci RAM. Nie jest to imponujący zestaw do wymagających zastosowań, na przykład do gier. Tym bardziej, że MateBook X ma jedynie pasywny układ chłodzenia. Urządzenie pracuje dzięki temu zupełnie bezgłośnie (nie licząc na przykład stukania klawiatury, gdy jej używamy), jednocześnie nie rozgrzewając się do bardzo wysokiej temperatury. Podczas testów obudowa komputera osiągnęła w najcieplejszym miejscu (lewa połowa paska powyżej klawiatury) do 45,3°C.
Testowany ultrabook doskonale sprawdzi się w pracach, gdzie operuje się głównie na tekście lub w formularzach Excela. Wydajności nie zabraknie również do obsługi multimediów – słuchania muzyki czy oglądania filmów lub seriali. To także bardzo dobre narzędzie do zdalnej pracy lub nauki i kontaktów z innymi w formie telekonferencji. Do tego ostatniego wykorzystamy ukrytą w klawiaturze kamerę, którą po użyciu możemy schować i mieć pewność, że nikt niepowołany nie będzie nas podglądał.
Jeśli chodzi o gry, to mało wymagające tytuły da się tu uruchomić i nawet komfortowo z nich korzystać, ale to wszystko. Wystarczy zerknąć na wynik w 3dMarku.
Model | 3DMark | GeekBench 4 | PCMark 10 | Crystal Disk Mark | |||
Time Spy | Ice Storm Extreme | Single Core | Multi Core | Odczyt sekwencyjny | Zapis sekwencyjny | ||
Acer Swift 5 | 379 | 32394 | 4387 | 11052 | 3805 | 1625,1 MB/s | 814,3 MB/s |
Asus ROG Zephyrus Duo 15 | 8924 | - | - | - | 5893 | 3546,5 MB/s | 3356,98 MB/s |
Asus VivoBook S330 | 431 | 53962 | 4104 | 14223 | 3664 | 474,3 MB/s | 504,3 MB/s |
Asus VivoBook 15 R564U | 405 | 35463 | 4121 | 13262 | 3506 | 555,8 MB/s | 515,4 MB/s |
Asus ZenBook 14 UX425J | 545 | - | 5283 | 16758 | 3704 | 1514,7 MB/s | 977,4 MB/s |
Asus ZenBook Pro Duo | 5316 | - | - | - | - | 3128,9 MB/s | 2391,1 MB/s |
HP Elitebook 840 G5 | 259 | 14762 | 3524 | 6748 | 2878 | 2220 MB/s | 1930 MB/s |
HP EliteBook x360 1040 G5 | 461 | 47231 | 4970 | 14245 | 4027 | 3358,5 MB/s | 1982,4 MB/s |
HP Spectre x360 Convertible | 969 | - | 5582 | 18657 | 4147 | 3281,8 MB/s | 2388,4 MB/s |
Huawei MateBook D | 1038 | 47387 | 3247 | 11370 | 2924 | 482,3 MB/s | 385,7 MB/s |
Huawei MateBook X | 233 | 25721 | 3156 | 6681 | 2458 | 1280,1 MB/s | 480,4 MB/s |
Huawei MateBook X (2020) | 392 | - | 4864 | 13871 | 3476 | 3541,6 MB/s | 2981,8 MB/s |
Huawei MateBook X Pro | 940 | 32584 | 4592 | 13818 | 2973 | 3336,7 MB/s | 249,8 MB/s |
Lenovo Yoga 530 | 345 | 45163 | 3450 | 6748 | 2795 | 1381,1 MB/s | 709,2 MB/s |
Lenovo Yoga C930 4K | 393 | 42815 | 4779 | 14935 | 3562 | 2686 MB/s | 1356,5 MB/s |
LG Gram 15 | 366 | 31373 | 4352 | 11560 | 3379 | 547,2 MB/s | 529,2 MB/s |
LG Gram 17 (2020) | 613 | - | - | - | 3465 | - | - |
Microsoft Surface Book 3 | 4808 | - | 5694 | 19193 | 4249 | 1973,21 MB/s | 793,4 MB/s |
Ultrabook przyjechał do mnie z dyskiem SSD o pojemności, który fabrycznie został podzielony na dwie partycje – nieco ponad 100 GB na system operacyjny i programy i reszta na inne dane. Podłączona za pomocą złącza PCIe jednostka okazała się być bardzo szybka, osiągając w odczycie sekwencyjnym ponad 3,5 GB/s, a w zapisie sięgając wartości 3 GB/s.
Zasilanie
Huawei MateBook X jest zasilany akumulatorem o pojemności 42 Wh, czyli stosunkowo niewielkiej. Podczas testów wystarczyło to na maksymalnie 10 godzin pracy systemu, ale bez uruchamiania jakichkolwiek aplikacji innych niż przeglądarka internetowa (a i to tylko od czasu do czasu). Przy normalnej pracy w Wordzie, z korzystaniem z Internetu czy sporadycznym odsłuchaniem jakiegoś kawałka muzycznego na Tidalu, energii zgromadzonej w baterii wystarczało na około 5-6 godzin.
W komplecie z testowanym laptopem otrzymujemy zasilacz sieciowy USB-C o mocy 65 W. Pozwala on naładować pustą baterię MateBooka X do 100% w około 130 minut (przy uruchomionym systemie). Zasilacz możemy przyłączyć do dowolnego portu USB-C w komputerze, także za pośrednictwem MateDocka 2.
Podsumowanie
Mały i lekki laptop, który wszędzie można zabrać ze sobą – tak jednym zdaniem można scharakteryzować testowany komputer. Huawei MateBook X waży tylko kilogram, oferując swoim użytkownikom 13-calowy wyświetlacz o bardzo wysokiej rozdzielczości i świetnej jakości obrazu, a także bardzo dobre głośniki. To wszystko sprawia, ze jest to sprzęt idealny do pracy w każdym miejscu, a także do korzystania z multimediów, takich jak muzyka czy materiały wideo. Na tym urządzeniu można również pograć w proste gry, choć to nie jest jego główne przeznaczenie.
Ultrabooka firmy Huawei można również pochwalić za wygodną, podświetlaną klawiaturę oraz dotykowy clickpad, który zastępuje „tradycyjnego” touchpada. Dla wielu osób nie bez znaczenia może być to, że urządzenie jest całkowicie bezgłośne, a i tak ma wystarczającą wydajność przy wykonywaniu codziennych czynności (poza wymagającymi grami). To zasługa między innymi dużej pojemności RAM-u i bardzo szybkiego dysku SSD, a także procesorowi Intel Core 10. generacji.
Huawei MateBook X to sprzęt godny polecenia każdemu, kto szuka ultramobilnego komputera do pracy, nauki czy kontaktów ze znajomymi lub rodziną. Jednak ta róża ma również kolce. Schowana pomiędzy przyciskami klawiatury kamera to na pierwszy rzut oka bardzo dobre rozwiązanie, szczególnie dla osób, które boją się bycia podglądanym przez niepowołane osoby (na przykład hakerów). Z drugiej strony kamera patrząca od dołu daje mało ciekawy obraz, szczególnie gdy będziemy jednocześnie korzystać z klawiatury.
Huawei MateBook X zadebiutował w Polsce 7 października 2020 roku z ceną 6499 zł. To dosyć dużo, jak na możliwości komputera, chyba, że ktoś doceni ultramobilność oraz funkcje spajające ekosystem firmy Huawei w jedną całość.
Ocena końcowa: 9/10
Wady:
- Brak czytnika kart pamięci,
- Niefortunna lokalizacja kamery,
- Wysoka cena.
Zalety:
- Atrakcyjny wygląd, wysoka jakość wykonania,
- Kompaktowe rozmiary i niska masa,
- MateDock 2 w zestawie,
- Lokalizacja i działanie czytnika linii papilarnych,
- Wygodna klawiatura oraz Touch Clickpad,
- Świetny dotykowy wyświetlacz o wysokiej rozdzielczości,
- Wysoka jakość dźwięku z wbudowanych głośników,
- Bezgłośna praca (pasywne chłodzenie),
- Bardzo szybki dysk SSD, 16 GB RAM-u,
- Przyzwoity czas pracy na baterii,
- Zasilanie laptopa przez port USB-C.