Efektowny wygląd, wysoka jakość wykonania, niesamowita wydajność, przejrzysty i płynny system, ładny ekran, świetne możliwości komunikacyjne, do tego wysoka jakość dźwięku i bardzo dobra konfiguracja aparatów – pod względem kluczowych cech Huawei P40 wyróżnia się zdecydowanie na plus, spychając na boki modele konkurencji. Jeżeli w smartfonie można wskazać jakieś słabości, to nie są to rzeczy dyskwalifikujące. Minusem jest to, że smartfon nieco za bardzo się nagrzewa, ale zauważą to tylko bardzo zapaleni gracze. Czas pracy na baterii też mógłby być nieco lepszy. Z estetycznego i ergonomicznego punktu widzenia przeszkadza też trochę zanadto wystający moduł aparatu.
Do tego trzeba oczywiście dodać kluczową rzecz – brak usług Google’a. Tak, to jest wada, ale jej znaczenie będzie różne dla różnych użytkowników. Osobiście po dwóch tygodniach ze smartfonem przekonałem się, że świat bez Google’a nie oznacza katastrofy, a proponowane przez Huaweia rozwiązania spełniają w dużej mierze moje oczekiwania. Tak, mógłbym używać takiego smartfonu na co dzień i wcale bym nie płakał. Z drugiej strony zdaję sobie sprawę, że dla wielu użytkowników brak GMS będzie nie do zaakceptowania i w pełni to rozumiem. Dlatego też smartfonu nie można jednoznacznie ocenić i ostateczny wybór należy do czytelników. Warto przy tym wziąć pod uwagę cenę – około 3 tys. zł. To sporo, jak na smartfon, który ma kilka drobnych słabości i jedną dość dużą...
Inaczej niż koledzy z redakcji za brak GMS odejmuje tylko dwa punkty (a nie 5).
WADY
ZALETY