Lenovo ThinkPad X1 Fold jest napędzany procesorem Intel Core i5-L16G7. Składa się on z pięciu rdzeni, jednego głównego i czterech dodatkowych. Układ ten, zintegrowany również z grafiką Intel UHD, ma być przede wszystkim energooszczędny, co widać między innymi po wielkości współczynnika TDP, który wynosi tylko 7 W. Całość nie jest więc imponująca pod względem wydajności. Jak to wygląda w porównaniu z innymi laptopami, które testowaliśmy, można prześledzić w poniższej tabeli z wynikami benchmarków.
Model | 3DMark TimeSpy | GeekBench 4 | GeekBench 5 | PCMark 10 | Crystal Disk Mark | |||
Single Core | Multi Core | Single Core | Multi Core | Odczyt sekwencyjny | Zapis sekwencyjny | |||
Acer Swift 5 (2020) | 1583 | 6598 | 23120 | 1543 | 5801 | 4805 | 2201,3 MB/s | 1057,0 MB/s |
Asus ROG Zephyrus Duo 15 | 8924 | - | - | 5893 | 3546,5 MB/s | 3357,0 MB/s | ||
Asus VivoBook S330 | 431 | 4104 | 14223 | 3664 | 474,3 MB/s | 504,3 MB/s | ||
Asus ZenBook 14 UX425J | 545 | 5283 | 16758 | 3704 | 1514,7 MB/s | 977,4 MB/s | ||
Asus ZenBook Pro Duo | 5316 | - | - | - | 3128,9 MB/s | 2391,1 MB/s | ||
HP EliteBook x360 1040 G5 | 461 | 4970 | 14245 | 4027 | 3358,5 MB/s | 1982,4 MB/s | ||
HP Spectre x360 13 (2019) | 969 | 5582 | 18657 | 4147 | 3281,8 MB/s | 2388,4 MB/s | ||
HP Spectre x360 13 (2020) | 1429 | 6690 | 22002 | 1522 | 4984 | 4369 | 2063,1 MB/s | 1111,4 MB/s |
Huawei MateBook D 15 (2021) | 1291 | 1339 | 4735 | 3423,6 MB/s | 2986,1 MB/s | |||
Huawei MateBook D 16 | 1009 | 4971 | 23692 | 1131 | 5836 | 5087 | 3568,6 MB/s | 2976,7 MB/s |
Huawei MateBook X (2020) | 392 | 4864 | 13871 | 1077 | 2728 | 3476 | 3541,6 MB/s | 2981,8 MB/s |
Huawei MateBook X Pro | 940 | 4592 | 13818 | 2973 | 3336,7 MB/s | 249,8 MB/s | ||
Lenovo ThinkPad X1 Fold | 441 | 4096 | 7035 | 832 | 1763 | 2493 | 1775,8 MB/s | 1677,3 MB/s |
Lenovo ThinkPad X1 Titanium Yoga | 1277 | 5882 | 15857 | 1437 | 4074 | 4551 | 2455,0 MB/s | 1972,0 MB/s |
Lenovo Yoga C930 4K | 393 | 4779 | 14935 | 3562 | 2686,0 MB/s | 1356,5 MB/s | ||
LG Gram 17 (2020) | 613 | - | - | 3465 | - | - | ||
Microsoft Surface Book 3 | 4808 | 5964 | 19193 | 4249 | 1973,2 MB/s | 793,4 MB/s | ||
Microsoft Surface Laptop 4 13" AMD | 982 | 4505 | ||||||
Microsoft Surface Laptop 4 13" Intel | 1501 | 4177 | 2300,5 MB/s | 1178,4 MB/s | ||||
MSI Prestige 14 EVO | 1794 | - | 4961,4 MB/s | 2502,2 MB/s | ||||
Razer Book 13 | 1746 | 6696 | 21309 | 1563 | 5455 | 4817 | 3397,4 MB/s | 2985,3 MB/s |
Przy codziennym użytkowaniu również da się zauważyć mniejszą wydajność niż w nawet kilkukrotnie tańszych laptopach. System i programy uruchamiają się tu wyraźnie dłużej, choć zamontowany dysk SSD jest dosyć szybki.
Testowany laptop jest wystarczająco wydajny do komfortowej pracy z aplikacjami biurowymi czy korzystania z multimediów, takich jak filmy czy muzyka. W przypadku gier najsłabszym ogniwem jest tu zastosowany układ graficzny, co przekłada się na klatkowanie w nowszych tytułach nawet na niskich ustawieniach jakości obrazu (sprawdzałem na grze Sniper Ghost Warrior Contracts). Proste gry lub starsze i mniej zasobożerne działają tu w sposób bardziej przyjazny użytkownikowi, czyli w miarę płynnie.
Pomijając niską wydajność w grach oraz dłuższe uruchamianie się systemu czy niektórych programów, kultura pracy małego laptopa Lenovo stoi na wysokim poziomie. Na ogół wszystko tu działa płynnie, a samo urządzenie nie rozgrzewa do ekstremalnych temperatur nawet przy bardzo wysokim obciążeniu. Zmierzone przeze mnie maksimum, do jakiego rozgrzał się najcieplejszy fragment obudowy komputera, wyniosła 46,5°C. W jej ograniczaniu pomocny jest wbudowany wentylator, który jednak nie rozkręca się do wysokich prędkości. Generowany przez niego hałas to ledwie słyszalny szum, który łatwo zagłuszyć innymi codziennymi dźwiękami. Aktywne chłodzenie uruchamia się tylko wtedy, gdy jest potrzebne, więc na ogół możemy liczyć na ciszę.
Laptop Lenovo ze zginanym ekranem jest zasilany wbudowanym akumulatorem o pojemności 50 Wh. Gdy pracowałem na laptopie, korzystając z przeglądarki internetowej i Worda oraz słuchałem lecącej w tle muzyki z Tidala w jakości HiFi lub Master, energii w baterii wystarczało na około 6 godzin. W tym czasie jasność ekranu była ustawiona na 100%, natomiast tryb zasilania był ustawiony na „lepszą baterię”. Komputer połączony był z sieciami W-Fi i 5G. Czas ten można nieco wydłużyć na przykład poprzez obniżenie jasności ekranu czy przełączenie trybu zasilania na „oszczędzanie baterii”.
W tym miejscu pozwolę sobie dodać, że energia z akumulatora w laptopie była zużywana również na podładowywanie baterii w klawiaturze. Ta jest ładowana indukcyjnie, gdy klawiatura jest doczepiona do laptopa (leży na jednej z połówek ekranu). Gdy klawiatury Lenovo Fold Mini leży zawsze obok komputera, ponieważ wolimy korzystać z całej powierzchni wyświetlacza, wbudowaną baterię możemy ładować poprzez port microUSB. Szkoda, że nie przez USB-C, bo można by do tego użyć zasilacz ThinkPada. Pióro ładowane jest przez USB-C.
Skoro już mowa o zasilaczu, to jest to drugi ze sposobów zasilania testowanego sprzętu. Ma on moc 65 W i podłącza się go do portu USB-C. Jego zadaniem jest wtedy również naładowanie wbudowanego akumulatora, co trwa około 100 minut.
Źródło zdjęć: Marian Szutiak / Telepolis