Test LG Q60 - średniopółkowy telefon z potencjałem

Mając jeszcze w pamięci zeszłoroczne testy smartfonu ze średniej półki od LG, modelu Q7, na wieść o tym, że kolejnym smartfonem, który otrzymam do testów będzie LG Q60, a więc jego bezpośredni następca, miałem mieszane uczucia. Z jednej strony zeszłoroczny „średniak” LG delikatnie mówiąc nie zachwycił, z drugiej zaś, ze względu na sentyment do starego dobrego LG G2, ciągle trzymam kciuki za powrót LG do czołówki producentów urządzeń mobilnych.

Czy LG wyciągnęło wnioski z ubiegłego roku i tym razem zaprezentowało godnego polecenia przedstawiciela serii „Q”? Jak podczas testów sprawdził się LG Q60 i czy będę mógł z czystym sumieniem go polecić? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w przygotowanej recenzji, do lektury której serdecznie zapraszam.

Dane techniczne LG G60:

• Obudowa o wymiarach 161,3 x 77 x 8,7 mm, masa 173 gramów,
• Ekran IPS o przekątnej 6,26 cala i rozdzielczości 1520 x 720 pikseli,
• Ośmiordzeniowy układ MediaTek Helio P22 MT6762, grafika PowerVR GE8320,
• 3 GB pamięci RAM, 64 GB pamięci wbudowanej (48 GB dostępne dla użytkownika), gniazdo kart microSD do 2 TB,
• Potrójny aparat główny: 16 Mpix (f/2.0), szerokokątny 5 Mpix (f/2.2), dodatkowy 2 Mpix (f/2.4),
• Przedni aparat 13 Mpix (f/2.0),
• Łączność LTE, Wi-Fi „ac”, Bluetooth 5.0, NFC, port microUSB 2.0,
• Czytnik linii papilarnych na tylnej ściance,
• Android 9.0 Pie,
• Akumulator litowo-polimerowy o pojemności 3500 mAh,
• cena: 1099 zł.

Wygląd i wykonanie

Urządzenie zostało spakowane w eleganckie, czarne pudełko, wewnątrz którego znajdziemy także zasilacz sieciowy z kablem microUSB oraz narzędzie do wysuwania slotu na kartę SIM. Niestety pod tym względem LG Q60 wypada dość blado na tle konkurencji, gdzie często można znaleźć także słuchawki lub chociaż etui ochronne. Po wzięciu smartfonu do ręki, sprawia on wrażenie dobrze wyważonego i dość poręcznego, nawet pomimo słusznego rozmiaru. Obudowa została wykonana w całości z tworzywa sztucznego, które jest przyjemne w dotyku, ale niestety też szybko zbiera odciski palców. Co ciekawe, LG Q60 spełnia normy militarnego standardu MIL-STD-810G, brak natomiast jakichkolwiek informacji co do wodoodporności.

Przód smartfonu w około 78% wypełnia ekran z niewielkim wcięciem na przedni aparat w jego górnej części. LG Q60 to dowód na to, że osoby odpowiedzialne w LG za design urządzenia nie słyszały określenia „bezramkowy”, co jest szczególnie widoczne w przypadku ogromnego „podbródka” pod ekranem. Nad wyświetlaczem umieszczony został podłużny głośnik rozmów oraz jasna i dobrze widoczna dioda powiadomień.

Z tyłu urządzenia znajdziemy zorientowany poziomo moduł potrójnego aparatu, który mogę pochwalić za to, że nie wystaje ponad płaszczyznę obudowy. Obok niego umieszczona została pojedyncza dioda LED, zaś pod modułem znajduje się okrągły, szybko i sprawnie działający czytnik linii papilarnych z wyczuwalną krawędzią pola, dzięki czemu jest łatwo wyczuwalny pod palcem.

Górna krawędź to miejsce dla dodatkowego mikrofonu, na dolnej znajdziemy złącze Jack 3,5 mm, pojedynczy głośnik, mikrofon oraz port microUSB, którego zastosowanie w urządzeniu z 2019 roku uważam za niezbyt zabawny żart producenta.

Na prawej krawędzi umieszczono tylko przycisk zasilania. Zdecydowanie więcej dzieje się natomiast na lewej krawędzi, gdzie znajdziemy przyciski sterowania głośnością, dedykowany przycisk asystenta Google oraz dwie wysuwane tacki (pierwsza na kartę nanoSIM oraz kartę microSD, druga na dodatkową kartę nanoSIM).

Wyświetlacz

Testowany LG Q60 został wyposażony w 6,26-calowy wyświetlacz IPS o niezbyt imponującej rozdzielczości 1520 x 720 pikseli. Daje to zagęszczenie na poziomie 269 ppi i sprawia, że jakość treści prezentowanych na ekranie delikatnie mówiąc nie powala na kolana. Bez trudu uda się dostrzec poszarpane krawędzie obiektów, a dodając do tego kolory sprawiające wrażenie wypranych, LG Q60 to pod względem wyświetlacza bodaj najgorsze urządzenie, z jakim miałem w tym roku do czynienia.

W ustawieniach wyświetlacza znajdziemy opcję automatycznego sterowania jasnością ekranu, przy czym warto wspomnieć o tym, że maksymalny poziom jasności jest stosunkowo niski, co przekłada się na trudności z obsługą smartfonu w pełnym słońcu. Ponadto znajdziemy opcje takie jak możliwość ukrycia wcięcia w ekranie, tryb czytania ograniczający ilość emitowanego światła niebieskiego oraz tryb skalowania aplikacji, dzięki któremu możemy uniknąć wyświetlania aplikacji z czarnym paskiem w górnej części ekranu. Szkoda, że zabrakło opcji umożliwiającej dostosowanie temperatury barwowej i kontrastu.

Interfejs

LG Q60 działa pod kontrolą systemu operacyjnego Android 9.0 Pie z typową dla urządzeń LG nakładką systemową LG UX, która wprowadza sporo ciekawych udogodnień względem „czystego” Androida. Użytkownik może wybrać w ustawieniach styl ekranu głównego, do wyboru są opcje: płaski interfejs, klasyczna szuflada aplikacji oraz tryb prosty dla mniej zaawansowanych. Istnieje również możliwość wyboru motywu kolorystycznego oraz rozmiaru poszczególnych elementów na ekranie. W opcjach zabrakło niestety możliwości aktywowania sterowania interfejsem przy pomocy gestów. Możliwe jest natomiast dostosowanie ułożenia przycisków systemowych lub rozwiązanie „hybrydowe”, w którym przycisk ekranu głównego pełni podwójną funkcję.

Testowane urządzenie przynosi kilka ciekawych funkcji systemowych, pozytywnie wpływających na produktywność. Pierwszą z nich jest rozbudowana możliwość wykonywania zrzutów ekranu. Po wykonaniu zrzutu ekranu strony internetowej możliwe jest łatwe przejście do tejże witryny jednym kliknięciem, a wykonując zrzut ekranu zawierający np. kod promocyjny, możliwe jest przypięcie go do ekranu, co ułatwia jego przepisywanie. Kolejnym ułatwieniem jest możliwość szybkiej aktywacji Asystenta Google dzięki dedykowanemu klawiszowi na lewej krawędzi obudowy. LG w odmienny sposób podchodzi także do tematu usuwania aplikacji z pamięci – zamiast standardowego odinstalowania aplikacje mogą trafić do kosza, z którego można je przywrócić w ciągu 24 godzin, zanim zostaną trwale usunięte. 

Łączność

Pod względem dostępnych standardów łączności LG Q60 nie wyróżnia się na tle konkurencji, oferując komplet kluczowych funkcji. Smartfon został wyposażony w Wi-Fi w standardzie „ac”, Bluetooth v5.0 LE, LTE kategorii 4, GPS oraz NFC. Urządzenie może działać również jako serwer multimediów przy wykorzystaniu standardu DLNA. Podczas testów współpraca z wykorzystaniem wszystkich wspomnianych sposobów łączności przebiegała bez zarzutów. LG Q60 prawidłowo łączył się z sieciami bezprzewodowymi oraz urządzeniami przez Bluetooth, służył jako nawigacja samochodowa oraz karta płatnicza. Jakość rozmów telefonicznych była zadowalająca. Nie odnotowałem jakichkolwiek problemów związanych z zasięgiem, w sieci Play prawidłowo działały także VoLTE oraz Wi-Fi Calling.

Multimedia

Decydując się na zakup LG Q60 można otrzymać w prezencie głośnik bezprzewodowy LG XBOOM, którego jednak nie otrzymałem w zestawie testowym, w związku z czym skupię się wyłącznie na możliwościach multimedialnych samego urządzenia. LG, znane z wysokiej jakości dźwięku we flagowych modelach, w przypadku Q60 wypada tylko przeciętnie. Dźwięk wydobywający się z pojedynczego głośnika multimedialnego jest płytki, a przy maksymalnym poziomie głośności wyraźnie zniekształcony. Po podłączeniu słuchawek (których nie ma w zestawie ze smartfonem) możemy skorzystać z funkcji dźwięku przestrzennego Cinematic DTS:X 3D, która pozytywnie wpływa na jakość odtwarzanego dźwięku. W ustawieniach dźwięku znajdziemy opcję normalizacji dźwięku oraz możliwość dostosowania efektów dźwięku przestrzennego. Zabrakło natomiast standardowego equalizera. Ciekawostką jest funkcja Odtwarzanie Eco, która maksymalnie zmniejsza jasność ekranu np. podczas słuchania muzyki w aplikacji YouTube.

Aparat fotograficzny

Obsługa aparatu fotograficznego odbywa się przy użyciu autorskiej aplikacji Aparat, która charakteryzuje się minimalizmem i wygodą. W górnej części ekranu dostępne są podstawowe opcje i tryby, w dolnej zaś przełączniki odpowiadające za aktywację trybów takich jak sztuczna inteligencja oraz rozmycie tła. Na bocznej krawędzi możemy łatwo przełączyć się między trybem standardowym a szerokokątnym. Brakuje tu funkcji znanej z droższych modeli LG, która umożliwiała jednoczesny podgląd widoku z obu obiektywów. Pozwalało to wybrać odpowiedni tryb do danej scenerii. Dostępna jest także funkcja QLens, umożliwiająca np. skanowanie kodów QR oraz wyszukiwanie za pomocą zdjęć.

Wykorzystanie potrójnego modułu fotograficznego wskazuje, że grupą docelową w przypadku LG Q60 są osoby, którym zależy na jakości zdjęć. Po testach mogę stwierdzić, że cel został zrealizowany w 50%. Zdjęcia wykonane głównym aparatem są dobrej jakości, przy optymalnych warunkach oświetleniowych charakteryzują się naturalnym odwzorowaniem kolorów oraz zadowalającą szczegółowością. Automatyczny tryb HDR radzi sobie bez zarzutów, a tryb sztucznej inteligencji trafnie rozpoznaje typ fotografowanej sceny. W przypadku słabego oświetlenia jakość zdjęć drastycznie spada. Mocno wzrasta poziom szumów i spada szczegółowość fotografii. Znacznie gorzej wypadają jednak zdjęcia wykonane obiektywem szerokokątnym, których poziom szczegółowości jest stosunkowo niski, mocno widoczny jest natomiast efekt rybiego oka.

Przedni aparat pozwala wykonać fotografie nadające się do wykorzystania w mediach społecznościowych, LG Q60 potrafi ponadto nagrywać filmy w maksymalnej rozdzielczości Full HD przy 30kl/s. Jakość wideo jest dobra, urządzenie dobrze radzi sobie z rejestrowaniem dźwięków oraz wykrywaniem ostrości.

Wydajność

Sercem testowanego smartfonu jest ośmiordzeniowy układ MediaTek Helio P22 MT6762 wspierany przez 3 GB pamięci RAM. Taki zestaw potrafi zapewnić przyzwoitą wydajność urządzenia podczas codziennego korzystania. LG Q60 działa szybko, choć od czasu do czasu zdarzają mu się krótkie przycięcia, szczególnie widoczne podczas animacji interfejsu. Poza tym nie ma co liczyć na płynne działanie bardziej wymagających gier. Niemniej jednak nie mam większych zastrzeżeń co do wydajności smartfonu, który w codziennym użytkowaniu sprawuje się lepiej, niż wynikałoby to z rezultatów uzyskanych w benchmarkach.

LG na tle konkurencji radzi sobie znacznie lepiej z zarządzaniem procesami działającymi w tle, dzięki czemu nie występują problemy związane z ponownym uruchamianiem niedawno zminimalizowanych aplikacji. Urządzenie zostało także wyposażone w 64 GB pamięci na dane, z czego do dyspozycji użytkownika dostępne jest około 48 GB. Pamięć można rozszerzyć przy pomocy kart micro SD i nie trzeba przy tym rezygnować z funkcji dual SIM.

Zasilanie

Za dostarczenie energii do działania odpowiada litowo-polimerowy akumulator o pojemności 3500 mAh. Podczas standardowego używania urządzenia podczas testów, LG Q60 był w stanie wytrzymać niemal 2 dni przed koniecznością podłączenia go do ładowarki, osiągając przy tym czas pracy z włączonym ekranem na poziomie 4,5 godziny.

Korzystając z dołączonej do zestawu ładowarki o mocy 5 W proces ładowania trwał prawie 3 godziny. W ustawieniach urządzenia znajdziemy przydatną aplikację Smart Doctor, przy pomocy której można łatwo optymalizować działanie urządzenia poprzez usuwanie zbędnych plików, zamykanie procesów działających w tle oraz aktywowanie jednego z dwóch dostępnych trybów oszczędzania energii.

Podsumowanie

LG Q60 to smartfon, przez który znów zadaję sobie w myślach pytanie: „LG, dokąd zmierzasz?”. Wszystko przez to, że to kolejne urządzenie koreańskiego producenta z niewykorzystanym potencjałem. Ciekawie prezentujący się na papierze smartfon z potrójnym aparatem, militarnym standardem wytrzymałości i ciekawym designem, w rzeczywistości okazuje się być przeciętnym średniakiem z fatalnym ekranem, przestarzałym złączem microUSB oraz słabym aparatem szerokokątnym.  Wszystko to sprawia, że przychodzi mi do głowy co najmniej kilka urządzeń w podobnej cenie, które są zdecydowanie lepszym wyborem niż LG Q60. Tak czy inaczej, wszystko wskazuje na to, że 2019 rok nie przyniósł istotnych zmian jeśli chodzi o pozycję LG w średniej półce urządzeń mobilnych, co nie wróży niczego dobrego na przyszłość.

Reasumując, dla osób, które szukają wytrzymałego smartfonu z funkcjonalną nakładką systemową i niezłym akumulatorem, nie zwracając większej uwagi na kwestie takie jak jakość wyświetlacza czy zdjęcia szerokokątne, LG Q60 może dobrym wyborem. Wszystkim pozostałym polecam jednak rozejrzeć się wśród produktów konkurencji.

Wynik końcowy: 6/10

Wady:

• Jakość wyświetlanego obrazu,
• Złącze microUSB zamiast USB-C,
• Słabe zdjęcia z aparatu szerokokątnego,
• Brak słuchawek w zestawie,
• Szerokie ramki dookoła ekranu.

Zalety:

• Funkcjonalny interfejs,
• Dual SIM z dodatkowym slotem na kartę pamięci,
• Pojemny akumulator,
• Dedykowany przycisk Asystenta Google,
• Funkcja dźwięku przestrzennego,
• Militarne normy wytrzymałości MIL-STD-810G.

Film z telefonu

Zdjęcia z telefonu