Intel NUC 13 Pro, czyli idealny sprzęt na pożegnanie (Test)


Jeśli szukasz małego i cichego komputera do pracy biurowej, przeglądania internetu oraz oglądania filmów to rozwiązaniem może być seria Intel NUC. Dzisiaj na warsztat bierzemy jeden z najnowszych modeli. Zaglądamy do środka, sprawdzamy wydajność i pobór mocy oraz testujemy czy jest to również sprzęt, który może zainteresować graczy.

Przemysław Banasiak (Yokai)
6
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Intel NUC 13 Pro, czyli idealny sprzęt na pożegnanie (Test)

NUC, a właściwie „Next Unit of Computing”, to niewielkie zestawy komputerowe zapoczątkowane przez Intela w 2013 roku. Najczęściej mowa o konfiguracjach typu barebone – a więc bez pamięci RAM i dysku, które zamknięte są w niewielkiej obudowie 10 x 10 centymetrów. Pojawiały się jednak również mniejsze i większe modele. W sprzedaży są też całe gotowe zestawy oraz same płyty główne z procesorem (chociaż cenowo rzadko kiedy jest to opłacalna opcja). Tego typu komputery skierowane są głównie do firm i biur, ale decydują się na nie również osoby prywatne.

Dalsza część tekstu pod wideo

Intel NUC 13 Pro to komputer dosłownie mieszczący się w dłoni

Początkowo, jeszcze za czasów Intel Sandy Bridge, NUC projektowane i produkowane były wyłącznie przez Niebieskich. Z czasem wkroczyły inne firmy. Od dużych, znanych marek, aż po niewielkie firmy z Chin. Niedawno Intel ogłosił oficjalnie, że wycofuje się z tego rynku. Nie oznacza to jednak końca komputerów typu NUC. Po prostu będą one pochodziły już tylko od partnerów. Główną linię Intela ma przejąć tajwański gigant, ASUS.

Najnowsza (i ostatnia) generacja to Intel NUC Arena Canyon, która oparta została na procesorach Intel Raptor Lake-P. Mowa o rozwiązaniu typu big.LITTLE, które łączy ze sobą dwa rodzaje rdzeni. Duże, wysokowydajne na bazie architektury Raptor Cove oraz małe, energooszczędne oparte na architekturze Gracemont. Pozwala to zaoferować zarówno wysoką wydajność, jak i niski pobór mocy w przypadku mniej wymagających zadań. Całość z obsługą pamięci RAM typu DDR4 i DDR5.

Intel NUC 13 Pro, czyli idealny sprzęt na pożegnanie (Test)

Nasza sztuka testowa to model Intel NUC 13 Pro z mało intuicyjnym oznaczeniem PNUC13ANKi7, czyli jeden z wyżej pozycjonowanych modeli, który debiutował w tym roku. Mowa o procesorze Intel Core i7-1360P wyposażonym w 12 rdzeni i 16 wątków z maksymalnym taktowaniem do 5,0 GHz w trybie Turbo. Możemy tutaj zamontować do 64 GB pamięci RAM DDR4 w formacie SO-DIMM oraz dwa nośniki danych typu M.2. Nie zabrakło też wbudowanej łączności Wi-Fi i Bluetooth.

Intel NUC 13 Pro (PNUC13ANKi7)

  • Wymiary: 117,0 × 112,0 × 36,5 milimetrów
  • Masa: 537 gramów
  • Procesor: Intel Core i7-1360P (12R/16W; do 5,0 GHz)
  • Pamięć RAM: brak (do 64 GB; DDR-3200; SO-SIMM)
  • Pamięć wewnętrzna: brak (2x M.2)
  • Dostępne złącza: 3x USB 3.2 Gen 1, 1x jack 3,5 mm, 1x USB 2.0, 2x HDMI 2.1, 1x RJ-45, 2x Thunderbolt 4,
  • Akcesoria: Zasilacz 120 W, adapter VESA
  • Inne: Wi-Fi 6E, Bluetooth 5.3, CEC, Kensington Lock
  • Cena: około 2499 złotych
Intel NUC 13 Pro, czyli idealny sprzęt na pożegnanie (Test)
Intel NUC 13 Pro, czyli idealny sprzęt na pożegnanie (Test)

Intel NUC 13 Pro przychodzi do nas zapakowany w niewielki, podłużny błękitny karton. Z boku wysuwamy granatową, tekturową wkładkę, w środku której znajdziemy komputer, ładowarkę, przewód zasilający, wkręty montażowe oraz kolorową książeczkę wyjaśniającą najważniejsze cechy urządzenia. Całość zabezpieczona jest czarnymi piankami.

Testowane urządzenie sprawia pierwsze dobre wrażenie. Obudowa wykonana została z tworzyw sztucznych, a wyjątkiem są metalowe otwory wentylacyjne oraz gumowe nóżki. Mamy tutaj do czynienia z całkowicie czarną kolorystyką, którą przełamuje tylko niewielka naklejka „Intel Core i7” na przodzie oraz szare i białe oznaczenia portów. Intel NUC 13 Pro w wersji Slim ma wymiary 117 x 112 x 36,5 milimetrów oraz masę około 537 gramów.

Intel NUC 13 Pro, czyli idealny sprzęt na pożegnanie (Test)

Z przodu znajdują się dwa porty USB 3.2 Gen 1 typu A, złącze słuchawkowe oraz podświetlany przycisk Power. Z tyłu czeka na nas już znacznie więcej – dwa HDMI 2.1, dwa Thunderbolt 4 (USB 4.0 typu C), jedno USB 3.2 Gen 1 typu A, USB 2.0 oraz RJ-45. Nie zabrakło też złącza zasilającego.

Intel NUC 13 Pro, czyli idealny sprzęt na pożegnanie (Test)

By dostać się do wnętrza Intel NUC Arena Canyon należy odkręcić cztery śrubki znajdujące się na spodzie i będące zarazem „nóżkami”. Naszym oczom ukaże się wtedy płyta główna z zielonym PCB. Najciekawsze elementy to dwa złącza M.2 – jedno PCIe 4.0 x4 i jedno PCIe 3.0 x4 oraz dwa banki dla pamięci RAM DDR4 typu SO-DIMM, maksymalnie 64 GB i 3200 MT/s.

Intel NUC 13 Pro, czyli idealny sprzęt na pożegnanie (Test)

Bardziej ciekawscy entuzjaści po odkręceniu dwóch dodatkowych wkrętów i odpięciu kilku przewodów mogą wyjąć całą płytę główną. Nie ma to raczej jednak większego sensu – po drugiej stronie znajduje się bowiem głównie całkiem spory (jak na wymiary tego komputera) układ chłodzenia oparty na wentylatorze odśrodkowym od AVC i miedzianym, pomalowanym na czarno radiatorze. Chłodzi on nie tylko procesor, ale i sekcję zasilania.

Intel NUC 13 Pro, czyli idealny sprzęt na pożegnanie (Test)

Nasz egzemplarz testowy Intel NUC 13 Pro sparowany został z nośnikiem SSD PCIe 4.0 x4 w postaci Samsunga PM9A1 512 GB (do 6900/5000 MB/s dla odczytu i zapisu sekwencyjnego) oraz pamięciami RAM DDR4-3200 od Kingstona na kościach SK hynix i z CL 22. Prócz tego fabrycznie dostajemy tutaj kartę od łączności bezprzewodowej Intel AX211, która oferuje Wi-Fi 6E i Bluetooth 5.3. Kontroler sieciowy to 2,5-gigabitowy Intel i226-V.

Intel NUC 13 Pro, czyli idealny sprzęt na pożegnanie (Test)
Intel NUC 13 Pro, czyli idealny sprzęt na pożegnanie (Test)

Testy wydajności przeprowadzaliśmy na systemie Windows 11 zaktualizowanym do najnowszej wersji. Wszelakie zbędne programy działające w tle (np. Microsoft OneDrive) były wyłączone. Używaliśmy standardowego zestawu aplikacji pomiarowych. Mowa między innymi o CPU-Z, Cinebench R23, CrystalDiskMark czy 3DMark. Wszystkie w najnowszych wersjach w momencie tworzenia publikacji. Nie zabrakło też klasycznych programów jak Mozilla Firefox czy Netflix.

Trudno jednoznacznie wypowiadać się na temat specyfikacji, gdy Intel NUC 13 Pro (Arena Canyon) jest dostępny zarówno w wersji barebone (bez SSD i RAM), jak w już gotowych zestawach. Wszystko tak naprawdę będzie zależeć od Was. Oczywiście nie licząc rzadkich promocji przeważnie taniej wychodzi kupić „golasa” i samemu dołożyć brakujące podzespoły. Można oszczędzić w ten sposób kilkaset złotych. Nasz konfiguracja testowa obejmuje raczej popularne i przystępne cenowo SSD i RAM, które wybrałaby większość użytkowników.

Intel NUC 13 Pro, czyli idealny sprzęt na pożegnanie (Test)

W przypadku pracy biurowej, przeglądania internetu czy oglądania filmów i seriali testowany komputer sprawdza się idealnie. Mocny procesor, szybki nośnik półprzewodnikowy oraz duża pamięć RAM sprawia, że wszystko ładuje się w oka mgnieniu. Nie ma problemów nawet z wieloma (50+) zakładkami w przeglądarce czy dużymi arkuszami w Microsoft Office.

Intel NUC 13 Pro, czyli idealny sprzęt na pożegnanie (Test)

Co ciekawe Intel NUC 13 Pro nadaje się również jako komputer do grania. Nawet w przypadku zintegrowanego układu Intel Iris Xe (96 EU) bez problemu możemy grać w tytuły sieciowe. W przypadku rozdzielczości Full HD taki Counter-Strike: Global Offensive notował średnio 200/160/85 FPS (ustawienia Low/Mid/High). Obyło się tutaj bez większych spadków. League of Legends to średnio 167/134/91 FPS (Low/Mid/Very High), a Teamfight Tactics to stabilne jak skała 60 FPS na maksymalnych ustawieniach.

Intel NUC 13 Pro, czyli idealny sprzęt na pożegnanie (Test)

W przypadku bardziej zaawansowanych gier też da się pograć, ale „szału nie ma” – Civilization VI to 48/40/25 FPS (Low/Medium/High), a Total War: Warhammer III to 34/29/25 FPS. Na upartego dałoby się nawet pograć w rodzimego Cyberpunka 2077, ale z pewnością nie w FullHD. By osiągnąć 30 FPS trzeba zejść do rozdzielczości 1600 x 900 pikseli (i wszystkie ustawienia dać na najniższe). Obserwacje te potwierdzają testy wydajności w programie 3DMark.

  Wynik ogólny Wydajność CPU Wydajność iGPU
3DMark Night Ride 18 474 20 543 11 764
3DMark Fire Strike 4969 21 651 5373
3DMark Time Spy 1931 9347 1694
Pokaż więcej

Intel ma jednak asa w rękawie – dzięki złączu Thunderbolt 4 można tutaj z łatwością podłączyć zewnętrzną kartę graficzną. To znacząco podnosi wydajność w grach. Decydując się na coś ze średniego segmentu cenowo-wydajnościowego jak NVIDIA GeForce RTX 3060 Ti nie ma się co martwić o procesor, bo nie będzie on ograniczał GPU.

Intel NUC 13 Pro, czyli idealny sprzęt na pożegnanie (Test)
Intel NUC 13 Pro, czyli idealny sprzęt na pożegnanie (Test)

Pod względem temperatur Intel NUC 13 Pro (PNUC13ANKi7) wypada całkiem dobrze. Oczywiście jak na tak niewielki komputer. Maksymalnie widziałem tutaj 94°C na CPU podczas sztucznego obciążenia w 3DMarku, zaś SSD nie przekraczało 61°C. Tym samym trudno mówić tutaj o thermal throttlingu. Warto jednak podkreślić, że w BIOS-ie dostępne są inne tryby pracy chłodzenia. Domyślnie to profil „balanced”, a do wyboru jest jeszcze „cool” i „quiet”.

Zbalansowany tryb pracy oznacza, że wentylator uruchamia się przy 45°C, dochodząc maksymalnie do 3600 RPM. W cichym trybie pracy próg ten wzrasta do 60°C, ale obroty na minutę pozostają bez zmian. Zaś w chłodnym trybie pracy chłodzenie startuje ponownie od 45°C, ale rozkręca się maksymalnie do 4250 RPM. Pozwala to na dłuższe utrzymywanie trybu Turbo, a to oznacza nieco wyższą wydajność jedno- i wielowątkową.

Kultura pracy

Pomiary głośności przeprowadzamy kilkukrotnie, a następnie wyciągamy z tego średnią wartość. Nasz decybelomierz to Benetech GM1356 (klasa 2). Testy miały miejsce w wygłuszonym pomieszczeniu bez odbić fali dźwiękowej. Komputer umieszczony był w linii prostej, w odległości 50 centymetrów od urządzenia pomiarowego.

Intel NUC 13 Pro, czyli idealny sprzęt na pożegnanie (Test)

Testy przeprowadzane były na domyślnym trybie pracy chłodzenia (tj. „balanced”). I co tutaj dużo mówić - Intel NUC 13 Pro (Arena Canyon) oferuje dobrą kulturę pracy. Podczas spoczynku lub niskiego obciążenia mowa o około 30,5 dB(A), zaś pod pełnym obciążeniem dobija to do 40,6 dB(A). Mowa o jednostajnym szumie, który jest słyszalny, ale całkowicie ginie w tle jakim jest środowisko biurowe czy odgłosach z filmu lub gry. Jeśli zdecydujecie się na profil pracy „cool”, to wraz ze wzrostem RPM mowa o wzroście hałasu – do 43,9 dB(A).

Pobór mocy

Pobór mocy był sprawdzany zarówno z pomocą programów AIDA64 oraz HWInfo, jak i mierzony przez nas z pomocą dodatkowego, markowego watomierza. Dołączony zasilacz to jednostka o mocy 120 W. Jednak Intel NUC 13 Pro w naszych testach pobierał maksymalnie 62,5 W. Podczas grania było to 55 W, zaś w spoczynku około 10 W.

Intel NUC 13 Pro, czyli idealny sprzęt na pożegnanie (Test)
Intel NUC 13 Pro, czyli idealny sprzęt na pożegnanie (Test)

Intel NUC 13 Pro (Arena Canyon) to dowód na to, że nie warto oceniać książki po okładce. W miniaturowej obudowie, która mieści się w dłoni schowano wydajne podzespoły. Mowa o mocy, która wystarczy nie tylko do prostej pracy biurowej, ale i bardziej zaawansowanych zadań. Łącznie z grą w tytuły sieciowe czy starsze produkcje. Fanów AAA też może zainteresować to rozwiązanie, bo złącze Thunerbolt 4 pozwala na podłączenie zewnętrznych kart graficznych.

Niebiescy kolejny raz udowodnili, że znają się nie tylko na procesorach. Mimo niewielkich wymiarów i niskiej masy, użyty Intel Core i7-1360P nie ma problemów z przegrzewaniem. Nie jest to wcale takie oczywiste biorąc pod uwagę, że to jednostka 12-rdzeniowa. Wiele osób ma słabsze CPU w swoich „klasycznych”, dużych zestawach komputerowych i laptopach. A wszystko to przy zachowaniu dobrej kultury pracy.

Intel NUC 13 Pro, czyli idealny sprzęt na pożegnanie (Test)

BIOS jest w większości zablokowany, ale na szczęście użytkownikowi pozostawiono sporo przydatnych opcji. Możemy tutaj zmienić tryb pracy układu chłodzenia (Balanced, Cool, Quiet), ustalić jak ma wyglądać ładowanie po USB, sterować diodami, zmieniać ustawienia pamięci VRAM czy karty sieciowej, skonfigurować HDMI CEC i audio, zmienić kolejność bootowania i ekran ładowania czy wreszcie ustawić hasło. Oczywiście to nie są opcje dla entuzjastów, ale większość osób dostaje więcej niż normalnie potrzeba.

Intel NUC 13 Pro, czyli idealny sprzęt na pożegnanie (Test)

Pobór mocy jest adekwatny do wydajności. Nawet pod pełnym obciążeniem widzieliśmy maksymalnie 62,5 W, co zostawia spory zapas na urządzenia podłączone do Intel NUC. Oczywiście nieco więcej da się wycisnąć przy użyciu programów typu „power virus”, ale nie ma to większego sensu. Dołączony zasilacz to rozwiązanie 120 W, wielkością i masą (ok. 355 gramów) przypomina rozwiązania laptopowe. Na plus trzeba też zaliczyć adapter montażowy VESA, który pozwala na instalację komputera za monitorem, telewizorem, pod biurkiem czy na ścianie.

Intel NUC 13 Pro, czyli idealny sprzęt na pożegnanie (Test)

Czy Intel NUC 13 Pro (PNUC13ANKi7) to rozwiązanie bez wad? Zasadniczo… tak! Robi wszystko to czego można oczekiwać od tej klasy urządzenia i robi to lepiej niż poprzednia generacja. Tak naprawdę jedynym mankamentem może być cena – około 2499 złotych za wersje „gołą” (bez SSD i RAM). W sklepach da się znaleźć tańsze rozwiązania, głównie chińskie. Ale one przeważnie oferują gorszą jakość, kulturę pracy czy specyfikację.

Innymi słowy jeśli szukacie małego komputera, który będzie względnie cichy i nie będzie pobierał dużo prądu – bierzcie Intel NUC 13 Pro (Arena Canyon) w ciemno. Przynajmniej tak długo jak dostępny jest w sprzedaży. Niestety Intel wycofał się z rynku NUC i więcej tego typu komputerów od Niebieskich nie zobaczymy, a szkoda.

Intel NUC 13 Pro (PNUC13ANKi7)

Ocena: 9/10

Zalety:

  • Niska masa
  • Mały rozmiar
  • Montaż VESA
  • Niski pobór mocy
  • Dobra kultura pracy
  • HDMI z funkcją CEC
  • Wysoka wydajność CPU
  • Sporo dostępnych złączy
  • Obsługa materiałów wideo 4K
  • Możliwość podłączenie eGPU

Wady:

  • Dość wysoka cena