Motorola RAZR 40 pracuje pod kontrolą niemal czystego systemu Android 13. Ekran główny jest tu domyślnie podzielona na pulpity oraz zasobnik z aplikacjami. Można też zmienić styl na otwarty, w którym wszystkie skróty do aplikacji znajdują się na pulpitach. Na lewo od nich znajdziemy panel Google z najważniejszymi informacjami z kraju i ze świata.
Jednym z najważniejszych dodatków Motoroli jest aplikacja Moto. Daje ona szybki dostęp do różnych opcji dotyczących personalizacji interfejsu, gestów, zabezpieczeń czy wyświetlacza. Z tego miejsca można również przejrzeć wskazówki dotyczące smartfonu oraz jego oprogramowania.
Testowana Motorola daje również możliwość personalizacji interfejsu poprzez ustawienia systemowe, gdzie znajdziemy dosyć standardowe – jak na Androida – opcje. Znajdują się one jednak w różnych miejsca, ale na szczęście wszystkie można łatwo zlokalizować dzięki wyszukiwarce. Z ich pomocą możemy zarządzać na przykład tapetą na ekranie czy wielkością czcionek. Możemy również zdecydować, czy do nawigowania po systemie wolimy przyciski ekranowe, czy gesty. Ja wybrałem to drugie.
Innym przydatnym narzędziem jest aplikacja Ready For. Pozwala ona lepiej wykorzystać możliwości smartfonu po podłączeniu go do komputera lub tabletu, a także zewnętrznego wyświetlacza (którym może być też telewizor). W pierwszym przypadku na ekranie komputera/tabletu można korzystać z aplikacji z Motoroli, a także wykorzystać aparat smartfonu jako kamerę internetową. Z kolei gdy połączymy Motorolę RAZR 40 z większym ekranem, na przykład telewizorem, a dodatkowo dodamy do tego klawiaturę i mysz (przez Bluetooth), otrzymamy namiastkę komputera stacjonarnego.
Inne fabrycznie zainstalowane na pokładzie aplikacje to przede wszystkim produkty firmy Google. Jest też kilka dodatkowych narzędzi, pochodzących od firm trzecich, na przykład Facebook czy Booking.com. Jeśli dajemy swój telefon dzieciom, przydać się może stworzona z myślą o nich przestrzeń Family Space, w której jest dostęp tylko do wybranych przez nas aplikacji. Jest też pogodynka Weather, ale pełna reklam.
Z myślą o osobach, które współdzielą smartfon z innymi użytkownikami, powstała opcja Wielu użytkowników. Każdy użytkownik dostaje na telefonie własny obszar, w którym zapisywane są między innymi konta, aplikacje i ustawienia.
Składana Motorola może się łączyć ze światem zewnętrznym za pomocą obsługiwanych standardów łączności bezprzewodowej. Do dyspozycji mamy tu 5G oraz Wi-Fi 6E, co w szczególności się przyda do korzystania z szybkiego połączenia internetowego. Oczywiście, o ile jesteśmy w zasięgu odpowiedniej sieci. Gdy sam taki zasięg miałem, wszystko działało prawidłowo.
Smartfon obsługuje takie technologie, jak VoLTE oraz WiFi Calling. Jednak podczas testów, korzystając z karty sim sieci Orange, miałem dostęp jedynie do pierwszej z tych technologii. Jej użycie przełożyło się na wysoką jakość połączeń głosowych, w obie strony.
Motorola RAZR 40 ma tylko jeden slot na kartę nanoSIM, ale wciąż możemy tu korzystać z dual SIM. To zasługa wbudowanego funkcji eSIM, której da się użyć u wszystkich czterech dużych operatorów komórkowych w Polsce.
Źródło zdjęć: Marian Szutiak / Telepolis.pl