• Wymiary: 154,8 x 75,76 x 7,97 mm, masa: 180 g,
• Ekran IPS o przekątnej 6,18” i rozdzielczości FullHD+ (1080 x 2246 pikseli, 403 ppi),
• Czytnik linii papilarnych z tyłu,
• Ośmiordzeniowy chipset Qualcomm Snapdragon 710, grafika Adreno 616,
• 4 GB RAM, 64 GB pamięci wewnętrznej (51,8 GB dla użytkownika), karty pamięci microSD do 400 GB,
• Funkcja dual SIM (2 x nanoSIM),
• LTE kategorii 6, Wi-Fi a/b/g/n/ac, Bluetooth 5.0, GPS/GLONASS/Beidou, NFC, USB-C,
• Główny aparat 12 Mpix, obiektyw z przysłoną f/1.8 i optyczną stabilizacją obrazu, podwójna dioda oświetleniowa, dodatkowy aparat 13 Mpix,
• Przedni aparat 20 Mpix, obiektyw z przysłoną f/2.0,
• Akumulator litowo-jonowy o pojemności 3500 mAh,
• Android 9.0 Pie, Android One,
• Cena: 1999 zł.

Wygląd i wykonanie

Urządzenie zostało zapakowane w płaskie pudełko, przywołujące wspomnienia z czasów Nokii pod rządami Microsoftu. Oprócz samego urządzenia znajdziemy w nim również zasilacz, kabel USB-C, igłę umożliwiającą dostęp do slotu na karty SIM oraz komplet instrukcji. Niestety, w pudełku zabrakło etui ochronnego. To ostatnie mogłoby się przydać, ponieważ pierwsze, co rzuca się w oczy po wzięciu smartfonu do ręki, to mocno wystający moduł tylnego aparatu. Tuż pod nim znajdziemy okrągły czytnik linii papilarnych oraz logo producenta. Na tylnej ścianie zaobserwować można także logo Android One – o tym, co to oznacza dla użytkownika opowiem w dalszej części recenzji.

Front urządzenia, chroniony szkłem Gorilla Glass, w 82% został wypełniony ekranem o przekątnej 6,18 cala z szerokim wcięciem w górnej części, gdzie umieszczone zostały: przedni aparat, głośnik rozmów oraz czujniki zbliżania i oświetlenia. Przestrzeń pod wyświetlaczem została wykorzystana do umieszczenia logo producenta. Boczne krawędzie to miejsce dla przycisków głośności i zasilania (prawa strona) oraz wysuwanej tacki na dwie karty SIM lub kartę SIM oraz kartę pamięci (lewa strona). Na dolnej krawędzi umieszczono mikrofon, port USB-C oraz pojedynczy głośnik, na górnej zaś złącze Jack 3,5 mm oraz dodatkowy mikrofon.

Bryła urządzenia jest klasyczna. W czarnej wersji kolorystycznej Nokia 8.1 prezentuje się elegancko i stylowo dzięki srebrnej metalowej ramce łączącej tafle szkła z przodu i z tyłu. Smartfon sprawia wrażenie solidnego i pewnie leży w dłoni. Dobre wrażenia wizualne zaburza natomiast duża tendencja tylnej części obudowy do zbierania odcisków palców.

Wyświetlacz

Testowane urządzenie zostało wyposażone w panoramiczny ekran IPS o przekątnej 6,18 cala i rozdzielczości Full HD+ (2246 x 1080 pikseli). Daje to zagęszczenie pikseli na poziomie 403 ppi, co oznacza dobrą jakość wyświetlanych treści oraz brak poszarpanych krawędzi. Jak już wspomniałem, w górnej części wyświetlacza znajdziemy stosunkowo szerokie wcięcie, przez co w pasku powiadomień pozostaje niewiele miejsca na ikony powiadomień. Co ciekawe, wcięcie jest zawsze ukryte poprzez wyświetlanie czarnego tła po obu jego stronach i nie ma możliwości wyłączenia tej opcji z poziomu ustawień. Wiele do życzenia pozostawia szerokość ramek po bokach ekranu, perfekcjoniści na pewno zauważą również niesymetryczne zaokrąglenia górnej i dolnej krawędzi ekranu.

W materiałach marketingowych producent chwali się wsparciem technologii HDR10, jasnością ekranu na poziomie 500 nitów oraz 96% pokrycia palety kolorów NTSC. W rzeczywistości Nokia 8.1 charakteryzuje się bardzo dobrymi parametrami obrazu – zarówno kontrast, jasność maksymalna i minimalna, a także odwzorowanie barw stoją na bardzo wysokim poziomie.

Ustawienia wyświetlacza są dość rozbudowane i obejmują opcje takie jak choćby dostosowanie trybu kolorów w zależności od prezentowanych treści, automatyczną regulację jasności w oparciu o czujnik oświetlenia czy wybudzanie ekranu podwójnym stuknięciem. Ciekawą opcją, po części rekompensującą brak zastosowania ekranu AMOLED, jest niefortunnie nazwana funkcja Ekran zgodny z otoczeniem. Działa ona podobnie do Always On Display i po podniesieniu zablokowanego urządzenia przez kilka sekund pokazuje informacje takie jak aktualna godzina, powiadomienia oraz stan naładowania akumulatora.

Interfejs

Nokia 8.1 działa pod kontrolą systemu Android w wersji 9.0. Wspomniane wcześniej logo Android One na tylnej części obudowy oznacza natomiast system operacyjny bez obciążającej nakładki producenta, aktualne poprawki bezpieczeństwa i szybkie aktualizacje systemu. Jedną z cech charakterystycznych interfejsu systemowego Nokii 8.1 jest szuflada aplikacji wysuwana gestem pociągnięcia w górę na ekranie głównym, z funkcją podpowiadania często używanych aplikacji. Dostępna jest również wprowadzona wraz z Androidem Pie funkcja higieny cyfrowej, ułatwiająca zarządzanie czasem korzystania z urządzenia. Pomimo licznych zalet czystego Androida, w przypadku testowanego urządzenia nie obyło się bez rozczarowania, którym jest brak możliwości sterowania gestami. Warto wspomnieć również o braku aplikacji umożliwiającej zarządzaniem wydajnością urządzenia. Niektórzy jako minus potraktować mogą również brak możliwości łatwego dostosowania wyglądu poprzez wybór dedykowanych motywów.

Nokia 8.1 pod względem zabezpieczeń nieco odstaje od konkurencyjnych urządzeń, ze względu na brak funkcji odblokowania urządzenia przy pomocy twarzy. Jakkolwiek dyskusyjny jest faktyczny poziom bezpieczeństwa tej metody, decyzja o rezygnacji z zaimplementowania jej w Nokii 8.1 może dla wielu osób być czynnikiem wpływającym na decyzję zakupową. Nie zabrakło natomiast czytnika linii papilarnych, który działa szybko i sprawnie. Podczas testów miałem jednak duży problem z trafieniem palcem w czytnik zlokalizowany moim zdaniem nieco zbyt nisko. Dodatkowy test wykonany przez kobiece dłonie nie potwierdził jednak moich obaw, w związku z czym polecam własnoręczne sprawdzenie lokalizacji czytnika przed zakupem, by uniknąć rozczarowania.

Połączenia, wiadomości i łączność

Jak przystało na urządzenie z serii Android One, aplikacje służące do komunikacji w testowanym urządzeniu to rozwiązania dostarczone przez Google’a. Pierwszą z nich jest aplikacja Telefon, która służy jednocześnie jako historia połączeń oraz lista kontaktów. Aplikacja jest intuicyjna oraz zapewnia podstawowe funkcje telefoniczne. Druga aplikacja to Wiadomości, która w połączeniu z klawiaturą GBoard bardzo dobrze sprawdza się w codziennym użytkowaniu. W obu wspomnianych aplikacjach możliwe jest włączenie coraz modniejszego trybu ciemnego. Funkcje telefoniczne podczas testów sprawowały się bez zarzutów, jakość połączeń stała na wysokim poziomie dzięki wsparciu standardu HD Voice.

Pod względem dostępnych standardów łączności, Nokia 8.1 prawie staje na wysokości zadania. Na pokładzie znajdziemy LTE z funkcją agregacji pasm, Wi-Fi w standardzie „ac”, Bluetooth w wersji 5.0 oraz NFC. Zabrakło niestety wsparcia technologii Miracast umożliwiającej wyświetlanie treści na ekranach innych urządzeń. Podczas testów wszystkie wspomniane funkcje sprawdzały się bez zarzutów. Smartfon dobrze sprawdzał się jako nawigacja oraz karta płatnicza. Nie odnotowałem problemów z zasięgiem sieci komórkowej oraz współpracą z sieciami bezprzewodowymi i urządzeniami połączonymi przez Bluetooth.

Multimedia i aparat

Obsługa multimediów w Nokii 8.1 opiera się o wykorzystanie standardowych aplikacji firmy Google – Zdjęcia oraz Muzyka Play. Testowane urządzenie prezentuje się na pierwszy rzut oka korzystnie pod względem możliwości muzycznych. W zestawie znajdziemy wygodne słuchawki dokanałowe, które podłączymy do standardowego złącza Jack 3,5 mm. Jakość dźwięku stoi na przyzwoitym poziomie, choć miłośnicy niskich tonów mogą czuć pewien niedosyt. Dźwięk wydobywający się z wbudowanego głośnika jest wyraźny aczkolwiek płytki. Głośność maksymalna jest wystarczająca, by nie przegapić dźwięku powiadomienia. Na plus można ponadto zaliczyć obecność radia FM. Bardzo brakuje natomiast możliwości korekcji dźwięku z poziomu ustawień.

Aplikacja fotograficzna jest wygodna w użyciu dzięki ergonomicznemu rozplanowaniu elementów. W górnej części (lub po lewej stronie w trybie horyzontalnym) znajdziemy ikony umożliwiające m.in. aktywację diody doświetlającej, samowyzwalacza czy trybu upiększania. Na dole natomiast widzimy przewijaną listę trybów, które zmieniać możemy również przy użyciu gestów. Lista trybów nie jest wybitnie rozbudowana, z ciekawszych zaś wspomnieć należy o trybie Live Bokeh do rozmywania tła. Dostępny jest również tryb Pro, umożliwiający ręczne sterowanie ostrością, balansem bieli, ISO oraz czasem naświetlania (max 4 sekundy). Aplikacja aparatu potrafi także rozpoznawać typ sceny, choć podczas testów funkcja ta sprawiała sporo problemów (m.in rozpoznając dywan jako ocean) i niejednokrotnie zdarzało się jej kilkukrotnie w przeciągu zaledwie kilku sekund zmieniać decyzję co do rozpoznanego typu obiektu.

Zdjęcia wykonane przy dobrym oświetleniu są dobrej jakości i mogą się podobać. Poziom szczegółowości jest zadowalający, a kolory wiernie odwzorowane. Nie mam też większych uwag co do poziomu szumów. Optyczna stabilizacja obrazu bardzo pomaga w wykonaniu ostrych i nieporuszonych fotografii. Nokia 8.1 nie rozczarowuje również w przypadku zdjęć wykonanych w gorszych warunkach oświetleniowych. Naturalnie pojawia się wtedy więcej szumów, a ilość szczegółów spada, jednak w dalszym ciągu są to zdjęcia porównywalne z większością konkurencyjnych urządzeń.

Zdjęcia wykonane przednim aparatem są przeciętnej jakości, wysoka rozdzielczość przedniego obiektywu przekłada się w tym przypadku na wysoki poziom rejestrowanych szczegółów. Nokia 8.1 potrafi rejestrować filmy w maksymalnej rozdzielczości 4K a ich jakość jest zadowalająca. Urządzenie dobrze radzi sobie z wykrywaniem punktów ostrości.

Wydajność i zasilanie

Testowane urządzenie pod względem wydajności bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło. Sercem urządzenia jest ośmiordzeniowy chipset Qualcomm Snapdragon 710 wspierany przez 4 GB pamięci RAM. Takie podzespoły w połączeniu z czystym Androidem w codziennym użytkowaniu potrafią zapewnić zadowalającą płynność i szybkość działania. Aplikacje uruchamiają się bez zbędnej zwłoki, nie odnotowałem również problemów z przedwczesnym zamykaniem procesów działających w tle. Nokia 8.1 to smartfon, który dobrze sprawdzi się w większości typowych zastosowań. Nie straszne mu także wymagające gry, przy czym muszę zaznaczyć, że tylna część obudowy potrafi zrobić się zauważalnie ciepła podczas zadań wymagających większej mocy obliczeniowej.

Nokia 8.1 została wyposażona w ogniwo zasilające o pojemności 3500 mAh. W materiałach marketingowych producenta można znaleźć informację o dwudniowym zapasie energii, dzięki trybowi adaptacyjnej baterii. Co prawda okres testów jest zbyt krótki, by zweryfikować, czy bateria faktycznie „uczy się” sposobu korzystania z urządzenia, by zoptymalizować zużycie energii, niemniej jednak dwa dni pracy na pojedynczym cyklu ładowania jest jak najbardziej osiągalne przy standardowym korzystaniu z urządzenia (około 2-3 godziny SOT dziennie, przeglądanie Internetu, zdjęcia, komunikacja). Korzystając z dołączonej do zestawu szybkiej ładowarki o mocy 18 W proces ładowania trwa około 1,5 godziny.

Podsumowanie

Czas testów Nokii 8.1 utwierdził mnie w przekonaniu, że to smartfon udany praktycznie pod każdym względem. Jakość wykonania, zastosowane rozwiązania technologiczne, możliwości fotograficzne, a także wydajność urządzenia nie powinny rozczarować nawet bardziej wymagających użytkowników. Korzystanie z Nokii 8.1 było dla mnie po prostu przyjemnością. Smartfon świetnie sprawdził się w różnych scenariuszach, wychodząc obronnie z każdego postawionego mu wyzwania. Odważę się nawet stwierdzić, że model 8.1 to swoisty dowód na realne możliwości powrotu Nokii na szczyt po chudszych latach.

Cały ten laurkowy wizerunek burzy niestety jeden „drobny” szczegół – cena. Ustalenie jej na poziomie niemal 2000 zł sprawia, że Nokia 8.1 ma niewielkie szanse na wyjście zwycięsko z rywalizacji z chociażby Huawei P20, Xiaomi Mi 8 czy Asus Zenfone 5Z. Życzyłbym sobie, aby cena Nokii 8.1 spadła w okolice 1300 zł, by móc z czystym sumieniem polecić ją wszystkim osobom poszukującym wydajnego i dobrze wykonanego urządzenia, które doskonale sprawdzi się w każdych warunkach.

Ocena końcowa: 7/10

Wady:

• Zbyt wysoka cena,
• Wystający moduł tylnego aparatu,
• Problematyczna sztuczna inteligencja aparatu,
• Brak obsługi Miracast,
• Brak etui w zestawie,

Zalety:

• Płynność i szybkość działania,
• Dobra jakość obrazu na ekranie,
• Dobra jakość zdjęć,
• Optyczna stabilizacja aparatu,
• „Czysty” Android,
• Czas pracy akumulatora,
• Nagrywanie filmów w rozdzielczości 4K,
• Złącze Jack 3,5 mm,
• Atrakcyjny design urządzenia.

Przykładowe filmy z telefonu:

Galeria zdjęć z telefonu: