Do naszej redakcji trafił laptop OMEN 15, który na papierze wygląda na bardzo wydajne urządzenie do grania. A jak sprawdza się w praktyce?
Trudno oprzeć się wrażeniu, że przez ostatnie lata systematycznie rośnie popularność laptopów dla graczy. Nie ma czemu się dziwić. Dzisiaj to naprawdę mocne maszyny, które pod względem wydajności może i ustępują komputerom stacjonarnym, ale różnica systematycznie się zaciera. Co więcej, producenci zerwali z tandetnego wyglądu na rzecz coraz to lżejszych i bardziej eleganckich konstrukcji, których również dobrze można używać w biurze. Takim urządzeniem jest OMEN 15, który trafił do nas na testy. Ma prosty, minimalistyczny wygląd i mocne podzespoły. W teorii wszystko się zgadza, ale czas przetestować go w boju.
Chociaż na rynku jest już dostępna najnowsza generacja układów graficznych NVIDIA GeForce z serii 30, to testowany przez nas model OMEN 15 wyposażony jest jeszcze w poprzednią wersję, a jego specyfikacja i tak robi wrażenie. Sercem komputera jest 6-rdzeniowy i 12-wątkowy procesor Intel Core i7-10750H o bazowym taktowaniu 2,6 GHz (do 5,0 GHz w Boost), który wspierany jest przez 16 GB pamięci RAM DDR4 o taktowaniu 3200 MHz. Za wrażenia graficzne odpowiada z kolei dedykowany GPU GeForce RTX 2070 Max-Q o taktowaniu 900 MHz, które rośnie maksymalnie do 1125 MHz. Natomiast dane przetrzymywane są na szybkim dysku SSD M.2 NVMe marki Samsung o pojemności 1 TB. Ekran ma 15,6-calową matrycę IPS o rozdzielczości Full HD i imponującej częstotliwości odświeżania aż 300 Hz.