OnePlus Nord 2 5G – test po pół roku. Król średniaków wciąż na tronie
OnePlus Nord 2 5G to jeden z bardziej atrakcyjnych smartfonów ze średniej półki cenowej. Sprawdzamy, jak spisuje się po pół roku od premiery.

OnePlus Nord 2 5G na rynek trafił w lipcu 2021 roku i w chwili swojej premiery był – przynajmniej na papierze – jedną z ciekawszych opcji do 2000 zł. Na pokładzie znajdziemy wydajny procesor MediaTek Dimensity 1200 5G, wyświetlacz Fluid AMOLED o przekątnej 6,43” i odświeżaniu 90 Hz oraz obiecujący aparat o rozdzielczości 50 MP. No i nie wolno zapominać o akumulatorze o pojemności 4500 mAh z szybkim ładowaniem 65 W. Na papierze wyglądało to naprawdę dobrze.
I w praktyce też takie było. Telefon krótko po premierze trafił w moje ręce i od początku wywarł na mnie bardzo pozytywne wrażenie (spoiler?). Niestety Jak pewnie jednak domyślacie się po dacie publikacji, z przygotowaniem jego pełnej recenzji nie było mi do końca po drodze. Ale może to i lepiej? W tym czasie miałem okazję Norda 2 dokładnie poznać i wspólnymi siłami możemy spróbować na pytanie, czy po pół roku nadal pozostaje taką atrakcyjną propozycją.



Co w zestawie?
W stosunkowo duży pudełku OnePlus Nord 2 5G znajdziemy kluczyk do tacki SIM, dokumentację, silikonowe etui oraz ładowarkę z krótkim kablem USB-C. Ta ostatnia obsługuje technologię Warp Charge i pozwala na ładowanie telefonu mocą 65 W.
Czego nie znajdziemy? Przejściówki z USB-C na jack 3,5 mm. Jakiej jakości by ona nie była, fajnie mieć możliwość podłączenia do telefonu klasycznych słuchawek. Niestety OnePlus takiej opcji nie przewiduje, o ile sami się w stosowne akcesorium nie zaopatrzymy.
Wygląd
W przypadku średniopółkowej serii Nord OnePlus trzyma się raczej konserwatywnej stylistyki. Nie powinno więc dziwić, że także Nord 2 5G jest z wyglądu telefonem bardzo stonowanym, a być może nawet nudnym. Prezentuje się jednak estetycznie, więc trudno mieć mu to za złe – tym bardziej, że uniwersalny charakter często jest w cenie.
Szczególnie z przodu trudno szukać ekscesów. Praktycznie cały front zagospodarowany został przez wyświetlacz o przekątnej 6,43” otoczony stosunkowo wąską ramką. Uprzedzając co wrażliwsze osoby – tak, podbródek jest nieco szerszy, ale na co dzień nie powinno się to raczej rzucać w oczy. Sam ekran jest natomiast przyozdobiony niewielkim oczkiem aparatu w lewym górnym rogu.
Z tyłu Norda 2 można na pierwszy rzut oka pomylić z droższym OnePlus 9. Mamy tu delikatnie wyprofilowane plecki z niemal identycznym układem wyspy aparatu. Ta ulokowana została w lewym górnym rogu, wystaje wyraźnie poza obręb obudowy i zawiera dwa duże obiektywy. Nie wygląda to może wyjątkowo oryginalnie, ale dobrze komponuje się z ogólną stylistyką urządzenia.
Warto odnotować, że błyszczące wykończenie plecków bardzo łatwo zbiera wszystkie odciski palców. Na jaśniejszej wersji błękitnej nie są one może szczególnie widoczne, ale podejrzewam, że w przypadku wariantu szarego może się to okazać uciążliwe.
Po bokach urządzenia znajdziemy plastikową ramkę imitującą metal. Jeśli chodzi o rozmieszczenie elementów sterujących, producent pokusił się o kilka ciekawych rozwiązań. Niektóre z nich są całkiem praktyczne, inne… cóż, mniej.
Na górnej krawędzi znajdziemy mikrofon.
Z prawej strony umieszczono (nieco zbyt wysoko) przycisk zasilania oraz suwak do aktywacji trybu cichego. Ten ostatni jest rozwiązaniem przegenialnym, gdyż za pomocą prostego gestu możemy nie tylko wyłączyć wszystkie dźwięki telefonu, ale także dyskretnie upewnić się bez patrzenia na ekran, czy na pewno jest wyciszony. Wielka szkoda, że więcej producentów telefonów z Androidem nie korzysta z tego pomysłu.
U dołu telefonu znajdziemy głośnik multimedialny, port USB-C, mikrofon oraz tackę na dwie karty nanoSIM.
Z lewej strony umieszczono przyciski regulacji głośności. Lokalizacja dość uciążliwa, przynajmniej z perspektywy osób praworęcznych – skorzystanie z nich będzie praktycznie za każdym razem wymagało zmiany chwytu.
Wykonanie
Obudowa OnePlus Nord 2 5G wykonana jest z dwóch tafli szkła Gorilla Glass 5 połączonych plastikową ramką. Jak na ten segment cenowy do doboru materiałów nie można mieć najmniejszych zastrzeżeń. Podobnie zresztą do spasowania elementów – telefon sprawia bardzo solidne wrażenie, nawet jeśli do półki premium trochę brakuje.
Wygoda obsługi
Jak na dzisiejsze standardy OnePlus Nord 2 5G jest telefonem przeciętnych rozmiarów. Co prawda wyświetlacz o przekątnej 6,43” może być trudno obsłużyć jedną ręką, ale przynajmniej producent zadbał, by dzięki dobrze wyprofilowanej obudowie i rozkładowi masy telefon leżał w niej pewnie.
Co mi się mniej podoba to rozbicie przycisków zasilania i głośności na dwie strony obudowy. Jak już wspomniałem wcześniej, sięganie do tych dalej oddalonych będzie wymagało zmiany chwytu. Przenosząc je na ten sam bok można by było tego uniknąć.
Wyświetlacz
OnePlus Nord 2 5G wyposażony został w wyświetlacz Fluid AMOLED o przekątnej 6,43” oraz rozdzielczości 1080 x 2400 pikseli. Daje to zagęszczenie na poziomie 409 PPI, co z kolei gwarantuje ostry, czytelny obraz. Matryca może się ponadto pochwalić wysokim odświeżaniem rzędu 90 Hz.
Pokrycie gamutów w trybie Żywym. Od lewej: sRGB / Adobe RGB / DCI-P3
Jasność maksymalna tutejszej matrycy to ok. 420 nitów w przypadków ustawień ręcznych oraz 553 nity dla trybu auto. Nie są to może rekordy, ale w dalszym ciągu przyzwoite rezultaty, które gwarantują dobrą czytelność nawet w jasnym słońcu. Pomaga także fakt, że mamy tu do czynienia z technologią AMOLED, a więc perfekcyjną czernią i nieskończonym kontrastem.
Jasność maksymalna |
Temperatura bieli |
Kontrast | Błąd ΔE |
Auto: 553 cd/m² Ręcznie: 420 cd/m² |
7336K (Żywy) 7335K (Delikatny) |
n/d | Średni: 1,53 Maksymalny: 4,73 |
Odwzorowanie kolorów wypada dobrze. Na pewno na pochwałę zasługuje bardzo duża rozpiętość tonalna – ekran radzi sobie z pokryciem blisko 100 procent gamutów sRGB i DCI-P3. I faktycznie w domyślnym trybie „Żywym” widać z tego tytułu korzyści. Wyświetlane kolory są nasycone, ale nie przejaskrawione, co gwarantuje przyjemny odbiór.
Także na fabryczną kalibrację nie ma co narzekać – średni błąd ΔE to raptem 3,33 w trybie Żywym i 1,53 w Delikatnym. Takie wartości w teorii spokojnie wystarczą nawet do pracy z grafiką i zdjęciami.
Wydajność
OnePlus Nord 2 5G pracuje pod kontrolą układu MediaTek Dimensity 1200. To ośmiordzeniowa jednostka wykonana w litografii 6 nm, na którą składają się cztery rdzenie Cortex-A78 – jeden o taktowaniu 3,0 GHz i trzy 2,6 GHz – oraz cztery rdzenie Cortex-A55 o taktowaniu 2,0 GHz. Dodatkowo dostajemy układ graficzny Mali-G77 MC9, 6-12 GB pamięci RAM oraz 128 lub 256 GB pamięci wewnętrznej UFS 3.1.
Wydajność ogólna
|
AnTuTu V8
|
Geekbench 5 | Przesył danych (MB/s) |
AI Benchmark
|
||
Jeden rdzeń
|
Wszystkie rdzenie
|
Zapis losowy [MB/s]
|
Transfer PC->Tel [MB/s]
|
|||
Asus ROG Phone 5s Pro | 736285 | 1191 | 3673 | 288,6 | 276,9* | 231,9 |
ASUS Zenfone 8 | 722397 | 167,7 | ||||
LG V60 ThinQ | 509555 | 917 | 3306 | 145,2 | ||
Motorola Edge | 307001 | 590 | 1915 | |||
OnePlus 8T | 580056 | 895 | 3139 | 227,1 | 207,7* | 74,7 |
OnePlus Nord | 318739 | 613 | 1950 | 22,6 | 33,6 | |
OnePlus Nord 2 5G | 574264 | 843 | 3361 | 234,9 | 41,1 | 125,1 |
OnePlus Nord CE 5G | 333879 | 640 | 1821 | 161,4 | 39,5 | 30,1 |
Oppo Reno6 5G | 402811 | 741 | 2240 | 222 | 40,6 | 99,5 |
Realme GT | 719526 | 1125 | 3591 | 74,1 | ||
Realme GT Master Edition | 766 | 2785 | 222,5 | 39 | ||
Samsung Galaxy A52 | 288342 | 540 | 1609 | 131,5 | 42,2 | 37,2 |
Samsung Galaxy A72 | 282331 | 550 | 1670 | 124,6 | 39,8 | 36,6 |
Samsung Galaxy S20 FE 5G | 579980 | 896 | 3219 | 37,5 | 41,2 | |
Samsung Galaxy S20+ | 519410 | 922 | 2853 | 35,4 | 238,9* | |
Samsung Galaxy S21 | 628713 | 1044 | 3398 | 280,8 | 42,3 | |
Sony Xperia 1 II | 555545 | 905 | 3304 | 30,6 | 38,4 | |
Sony Xperia 5 III | 658473 | 1129 | 3641 | 183,9 | 201,4* | 199,9 |
Vivo V21 5G | 341947 | 608 | 1740 | 170,8 | 33,9 | 37,6 |
Xiaomi 11 Lite 5G NE 6 GB | 445249 | 777 | 2790 | 197 | 34,5 | |
Xiaomi Mi 11 | 696612 | 1133 | 3703 | 223,7 | 41,9 | 138,5 |
Xiaomi Poco F2 Pro | 573920 | 920 | 3450 | |||
Xiaomi Poco X3 Pro | 492042 | 783 | 2766 | 175,5 | 26,6 | 54,8 |
*przewód USB 3.2 Gen 1
Procesory firm MediaTek w dalszym ciągu cieszą się kiepską reputacją. Dimensity 1200 zastosowany na pokładzie Norda 2 pokazuje jednak, że bynajmniej nie zawsze jest ona zasłużona. Układ gwarantuje bardzo dobrą wydajność, porównywalną chociażby ze Snapdragonem 865, a więc topową jednostką napędzającą zeszłoroczne flagowce. Niezły wynik jak za telefon ze średniego segmentu, prawda?
W codzienny zastosowaniach OnePlus Nord 2 5G pozostaje szybki i responsywny. Smartfon bardzo dobrze radzi sobie również z grami.
Wydajność w grach
|
3D Mark | GFXBench offscreen |
Maksymalna temperatura obudowy [°C]
|
|||
Wild Life
|
Wild Life Stress (Stability)
|
Sling Shot Extreme (Vulkan)
|
Aztec Ruins 1440p (Vulkan)
|
Car Chase 1080p
|
||
Asus ROG Phone 5s Pro | 5791 | 92,00% | Maxed Out | 2000 | 4241 | 57,8 |
ASUS Zenfone 8 | 5732 | ex. 84,90% | 1934 | 3521 | 46,1 | |
LG V60 ThinQ | 5863 | 2219 | ||||
Motorola Edge | 2815 | 1121 | ||||
OnePlus 8T | 3813 | 99,70% | 4609 | 1377 | 3132 | 41,1 |
OnePlus Nord | 2960 | 1181 | 44,8 | |||
OnePlus Nord 2 5G | 4289 | 58,60% | Maxed Out | 1313 | 2951 | 46,5 |
OnePlus Nord CE 5G | 1110 | 99,30% | 2589 | 492,2 | 1112 | 39,3 |
Oppo Reno6 5G | 2041 | 99,60% | 3736 | - | - | 37,5 |
Realme GT | 5940 | 73,00% | 1907 | 4082 | 52,3 | |
Realme GT Master Edition | 2507 | 99,00% | 3997 | 892 | 1950 | 44 |
Samsung Galaxy A52 | 1043 | 99,60% | 2434 | 458 | 1036 | 40,5 |
Samsung Galaxy A72 | 1046 | 99,70% | 2437 | 457,5 | 1038 | 34,4 |
Samsung Galaxy S20 FE 5G | 6577 | 2569 | 45 | |||
Samsung Galaxy S20+ | 6276 | 2985 | 45,3 | |||
Samsung Galaxy S21 | 5903 | 64,9%% | Maxed Out | 1834 | 2898 | 45,3 |
Sony Xperia 1 II | 6183 | 3044 | 44,3 | |||
Sony Xperia 5 III | 5752 | 66,20% | Maxed Out | 1825 | 3928 | 49,5 |
Vivo V21 5G | 1610 | 99,40% | 3101 | 484 | 1198 | 35,6 |
Xiaomi 11 Lite 5G NE 6 GB | 2442 | 98,70% | 4258 | 890 | 1948 | 38 |
Xiaomi Mi 11 | 5803 | Przegrzanie | Maxed Out | 1994 | 4155 | 52,8 |
Xiaomi Poco F2 Pro | 6638 | 3007 | ||||
Xiaomi Poco X3 Pro | 3439 | 98,30% | 4876 | 1209 | 2724 |
Niestety kultura pracy pozostawia dużo do życzenia. Pod obciążeniem telefon nagrzewa się do wysokich temperatur (46,5 stopni Celsjusza w najgorętszym punkcie), a wydajność ogranicza throttling termiczny. Niestety tutaj także o wiele bliżej mu do wyżyłowanych flagowców niż rywali ze średniego segmentu.
Biometria
W zakresie biometrii OnePlus Nord 2 5G wyposażony został w optyczny skaner linii papilarnych oraz funkcję rozpoznawania twarzy.
Ta ostatnia realizowana jest wyłącznie na poziomie software’owym, w związku z czym nie jest tak bezpieczna, jak alternatywne rozwiązania. Zalecamy ostrożność przy jej stosowaniu.
Co do skanera linii papilarnych, pod jego adresem mogę skierować wyłącznie pochwały. Działa szybko i bardzo rzadko się myli.
Komunikacja
OnePlus Nord 2 5G bez problemu radzi sobie z łącznością 5G w sieciach polskich operatorów. Posiada także miejsce na dwie karty nanoSIM.
Maksymalny zmierzony przez nas transfer przy łączności LTE wyniósł 335 Mbps (sieć Play). To jeden z lepszych odnotowanych przez nas wyników i to nie tylko wśród urządzeń z tego segmentu. Na jakość połączenia z pewnością nie można więc narzekać.
Pozostałe standardy łączności obsługiwane przez telefon to dwuzakresowe Wi-Fi 6 (802.11 a/b/g/b/ac/ax), Bluetooth 5.2 i NFC. Lokalizacja odbywa się z wykorzystaniem standardów GPS, GLONASS, GALILEO, BDS, SBAS i NavIC.
Interfejs
OnePlus Nord 2 5G pracuje pod kontrolą Androida 11 z nakładką OxygenOS 11.3. Warto nadmienić, że jest to bliźniaczy interfejs do ColorOS 11.3 i Realme UI 2.0.
OxygenOS nie stara się już kurczowo naśladować czystego Androida, tak jak miało to miejsce w przypadku poprzednich wersji nakładki. Interfejs pozostaje jednak minimalistyczny, estetyczny i spójny. Oferuje szerokie możliwości personalizacji, m.in. za pomocą wbudowanych motywów, a najważniejsze funkcje rozmieszczone i opisane zostały w sposób intuicyjny. W efekcie pracuje się z nim bardzo komfortowo.
Pakiet preinstalowanych aplikacji jest kompletny, choć nie przesadnie rozbudowany. Mamy tu wszystkie najważniejsze narzędzia, w tym wygodny menedżer plików czy narzędzie do kopiowania danych ze starego telefonu. Jednocześnie jednak ograniczono dublowanie funkcji oraz liczbę mniej użytecznych aplikacji (sam do tej grupy zaliczyłbym najwyżej aplikację Community i Zen Mode).
Na pokładzie nie znajdziemy także aplikacji firm trzecich.
Dźwięk
OnePlus Nord 2 5G nie został wyposażony w gniazdo jack. Ba, w zestawie nie znajdziemy nawet odpowiedniej przejściówki – niewątpliwy zawód dla mobilnych melomanów.
W zamian dostajemy jednak głośniki stereo, gdzie rolę jednego z kanałów przejmuje głośnik do rozmów. Grają one głośno i – co ważniejsze – bardzo dobrze. Brzmienie jest nieco skąpe w basie i skupione wokół wyższej średnicy, jednak nadrabia klarownością oraz budowanie efektu przestrzeni. Podczas słuchania muzyki tutejsza charakterystyka może się okazać nieco męcząca, jednak świetnie sprawdzi się podczas grania oraz oglądania filmów.
Aparat
Aplikacja aparatu w OnePlus Nord 2 5G jest minimalistyczna, estetyczna i w większości intuicyjna. Nawigacja między trybami odbywa się za pomocą wirtualnego pierścienia oraz dedykowanego menu, a skróty możemy we własnym zakresie spersonalizować. Jedyny minus za sposób, w jaki schowano panel pozwalający na szybką zmianę formatu i rozdzielczości zdjęć – sygnalizująca go ikonka jest tak dyskretna, że można w ogóle nie wiedzieć o jego istnieniu.
Aplikację wyposażono także w tryb profesjonalny (Ekspert), choć raczej w podstawowym wydaniu. Możemy co prawda zmienić wszystkie parametry ekspozycji, a nawet zapisywać pliki RAW, ale na tym koniec. Nie znajdziemy tu dodatkowych narzędzi, np. w postaci histogramu, a zdjęcia możemy wykonać wyłącznie głównym aparatem 50 MP.
A szkoda, bo aparatów na pokładzie mamy oczywiście więcej. Główny moduł to jednostka z dużą matrycą 1/1,56” o rozdzielczości 50 MP, sparowana z obiektywem o ogniskowej 24 mm (ekwiwalent dla pełnej klatki) i przysłonie f/1.9. Nie zabrakło nawet optycznej stabilizacji obrazu (OIS). Oprócz tego dostajemy moduł ultraszerokokątny 8 MP z kątem widzenia 119 stopni i aparat monochromatyczny o rozdzielczości 2 MP.
Jakość zdjęć wykonanych głównym aparatem jest naprawdę fenomenalna. Zastosowanie dużej matrycy przyniosło wymierne efekty. Mamy tu do czynienia z wyjątkowo szerokim zakresem dynamiki i niemal wzorowym odwzorowaniem przejść tonalnych. Także odwzorowanie detali robi wrażenie i to niezależnie od tego, czy oglądamy zdjęcia na ekranie smartfona, czy na monitorze o dużej przekątnej. Mówiąc krótko, jest bardzo, ale to bardzo dobrze.
Oczywiście nie idealnie. Na zbliżeniach widać, że oprogramowanie ma tendencję do przeostrzania zdjęć i nadmiernego podbijania kontrastu, szczególnie w trybie HDR. Sporadycznie w kadrze pojawi się także delikatna flara. Żaden z tych problemów nie wpływa jednak na bardzo pozytywny odbiór tutejszych fotografii.
I żeby była jasność – świetne rezultaty uzyskamy nie tylko w dzień, ale i po zmroku. Tutaj na szczególną pochwałę zasługuje przede wszystkim bardzo dobra dynamika. Nawet w słabych warunkach oświetleniowych telefon bardzo sprawnie radzi sobie z wyciąganiem detali z zacienionych fragmentów kadru i to bez konieczności ratowania się trybem nocnym. Ten oczywiście też tutaj znajdziemy i nie licząc nadmiernej tendencji do rozjaśniania cieni, spisuje się on bardzo dobrze.
Aparat ultraszerokokątny już tak nie zachwyca. Charakteryzuje się on stosunkowo niską ostrością, co na etapie wywoływania maskowane jest za pomocą silnego wyostrzania. Efekt tych zabiegów budzi mieszane uczucia, szczególnie podczas oglądania zdjęć na komputerze lub innym dużym ekranie. Generalnie jednak fotografie nie wyglądają źle i nadają się do publikacji w mediach społecznościowych. Na plus z pewnością zaliczyć należy niezłe korygowanie wad optyki oraz wyrównaną jakość w obrębie całego kadru.
Aparat ultraszerokokątny całkiem nieźle radzi sobie także po zmroku. Jednocześnie dużo zyskuje na aktywacji trybu nocnego.
Na froncie umieszczono aparat do selfie. Bazuje on na matrycy w rozmiarze 1/2,8” o rozdzielczości 32 MP oraz obiektywie z przysłoną f/2.5. Niestety producent się nie pokusił, by wzbogacić go o autofokus.
Jakość zdjęć wykonanych przednim aparatem jest dobra, choć może nie tak dobra, jak sugerowałaby to wysoka rozdzielczość tutejszego sensora. Choć odwzorowanie szczegółów wypada przyzwoicie, obraz w dalszym ciągu pozostaje dość miękki. Ma to zresztą swoje plusy – autoportrety wykonane Nordem prezentują się całkiem korzystnie, a telefon nie ma tendencji do eksponowania niedoskonałości.
Przykładowe zdjęcia
Główny aparat (50 MP)
Ultraszerokokątny
Przedni
Kamera
OnePlus Nord 2 5G wyposażony został w całkiem funkcjonalną aplikację do nagrywania wideo. Ma ona funkcjonalny, minimalistyczny interfejs, w którym powinna się odnaleźć większość użytkowników.
Poza trybem automatycznym otrzymujemy bowiem tryb manualny, gdzie możemy ręcznie regulować parametry ekspozycji oraz kontrolować stabilizację obrazu. Co ciekawe, w przeciwieństwie do trybu manualnego dla fotografowania, tutaj możemy przełączać się miedzy głównym aparatem oraz modułem ultraszerokokątnym.
Za pomocą głównego aparatu nagramy wideo w rozdzielczości maksymalnie 4K przy 30 kl./s. Mamy do dyspozycji optyczną stabilizację obrazu, która skutecznie minimalizuje drgania i gwarantuje płynny ruch w kadrze. Jeśli chodzi o samą jakość obrazu, jest ona wysoka. Podobnie jak w przypadku zdjęć jedynym poważnym zarzutem jest nadmierne wyostrzanie, które jednak nie psuje finalnego efektu.
Po zmroku telefon nadal radzi sobie bardzo dobrze. Na skuteczności traci jednak stabilizacja obrazu, w związku z czym najlepiej ograniczyć się w takich warunkach do ujęć statycznych.
Aparat ultraszerokokątny pozwala na nagrywanie wideo w rozdzielczości maksymalnie 1080p przy 30 kl./s. Jakość takich nagrań jest przyzwoita. Co prawda razie nieco nadmierne wyostrzanie i ginące w cieniach detale, jednak generalnie wideo nagrane w ten sposób spokojnie nadają się np. do publikacji w mediach społecznościowych. Niestety brak stabilizacji oraz znaczny spadek jakości po zmroku mocną ograniczają użyteczność aparatu ultraszerokokątnego przy nagrywaniu wideo.
Aparat przedni również umożliwia nagrywanie wideo wyłącznie w 1080p i 30 kl./s. Jakość takich nagrań jest jednak dobra. Kamerka zapewnia przyzwoitą ostrość oraz zakres dynamiki. Do dyspozycji mamy również elektroniczną stabilizację obrazu, choć trzeba mieć na uwadze, że jej aktywacja ogranicza znacząco pole widzenia. Węższy kadr podczas nagrań z ręki może się okazać bolesnym kompromisem.
Bateria
OnePlus Nord 2 5G wyposażony został w akumulator o pojemności 4500 mAh, co jest w dzisiejszych czasach typową wartością dla urządzeń z tego segmentu.
Jak pokazują wyniki naszego testu, czas pracy może się znacząco różnić w zależności od ustawionej wartości odświeżania oraz zastosowań. W przypadku codziennych zastosowań (przeglądanie Internetu, oglądanie wideo itp.) w trybie 60 Hz odnotowaliśmy wynik 558 minut, co jest bardzo dobrym rezultatem. Na drugim końcu skali mamy natomiast granie w trybie 90 Hz, gdzie czas pracy spada do 223 minut.
Ekran ma stałą jasność 300 cd/mkw
|
TELEPOLIS MARK (minuty) |
Godziny pracy
|
Bateria (mAh)
|
Ustawienia ekranu | |||
SoT | Heavyuser | Przekątna | Rozdzielczość | Odświeżanie | |||
Asus ROG Phone 5s Pro 144 Hz | 545 | 257 | 40 | 6000 | 6,78" | 1080 x 2448 | 144 Hz |
Asus ROG Phone 5s Pro 60 Hz | 657 | 261 | 46 | 6000 | 6,78" | 1080 x 2448 | 60 Hz |
LG V60 ThinQ | 614 | - | 5000 | 6,8" | 1080 x 2460 | 60 Hz | |
OnePlus Nord 2 5G 90 Hz | 347 | 223 | 4500 | 6,43" | 1080 x 2400 | 90 Hz | |
OnePlus Nord 2 5G 60 Hz | 558 | 240 | 4500 | 6,43" | 1080 x 2400 | 60 Hz | |
OnePlus Nord CE 5G 90 Hz | 351 | 281 | 32 | 4500 | 6,43" | 1080 x 2400 | 90 Hz |
OnePlus Nord CE 5G 60 Hz | 357 | 291 | 32 | 4500 | 6,43" | 1081 x 2400 | 60 Hz |
Oppo Reno6 5G 90 Hz | 431 | 252 | 34 | 4300 | 6,43" | 1080 x 2400 | 90 Hz |
Oppo Reno6 5G 60 Hz | 484 | 251 | 37 | 4300 | 6,43" | 1080 x 2400 | 60 Hz |
Samsung Galaxy A52 90 Hz | 478 | 342 | 41 | 4500 | 6,5" | 1080 x 2400 | 90 Hz |
Samsung Galaxy A52 60 Hz | 537 | 346 | 44 | 4500 | 6,5" | 1080 x 2400 | 60 Hz |
Samsung Galaxy A72 90 Hz | 414 | - | 5000 | 6,7" | 1080 x 2400 | 90 Hz | |
Samsung Galaxy A72 60 Hz | 400 | - | 5000 | 6,7" | 1080 x 2400 | 60 Hz | |
Samsung Galaxy S21 60 Hz | 530 | 336 | 43 | 4000 | 6,2" | 1080 x 2400 | 60 Hz |
Samsung Galaxy S21 120 Hz | 431 | 254 | 34 | 4000 | 6,2" | 1080 x 2400 | 120 Hz |
Sony Xperia 5 III 120 Hz | 499 | 231 | 37 | 4500 | 6,1" | 1080 x 2520 | 120 Hz |
Sony Xperia 5 III 60 Hz | 621 | 246 | 43 | 4500 | 6,1" | 1080 x 2520 | 60 Hz |
Vivo V21 5G 90 Hz | 328 | 289 | 31 | 4000 | 6,44" | 1080 x 1920 | 90 Hz |
Vivo V21 5G 60 Hz | 328 | 304 | 32 | 4000 | 6,44" | 1080 x 1920 | 60 Hz |
Xiaomi 11 Lite 5G NE 60 Hz | 512 | 254 | 38 | 4250 | 6,55" | 1080 x 2400 | 60 Hz |
Xiaomi 11 Lite 5G NE 90 Hz | 461 | 253 | 36 | 4250 | 6,55" | 1080 x 2400 | 90 Hz |
Xiaomi Mi 10T Pro 5G 144 Hz | 587 | - | 5000 | 6,67" | 1080 x 2400 | 144 Hz | |
Xiaomi Mi 10T Pro 5G 60 Hz | 691 | - | 5000 | 6,67" | 1080 x 2400 | 60 Hz | |
Xiaomi Poco X3 Pro 120 Hz | 364 | - | 5160 | 6,67" | 1080 x 2400 | 120 Hz | |
Xiaomi Poco X3 Pro 60 Hz | 502 | - | 5160 | 6,67" | 1080 x 2400 | 60 Hz |
Jak przekłada się to na wyniki uzyskiwane podczas codziennego korzystania z urządzenia? Zasadniczo standardowo telefon w trakcie testów wytrzymywał ok. 1,5 dnia z dala od ładowarki. Trzeba się jednak liczyć z tym, że w przypadku intensywnego korzystania wynik ten może spaść poniżej 20 godzin.
OnePlus Nord 2 5G wykorzystuje szybkie ładowanie mocą 65 W. Pozwala to na naładowanie telefonu od 0 do 100 procent w przeciągu pół godziny.
Podsumowanie
Niesamowicie żałuję, że nie udało mi się przetestować Norda 2 na premierę, bo już wtedy okrzyknąłbym go najlepszym smartfonem do 2000 zł. Przez ostatnie pół roku nic się pod tym względem nie zmieniło. Wręcz przeciwnie – jestem pod coraz większym wrażeniem tego, z jak dopracowanym urządzeniem mamy do czynienia. Nie jest to co prawda „pogromca flagowców”, ale wiecie co? To chyba nawet lepiej.
OnePlus Nord 2 5G wiele rzeczy robi bardzo dobrze. Największe wrażenie robi tutejszy aparat 50 MP, który zdecydowanie wyróżnia się na tle innych urządzeń z tego segmentu. No ale nie jest to jedyny as w rękawie bohatera testu. Na podobne słowa pochwały zasługują też chociażby wyświetlacz, wydajność czy wbudowane głośniki stereo. Mówiąc krótko, to naprawdę dobrze zbalansowana propozycja.
O wiele trudniej jest mi wskazać jakieś konkretne wady telefonu. Pierwsze co przychodzi mi do głowy, to przeciętna kultura pracy. Jeśli chcemy wykorzystać pełny potencjał MediaTeka Dimensity 1200, musimy się liczyć, że będzie gorąco i krótko (w sensie że bateria znika w oczach). No i miło byłoby, gdyby telefon miał gniazdo jack, obsługę kart microSD albo wodoszczelną obudowę, jednak w 2021 roku żadna z tych rzeczy nie jest już niestety standardem w tym segmencie. Całościowo jednak są to naprawdę niewielkie rysy na wizerunku smartfona.
OnePlus Nord 2 5G można znaleźć w sklepach już za 1899 zł. Czy kupiłbym go w tej cenie? Tak, bez wahania. To telefon, który naprawdę jest warty tej kwoty i wiem co mówię – w końcu miałem pół roku, żeby się o tym przekonać. W tym czasie Nord 2 służył mi za „zapas” na niejednym wyjeździe i często sięgałem po niego chętniej, niż po mój prywatny telefon. Dlaczego? Po pierwsze, bo wiedziałem, że mogę na nim polegać. A po drugie? Bo po prostu sprawiało mi to przyjemność.
Ocena końcowa: 9/10
Plusy:
- Bardzo dobra jakość zdjęć z głównego aparatu
- Wysoka wydajność
- Bardzo dobry wyświetlacz
- Głośniki stereo
- Szybkie ładowanie 65 W
- Bardzo wysokie transfery dla transmisji danych
- Estetyczny i funkcjonalny interfejs
Minusy:
- Problemy z kulturą pracy - wysoka temperatura i throttling termiczny pod obciążeniem
- Brak gniazda jack
- Brak gniazda kart pamięci