Test Oppo Reno3 - udany średniak z niezłym wyposażeniem

Najważniejsze cechy telefonu (CPH2043):

• Szklana obudowa z aluminiową ramką, ekran chroniony dodatkowym szkłem hartowanym,
• Wymiary: 160 x 73,3 x 7,9 mm, masa: 171 g,
• 6,4-calowy wyświetlacz AMOLED o rozdzielczości 1080 x 2400 pikseli (411 ppi), czujnik oświetlenia,
• Czytnik linii papilarnych pod powierzchnią ekranu (optyczny),
• Ośmiordzeniowy chipset MediaTek Helio P90 (2 x Cortex-A75 @2,2 GHz + 6 x Cortex-A55 @2,0 GHz), proces technologiczny 12 nm,
• Grafika PowerVR GM9446,
• 8 GB RAM-u, 128 GB pamięci wewnętrznej UFS 2.1 (107 GB dla użytkownika), karty pamięci microSD do 256 GB (dane producenta),
• 2 gniazda na karty nanoSIM + gniazdo na kartę microSD,
• Łączność LTE Cat11 (600/50 Mb/s), Wi-Fi a/b/g/n/ac (2,4/5 GHz), Wi-Fi Direct, Bluetooth 5.0, NFC, GPS/Galileo/GLONASS/Beidou, cyfrowy kompas, USB-C 2.0, USB-OTG,
• Główny aparat 48 Mpix (1/2,0”, piksele 0,8 µm), obiektyw 26 mm z przysłoną f/1.8, PDAF, diodowa lampa, filmy 2160p@30fps, 1080p@30/60fps; drugi aparat 13 Mpix, teleobiektyw 52 mm z przysłoną f/2.4, PDAF; trzeci aparat 8 Mpix, obiektyw ultraszerokokątny 13 mm z przysłoną f/2.2; czwarty aparat 2 Mpix monochromatyczny, obiektyw z przysłoną f/2.4,
• Niewymienny akumulator litowo-polimerowy o pojemności 4025 mAh, szybkie ładowanie VOOC 3.0 20 W,
• Android 10 z interfejsem ColorOS 7 (test na oprogramowaniu CPH2043_11_A.10),
• Cena wyjściowa: 1599 zł.

Zestaw testowy

Do testów otrzymałem smartfon Oppo Reno 3 w kolorze Sky White. W pudełu razem z urządzeniem znalazła się ładowarka o mocy 20 W (5 V/2 A), przewód USB A-C, bezbarwne przewodowe słuchawki douszne z mikrofonem oraz bezbarwne etui na telefon i kluczyk do wysuwania tacki na karty (2 x nanoSIM + microSD). Uzupełnieniem zestawu testowego były nowe, bezprzewodowe słuchawki douszne marki Oppo, model Enco Free.

Wygląd zewnętrzny i ergonomia, biometria

Oppo Reno3 to zgrabny i stosunkowo lekki smartfon, z ciekawą teksturą na tylnym, szklanym panelu. Estetykę nieco psuje wystający aparat fotograficzny z tyłu oraz przód telefonu, który zdaje się wystawać ponad aluminiową ramkę, przez co jest otoczony czarną, plastikową „obwódką”. Tył urządzenia, w przeciwieństwie do przodu, jest zaokrąglony na bokach, dzięki czemu całość dobrze leży w dłoni. Szkło z tyłu jest umiarkowanie śliskie, ale za to bardzo podatne na wszelkie zabrudzenia.

Większą część przedniej powierzchni zajmuje wyświetlacz z wcięciem na obiektyw aparatu do autoportretów, który można wykorzystać również do odblokowania urządzenia za pomocą funkcji rozpoznawania twarzy. Pod dolną powierzchnią ekranu znajduje się optyczny czytnik linii papilarnych, który działa całkiem sprawnie. Powyżej ekranu, na samej krawędzi, znajdziemy wylot głośnika słuchawki, a nieco niżej czujniki zbliżania i oświetlenia. Dolna, szersza ramka jest pusta. Przedni panel został fabrycznie zabezpieczony dodatkową warstwą hartowanego szkła, co może sugerować, że pod spodem nie ma niczego w rodzaju Corning Gorilla Glass.

Wylot głównego głośnika, używanego między innymi przy odtwarzaniu multimediów, znajduje się na dole, razem z portem USB-C, otworem mikrofonu i gniazdem Jack 3,5 mm. Po przeciwnej stronie jest otwór kolejnego mikrofonu.

Przycisk zasilania producent umieścił na prawym boku smartfonu, natomiast przyciski głośności na lewym. Tym ostatnim towarzyszy wysuwana tacka na karty SIM i kartę pamięci.

Wyświetlacz i jakość obrazu

Oppo Reno3 ma 6,4-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 1080 x 2400 pikseli, co daje ich zagęszczenie na poziomie 411 ppi. To w zasadzie wystarcza do tego, by obraz na ekranie był ostry i nie miał poszarpanych krawędzi. Do dyspozycji mamy tylko jeden tryb wyświetlania kolorów, które są dosyć mocno nasycone, ale według mnie nie przesycone, a poza tym tak samo dobrze wyglądają w zasadzie pod każdym kątem. To ostatnie to zasługa między innymi zastosowanej tu technologii AMOLED.

Sporo w wyglądzie obrazu na wyświetlaczu możemy jednak zmienić, między innymi temperaturę kolorów. Inne dostępne opcje to na przykład tryb ciemny (oszczędza energię w przypadku paneli AMOLED), ochrona oczu  (redukuje ilość światła niebieskiego), efekt wizualny OSIE czy ochrona oczu poprzez redukcję migotania przy niskiej jasności. Na wygaszonym ekranie możemy widzieć godzinę, datę i ikonki powiadomień – zawsze lub w ustalonych godzinach. Opcja domyślnie jest wyłączona. Aby nie spowodować wypalenia ekranu w miejscu wyświetlania tych informacji, ich położenie zmienia się wraz z upływem czasu.

Głośnik, słuchawki i jakość dźwięku

Reno3 został wyposażony w pojedynczy głośnik do odtwarzania multimediów. Gra on dosyć głośno (do około 80 dB w odległości 60 cm od telefonu) oraz na ogół czysto. Głośnik ten nie radzi sobie jednak z wysokimi tonami przy maksymalnej głośności – słychać czasem trzeszczenie. Oczywiście, jak to zwykle bywa w tego typu rozwiązaniach, brakuje tu tonów niskich i bardzo niskich, czyli basów.

Jeśli chcemy usłyszeć basy, musimy sięgnąć po zewnętrzne głośniki, podłączone za pomocą gniazda Jack 3,5 mm lub bezprzewodowo (Bluetooth), albo skorzystać ze słuchawek. Te dołączone do zestawu sprzedażowego grają o wiele lepiej niż głośnik. Ich konstrukcja bardzo przypomina to, z czym miałem do czynienia przy okazji smartfonu Huawei Mate Xs. Słuchawki Oppo na dłuższą metę są jednak mniej niewygodne.

Jakość dźwięku możemy poprawić grzebiąc w ustawieniach Dolby Atmos. Do wyboru mamy tu tryb inteligentny, a także kino, gra i muzyka. W ostatnim przypadku do dyspozycji mamy inteligentny korektor oraz tradycyjny korektor graficzny.

Oppo Enco Free

W zestawie z testowanym smartfonem otrzymałem dodatkowo nowe słuchawki tego chińskiego producenta, model Oppo Enco Free. To całkowicie bezprzewodowe słuchawki douszne z etui pełniącym rolę stacji dokująco-ładującej. Jak podaje producent, przy 50% głośności energii w akumulatorach słuchawek powinno wystarczyć na 5 godzin słuchania muzyki przy jednokrotnym naładowaniu i 25 godzin przy korzystaniu z energii zgromadzonej w etui. W przypadku połączeń głosowych to odpowiednio 3 i 15 godzin.

Słuchawki Enco Free kosztują 599 zł i według mnie grają przyzwoicie: wystarczająco głośno i czysto. Potrafią też odtworzyć pełną scenę muzyczną, od tonów bardzo wysokich, po te bardzo niskie. Jak dla mnie zaletą jest również to, że tony nie dominują nad resztą, co ma miejsce w przypadku niektórych modeli słuchawek.

Etui słuchawek ma jeden przycisk, który służy do parowania słuchawek na przykład z telefonem. Na samych słuchawkach są obszary dotykowe, za pomocą których możemy zmienić poziom głośności (przesunięcie palcem) oraz zatrzymać/wznowić odtwarzanie lub odebrać połączenie telefoniczne (podwójne stuknięcie).

Słuchawki Oppo mają silikonowe nakładki w trzech rozmiarach, dzięki czemu łatwiej je dopasować do uszu użytkownika. Wtedy całość jest wygodna w noszeniu, nawet nieco dłuższym, a same słuchawki nie wypadają z uszu bez powodu.

Interfejs systemowy i aplikacje

Oppo Reno3 pracuje pod kontrolą oprogramowania ColorOS 7 bazującego na Androidzie 10. Domyślnie interfejs pracuje w trybie szufladowym, z osobnym miejscem na skróty do wszystkich aplikacji. Do dyspozycji jest również tryb standardowy, w którym wszystkie skróty znajdują się na pulpitach (można je grupować w foldery), a w trybie prostym wszystko jest większe. To ostatnie może się przydać osobom starszym lub dzieciom. Na lewo od pulpitów jest ekran Inteligentnego asystenta, który pokazuje ważne informacje i szybkie funkcje.

Oprócz zmiany sposobu działania Ekranu Głównego, w testowanym smartfonie można też zmienić motyw, tapetę oraz styl i układ ikon (4 lub 5 kolumn). Nie zabrakło tu również takich opcji, jak zmiana rozmiaru czcionek i innych elementów „wystroju”. Możemy również skorzystać z dodatkowych udogodnień, na przykład zmienić kolejność przycisków nawigacyjnych lub zastąpić je gestami, a także włączyć inteligentny pasek boczny, dający dostęp do wybranych funkcji lub aplikacji. Mogą być one wyświetlane w pływającym oknie lub na pełnym ekranie.

Reno3 zawiera zestaw własnych aplikacji systemowych i multimedialnych firmy Oppo, a także kilka narzędzi dodatkowych, takich na przykład jak Przestrzeń gier czy Menedżer telefonu. Ten ostatni pozwala zapanować na tym, które programy mogą startować z systemem i działać w tle, a także pozwala zoptymalizować działanie urządzenia pod względem bezpieczeństwa – automatycznie lub ręcznie. Są też podstawowe aplikacje Google, a także dodatki, takie jak Facebook, Opera czy OfficeSuite.

Łączność

Testowany smartfon zapewnia dobrą jakość dźwięku podczas połączeń telefonicznych, a także nie ma problemów z łapaniem zasięgu sieci komórkowych. Podczas testów korzystałem z karty SIM sieci nju mobile (Orange) i nie mogłem korzystać z takich funkcji, jak VoLTE czy VoWiFi.

Oprócz obsługi sieci 4G LTE, Oppo Reno3 może również korzystać z sieci Wi-Fi, zarówno w pasmie 2,4 GHz, jak i 5 GHz. W tym przypadku również nie miałem żadnych problemów z zasięgiem czy stabilnością połączenia. Podobnie było z łącznością Bluetooth, której używałem do podłączenia słuchawek bezprzewodowych oraz przesyłania plików do innego telefonu oraz komputera.

Osoby lubiące płacić zbliżeniowo telefonem za zakupy znajdą tu umożliwiający to moduł NFC, a w nieznanym terenie przyda się odbiornik satelitarny i cyfrowy kompas. Oba te elementy pracowały ze znośną dokładnością, na przykład w przypadku GPS-u nie przekraczającą na ogół kilku metrów. Chyba, że coś zakłócało sygnał z satelitów, na przykład gęsto rosnące drzewa. Podobnie mogą działać również wysokie budynki.

Aparat fotograficzny i jakość zdjęć

Oppo ma wygodną w użyciu aplikację fotograficzną, która bardzo przypomina rozwiązania stosowane w urządzeniach innych producentów. Tryby fotograficzne są tu w zakładkach lub w menu Więcej, a najważniejsze opcje są dstępne wprost na ekranie głównym, dzięki czemu nie trzeba ich szukać. Domyślnie przedni i tylny aparat (główny) robią zdjęcia w mniejszej rozdzielczości niż natywne 44 Mpix i 48 Mpix, ale możemy to łatwo zmienić. W trybie Expert najważniejsze parametry zdjęć możemy ustawić ręcznie.

Jeśli chodzi o jakość zdjęć, to najlepiej wypadają te zrobione głównym aparatem w dobrych warunkach oświetleniowych. W przypadku zdjęć z aparatu szerokokątnego możemy mieć najwięcej zastrzeżeń, szczególnie do ostrości zdjęć, która nie zawsze wypada najlepiej. Teleobiektyw na ogół sobie radzi. Gdy światła jest mniej, na zdjęciach widać szumy, które nie zawsze przeszkadzają.

Z trybu Ultra Night z kolei nie jestem zadowolony. Zdjęcia są co prawda w miarę dobrze doświetlone, jednak brakuje im ostrości i szczegółowości, szczególnie jeśli do ich zrobienia nie użyjemy statywu. Przykłady poniżej – na przemian zdjęcia z teleobiektywu, z głównego aparatu (12 Mpix) i z aparatu ultraszerokokątnego.

A oto, jak te same ujęcia wyglądają w natywnej rozdzielczości 48 Mpix.

Przedni aparat ma bardzo dużą rozdzielczość, a wychodzące z niego zdjęcia są na ogół ostre i szczegółowe, a także ładne kolorystycznie. Musimy tylko pamiętać o braku autofocusu, przez co autoportrety są ostre tylko w ograniczonym zakresie odległości od aparatu.

Tylny aparat w Oppo Reno3 może nagrywać wideo z maksymalną rozdzielczością 4K 30fps. Takie nagrania, podobnie jak te w FullHD, są poprawne jeśli chodzi o kolorystykę, ostrość czy szczegółowość. Brakuje im jednak stabilizacji, szczególnie jeśli filmujemy idąc. Na filmach pojawiają się również artefakty, szczególnie widoczne na gładkich powierzchniach, na przykład bezchmurnym niebie.

Wydajność

Oppo Reno3 jest napędzany chipsetem MediaTek Helio P90, zaprezentowanym jeszcze w 2018 roku. Wykonany w procesie litograficznym 12 nm układ plasuje się gdzieś pomiędzy Snapdragonem 670 i Snapdragonem 710, czyli powinien być w sam raz do zastosowania w smartfonie klasy średniej - i tak jest. Wydajność procesora i układu graficznego jest wystarczająca do tego, by interfejs systemowy, a także większość aplikacji i gier działała płynnie. SoC ma wsparcie ze strony 8 GB pamięci RAM.

*) Wyniki z AnTuTu V7

Do przechowywania własnych danych (a także do instalowania aplikacji) użytkownik smartfonu otrzymuje około 107 GB przestrzeni (ze 128 GB pamięci masowej). Jeśli to nie wystarczy, możemy użyć karty microSD o maksymalnej pojemności 256 GB (taką wartość podaje producent). Użycie karty pamięci nie koliduje z funkcją dual SIM, ponieważ Oppo znalazł dla niej miejsce w postaci osobnego slotu.

Test baterii aplikacją GFXBench (symulacja Manhattan 3.1) pokazał, że testowanemu sprzętowi nie jest obce zjawisko throttlingu, co jest rzadkością wśród średniopółkowych urządzeń. Na szczęście jego wielkość nie jest bardzo duża i sięgnęła maksymalnie (po około pół godziny wysokiego obciążenia) kilkunastu procent. Obudowa telefonu rozgrzała się przy tym do maksymalnej temperatury 43,5°C (na prawo od tylnego aparatu).

Zasilanie

Za dostarczanie energii do wszystkich podzespołów w Oppo Reno3 odpowiada akumulator o pojemności 4025 mAh, co powinno wystarczyć na dzień lub dwa korzystania z urządzenia (zależnie od intensywności). Czas ten możemy wydłużyć, korzystając z różnych dostępnych opcji zmniejszających zużycie energii.

Jeśli wierzyć benchmarkom, energii zgromadzonej w baterii testowanego smartfonu powinno wystarczyć na prawie 4 godziny grania lub prawie 8 godzin pracy (między innymi z aplikacjami multimedialnymi) – w tym ostatnim przypadku jasność stale włączonego ekranu była ustawiona na około 300 nitów. W teście Telepolis Mark, symulującym naprzemienne korzystanie z Facebooka i Messengera oraz oglądanie filmu w wysokiej rozdzielczości, czas pracy przy włączonym ekranie ustawionym na 300 nitów wyniósł 8 godzin.

Do zestawu była dołączona ładowarka dająca na wyjściu prąd o maksymalnym natężeniu 4 A przy napięciu 5 V (moc 20 W). Pozwala ona naładować akumulator od 0 do 100% w około 70 minut, przy czym pierwsze 30 minut wystarczy do osiągnięcia poziomu 47%.

Podsumowanie

Oppo Reno3 to ciekawy smartfon ze średniej półki cenowej, który wyróżnia się dosyć atrakcyjnym wyglądem, bardzo dobrym wyświetlaczem i niezłym zestawem fotograficznym. Z tego ostatniego szczególnie powinni być zadowoleni miłośnicy zdjęć selfie, bowiem mają tu do dyspozycji jednostkę o rozdzielczości aż 44 Mpix. W komplecie otrzymujemy całkiem niezłe słuchawki, które nie męczą przy dłuższym używaniu. O wiele lepsze są jednak słuchawki Oppo Enco Free, które dostałem jako dodatek do zestawu.

W testowanym smartfonie jest też kilka rzeczy, do których można się przyczepić. To na przykład wystający tylny moduł fotograficzny, szybkie i łatwe brudzenie się szklano-aluminiowej obudowy czy nieco przestarzały chipset, który przegrywa wydajnością z układami zamontowanymi w dużej części smartfonów zbliżonych cenowo do Oppo Reno3. Na szczęście wystarcza on do płynnego działania oprogramowania telefonu, a poza tym testowany smartfon ma inne atuty, jak choćby 8 GB pamięci RAM. Także nocny tryb aparatu, chwalony przez producenta, ciężko uznać za udany.

Oppo Reno3 to wciąż jeszcze nowość na polskim rynku, więc jego cena nadal wynosi 1599 zł. Biorąc pod uwagę wyposażenie smartfonu, nie jest to bardzo dużo.

Ocena końcowa: 8/10

Wady:

• Wystający tylny aparat fotograficzna,
• Obudowa trudna do utrzymania w czystości,
• Głośnik nie radzi sobie z wysokimi tonami o dużym natężeniu,
• Przeciętna jakość zdjęć nocnych,
• Nieco przestarzały chipset.

Zalety:

• Dobrze wyposażony zestaw sprzedażowy,
• Atrakcyjny wygląd z drobnymi „ale”,
• Sprawnie działająca biometria,
• Bardzo dobry wyświetlacz,
• Wysoka jakość dźwięku ze słuchawek, także tych z zestawu,
• Osobne sloty na 2 karty nanoSIM i kartę microSD,
• Niezłe możliwości fotograficzne,
• Płynne działanie oprogramowania.

Galeria zdjęć telefonu