Sprawdzam międzyplatformową bestię Razera. Ma jeden poważny problem
Razer zaprezentował kolejny model z serii „młotków” dla graczy i przekonuje, że nie są potrzebne wielkie i hermetycznie przylegające do głowy nauszniki, by cieszyć się wysokiej jakości dźwiękiem i wysokiej klasy redukcją szumów.

Jeżeli myślimy o słuchawkach dla graczy, to najczęściej na myśl przychodzą nam masywne modele z grubym obiciem. I nic dziwnego, w końcu producenci zdają sobie sprawę z tego, że w przypadku gamingu niektóre sesje mogą trwać po kilka lub nawet kilkanaście godzin, więc przede wszystkim liczy się wygoda.
Razer podszedł do tego tematu od nieco innej strony i wyeliminował wszystkie elementy, które mogłyby negatywnie wpłynąć na komfort grania, w wyniku czego powstały słuchawki dokanałowe. Hammerhead Pro Hyperspeed nie są pierwszym podejściem tego producenta do stworzenia wygodnych i lekkich słuchawek dla graczy. Czy poradzą sobie w prawdziwym boju?



Specyfikacja:
- Częstotliwość: 20 Hz – 20 kHz
- Impedancja: 16 Ω
- Czułość: 95 db SPL
- Maksymalna moc wyjściowa: 5 mW
- Łączność: Bluetooth 5.3 lub USB-C dongle 2.4 GHz
- Waga: stacja ładująca 46 g, słuchawki 2 x 6 g, HyperSpeed USB-C Dongle 3 g
- Podświetlenie: Chroma RGB
- Wodoszczelność: IPX4
- Praca baterii: do 30 godzin
- Redukcja szumów: ANC z możliwością personalizacji
Zestaw testowy
Trzeba przyznać, że jak na słuchawki Bluetooth, Razer Hammerhead Pro Hyperspeed mają dość bogate wyposażenie pudełka. W środku znajdziemy słuchawki w specjalnym, czarnym etui, ale to nie wszystko. Co prawda, urządzenie łączy się poprzez Bluetooth, ale w zestawie znajduje się też dongle USB-C umożliwiający łączność hyperspeed 2.4 GHz.
Bardzo podoba mi się to, że w środku znajduje się również krótki kabel pełniący funkcję przejściówki z USB-C na USB-A. W ten sposób osoby, które nie posiadają złącza USB-C w swoim desktopie lub konsoli nie są pozostawieni na lodzie. W zestawie nie zabrakło również oddzielnego kabla do ładowania stacji dokującej oraz dokumentacji.
Wygląd i wykonanie
Sam zamysł estetyczny słuchawek Razer Hammerhead Pro HyperSpeed raczej nie odbiega od innych modeli na rynku. Mamy tu do czynienia ze słuchawkami dokanałowym, zakończonymi z jednej strony gumką, a z drugiej pałeczką, przez co konstrukcja może przypominać młotek. Całość jest dość śliska, lecz solidnie wykonana, a słuchawki ciężko zatłuścić.
Nie można byłoby jednak mówić o Razerze, gdyby nie ich podejście do podświetlenia, czyli im więcej i jaśniej świeci, tym lepiej. To może być jednym z wyróżników tego modelu na rynku. Urządzenie zostało zaopatrzone w podświetlenie Chroma RGB, którym możemy sterować z poziomu aplikacji mobilnej.
Warto poświęcić chwilę na stację dokującą, która została zaprojektowana w minimalistycznym tonie. Możemy tu mówić o prostopadłościanie z mocno zaokrąglonymi krawędziami, który jest nieco szerszy niż wyższy. Jedyne podświetlenie, jakie tutaj znajdziemy to pojedyncza dioda sygnalizująca poziom naładowania. Dioda wyświetla różny kolor w zależności od tego, ile prądu w akumulatorze zostało. Urządzenie możemy naładować dołączonym do zestawu kablem USB-C na USB-A osłoną w postaci oplotu tekstylnego, co dodatkowo ma zwiększyć jego żywotność.
Sam Dongle umożliwiający skorzystanie z opcji HyperSpeed 2.4 GHz jest małych rozmiarów, lecz jest też na tyle duży, by trudno byłoby go gdzieś zapodziać, szczególnie jeżeli połączymy go z kablem pełniącym funkcję przejściówki.
Jakość dźwięku i mikrofon
Jeśli chodzi o jakość dźwięku, to Razer Hammerhead Pro HyperSpeed nadadzą się zarówno do grania w gry, jak i słuchania muzyki i oglądania filmów. Dla najbardziej wymagających może być to ciut za mało, ale większość użytkowników będzie bardzo zadowolona z audio odtwarzanego przez słuchawki.
W tonacji można wyczuć pewną harmonię, gdyż niemal wszystkie tony traktowane są na równi, no może z ledwo zauważalną przewagą wysokich, co jest zresztą zrozumiałe, w końcu to słuchawki gamingowe. Da się to jednak poprawić equalizerem znajdującym się w dedykowanej aplikacji. Same dźwięki nie nachodzą na siebie i są dobrze wyszczególnione. Potwierdza to zresztą certyfikat THX.
Warto wspomnieć o tym, że słuchawki Razer Hammerhead Pro HyperSpeed świetnie wyciszają otoczenie, dzięki czemu można w pełni skupić się na rozgrywce. Urządzenie zostało zaopatrzone w system aktywnej redukcji szumów, który można dostosować w aplikacji.
O ile w przypadku dźwięku nie ma do czego się przyczepić, tak mikrofon wypada już dużo gorzej. Testowałem go na Discordzie, czyli najpopularniejszym komunikatorze dla graczy. Ekipa oceniła jakość głosu bardzo negatywnie, twierdząc wręcz, że jest to jeden z najgorszych mikrofonów, jaki testowałem. Rzeczywiście, samodzielnie odsłuchując później rozmowę, usłyszałem serię przerywanych zdań i gubionych końcówek. Nie byłby to zatem najlepszy wybór do wspólnej gry online ze znajomymi.
Aplikacja
Personalizacja ustawień słuchawek Razer Hammerhead Pro Hyperspeed następuje poprzez aplikację mobilną Audio. Jest ona prosta i przejrzysta, ale zawiera wszystkie najważniejsze opcje. U góry na ekranie głównym zobaczymy model słuchawek wraz z procentem naładowania każdej z nich, a pod spodem pojawiają się różne opcje.
Nie zabrakło tu personalizacji ANC. Po włożeniu słuchawek do uszu pojawi się suwak, który możemy ustawić w pozycji od 1 do 10 lub całkowicie wyłączyć aktywną redukcję szumów. Również z poziomu tej aplikacji możemy decydować o oświetleniu i jego wybrać wzorzec oraz kolorystykę.
Inne ważne opcje to chociażby equalizer, oraz tryb gamingowy i „nie przeszkadzać”. Można również wybrać urządzenie, z którym słuchawki będą się najpierw starały połączyć.
Łączność i bateria
Razer Hammerhead Pro Hyperspeed można połączyć z urządzeniami za pomocą Bluetooth 5.3 lub Dongle 2.4 GHz ze złączem USB-C i przejściówką na USB-A. Co więcej, słuchawki są kompatybilne z najważniejszymi platformami gamingowymi. Nie będzie więc problemu z używaniem ich na PC, smartfonie, oraz konsolach PlayStation, Xbox i Nintendo Switch.
Można się zastanawiać, w jaki sposób Razer Hammerhead Pro Hyperspeed łączą się przez Bluetooth z PlayStation, lecz odpowiedź jest prosta: nie łączą się. W przypadku konsoli Sony w grę wchodzi wyłącznie wykorzystanie Dongle 2.4 GHz. Reszta urządzeń z listy obsługuje obie formy łączności oferowane przez słuchawki.
Razer chwali się, że ich nowe młotki są w stanie wytrzymać nawet 30 godzin pracy, lecz jest to spore przekłamanie. Podawane liczby odnoszą się nie tylko do samych słuchawek, ale też ładującego etui. Czyli po prostu moglibyśmy z nich korzystać przez 30 godzin, jeżeli słuchawki doładujemy 3,7 razy w etui.
W rzeczywistości czas pracy baterii będzie się różnił podczas każdorazowego użytkowania. Na pewno ma na to wpływ oświetlenie oraz ANC. Wyłączenie tych opcji wydłuży czas pracy baterii. Nie wolno zapomnieć również o głośności, większość testów Razer przeprowadzał na 40-50%.
W moim przypadku przy włączonym oświetleniu ANC i głośności w przedziale 60-70% musiało upłynąć 2,5 godziny, zanim zostałem poinformowany o konieczności naładowania młotków. Przy zrezygnowaniu z oświetlenia i ANC czas pracy wydłużył się o jakieś 40-50 minut. Nie najgorzej, lecz i tak często sesje gamingowe trwają dłużej, a konieczność przerywania rozgrywki, by naładować słuchawki, nie jest najwygodniejszym rozwiązaniem.
Podsumowanie
Razer zaprezentował nową odsłonę swoich międzyplatformowych słuchawek dokanałowych. W oficjalnym sklepie producenta widnieje cena 200 dolarów. W tej kwocie możemy dostać wysokiej klasy sprzęt audio, który dobrze sprawdzi się również w grach. Czy Hammerhead Pro Hyperspeed są takim sprzętem? Tak, ale nie w każdym calu.
Głównym atutem nowych słuchawek Razera jest ich międzyplatformowość. Na każdej platformie możemy cieszyć się bezprzewodowym dźwiękiem bez opóźnień. Dodatkowo możemy połączyć się z urządzeniami zarówno przez Bluetooth 5.3, jak i Dongle 2.4 GHz.
Oprócz niezaprzeczalnie wysokiej jakości dźwięku i skutecznego ANC, wśród plusów należy wymienić solidną jakość wykonania, ciekawy design i przykuwające uwagę oświetlenie. Warto wspomnieć również o prostej i czytelnej aplikacji, która posłuży do kontrolowania pracy słuchawek.
Do ideału jednak brakuje i jednym z najpoważniejszych minusów słuchawek Razer Hammerhead Pro Hyperspeed jest mikrofon. Pomimo tego, że mówimy o słuchawkach gamingowych, a przecież łączy się to nierzadko ze wspólną grą z innymi graczami, jakość dźwięku przekazywanego przez mikrofon jest tragiczna.
Nie najlepiej wygląda tu również praca baterii. Żeby uzyskać w miarę przyzwoity czas działania słuchawek, należy zrezygnować z podświetlenia i ANC, a i tak wtedy mogą nie dotrwać do końca poważniejszej sesji grania.
Ocena: 7/10
Wady:
- Jakość mikrofonu
- Praca baterii
Zalety:
- Solidne wykonanie
- Wysoka jakość dźwięku
- Niebanalny design
- Podświetlenie Chroma RGB
- Międzyplatformowość
- Dwa warianty łączności