DAJ CYNK

Zrób bestię ze swojego telewizora, i to za śmieszne pieniądze

Damian Jaroszewski (NeR1o)

Testy sprzętu

Zrób bestię ze swojego telewizora, i to za śmieszne pieniądze


Chociaż niektórym może być w to trudno uwierzyć, to wciąż jest wiele osób, które nie mają nowoczesnego telewizora z systemem Smart TV. Z myślą o nich powstają takie urządzenia, jak realme TV Stick 4K, którego miałem okazję sprawdzić.

Dzisiaj praktycznie każdy telewizor ma system Smart TV. Dużo trudniejsze jest znalezienie modelu bez oprogramowania, które pozwalałoby na instalowanie aplikacji pokroju YouTube’a, Netflixa czy Amazon Prime Video. Pomimo tego musimy pamiętać, że telewizor to sprzęt, który kupuje się na lata. Nie wymieniamy go tak często, jak chociażby smartfony. Poza tym to urządzenie stosunkowo drogie. Dlatego wciąż wielu Polaków korzysta z modeli, które Smart TV nie mają lub sam system jest na tyle stary, że nie obsługuje wielu popularnych aplikacji.

Właśnie dlatego producenci tworzą wszelkiego rodzaju przystawki, dzięki którym niewielkim kosztem ze starego telewizora można stworzyć model ze Smart TV. Jednym z takich urządzeń jest niedawno wprowadzony na polski rynek realme TV Stick 4K z systemem Google TV. Miałem okazję go przetestować i już teraz Wam zdradzę, że to sprzęt z wieloma zaletami, w który – jeśli chcecie mieć tanie, ale dobre Smart TV - warto zainwestować. Ale wszystko po kolei.

realme TV Stick 4K opinie test

realme TV Stick 4K – specyfikacja

Testowane urządzenie to raczej standardowy TV Stick. Wyposażony jest w 4-rdzeniowy procesor ARM Cortex A35 o taktowaniu 2,0 GHz, układ graficzny Mali G31, 2 GB pamięci RAM oraz 8 GB pamięci wbudowanej. Na papierze nie robi to wielkiego wrażenia. Pamiętajmy jednak, że to sprzęt, który powstał w konkretnym celu. Mają na nim działać aplikacje multimedialne pokroju Netflixa, Spotify lub Twitcha i do tego takie podzespoły w zupełności wystarczą. Nie jest to przecież urządzenie do uruchamiania Genshin Impact lub Call of Duty Mobile.

Warto też wspomnieć o tym, co dostajemy w zestawie. Oprócz samego urządzenia jest to prosty pilot, który przypomina ostatnie konstrukcje Samsunga, kabel USB, zasilacz, przedłużacz HDMI, 2 baterie AAA do pilota oraz broszurki i instrukcje. Całkiem solidny zestaw. Na plus zasługuje przede wszystkim przedłużka HDMI, bo ułatwia montaż sticka tam, gdzie z powodu konstrukcji telewizora nie ma zbyt wiele miejsca.

  • Nazwa: realme TV Stick 4K (RMV2105)
  • Procesor: 4-rdzeniowy ARM Cortex A35 2,0 GHz
  • Układ graficzny: Mali G31
  • Pamięć RAM: 2 GB
  • Pamięć wbudowana: 8 GB
  • WiFi: 802.11ac (2,4 i 5 GHz)
  • Bluetooth: 5.0
  • System: Google TV (Android 11)
  • Cena: 279 zł

Wygląd

Rozmiar realme TV Stick można porównać do większego pendrive’a. Urządzenie ma wymiary 99 × 30 × 15 mm i masę zaledwie 37 gramów. Idea jest taka, aby gadżet wpinać bezpośrednio w port HDMI, dzięki czemu skrywa się całkowicie za telewizorem. O ile w moim nie było z tym najmniejszego problemu, to łatwo mi wyobrazić sobie takie umiejscowienie portów, gdzie nie będzie to możliwe. Wtedy z pomocą przychodzi przedłużka na kablu, za pomocą której stick może swobodnie zwisać. Cieszy fakt, że producent o tym pomyślał.


O wyglądzie samego urządzenia trudno cokolwiek napisać. To do bólu prosty sprzęt. Należałoby jedynie wspomnieć o porcie microUSB z boku, który służy do zasilania urządzenia. W tym celu możemy skorzystać albo z dołączonego przewodu USB i energię dostarczać bezpośrednio z telewizora lub podłączyć przewód do niewielkiego zasilacza, który wygląda jak ładowarka do telefonu. Tu znowu plus, że producent daje nam dwie możliwości. Drobiazg, ale o takich rzeczach też trzeba pamiętać.

Pilot

W zestawie z urządzeniem otrzymujemy prostego pilota. Ten przypomina modele dodawane w ostatnich latach do telewizorów Samsunga, co traktuję jako duży plus. Cenie sobie minimalistyczny projekt. Może momentami wymaga to ode mnie dodatkowego kliknięcia lub dwóch, ale to nadal lepsze niż przerośnięty pilot z mnóstwem zbędnych przycisków. Ten autorstwa realme jest lekki, wykonany z plastiku, ale ma przyjemną, gumowaną powierzchnię. Jest trochę grubszy w dolnej części, dzięki czemu dobrze leży w dłoni.

realme TV Stick 4K opinie test

W sumie przycisków jest kilka i sprowadzają się one do podstawowych funkcji. Od góry są to: włączanie/wyłączanie, wyciszanie, D-Pad z przyciskiem potwierdzania, wstecz, home oraz ustawienia. Pod nimi są cztery klawisze do uruchamiania konkretnych aplikacji: Netflix, YouTube, Amazon Prime Video oraz YouTube Music. Jedynie ten ostatni wydaje mi się kompletnie zbędny. Zamiast niego wolałbym HBO Max, Twitcha lub Disney+, gdy już oficjalnie zadebiutuje w Polsce. Szkoda też, że nie można ich przeprogramować. Pod nimi są jeszcze przyciski do regulacji głośności oraz aktywowania asystenta głosowego Google.


Pilot z przystawką łączy się za pomocą Bluetooth 5.0. Po pierwszym uruchomieniu wystarczyło przytrzymać przez kilka sekund wciśnięte przyciski wstecz i home, aby urządzenia się sparowały (na ekranie wyświetlane są instrukcje, więc każdy sobie z tym poradzi). Ten typ łączności sprawia, że pilotem nie trzeba celować w kierunku realme TV Stick 4K. Równie dobrze można go skierować w przeciwnym kierunku, a i tak zadziała.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Damian Jaroszewski (NeR1o)