Samsung Galaxy S21 Ultra 5G - flagowy telefon o ogromnych możliwościach
14 stycznia 2021 roku swoją oficjalną premierę miały trzy nowe, flagowe smartfony Samsunga z serii Galaxy S21. Największemu z nich, Galaxy S21 Ultra, przez ostatnie dni mogłem się przyjrzeć nieco bliżej.

Na pierwszy rzut oka, Samsung Galaxy S21 Ultra ma wszystko to, co lubię w smartfonach Samsunga: świetną jakość wykonania, atrakcyjny wygląd, wysoką wydajność, świetny zestaw fotograficzny oraz… obsługę rysika S Pen.



Ponownie jednak koreański producent podzielił świat na dwie części. Jedna, w której znalazły się między innymi Stany Zjednoczone Ameryki, otrzymały wersje napędzany topowym Snapdragonem 888. Tymczasem reszta świata, w tym Polska, będzie się musiała zadowolić układem Exynos 2100. Ten w końcu powinien dorównać wydajnością amerykańskiemu konkurentowi, co znajduje swoje potwierdzenie w wynikach niektórych benchmarków. Jego poprzednicy miały jednak problem z przegrzewaniem się i dużą utratą wydajności. Czy tak będzie i tym razem? Odpowiedź na to i na inne pytania znajdziesz odpowiedź w poniższej recenzji, do której przeczytania i komentowania zapraszam.
Najważniejsze cechy telefonu (SM-G998B/DS):
- Szklana obudowa z aluminiową ramką, Corning Gorilla Glass Victus,
- Odporność na wodę i pyły zgodnie z normą IP68,
- Wymiary: 165,1 x 75,6 x 8,9 mm (bez tylnego aparatu), masa: 227 g,
- 6,8-calowy wyświetlacz Dynamic AMOLED 2X o rozdzielczości QuadHD+ (1440 x 3200 pikseli, 516 ppi), funkcja Always-on, czujnik oświetlenia, obsługa pióra S Pen,
- Czytnik linii papilarnych pod powierzchnią ekranu (ultradźwiękowy), barometr,
- Głośniki stereo,
- Ośmiordzeniowy chipset Exynos 2100 (1 x Cortex-X1 @2,9 GHz + 3 x Cortex-A78 @2,8 GHz + 4 x Cortex-A55 @2,2 GHz), proces technologiczny 5 nm,
- Czternastordzeniowa grafika Mali-G78 MP14,
- 12 GB RAM-u, 256 GB pamięci wewnętrznej (225 GB dla użytkownika), UFS 3.1,
- 2 gniazda na karty nanoSIM, eSIM,
- Łączność 5G, LTE, Wi-Fi a/b/g/n/ac/ax (2,4/5 GHz), Wi-Fi 6E (6 GHz), Wi-Fi Direct, Bluetooth 5.1, ANT+, Samsung Wireless DeX, NFC, GPS/Galileo/GLONASS/Beidou, cyfrowy kompas, USB-C 3.2, USB-OTG,
- Główny aparat 108 Mpix (1/1,33", 0,8 µm), obiektyw 26 mm z przysłoną f/1.8, PDAF + laser, optyczna stabilizacja obrazu, diodowa lampa, filmy 8k@24fps, 4K@60fps, 1080p@240fps, 720p@960fps, HDR10+; drugi aparat 10 Mpix (1/3,24", 1,22 µm), obiektyw peryskopowy 240 mm z przysłoną f/4.9, zoom optyczny 10x, zoom hybrydowy 100x, dual pixel PDAF, optyczna stabilizacja obrazu; trzeci aparat 10 Mpix (1/3,24", 1,22 µm), teleobiektyw 70 mm z przysłoną f/2.4, zoom optyczny 3x, dual pixel PDAF, optyczna stabilizacja obrazu; czwarty aparat 12 Mpix (1/2,55", 1,4 µm), obiektyw ultraszerokokątny 13 mm z przysłoną f/2.2, dual pixel PDAF, stabilizacja wideo Super Steady,
- Przedni aparat 40 Mpix (1/2,8", 0,7 µm), obiektyw 26 mm z przysłoną f/2.2, PDAF, filmy 4K@60fps,
- Niewymienny akumulator litowo-jonowy o pojemności 5000 mAh, szybkie ładowanie 25 W, USB Power Delivery 3.0, szybkie ładowanie bezprzewodowe Qi/PMA 15 W, bezprzewodowe ładowanie zwrotne,
- Android 11 z interfejsem Samsung One UI 3.1 (test na oprogramowaniu G998BXXU1AUA4),
- Cena wyjściowa: 5999 zł.
Zawartość opakowania
Seria Galaxy S21 zapoczątkowała u Samsunga nowy trend, zapoczątkowany w ubiegłym roku przez firmę Apple. W zestawie ze smartfonem nie otrzymamy więc ani słuchawek, ani ładowarki sieciowej. Mniejsze gabarytowo niż w przypadku poprzedników pudełko zawiera tylko przewód USB-C oraz smartfon, w moim przypadku w kolorze czarnym (Phantom Black).
Podczas testów używałem ładowarki i słuchawek od posiadanego przeze mnie Galaxy Note10+, a także słuchawek bezprzewodowych Samsung Galaxy Live Buds i Sony MDR-100ABN oraz rysika S Pen. Ostatni element do Galaxy S21 Ultra też trzeba dokupić oddzielnie, najlepiej razem z odpowiednim etui, w którym będziemy mogli schować ten element dodatkowego wyposażenia.
Wygląd zewnętrzny i ergonomia
Duży, gruby, garbaty i ciężki. Taki jest Samsung Galaxy S21 Ultra przy pierwszym kontakcie. Urządzenie waży 227 g i w najgrubszym miejscu ma ponad 1 cm. Wspomniany garb to oczywiście tylny moduł fotograficzny, którego dwa boki stanowią jedną całość z bokami całego smartfonu. Po dwóch tygodniach testowania wciąż mi się to nie podoba. Sama „wyspa”, zawierająca cztery obiektywy aparatów, lampę LED i laserowy czujnik autofocusu, najlepiej wygląda od strony tylnego panelu.
Tylny panel jest matowy. Z pozostawaniem na nim odcisków palców bywa różnie, ale nie tak źle, jak w przypadku błyszczącej ramki wokół smartfonu czy przedniego panelu.
A skoro już przy ramce jesteśmy, znajdziemy w niej przyciski głośności i zasilania (prawy bok), port USB-C, wysuwaną tackę na karty nanoSIM, wylot dolnego głośnika i wlot mikrofonu na dole oraz otwory dodatkowych mikrofonów na górze. Lewy bok jest pusty.
Prawie cały przód Galaxy S21 Ultra zajmuje zaokrąglony na rogach wyświetlacz z lekko zakrzywionymi bokami. W jego górnej części wycięto otwór na obiektyw przedniego aparatu fotograficznego, natomiast na prawo od niego, pod powierzchnią panelu Dynamic AMOLED zostały umieszczone czujniki zbliżania i oświetlenia. Nad ekranem, przy samej krawędzi, znajdziemy szczelinę górnego głośnika.
Samsung Galaxy S21 Ultra jest duży i ciężki, ale dzięki zaokrąglonym krawędziom i odpowiedniemu wyważeniu wciąż bardzo dobrze leży w dłoni. Musimy jednak uważać, ponieważ tylny panel, mimo że matowy, jest dosyć śliski i telefon może się nam łatwo wyśliznąć z ręki, szczególnie ubranej w rękawiczkę. Obsługa dużego ekranu jedną ręką nie należy do najłatwiejszych, ale tu z pomocą przychodzi interfejs One UI, który w wielu miejscach dzieli ekran na dolną część interaktywną i górną prezentacyjną (jej nie musimy dotykać), a także klasyczny tryb obsługi jedną ręką, który zmniejsza obszar roboczy wyświetlacza.
Biometria
Czas na pochwalenie Samsunga. Koreański producent w końcu wyprodukował smartfon z bardzo dobrze działającym podekranowym czytnikiem linii papilarnych. Zastosowane tu zostało ultradźwiękowe rozwiązanie firmy Qualcomm, które w najnowszym wydaniu ma większą powierzchnię, dzięki czemu łatwiej jest w czujnik trafić. Podczas testów czujnik ten zawsze prawidłowo rozpoznawał przyłożony do niego palec, a szybkość odblokowania telefonu następowała błyskawicznie.
Wyświetlacz i jakość obrazu
Samsung Galaxy S21 Ultra został wyposażony w 6,8-calowy wyświetlacz Dynamic AMOLED 2X o przekątnej 6,8 cala i rozdzielczości 1440 x 3200 pikseli. Daje to zagęszczenie punktów na poziomie 516 ppi, czego wynikiem jest ostry obraz bez poszarpanych krawędzi. Tych ostatnich nie powinniśmy zauważyć nawet przy ustawionej domyślnie rozdzielczości FullHD+. Czy jednak warto korzystać z mniejszej niż natywna rozdzielczości? Na to pytanie odpowiem w rozdziale dotyczącym zasilania.
Wyświetlacz topowego Samsunga to jedno z najlepszych tego typu rozwiązań na rynku, zapewniające bardzo wysoką jakość obrazu, świetne kolory, które tak samo dobrze wyglądają pod każdym kątem, a także bardzo dobry kontrast. W ustawieniach systemowych znajdziemy dwa tryby ekranu: Żywy i Naturalny. Pierwszy z nich pozwala na ręczne ustawienie balansu bieli. Wyniki pomiarów kolorymetrycznych zaprezentowane w tabeli poniżej uwzględniają domyśle ustawienia.
Tryb ekranu | Temperatura bieli | Pokrycie Gamy | Objętość Gamy | Średnie ∆E (MAX) |
Żywy | 6781 K | 99,9% sRGB 95,3% AdobeRGB 99,3% DCI P3 |
188,4% sRGB 129,8% AdobeRGB 133,4% DCI P3 |
4,86 (11,87) |
Naturalny | 6417 K | 97,9% sRGB 72,2% AdobeRGB 76,1% DCI P3 |
109,3% sRGB 75,3% AdobeRGB 77,4% DCI P3 |
2,08 (4,85) |
Ekran w topowym smartfonie Samsunga z serii Galaxy S21 jest też bardzo jasny, dzięki czemu nie powinniśmy mieć żadnych problemów z odczytaniem jego zawartości w zasadzie w żadnych warunkach, także w słoneczny dzień na zewnątrz. Zmierzone maksimum przy ustawieniu ręcznym wyniosło 471 nitów, natomiast przy regulacji automatycznej sięgnęło 987 nitów. Ostatnia wartość może nie być tą maksymalną, możliwą do osiągnięcia, ponieważ pomiar był wykonywany w pochmurny dzień, gdzie Słońce zostało zastąpione żarówką fotograficzną 5000 lm.
A co możemy zmienić w ustawieniach ekranu? Poza rozdzielczością czy trybem pracy oraz balansem bieli, możemy włączyć tryb ciemny oraz skorzystać z funkcji Ochrona wzroku. Obie pozwalają na zadbanie o komfort oczu, szczególnie w nocy. We własnym telefonie tryb ciemny mam włączony cały czas.
Galaxy S21 Ultra jest pierwszym smartfonem Samsunga, który może odświeżać obraz z częstotliwością do 120 Hz również w rozdzielczości QuadHD+. Odpowiednie ustawienie znajdziemy pod opcją Płynność ruchu. Do wyboru mamy standardową częstotliwość 60 Hz lub adaptacyjną, która – w zależności od potrzeb – zmienia się w zakresie od 10 Hz do 120 Hz. Jak pokazały przeprowadzone przeze mnie testy wydajności baterii, częstotliwość odświeżania ma istotny wpływ na czas pracy telefonu na jednym ładowaniu. Szczegóły w rozdziale dotyczącym zasilania.
Głośniki i słuchawki – jakość dźwięku
Jak przystało na flagowy smartfon Samsunga, Galaxy S21 został wyposażony w głośniki stereo, które ponownie grają bardzo dobrze, ale niezbyt głośno – w porównaniu z wcześniejszymi „Galaktykami”, które testowałem. Ich maksymalna zmierzona przeze mnie głośność w odległości około 60 cm od telefonu wyniosła około 76 dB, zarówno w przypadku dzwonków, jak i podczas słuchania muzyki strumieniowanej z serwisu Tidal (HiFi). Sama muzyka brzmi z nich całkiem nieźle i przede wszystkim czysto, a brakuje w zasadzie tylko głębszych basów.
Te ostatnie uzyskamy, jeśli skorzystamy na przykład z w miarę dobrych słuchawek. Ponieważ nie ma ich w pudełku z telefonu, używałem własnych, w tym bezprzewodowych Galaxy Buds Live. Lepsze rezultaty osiągnąłem jednak sięgając po duże, wokółuszne słuchawki Sony, w których wysokie tony brzmiały lepiej niż w produkcie Samsunga. Oczywiście, można też sięgnąć po zewnętrzne głośniki, które podłączymy do telefonu na przykład za pomocą Bluetooth.
Zestaw dostępnych w Galaxy S21 Ultra jest taki sam jak w wielu innych, wcześniejszych flagowcach Samsunga. W zakładce Jakość dźwięku i efekty znajdziemy funkcję Dolby Atmos (włączaną osobno dla gier), Korektor, Skaler UHQ, a także Adapt Sound. Ten ostatni pozwala dostosować dźwięk do naszego słuchu, spowodowanych różnicami zależnymi od wieku (między innymi).
Interfejs systemowy, DeX, S Pen
Samsung Galaxy S21 Ultra pracuje pod kontrolą systemu Android 11 z One UI 3.1, czyli najnowszą wersją najlepszego – według mnie – interfejsu na smartfony. Nowością i wyjątkową cechą w testowanych smartfonie jest to, że można nim sterować (podobnie jak zainstalowanymi aplikacjami) za pomocą pióra S Pen. Na potrzeby tego modelu Samsung stworzył dostępne oddzielnie pióro, ale z powodzeniem mogłem tu korzystać także z tego od posiadanego przeze mnie Galaxy Note10+. Nie działały tylko funkcje Bluetooth, ponieważ S Pen nie był sparowany z Galaxy S21 Ultra.
Podobnie jak wcześniejsze modele z serii Galaxy S czy Galaxy Note, najnowszy flagowiec Samsunga może być zmieniony w namiastkę komputera stacjonarnego. Wystarczy podłączyć do telefonu zewnętrzny ekran (od One UI 2.5 także bezprzewodowo) i skorzystać z funkcji DeX. Przy korzystaniu z niej smartfon może pozostać smartfonem lub pełnić funkcję touchpada lub klawiatury. Jeśli nasz monitor ma głośniki, możemy zdecydować, czy dźwięki mają lecieć z głośników smartfonu, czy może lepiej z tych w monitorze.
Sam One UI dzieli domyślnie ekran główny na pulpity i szufladę ze wszystkimi aplikacjami, przy czym z tego ostatniego możemy zrezygnować. Na lewo od pulpitów znajdziemy ekran Google z wyszukiwarką i najważniejszymi wiadomościami. Jest tu również funkcja Panele przy krawędzi (dawniej nazywany ekranem krawędziowym). To wysuwane z boku ekranu dodatkowe panele ze skrótami do wybranych przez nas aplikacji, funkcji czy kontaktów, a także innymi narzędziami. 9 paneli dostaniemy z telefonem, a więcej znajdziemy w sklepie Galaxy Store.
Zaletą interfejsu One UI jest to, że w wielu miejscach dzieli on ekran na górną część informacyjną i dolną interaktywną, co ułatwia obsługę telefonu jedną ręką. Poza tym oferuje dosyć standardowy zestaw opcji personalizacyjnych, wśród których znajdziemy między innymi ekran ułatwienia (wszystko staje się większe, a obsługa prostsza), a także zmiana tapety, motywu, wielkości i układu ikon. A do nawigacji po systemie możemy wybrać przyciski ekranowe lub gesty.
Na liście aplikacji nie ma żadnej rewolucji w stosunku do poprzedników. Nadal znajdziemy tu zarówno własne aplikacje systemowe i multimedialne Samsunga, jak też klienty podstawowych usług Google’a oraz kilka dodatkowych programów. Przy wstępnej konfiguracji systemu możemy zdecydować, czy chcemy zainstalować więcej dodatkowych aplikacji – jeśli są nam niepotrzebne, wystarczy je odznaczyć, a w razie potrzeby doinstalować ze sklepu Google Play lub Galaxy Store.
Łączność
Istotna zmiana nastąpiła w serii Galaxy S21 w zakresie łączności. Galaxy S21 Ultra i jego mniejsi bracia to pierwsze flagowce Samsunga z Exynosem, które umożliwiają korzystanie z sieci 5G Plusa w pasmie 2600 MHz. Sprawdziłem to w Szczecinie i działało całkiem nieźle, o ile trafiłem na odpowiedni zasięg. W domu go nie mam, więc korzystałem co najwyżej z LTE. Smartfon oferuje funkcje VoLTE i VoWiFi, z których mogłem tym razem korzystać zarówno w Orange, jak i w Plusie. Kolejna nowość to obsługa Wi-Fi 6E, pracującego w pasmie 6 GHz. Nie miałem tego jak przetestować, ale zapowiada się ciekawie.
Jak przystało na flagowy smartfon, Galaxy S21 Ultra oferuje bardzo dobrą jakość połączeń głosowych, co oczywiście zależy również od sieci komórkowej oraz urządzenia, którym się posługuje nasz rozmówca. Podczas testów słyszałem swoich rozmówców głośno i wyraźnie, podobnie jak oni mnie. Nie miałem też problemów z łapaniem zasięgu sieci komórkowych.
Galaxy S21 Ultra, który trafił do mnie, miał dwa sloty na karty nanoSIM. Dodatkowo, do dyspozycji jest tu również eSIM.
Bluetooth, NFC, GPS – to kolejne elementy, których działanie sprawdziłem podczas testów. Z żadnym z nich nie miałem problemów. Za pomocą Bluetooth podłączałem do telefonu słuchawki oraz, w celu przesłania plików, inny smartfon i komputer. NFC posłużyło mi do zbliżeniowego płacenia za zakupy w sklepie, a odbiornik GPS (obsługujący także inne systemy satelitarne) pomagał w znalezieniu drogi w mieście, pozwalając na szybkie i dokładne (jak na klasę sprzętu) ustalenie aktualnego położenia.
Aparaty fotograficzne, jakość zdjęć i filmów
Samsung Galaxy S21 Ultra oferuje swoim użytkownikom cztery aparaty fotograficzne z tyłu i jeden z przodu. W tylnym zestawie znalazł się główny aparat o rozdzielczości 108 Mpix, domyślnie robiący zdjęcia o rozdzielczości 12 Mpix (9 fizycznych punktów matrycy przekłada się na jeden punkt na zdjęciu), aparat ultraszerokokątny 12 Mpix ze stabilizacją Super Steady dla wideo, a także dwa teleobiektywy 10 Mpix: „zwykły” z zoomem optycznym 3x i peryskopowy z powiększeniem optycznym 10x. Maksymalne powiększenie, które możemy uzyskać, to Space Zoom 100x, podobnie jak w Galaxy S20 Ultra. Przedni aparat ma rozdzielczość 40 Mpix, ale domyślnie robi zdjęcia 10 Mpix.
Wszystkie aparaty zostały wyposażone w autofocus, a w przypadku głównego aparatu i teleobiektywów do dyspozycji mamy również optyczną stabilizację obrazu. Aparaty główny i przedni możemy przestawić na robienie zdjęć z pełną rozdzielczością.
Aplikacja fotograficzna w testowanym smartfonie to narzędzie znane z poprzedników, w którym nastąpiły niewielkie zmiany. Te najbardziej widoczne, to brak trybów Live Focus i Video Live Focus, które służyły do robienia zdjęć i kręcenia filmów z rozmytym tłem. Efekt ten na szczęście da się uzyskać w sposób naturalny, korzystając na przykład z głównego aparatu. Nowością jest za to tryb Perspektywa reżysera, dzięki któremu możemy nagrać film, na którym będzie jednocześnie obraz z przedniego i tylnego aparatu. W przypadku tylnego aparatu możemy wybrać stopień powiększenia, co mogłoby sugerować, że używane są trzy aparaty. W rzeczywistości jednak obraz pochodzi zawsze z aparatu ultraszerokokątnego, który można też nazwać aparatem filmowym, z uwagi choćby na świetną stabilizację obrazu Steady Video.
Druga nowość to Wideo w pionie, czyli ograniczony funkcjonalnie tryb wideo z automatycznym wykrywaniem twarzy, w którym można nagrywać również poziome filmy. Jak w każdym innym trybie wideo, gdzie są również dodatkowe opcje, takie jak wybór rozdzielczości czy szybkości nagrywania. Tryb Wideo w pionie ma jednak pauzę. Czyli jak zaczniemy nagrywanie na przykład w pionie, włączymy pauzę, obrócimy telefon do poziomu i wyłączymy pauzę, to nadal będzie rejestrowane wideo w pionie (na nagraniu obraz będzie przekręcony).
W dobrych warunkach oświetleniowych wszystkie aparaty Samsunga Galaxy S21 Ultra robią bardzo dobre zdjęcia. Są one ostrze, szczegółowe i ładne kolorystycznie. Na dobrym poziomie stoją również zakres tonalny czy kontrast, w czym pomaga – tam gdzie trzeba – automatyczny tryb HDR. W jasnym otoczeniu warto też korzystać z pełnej rozdzielczości głównego aparatu (108 Mpix), dzięki czemu na zdjęciu zarejestrujemy więcej drobnych szczegółów fotografowanej sceny. Gdy światła jest mniej, wychodzą różnice w jasności poszczególnych obiektywów, z coraz większą przewagą głównego aparatu. Galeria poniżej zawiera przykładowe zdjęcia dzienne z tylnych aparatów.
A następna – z przedniego.
Podobnie, jak to miało miejsce w przypadku Galaxy S20 Ultra, najnowszy flagowiec pozwala robić zdjęcia z powiększeniem Space Zoom 100 razy. Czy jest to do czegoś użyteczne? Odpowiedź na to pytanie pozostawiam Czytelnikom. A oto kilka zdjęć z takim powiększeniem, które udało mi się zrobić.
Nowością w Galaxy S21 Ultra jest możliwość robienia zdjęć makro, bez jakiegoś specjalnego trybu czy aparatu do tego służącego. Ostre zdjęcia z małej odległości (nawet 2 cm) możemy zrobić przy pomocy głównego aparatu i ultraszerokokątnego. W obu przypadkach oczywiście z autofocusem.
Zerknijmy na zdjęcia nocne. Raczej nikt nie powinien się spodziewać, że produkt Samsung wygra z potentatem na tym polu, czyli firmą Huawei. Jednak jeśli skorzystamy z trybu Noc w Galaxy S21 Ultra, możemy otrzymać udane zdjęcia, szczególnie jeśli użyjemy statywu lub czegoś, co go zastąpi. Wszystkie zdjęcia poniżej były robione „z ręki”.
Jeśli chodzi o nagrywanie wideo, nowością w S21 Ultra jest możliwość nagrania materiału w jakości 4K 60fps ze wszystkich aparatów, w które ten telefon jest wyposażony, wliczając w to również przedni aparat. Główny aparat oferuje także 8K@24fps, ale osobiście uważam go za mało użyteczny. W końcu ile osób korzysta z ekranów o takiej rozdzielczości?
Kilka przykładowych nagrań zamieściłem poniżej. Bardzo użyteczna w filmach jest optyczna stabilizacja obrazu w trzech tylnych aparatach oraz jeszcze skuteczniejsza stabilizacja Super Steady w aparacie ultraszerokokątnym, z której skorzystamy do rozdzielczości 1080p@60fps.
Wydajność
Samsung Galaxy S21 Ultra w wydaniu na polski rynek jest napędzany chipsetem Exynos 2100, czyli wykonanym w technologii 5 nm układem SoC z ośmiordzeniowym procesorem o częstotliwości do 2,9 GHz. Wspiera go 12 GB RAM-u (choć może i 16 GB), dzięki czemu otrzymujemy bardzo wydajny zestaw, któremu nie będą straszne żadne aplikacje czy gry. Wszystko działa płynnie i raczej nie prędko się to zmieni.
Wydajność ogólna | AnTuTu V8 | Geekbench 5 (*4) | PC Mark Work 2.0 |
Przesył danych (MB/s) | AI Benchmark | ||
Jeden rdzeń | Wszystkie rdzenie | Zapis losowy | Transfer PC->Tel |
||||
Asus ROG Phone II | 503344 | 3617* | 11292* | 13612 | 42,9 | ||
Asus Zenfone 6 | 452776 | 3441* | 10271* | 9481 | 26 | 41,4 | |
Huawei Mate Xs | 475980 | 3886* | 12307* | 8816 | n/d | 126,8** | |
Huawei P40 | 487243 | 3886* | 12422* | 10364 | n/d | 34,0 | |
Huawei P40 Pro | 502641 | 3914* | 12806* | 10490 | 104,1 | 41,3 | 81,1 |
Huawei P40 Pro+ | 527015 | 3945* | 12837* | 11408 | 126,3 | 42,4 | |
LG V60 ThinQ | 509555 | 917 | 3306 | 10496 | 145,2 | ||
OnePlus 8T | 580056 | 895 | 3139 | 9629 | 227,1 | 207,7** | 74,7 |
Realme X50 Pro | 596796 | 914 | 3205 | 12918 | 52,1 | 42,3 | |
Samsung Galaxy Note20 Ultra | 536191 | 953 | 2937 | 10982 | 36,3 | 42,5 | |
Samsung Galaxy S20 FE 5G | 579980 | 896 | 3219 | 13430 | 37,5 | 41,2 | |
Samsung Galaxy S20+ | 519410 | 922 | 2853 | 10803 | 35,4 | 238,9** | |
Samsung Galaxy S21 Ultra | 652312 | 1096 | 3505 | 14315 | 286,5 | 264,4** | 168,9 |
Samsung Galaxy Z Fold2 5G | 618007 | 984 | 3251 | 13647 | 45,6 | 255,1** | 84,6 |
Sony Xperia 1 II | 555545 | 905 | 3304 | 10204 | 30,6 | 38,4 | |
Xiaomi Poco F2 Pro | 573920 | 920 | 3450 | 10125 |
**) Wyniki osiągnięte przy użyciu przewodu USB 3 (brak w zestawie z telefonem)
Wydajność w grach | 3D Mark | GFXBench offscreen | Maksymalna temperatura obudowy (°C) | |||
Wild Life | Wild Live Stress (Stability) | Sling Shot Extreme (Vulkan) | Aztec Ruins 1440p (Vulkan) | Car Chase 1080p | ||
Asus ROG Phone II | 5513 | 2840 | ||||
Asus Zenfone 6 | 5003 | 2143 | ||||
Huawei Mate Xs | 5542 | 2161 | 40,9 | |||
Huawei P40 | 5634 | 2125 | ||||
Huawei P40 Pro | 5623 | 2594 | 44,7 | |||
Huawei P40 Pro+ | 5636 | n/d | 43,9 | |||
LG V60 ThinQ | 5863 | 2219 | ||||
OnePlus 8T | 3813 | 99,7% | 4609 | 1377 | 3132 | 41,1 |
Realme X50 Pro | 6625 | 3031 | 38,5 | |||
Samsung Galaxy Note20 Ultra | 6364 | 2908 | 47,9 | |||
Samsung Galaxy S20 FE 5G | 6577 | 2569 | 45 | |||
Samsung Galaxy S20+ | 6276 | 2985 | 45,3 | |||
Samsung Galaxy S21 Ultra | 5457 | 66,3% | 6014 | 1813 | 3030 | 48,6 |
Samsung Galaxy XZ Fold2 5G | 7132 | 3366 | 47,4 | |||
Sony Xperia 1 II | 6183 | 3044 | 44,3 | |||
Xiaomi Poco F2 Pro | 6638 | 3007 |
Testowany smartfon został wyposażony w 256 GB pamięci wewnętrznej, z czego do dyspozycji użytkownika pozostaje około 225 GB miejsca. Przestrzeni tej nie da się rozszerzyć, bowiem w serii Galaxy S21 Samsung zrezygnował z możliwości użycia kart pamięci microSD. Rozwiązaniem może być zakup droższego wariantu testowanego smartfonu z 512 GB pamięci masowej.
Zwykle używam aplikacji GFXBench do sprawdzenia, jak wysokie obciążenie procesora i układu graficznego wpływa na temperaturę i wydajność urządzenia. Niestety, tym razem półgodzinny (prawie) test kończył się za każdym razem błędem, więc wiem, że throttling nastąpił (świadczy o tym między innymi nagły spadek temperatury po kilku minutach), ale nie wiem, jak duży był spadek wydajności. Inna aplikacja zanotowała spadek o 36%.
Samsung Galaxy S21 Ultra to mój rekordzista w zakresie maksymalnej temperatury obudowy. Ta podczas kończącego się błędem testu osiągnęła 48,6°C (lewa górna część wyświetlacza).
Zasilanie
Samsung Galaxy S21 Ultra jest zasilany akumulatorem o pojemności 5000 mAh, czyli takim samym, jak jego poprzednik (Galaxy S20 Ultra). Przy ekranie z jasnością ustawioną na 300 nitów powinno to pozwolić na nieco ponad 4 godziny grania lub od około 6 (QuadHD+, 120 Hz) do prawie 11 godzin (FullHD+, 60 Hz) korzystania na przemian z Facebooka i Messengera oraz oglądania wideo o wysokiej rozdzielczości. Co ciekawe, nasz benchmark nie wykazał znaczących różnic między rozdzielczością QuadHD+ i FullHD+, więc nie ma uzasadnionej potrzeby, by korzystać z tej niższej.
Ekran ma stałą jasność 300 cd/m2 | TELEPOLIS MARK (minuty) | Godziny pracy | Bateria (mAh) | Ustawienia ekranu | |||
SoT | Heavyuser | Przekątna | Rozdzielczość | Odświeżanie | |||
Huawei Mate Xs rozłożony | 308 | 228 | 27 | 4500 | 8" | 2020 x 2480 | 60 Hz |
Huawei Mate Xs złożony | 411 | 227 | 32 | 4500 | 6,6" | 1148 x 2480 | 60 Hz |
Huawei P40 | 527 | 265 | 40 | 3800 | 6,1" | 1080 x 2340 | 60 Hz |
Huawei P40 Pro 90 Hz | 428 | 196 | 31 | 4200 | 6,58" | 1200 x 2640 | 90 Hz |
Huawei P40 Pro 60 Hz | 442 | 196 | 32 | 4200 | 6,58" | 1200 x 2640 | 60 Hz |
Huawei P40 Pro+ 90 Hz | 486 | - | 4200 | 6,58" | 1200 x 2640 | 90 Hz | |
Huawei P40 Pro+ 60 Hz | 544 | - | 4200 | 6,58" | 1200 x 2640 | 60 Hz | |
OnePlus 8T 120 Hz | 480 | 281 | 38 | 4500 | 6,55" | 1080 x 2400 | 120 Hz |
OnePlus 8T 60 Hz | 536 | 262 | 40 | 4500 | 6,55" | 1080 x 2400 | 90 Hz |
Realme X50 Pro 90 Hz | 486 | 228 | 36 | 4200 | 6,44" | 1080 x 2400 | 60 Hz |
Realme X50 Pro 60 Hz | 497 | 232 | 36 | 4200 | 6,44" | 1080 x 2400 | 60 Hz |
Samsung Galaxy Note20 Ultra | 495 | 192 | 34 | 4500 | 6,9" | 1440 x 3088 | 60 Hz |
Samsung Galaxy Note20 Ultra 120 Hz | 401 | 198 | 30 | 4500 | 6,9" | 1080 x 2316 | 120 Hz |
Samsung Galaxy Note20 Ultra 60 Hz | 511 | 236 | 37 | 4500 | 6,9" | 1080 x 2316 | 60 Hz |
Samsung Galaxy S20 FE 5G 120 Hz | 520 | 243 | 38 | 4500 | 6,5" | 1080 x 2400 | 120 Hz |
Samsung Galaxy S20 FE 5G 60 Hz | 550 | 265 | 41 | 4500 | 6,5" | 1080 x 2400 | 60 Hz |
Samsung Galaxy S20 Ultra | 529 | 245 | 39 | 5000 | 6,9" | 1440 x 3200 | 60 Hz |
Samsung Galaxy S20 Ultra 120 Hz | 445 | 232 | 34 | 5000 | 6,9" | 1080 x 2400 | 120 Hz |
Samsung Galaxy S20 Ultra 60 Hz | 558 | 254 | 41 | 5000 | 6,9" | 1080 x 2400 | 60 Hz |
Samsung Galaxy S21 Ultra 120 Hz | 490 | 257 | 37 | 5000 | 6,8" | 1440 x 3200 | 120 Hz |
Samsung Galaxy S21 Ultra 60 Hz | 628 | 263 | 45 | 5000 | 6,8" | 1440 x 3200 | 60 Hz |
Samsung Galaxy S21 Ultra 120 Hz | 496 | 254 | 38 | 5000 | 6,8" | 1080 x 2400 | 120 Hz |
Samsung Galaxy S21 Ultra 60 Hz | 646 | 265 | 46 | 5000 | 6,8" | 1080 x 2400 | 60 Hz |
Samsung Galaxy Z Flip | 387 | 199 | 29 | 3300 | 6,7" | 1080 x 2636 | 60 Hz |
Samsung Galaxy Z Fold2 5G 120 Hz | 293 | 215 | 25 | 4500 | 7,6" | 1768 x 2208 | 120 Hz |
Samsung Galaxy Z Fold2 5G 60 Hz | 377 | 201 | 29 | 4500 | 7,6" | 1768 x 2208 | 60 Hz |
Samsung Galaxy Z Fold2 5G cover | 703 | 277 | 49 | 4500 | 6,23" | 816 x 2260 | 60 Hz |
Sony Xperia 1 II | 417 | 215 | 32 | 4000 | 6,5" | 1644 x 3840 | 60 Hz |
Sony Xperia 5 II 120 Hz | 497 | 215 | 36 | 4000 | 6,1" | 1080 x 2520 | 120 Hz |
Sony Xperia 5 II 60 Hz | 599 | 245 | 42 | 4000 | 6,1" | 1080 x 2520 | 60 Hz |
Xiaomi Poco F2 Pro | 611 | 554 | 58 | 4700 | 6,67" | 1080 x 2400 | 60 Hz |
Bateria testowanego smartfonu pozwalała mi przeciętnie na około dwa dni normalnego korzystania z urządzenia z dala od ładowarki. Przy intensywniejszym korzystaniu musiałem po nią sięgać codziennie. Czas ten można nieco wydłużyć, korzystając z wbudowanych w system funkcji oszczędzania energii lub rzadziej sięgając po telefon.
Jak już pisałem wcześniej, w pudełku z Galaxy S21 Ultra (ani z innym modelem z tej serii) nie znajdziemy ładowarki. Na szczęście używam na co dzień z Galaxy Note10+ i mam ładowarkę Samsunga o mocy 25 W. Dokładnie taką można dokupić do najnowszych flagowców. Pozwala ona naładować pustą baterię do pełna w około 70 minut. Pierwsze 30 minut wystarcza, by osiągnąć poziom 57%.
Samsung Galaxy S21 Ultra możemy również naładować bezprzewodowo, a z energii zgromadzonej w baterii skorzystać do zasilenia innych urządzeń ładowanych indukcyjnie. W moim przypadku był to smartfon Galaxy Note10+, zegarek Galaxy Watch3 i słuchawki Galaxy Buds Live (a w zasadzie etui ładujące do tych słuchawek).
Podsumowanie
Samsung Galaxy S21 Ultra 5G to świetnie wykonany smartfon z atrakcyjnym wyglądem, który psuje nieco mocno wystająca „wyspa” fotograficzna. Jak przystało na flagowy produkt, Samsung zadbał o użycie najlepszych materiałów, ze szkłem Corning Gorilla Glass Victus z obu stron na czele. Całość jest odporna na działanie wody i pyłów, zgodnie z normą IP68. Szkoda, że nie jest odporna także na brudzenie się.
Doskonały wyświetlacz Dynamic AMOLED został jeszcze bardziej ulepszony, dzięki czemu jest jaśniejszy niż w poprzedniku oraz odświeża obraz z częstotliwością 120 Hz także przy natywnej rozdzielczości QuadHD+. Jednak najważniejszą nowością jest możliwość obsługiwania go za pomocą rysika S Pen. Szkoda tylko, że trzeba go zakupić oddzielnie i nie można go schować wewnątrz obudowy, jak w modelach z serii Galaxy Note. Nie można też pominąć nowego podekranowego czytnika linii papilarnych, który w końcu działa tak, jak powinien – szybko i poprawnie.
Zalet jest w tym smartfonie znacznie więcej. Nie można na przykład obojętnie przejść obok wszechstronnego zestawu fotograficznego z zoomem optycznym 10x oraz możliwością, w końcu, wykonania wysokiej jakości zdjęć z bardzo małej odległości, rzędu 2 cm. Nie ma tu specjalnego aparatu makro, a takie zdjęcia da się zrobić głównym aparatem oraz ultraszerokokątnym. Do tego otrzymujemy bardzo dobre głośniki stereo, komplet obsługiwanych standardów łączności oraz wydajny akumulator. Całość pracuje pod kontrolą Androida 11 ze świetnym interfejsem One UI w wersji 3.1.
Galaxy S21 Ultra jest też bardzo wydajny, co zawdzięcza układowi Exynos 2100, wykonanemu w technologii 5 nm, a także 12 GB RAM-u (jest też wariant z 16 GB RAM-u) i szybkiej pamięci masowej UFS 3.1. Niestety, o ile w benchmarkach procesor Exynosa 2100 wypada rewelacyjnie, o tyle układ graficzny ustępuje w niektórych testach grafice w starszym Snapdragonie 865+, napędzającym smartfon Galaxy Z Fold2. Galaxy S21 Ultra to również rekordzista pod względem osiąganej temperatury obudowy przy dużym obciążeniu.
Warto też pamiętać, że nie rozszerzymy tu pamięci masowej o karty pamięci (brak slotu), a do ceny 5999 zł trzeba doliczyć koszt zakupu ładowarki i słuchawek, o ile ich nie mamy.
Ocena końcowa: 9/10
Wady:
- Brak ładowarki i słuchawek w zestawie,
- Wystający tylny aparat fotograficzny,
- Błyszczący przód i ramki łatwo się brudzą, śliska obudowa,
- Brak bardziej zaawansowanej funkcji rozpoznawania twarzy,
- Brak slotu na kartę microSD,
- Exynos 2100 w niektórych testach wypada gorzej niż Snapdragon 865+(!),
- Mocne nagrzewanie się obudowy i spadek wydajności przy wysokim obciążeniu trwającym dłużej niż kilka minut,
- Wysoka cena.
Zalety:
- Atrakcyjny wygląd, bardzo wysoka jakość użytych materiałów i użytych wykonania,
- Odporność na pyły i wodę (IP68),
- Bardzo dobrze działający podeakranowy czytnik linii papilarnych (w końcu),
- Doskonały wyświetlacz, 120 Hz także w QuadHD+,
- Wsparcie dla rysika S Pen (sprzedawany osobno),
- Wysoka jakość dźwięku z głośników stereo i dołączonych słuchawek,
- Świetny interfejs One UI,
- Niezaśmiecanie pamięci zbędnymi aplikacjami,
- Bardzo dobra jakość połączeń głosowych,
- Komplet obsługiwanych standardów łączności, na czele z 5G (działa także w sieci Plus) i Wi-Fi 6E (6 GHz), bezprzewodowy DeX,
- Karta eSIM,
- Bardzo wysoka wydajność (przynajmniej przez chwilę),
- Wszechstronny zestaw fotograficzny, wysoka jakość zdjęć i filmów,
- Wysoka jakość zdjęć makro (z dwóch tylnych aparatów),
- Dobry czas pracy na akumulatorze,
- Dwukierunkowe ładowanie bezprzewodowe.