Samsung Galaxy S23+ - kanciasty jak Passat, luksusowy jak Thermomix (test)
Samsung Galaxy S23+ to jeden z nowych flagowców w ofercie koreańskiego producenta. Czy mamy tu do czynienia z mitycznym złotym środkiem, czy też średnio udaną propozycją, która nie ma racji bytu obok swoich krewnych? Sprawdzamy!

Flagowe smartfony Samsunga od zawsze stanowiły kwintesencję tego, co rynek urządzeń mobilnych ma do zaoferowania. Topowe parametry, doskonała jakość wykonania i, niestety, wysoka cena od dobrych kilku lat stanowią cechę rozpoznawczą kolejnych „eSek”. Nie inaczej jest z Samsungiem Galaxy S23+, którego od kilku tygodni można kupić w polskich sklepach.



Sercem Samsunga Galaxy S23+ jest układ Qualcomm Snapdragon 8 Gen 2. Znajdziemy tu także wyświetlacz Dynamic AMOLED 2X o przekątnej 6,6”, potrójny aparat z głównym modułem 50 Mpix oraz pojemny akumulator 4700 mAh. Oczywiście jest to tylko namiastka tego, co nowy model ma do zaoferowania. Mówimy w końcu o flagowcu pełną gębą.
Niestety cena, cóż, też jest „flagowa”. Za Samsunga Galaxy S23+ w polskich sklepach zapłacimy 5799 zł. Czy warto wydać na niego taką furę gotówki? A może lepszym wyborem będzie któryś z dwóch pozostałych modeli z rodziny Galaxy S23?
Co w zestawie?
Zanim jednak przejdziemy do odpowiedzi na to pytanie, trzeba zacząć od rzeczy przyziemnych, takich jak zawartość zestawu handlowego. Na całe (nie)szczęście tutaj nie ma zbyt dużo do wyliczania. W pudełku poza telefonem znajdziemy wyłącznie dokumentację, kluczyk do tacki SIM i przewód USB-C. Tyle. Ładowarka? Nie ma. Etui? Też nie. Jedyne pocieszenie jest takie, że przynajmniej samo opakowanie jest faktycznie kompaktowe.
Wygląd zewnętrzny
Samsung Galaxy S23+ to prawdopodobnie najnudniejszy smartfon, jakiego widziałem, a uwierzcie, że konkurencja o to trofeum jest bardzo zaciekła. Tyle tylko, że w tym szaleństwie (antyszaleństwie?) jest metoda. Zamiast eksperymentować ze zdobieniami z ekstrawaganckimi zdobieniami producent postawił na prostą formę, którą dopracował niemalże do perfekcji. W efekcie bohater testu może i nie wyróżnia się z tłumu, ale patrzy się na niego z przyjemnością.
Patrząc na telefon od przodu, nie uświadczymy żadnych zaskoczeń. Przedni panel niemal w całości pokrywa wyświetlacz o przekątnej 6,6”. Ramki wokół ekranu są cienkie i symetryczne, natomiast przedni aparat przybrał formę niewielkiego, centralnie umieszczonego otworu.
Na pleckach zaszły największe zmiany względem poprzedniej generacji. Producent zrezygnował z dużej, wyraźnie wydzielonej wyspy aparatów, która stanowiła znak rozpoznawczy serii od czasów Galaxy S21. Zamiast tego mamy płaską, jednolitą taflę szkła z wyrastającymi z niej trzema obiektywami. Więcej wartych uwagi elementów nie stwierdzono, w każdym razie jeśli nie liczyć diody doświetlającej i logo producenta.
Boki telefonu otoczone zostały błyszczącą aluminiową ramką. Jest ona bardzo delikatnie zaokrąglona, w związku z czym wizualnie wydaje się praktycznie płaska, ale zastosowany profil w dalszym ciągu ułatwia chwyt urządzenia. Rozmieszczenie elementów sterujących jest typowe dla urządzeń producenta.
U góry jedyną interesującą rzeczą jest otwór mikrofonu.
Z prawej mamy przyciski zasilania i regulacji głośności. Podobnie jak przed rokiem producent umieścił je po jednej stronie, co z pewnością docenią użytkownicy praworęczni.
U dołu jest ciasno. To tutaj znajdziemy głośnik multimedialny, port USB-C, mikrofon i tackę na dwie karty nanoSIM.
Z lewej jest pusto.
Wykonanie
Jak przystało na flagowy model Samsunga, wykonanie modelu Galaxy S23+ stoi na bardzo wysokim poziomie. Obudowa urządzenia to połączenie szkła Gorilla Glass Victus 2 oraz aluminiowej ramy. Ta ostatnia została specjalnie wzmocniona, co, według deklaracji producenta, ma gwarantować wyższą odporność na upadki i inne przykre incydenty. Nie miałem okazji sprawdzić tego w praktyce, jednak telefon faktycznie sprawia wrażenie bardzo solidnego.
Spasowanie elementów jest w zasadzie perfekcyjne. Trzymając telefon w ręce faktycznie czuć, że mamy do czynienia z produktem klasy premium.
Na osobną pochwałę zasługuje pyło- i wodoszczelność na poziomie IP68.
Wygoda obsługi
Nie oszukujmy się – Samsung Galaxy S23+ to smartfon z ekranem o przekątnej 6,6”. To oczywiste, że jego obsługa jedną ręką jest mocno utrudniona, aczkolwiek nie niemożliwa. Telefon dobrze leży w dłoni, a wyprofilowane boki gwarantują pewny chwyt. Umieszczenie przycisków zasilania i regulacji głośności z jednej strony gwarantuje, że przez cały czas pozostają w zasięgu.
Wyświetlacz
Wyświetlacz na pokładzie Samsunga Galaxy S23+ to jednostka Dynamic AMOLED 2X o przekątnej 6,6” oraz rozdzielczości 1080x2340. Zagęszczenie pikseli przy takich parametrach to ok. 393 PPI. Wystarczy, żeby zapewnić ostry obraz i wysoką czytelność niewielkich detali. Panel może się ponadto pochwalić odświeżaniem na poziomie 120 Hz.
Jasność maksymalna |
Temperatura bieli |
Kontrast | Błąd ΔE |
Auto: 1180 cd/m² Ręcznie: 725 cd/m² |
Żywy: 7198K Naturalny: 6493K |
n/d | Tryb Naturalny: Średni: 1,16 Maksymalny: 5,3 |
Zastosowany panel może się pochwalić bardzo wysoką jasnością maksymalną. W trybie osiąga ona 1180 nitów (ręcznie można wymusić 725 nitów). Dodajmy do tego perfekcyjną czerń oraz nieskończony kontrast i okazuje się, że czytelność w jasnym słońcu nie powinna być problemem.
Odwzorowanie kolorów również stoi na wysokim poziomie. Telefon może się pochwalić blisko 100% pokrycia gamutów sRGB i DCI-P3 oraz 90,4% Adobe RGB.
Pokrycie gamutów w trybie Żywym. Od lewej: sRGB / Adobe RGB / DCI-P3
Do tego dostajemy dwa profile kolorystyczne: domyślny (Żywy) dostarcza żywe i nasycone, jednak w dalszym ciągu względnie naturalne barwy, natomiast drugi (Naturalny) oferuje poprawną kalibrację w przestrzeni sRGB (średni błąd ∆E na poziomie 1,16) oraz temperaturę bieli zbliżoną do wzorcowego 6500K.
Wydajność
Wprowadzając na rynek swoje nowe flagowce Koreańczycy zdecydowali się na niecodzienny (przynajmniej dla nich) zabieg. Zamiast autorskiego układu Exynos na pokładzie Samsunga Galaxy S23+ zastosowali procesor Qualcomm Snapdragon 8 Gen 2. Jest to układ wykonany w litografii 4 nm, na który składa się jeden rdzeń Cortex-X3 o taktowaniu 3,36 GHz, dwa Cortex-A715 2,8 GHz, dwa Cortex-A710 2,8 GHz oraz trzy Cortex-A510 2,0 GHz.
Do tego znajdziemy tu układ graficzny Adreno 740, 8 GB pamięci RAM oraz 256 lub 512 GB pamięci wewnętrznej UFS 4.0.
Wydajność ogólna |
AnTuTu V9 |
Geekbench 5 |
AI Benchmark |
|
Jeden rdzeń |
Wszystkie rdzenie |
|||
Asus ROG Phone 5s Pro | 793245 | 1191 | 3673 | 231,9 |
ASUS ROG Phone 6D Ultimate | 1107724 | 1370 | 4564 | 937,1 |
Asus ROG Phone 6 Pro | 1113833 | 1328 | 4126 | 1405 |
ASUS Zenfone 9 | 1082688 | 1317 | 4324 | 1375 |
Huawei Mate 50 Pro | 1024078 | 1278 | 3924 | 132,3 |
iPhone 14 Pro | 943614 | 1886 | 5409 | - |
iPhone 14 Pro Max | 972455 | 1891 | 5449 | - |
Motorola Edge 30 Fusion | 837951 | 1166 | 3575 | 771,2 |
Motorola Edge 30 Pro | 962858 | 1203 | 3584 | 253,3 |
Motorola Edge 30 Ultra | 1075374 | 1327 | 4223 | 1355 |
Motorola Moto G200 5G | 825545 | 1012 | 3060 | - |
Nubia Redmagic 7 | 1023508 | 1252 | 3838 | 253 |
Nubia Redmagic 8 Pro | 1298210 | 1487 | 5132 | 1989 |
OnePlus 10T | 1026360 | 1323 | 3994 | 1350 |
OnePlus 11 5G | 1250574 | 1495 | 4930 | 2006 |
Realme GT Neo 3T | 720134 | 1003 | 2675 | 180,1 |
Realme GT2 Pro | 981653 | 1249 | 3339 | 1159 |
Samsung Galaxy S21 | 688005 | 1044 | 3398 | - |
Samsung Galaxy S21 FE 5G | 784566 | 1046 | 3270 | 184,7 |
Samsung Galaxy S21 Ultra | 755462 | 1096 | 3505 | 168,9 |
Samsung Galaxy S22 | 862637 | 706 | 3378 | 107,4 |
Samsung Galaxy S22 Ultra | 864815 | 1157 | 3463 | 103,4 |
Samsung Galaxy S23 | 1152121 | 1550 | 4981 | 2038 |
Samsung Galaxy S23+ | 1218971 | 1513 | 4968 | 2027 |
Samsung Galaxy S23 Ultra | 1254959 | 1574 | 4894 | 2027 |
Samsung Galaxy Z Flip3 5G | 739278 | 1108 | 3603 | - |
Samsung Galaxy Z Flip4 | 915188 | 815 | 3903 | 1345 |
Samsung Galaxy Z Fold3 5G | 756721 | 1124 | 3466 | 204,2 |
Samsung Galaxy Z Fold4 | 980541 | 1314 | 3956 | 1350 |
Sony Xperia 5 III | 705131 | 1129 | 3641 | 199,9 |
Sony Xperia 1 IV | 818821 | 1137 | 3218 | 510,5 |
Vivo X80 Pro | 1004087 | 1169 | 3562 | 1241 |
vivo X90 Pro | 1258983 | 1375 | 4270 | 1678 |
Xiaomi 11 Lite 5G NE 6 GB | 497481 | 777 | 2790 | - |
Xiaomi 11T | 594711 | 846 | 2909 | 156,5 |
Xiaomi 11T Pro | 694937 | 811 | 3475 | 197,4 |
Xiaomi 12 | 943031 | 1241 | 3502 | 1059 |
Xiaomi 12 Pro | 1002675 | 1244 | 3663 | 1031 |
Xiaomi 12T Pro | 1102834 | 1337 | 4338 | 902 |
Xiaomi 13 | 1292004 | 1484 | 5056 | 2063 |
Xiaomi Poco F4 5G | 688926 | 989 | 3292 | 154,7 |
Xiaomi Poco F4 GT | 916160 | 1251 | 3655 | 1119 |
Jak łatwo się domyślić, taka specyfikacja gwarantuje wymierny skok wydajności względem poprzednika oraz zbliżony zapas mocy obliczeniowej do innych tegorocznych flagowców (zarówno tych ze Snapdragonem 8 Gen 2, jak i MediaTekiem Dimensity 9200). Do codziennego używania wystarczy z nawiązką, a i z wymagającymi grami telefon poradzi sobie bez najmniejszego problemu. Raczej nie trzeba się obawiać, że telefon zacznie w jakikolwiek sposób niedomagać za swojego życia.
Wydajność w grach |
3D Mark | GFXBench offscreen |
Maksymalna temperatura obudowy [°C] |
||
Wild Life Extreme |
Wild Life Extreme Stress Test |
Aztec Ruins Vulkan High Tier (1440p Offscreen) |
Car Chase (1080p Offscreen) |
||
Asus ROG Phone 5s Pro | - | - | 2000 | 4241 | 57,8 |
ASUS ROG Phone 6D Ultimate | 2650 | 96,40% | 3132 | 5233 | 52,1 |
Asus ROG Phone 6 Pro | 2787 | 94,80% | 3307 | 6102 | 50,9 |
ASUS Zenfone 9 | 2766 | 52,90% | 2976 | 6172 | 48 |
Huawei Mate 50 Pro | 2755 | 33,10% | 3264 | 4042 | 47,9 |
iPhone 14 Pro | 3342 | 67,00% | 2692 | 3257 | 44,9 |
iPhone 14 Pro Max | 3378 | 68,90% | 3402 | 6088 | 47 |
Motorola Edge 30 Fusion | 1562 | 91,60% | 2071 | 4318 | 40 |
Motorola Edge 30 Pro | 2606 | 58,50% | 2555 | 4152 | 47,8 |
Motorola Edge 30 Ultra | 2767 | 50,50% | 2891 | 4892 | 46 |
Motorola Moto G200 5G | - | - | 1977 | 4152 | 45 |
Nubia Redmagic 7 | 2606 | 99,10% | 3073 | 4456 | 51 |
Nubia Redmagic 8 Pro | 3690 | 98,00% | 4293 | 7353 | 41 |
OnePlus 10T | 2766 | 90,00% | 3304 | 6022 | 47 |
OnePlus 11 5G | 3707 | 54,90% | 4435 | 7514 | 48,3 |
Realme GT Neo 3T | 1245 | 99,50% | 1558 | 3535 | 45,9 |
Realme GT2 Pro | 2527 | 65,40% | 2400 | 5045 | 46,7 |
Samsung Galaxy S21 | 1967 | 61,20% | 1834 | 2898 | 45,3 |
Samsung Galaxy S21 FE 5G | - | - | 2007 | 4239 | 49,1 |
Samsung Galaxy S21 Ultra | - | - | 1813 | 3030 | 48,6 |
Samsung Galaxy S22 | 1740 | 68,50% | 1994 | 3295 | 44,1 |
Samsung Galaxy S22 Ultra | 2023 | 64,70% | 1883 | 4267 | 45,8 |
Samsung Galaxy S23 | 3780 | 75,00% | 4356 | 7613 | 42 |
Samsung Galaxy S23+ | 3853 | 67,10% | 4488 | 7035 | 44,3 |
Samsung Galaxy S23 Ultra | 3845 | 67,30% | 4560 | 7616 | 46,2 |
Samsung Galaxy Z Flip3 5G | - | - | 1892 | 3563 | 45 |
Samsung Galaxy Z Flip4 | 2840 | 44,90% | 2687 | 3303 | 46,6 |
Samsung Galaxy Z Fold3 5G | - | - | 1650 | 3798 | 50,5 |
Samsung Galaxy Z Fold4 | 2780 | 50,00% | 3237 | 6065 | 47,5 |
Sony Xperia 5 III | - | - | 1825 | 3928 | 49,5 |
Sony Xperia 1 IV | 2409 | 50,80% | 1700 | 2963 | 49,6 |
Vivo x80 pro | 2588 | 76.5% | 2385 | 5662 | 44,6 |
vivo X90 Pro | 3775 | 59% | 3528 | 5873 | - |
Xiaomi 11 Lite 5G NE 6 GB | 840 | 81,80% | 890 | 1948 | 38 |
Xiaomi 11T | - | - | 1274 | 2748 | 48,3 |
Xiaomi 11T Pro | - | - | - | - | 49,9 |
Xiaomi 12 | 2508 | 47,20% | 2167 | 5568 | 43 |
Xiaomi 12 Pro | 2585 | 49,80% | 2825 | 5245 | 45,6 |
Xiaomi 12T Pro | 2776 | 94,70% | 3216 | 6064 | 45 |
Xiaomi 13 | 3652 | 95,10% | 4184 | 7092 | 45,5 |
Xiaomi Poco F4 5G | 1245 | 90,40% | 1558 | 3462 | 43 |
Xiaomi Poco F4 GT | 2565 | 45,50% | 2996 | 5660 | 46,7 |
Trzeba natomiast nadmienić, że tak jak większość dostępnych na rynku flagowców, telefon ma problemy z kulturą pracy. Pod obciążeniem procesor szybko zbija takty, co według naszych pomiarów skutkuje utratą ok. 33% wydajności. Także temperatura obudowy osiąga nieprzyjemnie wysokie wartości – nasze pomiary pokazały nawet 44,3 °C.
Biometria
Samsung Galaxy S23+ został wyposażony w ultradźwiękowy skaner linii papilarnych pod wyświetlaczem. W porównaniu z jednostkami optycznymi tutejszy czytnik potrafi być nieco kapryśny. W toku testów stosunkowo często zdarzało się, że nie rozpoznał poprawnie mojego palca i potrzeba było dwóch albo trzech prób, zanim w końcu odblokowałem telefon. Generalnie jednak spełnia swoją rolę przyzwoicie.
Łączność
Samsung Galaxy S23+ obsługuje łączność bezprzewodową w technologii 5G. Ponadto telefon posiada miejsce na dwie karty nanoSIM oraz obsługuje wirtualne karty eSIM.
Dodatkowo telefon może się pochwalić obsługą trójzakresowego Wi-Fi 6E, Bluetooth 5.3 oraz NFC. Funkcja lokalizacji wykorzystuje natomiast technologie GPS, GLONASS, BDS i GALILEO.
Interfejs
Samsung Galaxy S23+ pracuje pod kontrolą Androida 13 z nakładką One UI 5.1.
Interfejs przygotowany przez Koreańczyków mocno odbiega od czystego Androida, co pewnie nie każdemu przypadnie do gustu. Generalnie jednak One UI jest nakładką bardzo dopracowaną, estetyczną i funkcjonalną. Producent włożył dużo wysiłku, by wprowadzone modyfikacje nie tylko dobrze się prezentowały, ale także pomagały w codziennym korzystaniu z urządzenia.
Oczywiście wśród zmian względem czystego Androida znalazło się kilka funkcji, których nie znajdziemy u konkurencji. Mówimy tu zarówno o drobiazgach, takich jak regulacja mocy wbudowanej latarki, ale także bardziej rozbudowanych narzędziach. W tej ostatniej kategorii na szczególną uwagę zasługuje tryb DeX, czyli pełnoprawny interfejs desktopowy, do którego możemy uzyskać dostęp po podłączeniu zewnętrznego wyświetlacza.
Łyżką dziegciu w tym wszystkim jest długa lista preinstalowanych aplikacji. Choć producent pozwala nam wybrać, jakie programy chcemy zainstalować przy pierwszej konfiguracji telefonu, w praktyce nawet w wariancie minimalnym jest ich sporo. Mówimy tu zarówno o aplikacjach Samsunga, Google, ale także firm trzecich, np. Microsoftu.
W tym miejscu warto również wspomnieć, że Samsung jako jeden z niewielu producentów obiecuje swoim flagowcom aż cztery lata aktualizacji. Oczywiście w przypadku bohatera testu musimy wierzyć na słowo, że Koreańczycy wywiążą się ze swojej deklaracji. Póki co jednak dotychczasowe doświadczenia pozwalają dać im w tym zakresie kredyt zaufania.
Dźwięk
Samsung Galaxy S23+ nie ma niestety gniazda jack. Ma natomiast głośniki stereo i… naprawdę robią robotę! Dochodzący z nich dźwięk jest klarowny, z wyraźnie słyszalnym dołem pasma oraz dużą szczegółowością. Co prawda brzmienie zostało zestrojone raczej pod gry i oglądanie filmów, jednak także muzyki można z ich pomocą słuchać z przyjemnością.
Aparat
Samsung Galaxy S23+ może się pochwalić rozbudowaną aplikacją aparatu. Pierwsze skrzypce gra rzecz jasna tryb automatyczny. Jest on prosty w obsłudze i w większości intuicyjny, aczkolwiek czytelność części ikonek pozostawia nieco do życzenia. Oprócz tego na pokładzie znajdziemy szereg trybów tematycznych, do których dostęp uzyskamy za pomocą gestu przesuwania między kolejnymi ekranami.
Prawdziwą gratką jest natomiast tryb profesjonalny, który oferuje niemal wszystko, czego można by oczekiwać. Oprócz możliwości ręcznej regulacji ekspozycji znajdziemy tu m.in. opcję zapisu plików RAW, histogram, a nawet focus peaking.
A dopracowana aplikacja aparatu jest w tym przypadku jak najbardziej mile widziana, bo i sam aparat na papierze wygląda co najmniej obiecująco. Producent zdecydował się na potrójną konstrukcję z głównym modułem o rozdzielczości 50 Mpix. Mamy tu relatywnie dużą matrycę w rozmiarze 1/1,56” oraz obiektyw o ogniskowej odpowiadającej 24 mm dla pełnej klatki i przysłonie f/1.8. Nie zabrakło również optycznej stabilizacji obrazu.
Jak wyglądają zdjęcia wykonane taką jednostką? Co do zasady bardzo dobrze. Na uwagę zasługują przede wszystkim atrakcyjne kolory, które w porównaniu z rzeczywistością są zwykle nieco bardziej nasycone, ale prezentują się bardzo przyjemnie dla oka. Automatyczny HDR działa bardzo skutecznie, poszerzając zakres dynamiki tonalnej, a odwzorowanie detali w większości sytuacji będzie zupełnie OK.
„W większości”, bo przy zbliżeniach na dużym ekranie widać, że telefon ma tendencję do rozmywania mikrodetali i nadrabiania utraconej ostrości silną maską wyostrzającą. Mało to estetyczne, ale na całe szczęście w typowych zastosowaniach – tj. podczas przeglądania zdjęć na smartfonie i w serwisach społecznościowych – raczej niedostrzegalne.
Bardzo zadowolony jestem natomiast z rezultatów, które udało mi się uzyskać po zmroku. Telefon doskonale radzi sobie w trudnych warunkach oświetleniowych, a spadek jakości względem zdjęć wykonanych za dnia jest niemal niedostrzegalny.
Prywatnie jednak największe wrażenie robi na mnie tutejszy moduł tele. To jednostka o rozdzielczości 10 Mpix z obiektywem o przysłonie f/2.4 oraz ogniskowej odpowiadającej 70 mm dla pełnej klatki. Aparat o takich parametrach doskonale sprawdza się m.in. do portretów oraz detali architektury. Dodatkowo dzięki możliwości łapania ostrości z bardzo krótkiego dystansu robi świetne zdjęcia makro. No i można go używać po zmroku, co normalnie wcale nie jest takie oczywiste – większość rywali ucieka się w takich warunkach do wycinania fragmentu kadru z głównego modułu.
Aparat ultraszerokokątny ma rozdzielczość 12 Mpix i ogniskową 13 mm dla pełnej klatki, co przekłada się na kąt widzenia ok. 120°. Jakość zdjęć uzyskanych z jego pomocą stoi na wysokim poziomie. Są ostre i szczegółowe, natomiast wady optyki są skutecznie korygowane na poziomie oprogramowania. W porównaniu ze zdjęciami z głównego modułu widać wyższe zaszumienie oraz gorsze odwzorowanie niewielkich detali, jednak jest to w przypadku tego typu jednostki zupełnie zrozumiałe.
Aparat przedni może się pochwalić rozdzielczością 12 Mpix oraz obiektywem o przysłonie f/2.2. Ma też autofokus, co w zasadzie z automatu czyni go lepszym niż kamerki do selfie u lwiej części konkurentów. Przede wszystkim jednak robi bardzo dobre zdjęcia: szczegółowe, z atrakcyjnymi kolorami i poprawnie dobraną ekspozycją. Jedyne, co mógłbym im zarzucić, to tendencję do zbyt mocnego wyostrzania wszelkich niedoskonałości na twarzy fotografowanej osoby, co potrafi wyglądać niekorzystnie. Technicznie jednak nie mam się do czego przyczepić.
Przykładowe zdjęcia
Aparat główny (50 Mpix)
Aparat ultraszerokokątny
Aparat tele
Aparat przedni
Wideo
Podobnie jak tryby fotograficzne, także te poświęcone nagrywaniu wideo trzymają wysoki poziom. Filmy nagrywać możemy zarówno z poziomu prostego trybu automatycznego, jak i trybu manualnego. Ten ostatni pozwala na przejęcie pełnej kontroli nad parametrami ekspozycji podczas nagrywania, wybór mikrofonu, który ma rejestrować dźwięk, a także oferuje kilka praktycznych narzędzi, m.in. histogram i poziomy audio. Tryb profesjonalny jest też jedynym sposobem na nagranie materiału w rozdzielczości Full HD i 120 kl./s.
Samo wideo nagramy w rozdzielczości maksymalnie 8K, choć z pewnymi ograniczeniami. Przede wszystkim w tym trybie mamy do dyspozycji wyłącznie główny obiektyw oraz klatkaż rzędu 24 kl./s. Jest to trochę sztuka dla sztuki, ale da się tego trybu używać.
Jeśli zależy nam jednak na czymś bardziej praktycznym, musimy zejść do rozdzielczości 4K. Tutaj możemy korzystać z dowolnego obiektywu oraz szerokiego spektrum klatkaży aż do 60 kl./s. Jeśli chodzi o uzyskane rezultaty, powiedziałbym, że jest to czołówka smartfonów z Androidem. Rejestrowany obraz jest ostry i szczegółowy, a kolory naturalne. Miejscami widać co prawda nadmierne wyostrzanie obrazu, podobnie jak w przypadku fotografii, jednak nie psuje to ifnalnego efektu.
Prawdziwą gwiazdą jest natomiast tutejsza stabilizacja obrazu. Telefonem możemy dosłownie trząść i nadal uzyskać nieporuszony materiał.
W przypadku filmów wykonanych po zmroku jakość nadal pozostaje bardzo dobra. Spada co prawda zakres dynamiczny obrazu, jednak uzyskany w ten sposób materiał prezentuje się atrakcyjnie. Jest ostry, szczegółowy, a kolory wyglądają naturalnie, nawet jeśli balans bieli jest wyraźnie przesunięty w stronę ciepłych odcieni. Oczywiście trzeba liczyć się z wyższym zaszumieniem kadru i obniżoną skutecznością wbudowanej stabilizacji, jednak generalnie regres jakościowy jest niewielki.
Spośród pozostałych aparatów w kontekście wideo na uwagę zasługuje przede wszystkim aparat przedni. Przede wszystkim dlatego, że pozwala na nagrywanie w 4K i 60 kl./s., co już samo w sobie jest rzadko spotykane. Dodajmy do tego autofokus i na papierze mamy jeden z najlepszych telefonów do vlogowania na rynku. Zresztą nie tylko na papierze – także w praktyce jakość obrazu stoi na wysokim poziomie, a jako jedyne większe zastrzeżenie wskazałbym ziarnistoć, która pojawia się w kadrze przy słabszym oświetleniu.
Świetny jest także mikrofon, ale z pewnym istotnym zastrzeżeniem. Otóż funkcja kierunkowego rejestrowania dźwięku czasem głupieje i głos lubi przeskakiwać między lewym i prawym kanałem. Da się to ominąć, stosując tryb manualny, ale ewidentnie coś tutaj nie zagrało tak, jak powinno.
Bateria
Samsung Galaxy S23+ został wyposażony w ogniwo o pojemności 4700 mAh. Spokojnie pozwala to uzyskać nawet 11 godzin nieprzerwanej pracy z urządzeniem i to niezależnie od wybranej częstotliwości odświeżania – tryb adaptacyjny gwarantuje, że niepotrzebne klatki i tak nie będą wyświetlane. W praktyce mówimy więc o dwóch, a przy pomyślnych wiatrach nawet trzech dniach z dala od ładowarki.
TELEPOLIS MARK (minuty) |
Godziny pracy |
Bateria (mAh) |
Ustawienia ekranu | ||||
SoT | Heavyuser | Przekątna | Rozdzielczość | Odświeżanie | |||
ASUS ROG Phone 5s Pro 144 Hz | 545 | 257 | 40 | 6000 | 6,78" | 1080 x 2448 | 144 Hz |
ASUS ROG Phone 5s Pro 60 Hz | 657 | 261 | 46 | 6000 | 6,78" | 1080 x 2448 | 60 Hz |
ASUS ROG Phone 6D Ultimate 165 Hz | 375 | 255 | 32 | 6000 | 6,78" | 1080 x 2448 | 165 Hz |
ASUS ROG Phone 6D Ultimate 60 Hz | 614 | 244 | 43 | 6000 | 6,78" | 1080 x 2448 | 60 Hz |
ASUS ROG Phone 6 Pro 165 Hz | 607 | 298 | 45 | 6000 | 6,78" | 1080 x 2448 | 165 Hz |
ASUS ROG Phone 6 Pro 60 Hz | 727 | 307 | 52 | 6000 | 6,78" | 1080 x 2448 | 60 Hz |
Huawei Mate 40 Pro 90 Hz | 406 | 247 | 33 | 4400 | 6,76" | 1344 x 2772 | 90 Hz |
Huawei Mate 40 Pro 60 Hz | 497 | 252 | 37 | 4400 | 6,76" | 1344 x 2772 | 60 Hz |
Huawei Mate 50 Pro 120 Hz | 435 | 246 | 34 | 4700 | 6,74" | 1212 x 2616 | 120 Hz |
Huawei Mate 50 Pro 60 Hz | 525 | 302 | 41 | 4700 | 6,74" | 1212 x 2616 | 60 Hz |
Motorola Edge 30 144 Hz | 371 | 207 | 29 | 4020 | 6,5" | 1080 x 2400 | 144 Hz |
Motorola Edge 30 60 Hz | 493 | 243 | 37 | 4020 | 6,5" | 1080 x 2400 | 60 Hz |
Motorola Edge 30 Fusion 60 Hz | 513 | 240 | 38 | 4400 | 6,55" | 1080 x 2400 | 60 Hz |
Motorola Edge 30 Fusion 144 Hz | 398 | 202 | 30 | 4400 | 6,55" | 1080 x 2400 | 144 Hz |
Motorola Edge 30 Pro 144 Hz | 224 | 396 | 31 | 4800 | 6,7" | 1080 x 2400 | 144 Hz |
Motorola Edge 30 Pro 60 Hz | 229 | 533 | 38 | 4800 | 6,7" | 1080 x 2400 | 60 Hz |
Motorola Edge 30 Ultra 60 Hz | 560 | 289 | 42 | 4610 | 6,67" | 1080 x 2400 | 60 Hz |
Motorola Edge 30 Ultra 144 Hz | 493 | 223 | 36 | 4610 | 6,67" | 1080 x 2400 | 144 Hz |
Motorola Moto G200 5G 144 Hz | 471 | 302 | 39 | 5000 | 6,8" | 1080 x 2460 | 144 Hz |
Motorola Moto G200 5G 60 Hz | 493 | 344 | 42 | 5000 | 6,8" | 1080 x 2460 | 60 Hz |
Nubia Redmagic 7 60 Hz | 429 | 237 | 33 | 4500 | 6,8" | 1080 x 2400 | 60 - 165 Hz |
Nubia Redmagic 8 Pro 60 Hz | 835 | 298 | 57 | 6000 | 6,8" | 1116 x 2480 | 60 - 120 Hz |
OnePlus 10T 60 Hz | 503 | 250 | 38 | 4800 | 6,7" | 1080x2412 | 60 - 120 Hz |
OnePlus 11 5G 120 Hz | - | 233 | - | 5000 | 6,7" | 1440x3216 | 120 Hz |
OnePlus 11 5G 60 Hz | - | 230 | - | 5000 | 6,7" | 1440x3216 | 60 Hz |
Realme GT Neo 3T 120 Hz | 710 | 280 | 50 | 5000 | 6,62" | 1080 x 2400 | 120 Hz |
Realme GT Neo 3T 60 Hz | 763 | 302 | 53 | 5000 | 6,62" | 1080 x 2400 | 60 Hz |
Realme GT2 Pro 120 Hz | 426 | - | - | 5000 | 6.7" | 1440 x 3216 | 120 Hz |
Realme GT2 Pro 60 Hz | 448 | - | - | 5000 | 6.7" | 1440 x 3216 | 60 Hz |
Samsung Galaxy S21 120 Hz | 431 | 254 | 34 | 4000 | 6,2" | 1080 x 2400 | 120 Hz |
Samsung Galaxy S21 60 Hz | 530 | 336 | 43 | 4000 | 6,2" | 1080 x 2400 | 60 Hz |
Samsung Galaxy S21 FE 5G 120 Hz | 380 | 201 | 29 | 4500 | 6,4" | 1080 x 2400 | 120 Hz |
Samsung Galaxy S21 FE 5G 60 Hz | 510 | 210 | 36 | 4500 | 6,4" | 1080 x 2400 | 60 Hz |
Samsung Galaxy S21 Ultra 120 Hz | 490 | 257 | 37 | 5000 | 6,8" | 1440 x 3200 | 120 Hz |
Samsung Galaxy S21 Ultra 60 Hz | 628 | 263 | 45 | 5000 | 6,8" | 1440 x 3200 | 60 hz |
Samsung Galaxy S21 Ultra 120 Hz | 496 | 254 | 38 | 5000 | 6,8" | 1080 x 2400 | 120 Hz |
Samsung Galaxy S21 Ultra 60 Hz | 646 | 265 | 46 | 5000 | 6,8" | 1080 x 2400 | 60 Hz |
Samsung Galaxy S22 120 Hz | 383 | 361 | 37 | 3700 | 6,1" | 1080 x 2340 | 120 Hz |
Samsung Galaxy S22 60 Hz | 439 | 381 | 41 | 3700 | 6,1" | 1080 x 2340 | 60 Hz |
Samsung Galaxy S22 Ultra 120 Hz | 358 | 300 | 33 | 5000 | 6,8" | 1440 x 3088 | 10-120 Hz |
Samsung Galaxy S22 Ultra 60 Hz | 468 | 311 | 39 | 5000 | 6,8" | 1440 x 3088 | 60 Hz |
Samsung Galaxy S22 Ultra 120 Hz | 410 | 324 | 37 | 5000 | 6,8" | 1080 x 2316 | 10-120 Hz |
Samsung Galaxy S22 Ultra 60 Hz | 557 | 383 | 47 | 5000 | 6,8" | 1080 x 2316 | 60 Hz |
Samsung Galaxy S23+ 120 Hz | 715 | 291 | 50 | 4700 | 6,6" | 1080 x 2340 | 48-120 Hz |
Samsung Galaxy S23+ 60 Hz | 690 | 267 | 48 | 4700 | 6,6" | 1080 x 2340 | 60 Hz |
Samsung Galaxy S23 Ultra 1-120 Hz | 505 | 252 | 38 | 5000 | 6,8" | 1440 x 3088 | 1-120 Hz |
Samsung Galaxy S23 Ultra 60 Hz | 725 | 233 | 48 | 5000 | 6,8" | 1440 x 3088 | 60 Hz |
Samsung Galaxy S23 Ultra 1-120 Hz | 604 | 272 | 44 | 5000 | 6,8" | 1080 x 2316 | 1-120 Hz |
Samsung Galaxy S23 Ultra 60 Hz | 777 | 294 | 54 | 5000 | 6,8" | 1080 x 2316 | 60 Hz |
Samsung Galaxy Z Flip3 5G 120 Hz | 297 | 174 | 24 | 3300 | 6,7" | 1080 x 2340 | 120 Hz |
Samsung Galaxy Z Flip3 5G 60 Hz | 363 | 196 | 28 | 3300 | 6,7" | 1080 x 2340 | 60 Hz |
Samsung Galaxy Z Flip4 120 Hz | 322 | 377 | 35 | 3700 | 6,7" | 1080 x 2640 | 120 Hz |
Samsung Galaxy Z Flip4 60 Hz | 474 | 333 | 40 | 3700 | 6,7" | 1080 x 2640 | 60 Hz |
Samsung Galaxy Z Fold3 5G 120 Hz | 299 | 227 | 26 | 4400 | 7,6" | 1768 x 2208 | 120 Hz |
Samsung Galaxy Z Fold3 5G 60 Hz | 341 | 309 | 33 | 4400 | 7,6" | 1768 x 2208 | 60 Hz |
Samsung Galaxy Z Fold3 5G Cover | 513 | 251 | 38 | 4400 | 6,2" | 832 x 2268 | 120 Hz |
Samsung Galaxy Z Fold3 5G Cover | 603 | 278 | 44 | 4400 | 6,2" | 832 x 2268 | 60 Hz |
Samsung Galaxy Z Fold4 120 Hz | 418 | 236 | 33 | 4400 | 7,6" | 1812 x 2176 | 120 Hz |
Samsung Galaxy Z Fold4 60 Hz | 551 | 257 | 40 | 4400 | 7,6" | 1812 x 2176 | 60 Hz |
Samsung Galaxy Z Fold4 Cover 120 Hz | 542 | 263 | 40 | 4400 | 6,2" | 904 x 2316 | 120 Hz |
Samsung Galaxy Z Fold4 Cover 60 Hz | 655 | 301 | 48 | 4400 | 6,2" | 904 x 2316 | 60 Hz |
Sony Xperia 1 III 120 Hz | 347 | 207 | 28 | 4500 | 6,5" | 1633 x 3840 | 120 Hz |
Sony Xperia 1 III 60 Hz | 500 | 242 | 37 | 4500 | 6,5" | 1633 x 3840 | 60 Hz |
Sony Xperia 5 III 120 Hz | 499 | 231 | 37 | 4500 | 6,1" | 1080 x 2520 | 120 Hz |
Sony Xperia 5 III 60 Hz | 621 | 246 | 43 | 4500 | 6,1" | 1080 x 2520 | 60 Hz |
Sony Xperia 5 IV 120 Hz | 479 | 297 | 39 | 5000 | 6,1" | 1080 x 2520 | 120 Hz |
Sony Xperia 5 IV 60 Hz | 607 | 298 | 45 | 5000 | 6,1" | 1080 x 2520 | 60 Hz |
Vivo X80 Pro 60 Hz | 520 | - | - | 4700 | 6,78" | 2400 x 1080 | 60 Hz |
Vivo X80 Pro 120 Hz | 451 | - | - | 4700 | 6,78" | 3200 x 1400 | 120 Hz |
vivo X90 Pro 120 Hz | 520 | - | - | 4870 | 6,78" | 2800 x 1260 | 120 Hz |
vivo X90 Pro 60 Hz | 655 | - | - | 4870 | 6,78" | 2400 x 1080 | 60 Hz |
Xiaomi 11T 120 Hz | 507 | 207 | 36 | 5000 | 6,67" | 1080 x 2400 | 120 Hz |
Xiaomi 11T 60 Hz | 629 | 203 | 42 | 5000 | 6,67" | 1080 x 2400 | 60 Hz |
Xiaomi 11T Pro 120 Hz | 370 | 271 | 32 | 5000 | 6,67" | 1080 x 2400 | 120 Hz |
Xiaomi 11T Pro 60 Hz | 500 | 255 | 38 | 5000 | 6,67" | 1080 x 2400 | 60 Hz |
Xiaomi 12 Pro 120 Hz | 295 | - | - | 4600 | 6.73" | 1440 x 3200 | 120 Hz |
Xiaomi 12 Pro 60 Hz | 423 | - | - | 4600 | 6.73" | 1440 x 3200 | 60 Hz |
Xiaomi 12T Pro 60 Hz | 658 | 260 | 46 | 5000 | 6.67" | 1220 x 2712 | 60 Hz |
Xiaomi 12T Pro 120 Hz | 508 | 211 | 36 | 5000 | 6.67" | 1220 x 2712 | 120 Hz |
Xiaomi 13 | 727 | 294 | 51 | 4500 | 6,36 | 1080 x 2400 | 60 Hz |
Xiaomi Mi 10T Lite 5G 120 Hz | 428 | - | - | 4000 | 6,1" | 1080 x 2520 | 60 Hz |
Xiaomi Mi 10T Lite 5G 60 Hz | 580 | - | - | 4000 | 6,1" | 1080 x 2520 | 60Hz |
Xiaomi Mi 10T Pro 5G 144 Hz | 587 | - | - | 5000 | 6,67" | 1080 x 2400 | 144 Hz |
Xiaomi Mi 10T Pro 5G 60 Hz | 691 | - | - | 5000 | 6,67" | 1080 x 2400 | 60 Hz |
Xiaomi Mi 11 120 Hz | 342 | 142 | 24 | 4600 | 6,81" | 1440 x 3200 | 120 Hz |
Xiaomi Mi 11 60 Hz | 441 | 143 | 29 | 4600 | 6,81" | 1440 x 3200 | 60 Hz |
Xiaomi Mi 11 120 Hz | 358 | 173 | 27 | 4600 | 6,81" | 1080 x 2400 | 120 Hz |
Xiaomi Mi 11 60 Hz | 478 | 181 | 33 | 4600 | 6,81" | 1080 x 2400 | 60 Hz |
Xiaomi Mi 11 Ultra 120 Hz | 363 | 146 | 25 | 5000 | 6,81" | 1440 x 3200 | 120 Hz |
Xiaomi Mi 11 Ultra 60 Hz | 471 | 149 | 31 | 5000 | 6,81" | 1440 x 3200 | 60 Hz |
Xiaomi Mi 11 Ultra 120 Hz | 375 | 188 | 28 | 5000 | 6,81" | 1080 x 2400 | 120 Hz |
Xiaomi Mi 11 Ultra 60 Hz | 484 | 196 | 34 | 5000 | 6,81" | 1080 x 2400 | 60 Hz |
Xiaomi Poco F4 5G 60 Hz | 576 | 275 | 43 | 4500 | 6,67" | 1080 x 2400 | 60 Hz |
Xiaomi Poco F4 5G 120 Hz | 512 | 234 | 37 | 4500 | 6,67" | 1080 x 2400 | 120 Hz |
Xiaomi Poco F4 GT 120 Hz | 409 | 199 | 30 | 4700 | 6,67" | 1080 x 2400 | 120 Hz |
Xiaomi Poco F4 GT 60 Hz | 521 | 205 | 36 | 4700 | 6,67" | 1080 x 2400 | 60 Hz |
I bardzo dobrze, bo niestety w kwestii ładowania Samsung nadal pozostaje za konkurencją. Telefon obsługuje szybkie ładowanie mocą maksymalnie 45 W. Teoretycznie to nadal niezły wynik, jednak podczas gdy 30 minut u większości konkurentów spokojnie starczy, by dobić od 0 do 100%, tak tutaj według deklaracji producenta zobaczymy raptem 65%. Oczywiście to przy założeniu, że dokupimy sobie kompatybilną ładowarkę, bo w zestawie takiej nie znajdziemy.
Tyle dobrze, że telefon obsługuje chociaż ładowanie bezprzewodowe i bezprzewodowe ładowanie zwrotne.
Podsumowanie
Co tu kryć? Jeśli przeczytaliście recenzję w całości, pewnie domyślacie się już, że Samsung Galaxy S23+ o swoją ocenę martwić się raczej nie powinien. To kawał świetnego sprzętu, dopracowany w najdrobniejszym detalu. Widać tutaj wiele lat doświadczenia producenta w projektowaniu smartfonów premium, nawet jeśli kilku potknięć nie udało się uniknąć.
Zresztą lista wspomnianych potknięć jest bardzo krótka i są to raczej drobiazgi. Brak szybkiego ładowania na poziomie konkurencji (no bo 45 W we flagowcu to już dzisiaj trochę bieda) czy przeciętna kultura pracy to nie są rzeczy, które mogłyby przekreślić mocne strony bohatera testu. A uwierzcie mi, tych jest sporo.
W zasadzie nie chciałbym się tu za bardzo powtarzać, bo lista zalet jest naprawdę długa. Doskonała jakość wykonania, świetny wyświetlacz, wysoka wydajność, dobry aparat… no, jest tego trochę. Dwie rzeczy, na które chciałbym zwrócić szczególną uwagę, to długi czas pracy na jednym ładowaniu oraz regularne aktualizacje oprogramowania. Nie są to w końcu rzeczy oczywiste, a to one sprawiają, że Samsung Galaxy S23+ jest nie tylko pokazem siły, a po prostu dobrym smartfonem. Wiecie, takim niezawodnym, z którego po prostu dobrze się korzysta.
I w tym miejscu powinienem napisać, żebyście rzucili wszystko to, co teraz robicie i polecieli do sklepu, ale… nie zrobię tego. Nie dlatego, że Samsung Galaxy S23+ ma jakąś gigantyczną wadę, o której do tej pory nie wspomniałem ani słowem. To znaczy, ma – wysoką cenę, która startuje od 5799 zł – ale to trochę jak narzekanie, że skacząc do wody można przemoczyć ubrania.
Nie, prawdziwym powodem jest to, że obok bohatera testu w ofercie Koreańczyków znajdziemy jeszcze dwa modele z rodziny Galaxy S23. Obydwa równie dobre, ale mające nad „Plusem” istotną przewagę: czy to mniejszy rozmiar i niższą cenę (w przypadku podstawowego wariantu), czy też lepszą specyfikację (w przypadku wersji Ultra). Szczerze? Ciężko wyobrazić mi sobie sytuację, w której spośród tej trójki to właśnie Samsung Galaxy S23+ będzie tym najlepszym wyborem… ale może po prostu brakuje mi fantazji? Tak czy inaczej decydując się na bohatera testu nie będziecie żałować, bo to dobry telefon jest! Ba, uważam, że to najlepsza "eSka" od dobrych kilku lat.
Ocena końcowa: 9/10
Plusy:
- Długi czas pracy na jednym ładowaniu
- Długi obiecany okres wsparcia
- Doskonała jakość wykonania
- Wysoka wydajność
- Wysokiej klasy wyświetlacz
- Wodoszczelna obudowa (IP68)
- Dopracowany interfejs
- Bardzo dobre aparaty - także przedni
Minusy:
- Wysoka cena
- Przeciętna kultura pracy
- Niska moc szybkiego ładowania
- Brak ładowarki w zestawie
- Kierunkowy mikrofon bywa zawodny
Smartfona do testów udostępniła firma Samsung.