DAJ CYNK

Samsung Galaxy XCover Pro: test wzmocnionego smartfonu do zadań biznesowych

Mieszko Zagańczyk

Testy sprzętu

Ekran

Ekran XCovera Pro okala niewysoki rancik, zapewniający dodatkową ochronę i oddalający szkło od brzegów obudowy. Sam wyświetlacz otaczają więc zauważalne ramki, czego jednak w smartfonach do zadań specjalnych nie można uznać za wadę – w warunkach polowych gwarantuje to odpowiednią ergonomię. W porównaniu do wielu pancernych modeli zresztą i tak XCover Pro wygląda lekko i zwiewnie, a ramki wydają się niewielkie.

Samsung XCover Pro wyposażony jest w ekran IPS o przekątnej 6,3 cala (przy pomiarze jako pełen prostokąt bez uwzględnienia zaokrąglonych rogów) i rozdzielczości Full HD+. Jakość obrazu jest dosyć dobra, szczególnie korzystne wrażenie robi czerń, która swoją głębią przypomina trochę AMOLED-y. Pokrycie palety kolorów sRGB wynosi 91,3%, Adobe RGB – 66,8%, a DCI-P3 74,9%. Delta E76 osiąga maksymalnie wartość 2,5. Subiektywnie kolory wyglądają nieźle, trudno mieć większe zastrzeżenia.  

Jasność smartfonu w trybie manualnym wynosi około 460 cdm/2, co jest dobrym wynikiem, co więcej, nie zabrakło tu funkcji mocnego podbicia jasności w trybie adaptacyjnym – po skierowaniu telefonu na słońce uzyskałem świetny wynik ponad 570 cd/m2, a jestem pewien, że to nie jest skrajna wartość. O czytelność w jasny nie należy się martwić, jednak problemem może być użycie ciemnego motywu systemowego – wtedy jednak elementy menu stają się trudne do rozpoznania.

Poza opcją zmiany motywu dla całego systemu oraz rozmiarem czcionek i interfejsu w ustawieniach nie ma zbyt wielu opcji – zabrakło na przykład ustawień kolorów ekranu, chociaż nie jest to w zasadzie w tym przypadku potrzebne. Użytkownicy, którzy chcą mieć dla siebie jak największą część ekranu, mogą schować pasek nawigacji używać gestów Androida 10. 

Ekran XCover Pro przygotowany jest do obsługi w rękawiczkach, dobrze też sprawuje się pod wpływem wilgoci. Zewnętrzną warstwę ochronną tworzy Gorilla Glass 5, więc mamy też pewność dużej odporności na zarysowania i stłuczenia.

System i interfejs

Samsung XCover Pro pracuje pod kontrolą Androida 10 z interfejsem One UI 2.0 oraz warstwą zabezpieczeń Knox 3.4.1. Platforma Knox wykorzystuje kilka nakładających się mechanizmach ochrony i bezpieczeństwa, a jej celem jest zapobieganie włamaniom czy złośliwemu oprogramowaniu. Obecność tego rozwiązania ma pozwolić na wykorzystanie smartfonu w poważnych zastosowaniach biznesowych. 

Interfejs One UI 2.0 znany jest już z wielu smartfonów Samsunga i w modelu Galaxy XCover Pro nie znajdziemy zaskakujących dodatków. W pamięci urządzenia zainstalowane są podstawowe aplikacje Samsunga będące zamiennikami tych z czystego Androida, do tego aplikacje należące do własnego ekosystemu producenta (SmartThings, Health, Wearable, Bixby, Galaxy Store), a także standardowy zestaw aplikacji Google’ oraz coraz częstszy już dodatek aplikacji Microsoftu, jak Office czy Outlook. Te ostatnie można odinstalować. 

Po lewej stronie od głównego pulpitu znajduje się karta Bixby Home z różnymi usługami – np. aplikacją Upday wyświetlającą najnowsze wiadomości z Polski i ze świata. 

Sporo ciekawych ustawień znajduje się w menu ustawień systemowych.  W części „zaawansowane funkcje” można skonfigurować klawisze na bokach obudowy, jest tam też funkcja Bixby Routines (Procedury Bixby – smartfon uczy się zachowań użytkownika i optymalizuje na tej podstawie pracę urządzenia), można też tam skonfigurować gesty, obsługę jedną ręką czy współpracę z innymi urządzeniami (np. Łącze do Windows – dostęp do SMS i innych danych z komputera). Osoby pracujące w trudnych warunkach docenią także funkcję wysyłania wiadomości alarmowej SMS – w tym celu, po uprzednim skonfigurowaniu, trzeba trzykrotnie przycisnąć boczny klawisz. 

Całość, mimo wielu opcji, jest dość intuicyjna, schludna, z systemu korzysta się z dużą przyjemnością. Szybkości na ogół też nic nie można zarzucić, chociaż zdarzają się  czasami lekkie zacięcia.

Funkcje dodane przez producenta stawiają XCover Pro – w porównaniu do innych pancernych smartfonów – na pierwszym miejscu. Telefony te mają zazwyczaj czystego Androida, czasami tylko poddanego powierzchownym zmianom, najczęściej pozbawionego aktualizacji i bez ciekawych dodatków. Samsung daje nam bezpieczne narzędzie z ciekawymi rozszerzeniami, które pozwalają myśleć o zastosowaniu smartfonu w środowisku biznesowym, również należy się spodziewać aktualizacji do nowszego Androida. Zresztą podczas testów pojawiła się mała aktualizacja wprowadzająca poprawki bezpieczeństwa z 1 kwietnia.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News