Galaxy Buds FE to oczywiście słuchawki dokanałowe, natomiast SmartTag 2 to - najprościej mówiąc - urządzenie lokalizujące. Oba sprzęty kosztują niewiele. W tym pierwszym przypadku obecnie koszt to nawet poniżej 400 złotych, a w tym drugim raptem około 130 złotych. Dlaczego zaczynam od pieniędzy? Bo to jasno wskazuje, że tego typu urządzenia, to raczej dodatkowe gadżety, które są jednak obarczone jedną cechą - wyraźnym przywiązaniem do sprzętów marki Samsung. Z perspektywy fana mogę powiedzieć, że niestety czasem może być też to wada. Ale, co do wad, jeden z tych sprzętów minusów złapał na tyle, że ciężko byłoby przekonać mnie do jego zakupu.
Nie są to bynajmniej sprzęty totalnie złe. Z jednej strony mamy bowiem słuchawki bezprzewodowe, które z założenia serii Fan Edition mają być dobre i tanie, co już powinno czynić je ciekawymi. Z kolei kandydat numer dwa to druga już wersja SmartTaga, który jednak miał trochę lekcji do odrobienia przy poprzedniku. Jak oba urządzenia sprawdziły się w użyciu? Dowiecie się z wideo poniżej.
Na pierwszy rzut oka oba sprzęty prezentują elegancką prostotę, co w moim odczuciu jest dla nich na korzyść. Ale potem nie zawsze jest tak różowo. Do tego uzależnienie od innych sprzętów Samsunga momentami przekracza dla mnie granicę komfortu. A chyba nie tego chciał producent dla swojego fana.
Zobacz: Samsung SmartThings pozwoli zarządzać samochodami Hyundai i Kia
Zobacz: Galaxy S24, S24+ i S24 Ultra: znamy ceny nowych flagowców Samsunga
Źródło zdjęć: własne