Test Seagate IronWolf Pro NAS 20 TB: Dysk, który zmieści pół internetu


Magazynujesz duże ilości danych? Planujesz wykonać sporą kopie bezpieczeństwa? A może po prostu potrzebujesz pojemnego HDD? Zapraszamy na nasz test dysku talerzowego Seagate IronWolf Pro NAS o pojemności 20 terabajtów!

Przemysław Banasiak (Yokai)
16
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Test Seagate IronWolf Pro NAS 20 TB: Dysk, który zmieści pół internetu

W ostatnich latach na popularności zyskały dyski SSD, czy mówiąc poprawnie - nośniki półprzewodnikowe. Trafiają nie tylko do komputerów stacjonarnych, ale i laptopów. Oferują one zdecydowanie wyższe prędkości odczytu i zapisu oraz niższe czasy dostępu. To wszystko przekłada się na wydajność i komfort pracy. Innymi słowy system operacyjny, programy i gry ładują się w oka mgnieniu. Nie można też zapominać o pracy bez generowania żadnego hałasu.

Dalsza część tekstu pod wideo

Dysk Seagate IronWolf Pro NAS wypełniony jest helem

Nie znaczy to jednak, że stare dobre HDD odeszły do lamusa! Dyski talerzowe są nadal chętnie wykorzystywane. Mają one bowiem dwie znaczące przewagi nad SSD. Pierwsza to cena i stosunek otrzymywanej przestrzeni dyskowej za każdą wydaną złotówkę. Druga to możliwość odzyskania danych w razie awarii, czego prawie nikt nie podejmuje się przy SSD.

Dzisiaj na tapet bierzemy dysk od znanej i cenionej firmy Seagate. Nie jest to jednak kolejna nudna jednostka, a długo wyczekiwane HDD o pojemności zawrotnych 20 terabajtów (20 TB = 20 000 GB). Mowa o modelu IronWolf Pro NAS, który stworzony został z myślą o serwerach danych. Zarówno tych domowych, jak i firmowych.

Test Seagate IronWolf Pro NAS 20 TB: Dysk, który zmieści pół internetu

Mamy tutaj do czynienia z HDD 3,5" korzystającym z interfejsu SATA III. Mowa o wymiarach 147 x 102 x 26 milimetrów i wadze 670 gramów. W środku znajduje się dziesięć talerzy, każdy o pojemności 2 TB, oraz dwadzieścia głowic. Wykorzystywana metoda zapisu to CMR (conventional magnetic recording) charakteryzująca się wysokimi transferami.

Test Seagate IronWolf Pro NAS 20 TB: Dysk, który zmieści pół internetu

Metalowa obudowa wypełniona jest helem, który będąc lżejszym od powietrza skutkuje mniejszą ilością drgań i turbulencji podczas kręcenia się talerzy w dysku. Prócz tego mowa o niższej temperaturze podczas pracy i zabezpieczeniu przed wilgotnością. Żywotność obu rozwiązań (powietrze vs hel) biorąc pod uwagę współczynnik AFR jest zbliżona.

Test Seagate IronWolf Pro NAS 20 TB: Dysk, który zmieści pół internetu

Jeśli chodzi o elektronikę, to po zdjęciu pianki zabezpieczającej oraz fabrycznych termopadów możemy wyszczególnić trzy najważniejsze elementy. Mowa o sterowniku silnika, kontrolerze dysku oraz pamięci podręcznej. W pierwszym przypadku jest to element oznaczony jako "Smooth Viking" produkowany przez firmę STMicroelectronics. Kontroler HDD jest autorski, ale prócz laserowego grawerunku "Seagate 500051851" trudno coś więcej powiedzieć.

Test Seagate IronWolf Pro NAS 20 TB: Dysk, który zmieści pół internetu

Jeśli chodzi o pamięć podręczną to tajemnica kryje się w oznaczeniu K4B2G1646F-BYMA, wskazującym na rozwiązanie od Samsunga w standardzie DDR3L. W porównaniu do zwykłego DDR3 mowa o niższym napięciu, a więc niższym poborze mocy. Do dyspozycji jest 256 MB w konfiguracji 128M x 16b. Specyfikacja testowanego HDD wygląda następująco:

Model Deklarowana pojemność Dostępna pojemność Interfejs Deklarowana prędkość odczytu Deklarowana prędkość zapisu Gwarancja Cena
Seagate IronWolf Pro NAS 20 TB 18,1 TB SATA III do 285 MB/s do 285 MB/s 5 lat 2989 zł
WD Black 3,5" 6 TB 5,45 TB SATA III do 227 MB/s do 227 MB/s 5 lat 1299 zł
WD Blue 2,5" 2 TB 1,81 TB SATA III do 149 MB/s do 149 MB/s 2 lata 419 zł
Intenso High Performance 960 GB 894 GB SATA III do 520 MB/s do 480 MB/s 2 lata 399 zł
Pokaż więcej

Test Seagate IronWolf Pro NAS 20 TB: Dysk, który zmieści pół internetu
Test Seagate IronWolf Pro NAS 20 TB: Dysk, który zmieści pół internetu

W skład naszej redakcyjnej platformy testowej wchodzą podzespoły z wyższej półki. Jesteśmy więc przygotowani na wszystko, co producenci przygotowali dla rynku konsumenckiego. Komputer oparty został o topowy model procesora z rodziny Intel Alder Lake-S. Dokładna specyfikacja prezentuje się następująco:

  • Procesor: Intel Core i9-12900K
  • Płyta główna: MSI MEG Z690 UNIFY
  • RAM: ADATA XPG Lancer DDR5 (2x 16 GB, 5200 MHz, CL 38)
  • Karta graficzna: GIGABYTE GeForce RTX 3050 Eagle
  • Zasilacz: Cooler Master V850 GOLD v2 White Edition
  • Obudowa: Cooler Master H500P Mesh White ARGB
  • Chłodzenie: Arctic Liquid Freezer II 360 A-RGB
  • Pasta termoprzewodząca: SilentiumPC Pactum PT-4

Procedura testowa

Każdy z testów powtarzany był kilkukrotnie i wyciągana była średnia arytmetyczna z uzyskanych wyników. Każdy z nośników był montowany w tym samym złączu SATA III, podpiętym bezpośrednio do chipsetu, tak aby wyeliminować ewentualne wpływ dodatkowego kontrolera. Dysk montowany był w dedykowanej klatce dla HDD.

Do pomiarów użyliśmy aktualnego systemu operacyjnego Windows 10 oraz sprawdzonych programów w najnowszych wersjach, mowa o CrystalDiskMark 8.0.4, PCMark 10 oraz 3DMark. Prócz tego nie zabrakło testów praktycznych, z wykorzystaniem przygotowanych przez nas specjalnie paczek plików, które odpowiadają codziennemu użytkowaniu:

  • 12 500 plików JPG o łącznej wadze 30,5 GB
  • 3 pliki MKV o łącznej wadze 48 GB
  • 1 plik o wadze 63 GB

Na koniec przypomnę – chociaż dla większości nie będzie to tajemnicą – że wydajność deklarowana przez producenta w sklepie, na stronie internetowej czy opakowaniu dotyczy najlepszych możliwych warunków. Nie dziwcie się więc, gdy obserwowane na wykresach wartości będą niższe (czasami kilkukrotnie).

Pomiar odczytu i zapisu sekwencyjnego

Wypada zacząć od zweryfikowania deklarowanego przez Seagate oraz innych producentów transferu, a dokładniej sprawdzenia prędkości odczytu i zapisu sekwencyjnego (Q8T1). W tym celu posłużyliśmy się darmowym i popularnym programem CrystalDiskMark. Sprawdzone zostały trzy różne paczki – 16 MiB, 1 GiB oraz 32 GiB. Każdy pomiar wykonany został pięciokrotnie w trzech seriach. Następnie całość została zsumowana by obliczyć średnią.

Na pierwszym miejscu w odczycie sekwencyjnym znajduje się tani SSD 2,5" SATA III, który dorzuciłem dla osób ciekawych różnicy między nośnikami półprzewodnikowymi, a dyskami talerzowymi. Ograniczając się jednak do HDD testowany dzisiaj IronWolf Pro NAS 20 TB wysuwa się na prowadzenie. Po piętach jednak depcze mu rozwiązanie od Western Digital, a dokładniej 3,5-calowy model Black (WD6003FZBX) 7200 RPM. Na szarym końcu jest jedna z tańszych propozycji na rynku, która często trafia do laptopów i dysków zewnętrznych innych firm, czyli WD Blue 2,5" 5400 RPM (WD20SPZX).

Test Seagate IronWolf Pro NAS 20 TB: Dysk, który zmieści pół internetu

Kolejność pozostaje bez zmian również w przypadku zapisu sekwencyjnego. Warto jednak zaznaczyć, że wszystkie testowane nośniki zwolniły. Najbardziej widać to na SSD, gdzie różnica to aż 41 MB/s!

Test Seagate IronWolf Pro NAS 20 TB: Dysk, który zmieści pół internetu
Test Seagate IronWolf Pro NAS 20 TB: Dysk, który zmieści pół internetu
Test Seagate IronWolf Pro NAS 20 TB: Dysk, który zmieści pół internetu

Benchmarki często są określane jako „puste cyferki”. Prawda jest jednak taka, że o ile część z nich faktycznie nie ma większego sensu, tak na rynku nadal jest kilka wartych uwagi rozwiązań posiadających ciekawe i powtarzalne scenariusze. Jednym z nich jest PCMark 10 z testem „Full Drive Benchmark”. Zapisuje on około 204 GB danych, mierzy prędkości i czasy dostępu oraz co ważne – trwa ponad godzinę, co pozwala wykryć nośniki mające problemy z wysokimi temperaturami. Podobnie jak wcześniejsze pomiary, tak i ten test przeprowadzany był kilkukrotnie i następnie wyciągnąłem z wyników średnią arytmetyczną. Oceny wystawione przez program pokrywają się z naszymi dotychczasowymi pomiarami.

Test Seagate IronWolf Pro NAS 20 TB: Dysk, który zmieści pół internetu
Test Seagate IronWolf Pro NAS 20 TB: Dysk, który zmieści pół internetu
Test Seagate IronWolf Pro NAS 20 TB: Dysk, który zmieści pół internetu

Kolejny z wybranych przez nas programów testowych również jest autorstwa firmy UL Benchmarks. Mowa o znanym i cenionym 3DMarku z mniej znanym scenariuszem „Storage Benchmark”. Jest on zauważalnie krótszy niż w przypadku PCMark 10 i nastawiony bardziej pod graczy. Mowa o siedmiu różnych testach obejmujących:

  • Ładowanie gry Battlefield V;
  • Ładowanie gry Call of Duty: Black Ops 4
  • Ładowanie gry Overwatch;
  • Kopiowanie folderu z grą Counter Strike: Global Offensive;
  • Nagrywanie materiału wideo z gry (OBS, 1080p, 60 FPS);
  • Instalowanie gry The Outer Worlds;
  • Zapis stanu gry w The Outer Worlds;
Test Seagate IronWolf Pro NAS 20 TB: Dysk, który zmieści pół internetu

Test praktyczny – kopiowanie małych plików

Pora sprawdzić jak wygląda ręczne kopiowanie małych plików w obrębie tego samego nośnika. Posłużyła nam do tego specjalnie przygotowana paczka składająca się z 12 500 zdjęć w formacie *.jpg. Mowa o różnych rozdzielczościach i rozmiarach plików (od 72 KB do 50 MB), acz większość to standardowe grafiki o wielkości od 1 do 5 MB. Jak w każdym przypadku test przeprowadzany był kilkukrotnie, a następnie wyciągana była średnia.

Test Seagate IronWolf Pro NAS 20 TB: Dysk, który zmieści pół internetu

Tym razem zamiast prędkości interesował nas czas, im krótszy tym lepiej dla użytkownika. I tutaj najlepiej wypada Seagate IronWolf Pro NAS 20 TB. Najgorzej zaś WD Blue 2 TB, który oferował prędkości poniżej 80 MB/s co skutkował czasem ponad 15 minut kopiowania danych. Również jedyne SSD (Intenso High Performance) wypadło blado, gorzej od dwóch HDD. Powód? To najtańsza nowa propozycja 1 TB, która wyraźnie nie radzi sobie z długotrwałym obciążeniem.

Test Seagate IronWolf Pro NAS 20 TB: Dysk, który zmieści pół internetu
Test Seagate IronWolf Pro NAS 20 TB: Dysk, który zmieści pół internetu

W przypadku kopiowania średnich plików mowa o folderze z trzema filmami w formacie *.mkv, każdy o wadze 16 GB co daje nam łącznie pond 48 GB. Ponownie test wykonywany był w obrębie tego samego nośnika, kilka razy dla wyciągnięcia średniej arytmetycznej. Krótszy czas kopiowania oznacza lepszy wynik.

Test Seagate IronWolf Pro NAS 20 TB: Dysk, który zmieści pół internetu

Niespodzianek brak, a królem znowu jest Seagate IronWolf Pro NAS 20 TB. Po piętach drepcze mu jednak WD Black. Oba wyniki prezentują się bardzo dobrze. Intenso High Performance jak na SSD wypadł źle, zaś WD Blue tragicznie i to nawet mimo bycia HDD. Pozostaje nam tylko dziękować, że nośniki talerzowe 2,5" 5400 RPM zasadniczo zniknęły z rynku laptopów.

Test praktyczny – kopiowanie dużego pliku

Na koniec zostaje nam kopiowanie dużego pliku. Jest to archiwum z rozszerzeniem *.zip, które spakowane zostało darmowym programem 7-zip. Jego waga wynosi 63 GB. Kopiowanie miało miejsce w obrębie testowanego dysku.

Test Seagate IronWolf Pro NAS 20 TB: Dysk, który zmieści pół internetu

Powtarzalność została zachowana, a różnice są wyraźne. To dobrze świadczy o naszej procedurze testowej i pozwoli nam łatwo wyciągnąć wnioski. O podium znowu niemal jak równy z równym walczy Seagate IronWolf Pro NAS 20 TB i WD Black 6 TB, acz wygrywa pierwszy z wymienionych. Dalej jest SSD od Intenso ze swoim słabym wynikiem 828 sekund, a WD Blue 2 TB i powtarzanie nam nim testów zmarnowało mi niemal pół dnia.

Pomiary temperatur

Pomiary przeprowadzałem przy długotrwałym kopiowaniu plików w dobrze wentylowanej, zamkniętej obudowie komputerowej. Wyposażona jest ona w trzy fabryczne wentylatory, z czego jeden na froncie wdmuchuje powietrze wprost do piwnicy z klatką na dyski. Temperatura w  pomieszczeniu wynosiła 25°C.

Test Seagate IronWolf Pro NAS 20 TB: Dysk, który zmieści pół internetu

Jak widać po wykresie wszystkie HDD oferowały zbliżoną temperaturę, a chociaż 2,5-calowa propozycja była nieco cieplejsza to nadal jest to niska temperatura jak na pomiar pod obciążeniem. Tutaj z porównania zniknął nośnik półprzewodnikowy Intenso High Performance, który co prawda zgłasza swoją temperaturę, ale bezczelnie przy tym kłamie. Nie zmienia się ona nawet przy sztucznym, zewnętrznym ochłodzeniu czy ogrzaniu SSD.

Test Seagate IronWolf Pro NAS 20 TB: Dysk, który zmieści pół internetu
Test Seagate IronWolf Pro NAS 20 TB: Dysk, który zmieści pół internetu

Przeprowadzone testy udowodniły nam, że producenci dysków talerzowych są bliżej rzeczywistości podczas deklarowania prędkości transferu. Mimo wszystko realne zastosowania odkrywają brutalną prawdę i obserwowany zapis oraz odczyt jest niższy od obiecywanego. Nie zmienia to faktu, że Seagate IronWolf Pro NAS 20 TB ma zdecydowanie powód do zadowolenia.

Testowany przez nas dzisiaj 3,5-calowy HDD typu 7400 RPM w niemal wszystkich pomiarach zajmuje pierwsze miejsce. Zasadniczo tylko benchmarki jak 3DMark i PCMark 10 zepchnęły Seagate na drugie miejsce, koronując SSD. Powód? Czasy dostępu. Ze względu na technologię pamięć NAND zawsze będzie szybsza od talerzy, które muszą się fizycznie kręcić i wymagają głowicy do odczytu czy zapisu danych.

Test Seagate IronWolf Pro NAS 20 TB: Dysk, który zmieści pół internetu

Seagate IronWolf Pro NAS 20 TB jak na dysk talerzowy oferuje bardzo dobre prędkości, zwłaszcza w scenariuszach bliższych codziennym zadaniom. Nie byłem pewien jak to będzie wyglądać przy tak pojemnym nośniku, który w końcu dysponuje aż dziesięcioma talerzami. Na szczęście miło się zaskoczyłem. Warto też pochwalić Amerykanów za niskie temperatury pod obciążeniem, co jest zasługą wypełnienia helem, zamiast powietrzem.

Test Seagate IronWolf Pro NAS 20 TB: Dysk, który zmieści pół internetu

Minusy? Raczej naciągane, ale warto o nich wspomnieć. Pierwszy to dość wysoka cena - za niemal 3000 złotych większość z nas kupuje cały komputer, a nie jeden dysk. Pomimo tego stosunek złotówki do gigabajta jest bardzo dobry. Co więcej konkurencja tutaj jest niewielka, a technologia w tej formie nowatorska. Sytuację ratuje też 5-letnia gwarancja.

Seagate IronWolf Pro NAS to drogi, ale wydajny i ciekawy dysk

Dalej jako fan ciszy i osoba korzystająca z tego powodu tylko z nośników półprzewodnikowych muszę wspomnieć o kulturze pracy. Jest cicho, acz podczas zapisu czy odczytu wielu danych mimo wszystko słychać "cykanie" głowicy. Jednak jak sami widzicie trudno to nazwać "winą" Seagate, a raczej charakterystyką rynku i samych HDD. Tym samym jeśli szukacie pojemnego nośnika danych to Seagate IronWolf Pro NAS 20 TB z pewnością jest warty rozważenia.

Ocena: 9/10

Zalety:

  • Wysoka wydajność jak na HDD
  • Szalenie wysoka pojemność
  • Niskie temperatury
  • 5 lat gwarancji

Wady:

  • Wysoka cena