Wygląd i wykonanie

Po wyjęciu TV Boxa z pudełka, moim oczom ukazało się niewielkie, estetycznie wykonane urządzenie, które dobrze prezentuje się na półce pod telewizorem. W zestawie, oprócz przystawki znajdziemy również przewód HDMI, zasilacz, instrukcję obsługi oraz pilot zdalnego sterowania. Sam pilot również sprawia dobre wrażenie. Jest smukły, poręczny, a układ klawiszy logiczny i intuicyjny.

Urządzenie sygnalizuje swoją pracę trzema niebieskimi diodami, które moim zdaniem mogłyby być nieco ciemniejsze – w ciemności potrafią odwrócić uwagę od telewizora, a nie ma możliwości ustawienia przystawki inaczej niż frontem do użytkownika, ze względu na umiejscowienie diody podczerwieni odbierającej sygnał z pilota (teoretycznie – w praktyce istnieje sposób, o którym wspomnę w dalszej części tekstu).

Na prawym boku Flix TV Boxa umieszczone zostały dwa porty USB oraz slot na kartę pamięci, natomiast z tyłu znalazło się miejsce dla portu Ethernet, wyjścia dźwięku, portu HDMI oraz złącza zasilania. Taki zestaw powinien być wystarczający dla każdego użytkownika.

Dane techniczne i konfiguracja

Za działanie urządzenia odpowiada czterordzeniowy chipset ARM o taktowaniu 1,5 GHz z procesorem graficznym Mali-450MP oraz 2 GB pamięci RAM. Urządzenie ma 8 GB pamięci na aplikacje, którą można rozszerzyć poprzez zastosowanie karty pamięci o maksymalnej pojemności 128 GB. Jeśli chodzi o dostępne standardy łączności, Flix TV Box oferuje w zasadzie to samo, co konkurencja. Wyjątkiem jest wspomniany port Ethernet, który nie ogranicza możliwości urządzenia w przypadku braku Wi-Fi. A skoro mowa o Wi-Fi, przystawka została wyposażona w moduł wspierający standard 802.11 b/g/n/ac z obsługą dwóch pasm. Oznacza to naprawdę szybki transfer danych, co jest istotne, biorąc pod uwagę fakt, że Flix TV Box obsługuje treści 4K przy 60 klatkach na sekundę. Do dyspozycji użytkownika jest też oczywiście Bluetooth 4.0 oraz Miracast.

Konfiguracja urządzenia przy pierwszym podłączeniu do telewizora może odbywać się na dwa sposoby. Pierwszym z nich jest manualne zalogowanie się na swoje konto Google oraz podłączenie się do sieci bezprzewodowej, co w przypadku braku podłączonej klawiatury i konieczności wprowadzania danych z wykorzystaniem pilota wymaga nie lada cierpliwości. Drugi sposób, znacznie przyjemniejszy, sprowadza się do wykorzystania smartfonu i potwierdzenia połączenia. W takim przypadku przystawka automatycznie loguje się na konto użytkownika i nawiązuje połączenie z siecią oraz loguje się do aplikacji.

Interfejs / sterowanie

Flix TV Box działa w oparciu o Android TV w wersji 8.0, interfejs oczywiście dostępny jest w języku polskim. Ekran główny składa się z listy aplikacji, przy czym dla każdej z nich prezentowane są sugerowane treści. Taki układ jest bardzo przyjazny dla użytkownika. Podczas testów przekonałem się, że sugestie poszczególnych aplikacji są trafne i bardzo ułatwiają korzystanie z systemu. Duże wrażenie robi też szybkość działania interfejsu. Animacje są bardzo płynne, a urządzenie bardzo szybko reaguje na polecenia. Porównując z moim trzyletnim Smart TV, Flix TV Box zdecydowanie wygrywa pod względem wydajności.

Podstawowym sposobem sterowania przystawką jest korzystanie z dołączonego do zestawu bezprzewodowego pilota. Zasadniczo komunikacja odbywa się w oparciu o port podczerwieni, aczkolwiek wykorzystanie tego standardu nie pozwala wykorzystać pełni możliwości pilota. Do skorzystania z możliwości sterowania głosowego konieczne jest sparowanie pilota przez Bluetooth. Przystawką sterować można oczywiście również za pośrednictwem aplikacji Android TV Remote Control, dostępnej na smartfony, przy czym zakres dostępnych opcji jest dokładnie taki sam, a podczas testów wygodniejszym sposobem obsługi Flix TV Boxa było dla mnie korzystanie ze „standardowego” pilota.

Niestety, funkcja sterowania głosowego, z którą wiązałem duże nadzieje, przyniosła spore rozczarowanie. Poprzez komunikaty głosowe byłem w stanie jedynie wyszukać treści na YouTube oraz sprawdzić pogodę. Niestety nie ma możliwości uruchomienia jakiejkolwiek aplikacji (z wyjątkiem wspomnianego YouTube) poprzez wypowiedzenie jej nazwy. Możliwe jest natomiast wprowadzanie tekstu poprzez dyktowanie, co jest ratunkiem w przypadku braku podłączonej do urządzenia klawiatury.

Aplikacje

Podstawową funkcją Flix TV Boxa jest zapewnienie możliwości oglądania treści dostępnych w różnych serwisach. Po uruchomieniu urządzenia dostępne są aplikacje YouTube, Filmy Play oraz Showmax. W przypadku tej ostatniej warto wspomnieć o promocji, dzięki której można skorzystać z bezpłatnego, 30-dniowego dostępu do wszystkich materiałów dostępnych w serwisie Showmax.

Dodatkowe aplikacje można pobrać ze Sklepu Play, jednak przeglądanie dostępnych do zainstalowania aplikacji obnaża dwa największe problemy urządzenia. Po pierwsze, nie udało mi się znaleźć żadnej przeglądarki internetowej, co jest standardem choćby w leciwym Smart TV, gdzie zdarza mi się korzystać z tej funkcji, a jej brak rozczarowuje w przypadku testowanej przystawki. Po drugie, Flix TV Box nie ma certyfikacji Netflixa, przez co nie ma możliwości zainstalowania aplikacji w konwencjonalny sposób. Co prawda w Internecie można znaleźć karkołomne sposoby obejścia tego problemu, nie zmienia to jednak faktu, że oczekiwaniem użytkownika jest raczej możliwość łatwego skorzystania z danej funkcji, a nie konieczność kombinowania. Dla wielu osób fakt braku obsługi Netflixa może być zatem czynnikiem ostatecznie eliminującym urządzenie. 

Sklep Play oferuje także gry, w które można zagrać za pośrednictwem przystawki. Wymagane jest jednak podłączenie pada przez port USB, w związku z czym nie udało mi się sprawdzić, jaki poziom rozrywki zapewnia testowane urządzenie.

Podsumowanie

Flix TV Box to małe, estetyczne urządzenie, które dla wielu osób może być sposobem na drugie życie dla telewizora. Przystawka spełnia swoje zadanie, umożliwiając dostęp do różnorodnych serwisów z poziomu telewizora. Niestety, ma poważne wady, które mogą skutecznie zniechęcić potencjalnych klientów przed zakupem. Przede wszystkim jest to brak wsparcia dla Netflixa, połączony z rosnącą popularnością tej usługi nad Wisłą. Bezpośredni konkurent – wspomniany na wstępie Xiaomi Mi Box oferuje dostęp do Netflixa, a w dodatku kosztuje o kilkanaście złotych mniej. Boli również brak przeglądarki internetowej, co znacznie ogranicza możliwości urządzenia. Biorąc pod uwagę powyższe, odnoszę wrażenie, że cena urządzenia została znacznie przeszacowana,  przez co znacznie lepszym wyborem będzie przystawka Xiaomi. Szkoda, tym bardziej, że Flix TV Box to dobre urządzenie. Gdyby jego cena kształtowała się na poziomie 180-200 zł, mógłbym z czystym sumieniem polecić je każdemu, kto szuka drugiego życia dla swojego telewizora.

Ocena końcowa: 4/10

Wady:

• Brak wsparcia dla Netflixa,
• Brak przeglądarki internetowej,
• Wygórowana cena,
• Zbyt jasne diody sygnalizujące pracę urządzenia.

Zalety: